Stronghold: Crusader 2 to gra strategiczna w czasie rzeczywistym, będąca kontynuacją tytułu z 2002 roku autorstwa brytyjskiego studia FireFly, które zapoczatkowało serię Stronghold (w Polsce znaną jako Twierdza).
W Stronghold: Crusader 2 po raz kolejny wcielamy się w dowódcę wojsk na Bliskim Wschodzie w epoce krucjat. Stając po stronie zachodniego rycerstwa bądź sił arabskich, zarządzamy zamkami, odpieramy ataki i przeprowadzamy działania wojenne zakrojone na dużą skalę. Podobnie jak w poprzedniej odsłonie serii, musimy opanować wiele elementów zarządzania tytułową twierdzą. Jest to związane, na przykład, z koniecznością wyżywienia ludności i rycerzy, ich odpowiedniego wyposażenia itp.
Tytuł rozbudowuje wiele elementów znanych z pierwszej części. I tak stawiamy czoło inteligentniejszym przeciwnikom, walczymy na nowych mapach, korzystając przy tym z wprowadzonych przez studio FireFly dodatkowych pułapek, jednostek i planów zamków. Te ostatnie zostały wykonane na bardzo dużą skalę, przez co oblężenia nabrały monumentalnych rozmiarów.
Stronghold: Crusader 2 jest napędzany przez nowy silnik graficzny. Oprawa wizualna obfituje w wiele szczegółów i efektów, a gra może się pochwalić rozbudowanym systemem fizyki w czasie rzeczywistym.
[spoiler:2d3xtlyb][/spoiler:2d3xtlyb]
Na wieść o tym tytule nie wiem czy się cieszyć czy smucić, Firefly Studios postanowiło odkurzyć krzyżowca. Po okropnej wręcz 3, która została wypuszczona na rynek w wersji beta według mojej opinii, nie wiąże zbyt wielkich nadziei z kolejnym tytułem. Jak przed premierą 3 twórcy zarzekają się, że seria wraca do korzeni i będziemy mieli do czynienia ze starym systemem gry. Niestety w wypadku twierdzy 3 powrót do korzeni było to okrojenie Twierdzy 2 z pozytywnych aspektów, świat w nowej oprawie graficznej i mnóstwo bugów na dokładkę. W zapewnienia powrotu do korzeni nie wierzę i myślę, że Crusader 2 nie odniesie sukcesu. No chyba, że twórcy na prawdę wzięli sobie do serca opnie graczy.
Niemniej Crusader z 3 ma łączyć jedynie silnik graficzny, co jest dobre bo jest na prawdę ładny i wpasowuję się w klimat średniowiecza.
Moje nadzieje z tą grą związane są z odzyskaniem trybu Potyczki na przyzwoitym poziomie, kontynuowanie świetnego trybu Królotwórca, oraz podział ziem na mniejsze wioski i zamki. Mapa powinna być zdecydowanie większa, nie to co nam zaprezentowali w Twierdzy 3, nawet w trybie wolnej budowy ciężko było pomieścić się na jednej mapie.
Jeśli chodzi o sposób prowadzenia bitwy mam nadzieję na większą wytrzymałość budynków i nowe opcje rozbudowy zamku. Jednostki też mogłyby być bardziej urozmaicone, dlaczego trzeba się ograniczać jedynie do kilku typów.
Odpowiedz z cytatem
)
Zamieszczone przez XsErO
