szkoda, że wszystkie screeny utrzymane są atmosferze bliskiego końca świata
w Skellige też świeci słońce!!!
Popraw podpis
Polecam przeczytać jeśli ktoś zna angielski. Dobry wywiad na RPS, jutro część druga.
http://www.rockpapershotgun.com/2013/03 ... ore-144278
Wygląda na to, że sposób przedstawienia warstwy fabularnej jest ściśle powiązany z otwartością świata. Z tego co zrozumiałem postęp w fabule nie będzie odbywał się linearnie. Możemy robić różne rzeczy w różnych miejscach. Nasze akcje, lub ich brak może wpływać w jakiś sposób na postęp wątku głównego. Pomysł na papierze wydaje się bardzo interesujący, bo wprowadza element interaktywny w kwestii fabularnej, co w grach nie zdarza się zbyt często.
Zastanawiam się jak to będzie wyglądało w praktyce. Skoro mam mieć swobodę podróżowania i wykonywania zadań, to w jaki sposób wpłynie to poznawanie warstwy fabularnej? Wydaje mi się, że to będzie trochę na zasadzie puzzli. W lokacji "A" robię fabularny segment "x", później wybieram się do lokacji "C" i wykonuje segment "z" a dalej w lokacji "B" segment "y". Generalnie w filmach czy książkach wątki są linearna, wydarzenia odbywają się w określonych momentach i ma to wpływ na tempo samej fabuły. Jest kilka przypadków gdzie jest inaczej, np w filmach Tarantino, czy w Paragrafie 22 i tam wyszło to genialnie. Zobaczymy jak to się wyjdzie w Wiedźminie. Jeżeli faktycznie opowieść części trzeciej będzie skupiona na samym Geralcie, osobistej podróży w głąb własnych wspomnień, poszukiwaniu sensu wydarzeń i spraw z jego otoczenia, to taka konstrukcja fabularna może się udać.
Czysty marketing, zaraz będą tłumaczyć inne rzeczy . Różnica pomiędzy jeszcze nie wydaną grą, a np... Od strony reklamowej są mistrzami, czekam na przełożenie na płaszczyznę gry
Sami postarali się o to że Wiedźmin III już od pierwszych zapowiedzi związany jest ze Skyrim. Ciekawe tylko po kiego niby, przecież utworzyli własną markę a Skyrim nie jest jakąś starą kultową grą coby uderzać w jakąś melancholię. Zresztą II była konkurentem Skyrim i to z tej samej "wagi".
Nawet jeżeli lokalizacja i pierwsze screeny (zimowe klimaty) nie mają nic wspólnego ze Skyrim to przecież mogli wziąć pod uwagę że niedawno wyszła całkiem niezła gra w takich właśnie klimatach i to w dodatku gra która właściwie nie ma końca (więc każdy kto chciał się tym światem nasycił). Sami sobie rzucili kłody pod nogi a przecież mogli wybrać Toussaint, ale nie jestem obiektywny bo części dlatego że zima z pewnością sprawiła iż mam dość świata w takich klimatach. Z drugiej strony to oddając im sprawiedliwość Toussaint jest pewnie za daleko, a mini Mahakam i Brokilon już był. Ucieszyłbym się z Koviru ale tamte rejony zasługują na osobną grę no i mamy już Novigrad.
Staram się patrzeć na te sprawy optymistycznie, ale trudno ulec wrażeniu, że to wszystko tylko marketingowa ściema.Czysty marketing, zaraz będą tłumaczyć inne rzeczy . Różnica pomiędzy jeszcze nie wydaną grą, a np... Od strony reklamowej są mistrzami, czekam na przełożenie na płaszczyznę gry
Ale jedyną grą RPG ostatniego czasu, która odniosła duży sukces i jeszcze funkcjonuje w przestrzeni graczy jest Skyrim. Nawet Bioware przy okazji DA3 powołał się na ten tytuł. O ile Skyrim jest stosunkowo młody, to cała seria TES już ma parę ładnych lat. Czy jest kultowa, to może niech każdy sam oceni.Sami postarali się o to że Wiedźmin III już od pierwszych zapowiedzi związany jest ze Skyrim. Ciekawe tylko po kiego niby, przecież utworzyli własną markę a Skyrim nie jest jakąś starą kultową grą coby uderzać w jakąś melancholię. Zresztą II była konkurentem Skyrim i to z tej samej "wagi".
Seria TES jest kultowa jakby nie patrzec aczkolwiek ostatnie dwa wybryki czyli Skyrim i Oblivion troche tą kultowść "podkopały"
Wiadomo, że Wiedzmin ma swoją markę, ale popatrzcie tez troche inaczej na to. REDzi ogłaszają, że robią gre w otwartym swiecie to pierwszym skojarzeniem graczy, czy tego chcą/chcemy czy też nie, będzie własnie Skyrim. Stąd te liczne odniesienia. No i fakt, że Syrim sprzedał sie dobrze tez mówi za siebie. Co do samego pomysłu na ich otwartosc swiata to jestem zmieszany. Na chwile obecna to dla mnie twórczy bełkot coś na zasadzie: chcemy dużo, bogato, więcej, lepiej i ambitniej. Jedyne co mi sie nasuwa, to skojarzenie z Gothickiem, wspominanym na prezentacjach od REDów. Tam mimo otwartego swiata wiekszy nacisk położony był na "główny quest", a nie jak w Skyrimie na zwiedzanie swiata.
Już sie nie umiem doczekać!! Dla mnie to już jest gra roku 2013