Biała/Czarna Księga

[McAbra]

Może jednak pomyliło im się z "Oszukać przeznaczenie"?

PS: Poza tym spójrzmy na to z innej strony - jest impreza i nagle wszyscy się rzucają do czytania książki? Bardzo prawdopodobne

[preussen6]

Ta książka to jakiś urban legend meneli.

[Dagorad]

A jak działa biała księga? Może przechyla dom w drugą stronę?

Kiedyś przy narodzinach bliźniaków pewna murzyńska pokojówka wykrzyczała jakiś tajemniczy zwrot w dziwnym języku... w ciągu kolejnych stu lat wszystkie osoby z tego pokoju umarły :shock: :shock: :shock: .

[voitek]

100000 lat temu wściekły szaman rzucił klątwę na całą ludzkość.
W wyniku tej klątwy wszyscy ludzie, którzy w swoim życiu napili się wody, prędzej czy później umarli! SZOK

[Nezahualcoyotl]

Cóż, ale to jest akurat prawda. Było, to naprawdę wiele lat temu. Gdybym wiedział, że owe księgi, to bajki, pytałbym się was? Byłem ostatnio w bibliotece miejskiej. Popytałem kilku starych ludzi i oni potwierdzili moją historię. Opowiedziała mi ją moja, świętej pamięci prababcia. Napiszę wam tylko streszczenie.

Tam była grupa ludzi, która zrobiła sobie imprezę. Do swojej dyspozycji otrzymali czarną księgę. Przeczytali ją i z początku nic się nie stało. Kiedy wszyscy opuścili dom, na organizatora przewróciła się szafa-śmierć na miejscu, kolejni zginęli chłopak z dziewczyną, wjechali w drzewo. Kolejny zaginą, a reszta zginęła, ale nie pamiętam jak. Wiem, że zginęli wszyscy, a dom, w krórym ją przeczytali, wykrzywił się o kilka stopni z fundamentów. Później ludzie mówili, że jest nawiedzony, więc go zburzono.

Mama mi opowiadała, że jej babka miała jedną z owych ksiąg. Dokładnie miała czarną, jednak przez wiele lat, nikt nie odważył się jej przeczytać. Babka zakopała ją gdzieś w ziemi i nie mówiła już o niej. Nigdy. Teraz nie żyje i pozostała tylko tajemnica gdzie.

Owe księgi palono, i nie wiele zostało, ale wciąż można się na nie natkąć. Ja potrzebuję informacji o nich na esej. Wiem, trochę dziwny temat, ale zawsze coś unikatowego prawda? Potrzebuję przykładów ich użycia. Czarnej i Białej. Jak wyszukuje się w internecie, zamiast tych ksiąg pokazują się księgi sztana, jakiś smoków i inne szatańskie, ale nie te. Myślę, że jest zbyt mało informacji i będę musiał zmienić temat eseju.

[youtube:3mjeb6ti]http://www.youtube.com/watch?v=1BO-0QX3xFg[/youtube:3mjeb6ti]

[Aztec]

Tylu samobójców odbiera sobie życie w niewyszukanym stylu, a tu wystarczy przeczytać książkę.

[Marat]

Cóż, ale to jest akurat prawda. Było, to naprawdę wiele lat temu. Gdybym wiedział, że owe księgi, to bajki, pytałbym się was? Byłem ostatnio w bibliotece miejskiej. Popytałem kilku starych ludzi i oni potwierdzili moją historię.

Oddziałowa w Tworkach to nie jest autorytet w takiej sprawie.

Kolejny zaginą

Tobie zaginooo słownik

[towarzysz_pancerny]

Mnie babcia straszyła czarną łapą.

Jaki jest związek Ksiegi z łapą ukazuje Księga Twardowskiego, skarb Biblioteki Jagielońskiej w Krakowie, ze znakiem "czarciej łapy", która jest nota bene encyklopedią Pawła Żydka, z plamą rozlanego inkaustu.

Zresztą ja też zdaniem Marata z Tworek
Tak że łapa

[polakma]

Cóż, ja osobiście wierze w takie sprawy. Wy sobie możecie nie wierzyć, wasza wola. A wzięli się do jej czytania, ponieważ po pijaku człowiek jest ciekawy wielu rzeczy, w każdym bądź razie ja tak myślę.

Czarna jest zła, a biała jest dobra. Nie wiem mówiono mi, że szatańska i boża. Bądź co bądź, ja wierzę w tego typu sprawy.

I nie nie zmyśliłem sobie tego. Jak coś znajdę na internecie, to wam pokażę, ale to trochę zajmie.

Co do tej pomyłki literowej. Każdemu może zapodziać się literka. U mnie większość trzeba przytrzymać, więc staram się pisać wolno, wczoraj byłem zaspany, może dlatego.

Każdy ma swoje zdanie. Uwierzcie, czy nie ja tam wierzę.

[Nezahualcoyotl]

Jak coś znajdę na internecie, to wam pokażę, ale to trochę zajmie.

10/10