Problemy wojny i pokoju

[Nezahualcoyotl]

U nas jak zwykle rozkrok , nie poprzemy Ormian mimo że to kraj Chrześcijański, ale jednocześnie chcemy Azerskiej ropy i kontraktów, z silniejszym.

Kontakty handlowe pomiędzy Polską a Azerbejdżanem nie stanowią nawet 1% importu/eksportu naszego kraju:
http://www.mapa.kuke.com.pl/azerbejdzan.html

Po drugie my ropy od Azerów nie kupujemy:
https://businessinsider.com.pl/finan...a-rope/8djkyh6
https://tvn24.pl/biznes/rynki/import...971071-4507979

[anachoreta]

1 procent to sporo jak na kraj z Kaukazu, nie kupujemy ale chcieliśmy kupować, jedna z opcji tzw. dywersyfikacji dostaw. Z Meksyku i od Azteków też nie kupujemy, co za Apokalipsa pierzasty ptaku. Oczekuję bardziej rozbudowanych treści jeśli chodzi o polemikę. Esencją mojego postu nie jest handel ale wojna.

[Nezahualcoyotl]

1 procent to sporo jak na kraj z Kaukazu

Więcej dochodu przynosi sama Warszawa...

nie kupujemy ale chcieliśmy kupować

Kiedy,jak oraz ile?Proszę o jakieś źródła a nie przypuszczenia.

jedna z opcji tzw. dywersyfikacji dostaw.

Jeśli Azerowie będą w stanie zastąpić ilość wciąż sprowadzanej przez Polskę rosyjskiej ropy po bardziej atrakcyjnej cenie to dlaczego by nie?
Póki co ich surowiec jest tylko na papierze oraz w Twoich teoriach.

Z Meksyku i od Azteków też nie kupujemy, co za Apokalipsa pierzasty ptaku.

A musimy ?

Oczekuję bardziej rozbudowanych treści jeśli chodzi o polemikę.

To zacznij pisać z sensem opierając swoje wypowiedzi na źródłach a nie na własnych fantazjach.

Esencją mojego postu nie jest handel ale wojna.

Wiem o tym doskonale lecz najzwyczajniej wyłuszczyłem Tobie że "azerska ropa oraz kontrakty" są tylko i wyłącznie w sferze Twych przypuszczeń a realne obroty handlowe z tym krajem są kroplą w naszej gospodarce.

[anachoreta]

To nie fantazje tylko moje poglądy na realną wojnę.

[Nezahualcoyotl]

To nie fantazje tylko moje poglądy na realną wojnę.

Skupiłem się na fantazjach gospodarczych a nie właśnie trwającym konflikcie zbrojnym.

[anachoreta]

Indiański wojownik powinien skupiać się na wojnie. Ja ostatni raz chciałem być Indianinem 48 lat temu.

[Nezahualcoyotl]

Indiański wojownik powinien skupiać się na wojnie. Ja ostatni raz chciałem być Indianinem 48 lat temu.

Hmmm...a to zdanie ma jakieś nawiązanie do poruszanego tematu w tym topicu czy jest jeno formą spamu?

Wyjaśniłem dostatecznie o co mi chodzi w Twojej wypowiedzi.Chyba że udowodnisz iż się myliłem w kwestii powiązań gospodarczych pomiędzy Polską a Azerbejdżanem...

[anachoreta]

Coś dla strategów, w związku z tematem, kierunki ataku wojsk Azerbejdżanu, na Górski Karabachi możliwa taktyka z tym związana, komentarze wskazane. jak widać jest próba odcięcia centrum poprzez kleszcze od północy i wschodu bez frontalnego ataku na centrum.EjfKVnBXkAgJbGm.jpg

[Gajusz Mariusz]

Z tym zachodem się zapędziłeś

[anachoreta]

oczywiście Gajuszu chodziło mi o wschód jak widać na mapie post do poprawki dziękuję. W międzyczasie obejrzałem dyskusję polskich ekspertów na ten temat , konkluzje nie napawają optymizmem . Skaner Defence 24 polecam. Dla Turcji i Azerbejdżanu Karabach jest niejako pretekstem a głównym celem w dalszej perspektywie państwo Armeńskie, i jego unicestwienie wg założeń panturkizmu. Liczę że się i m nie uda.