Prophesy of Pendor

[Lwie Serce]

Udało mi się zdobyć miasto Ethos, choć nie widziałem nigdzie opcji stworzenia królestwa. Tak czy siak widzę że mam sporo opcji nowych, mogę już mieć rycerzy zakonu Lwa, organizować turnieje itp. Już jeden zorganizowałem by uczcić dzień w którym dostałem nowe lenno Koszty wszystkiego są drogie bardzo, nie mówiąc że trzeba utrzymywać wielu ludzi by jako taka obrona była. Ten mod mnie dalej zadziwia - pozytywnie rzecz jasna.

I stanął czarny rycerz, którego Renald zwą przed bramą swego zamku, majestat i chwałę w pełni ukazując nowym poddanym...

[McAbra]

Opcje zarządzania królestwem o ile pamiętam znajdują się w zakładce "obóz", ale jeśli jesteś wasalem Sarleonu to się nie pojawią.

Powodzenia, ja choć lubię ten mod nie stworzyłem zakonu

[Lwie Serce]

Hmm, tak jest tylko w przypadku Sarleonu? Bug jakiś?

[McAbra]

Nie, po prostu jako wasal (jakiegokolwiek państwa) służysz królowi
Gdybyś zajął miasto sam, nie będąc pod niczyim berłem, zostałbyś władcą nowo powstałego państwa.

[Lwie Serce]

A dzięki, źle zrozumiałem po prostu
A co do rozgrywki to wybuchła wojna z Fiersdvainem - robi się naprawdę gorąco, wojnę nam wypowiedział sojusznik z którym grabiliśmy Ravenstern, zobaczymy czy teraz seniora mego królestwa nie rozgrabią

[adriankowaty]

Takie pytanie - jestem wasalem Imperium, dorobiłem się dwóch wsi (jednej, co nadają na początku i drugą zdobyliśmy na D'Sharze) i zamku (Twierdza Wysokiej Przełęczy, też zdobyta na D'Sharze). Powołałem zakon rycerski (imperialnych nieśmiertelnych), udało mi się pobić dwie armie mniejszych frakcji (tego demona heretyków i Legion Strachu od Maltise), wszystko pięknie ładnie, relacje z Nordami poprawiają się (na tą chwilę -19, momentami było -28), ale... jak do cholery zorganizować te "pola treningowe" dla szlachty?! Wybaczcie, przekleństwo, ale mnie bierze - nie mogę szkolić szlachtę, bo nie ma ich na liście budynków. Gram na starszej wersji, 1,58 i mnie ten numer dziwi.

[Lwie Serce]

Już od dość długiego czasu gram nową postacią, bo zapragnąłem własnego królestwa Po wielu zaciętych bojach, wzbogacaniu się i zdobywaniu sławy podbiłem Javiksholm rozpoczynając wspaniałą ideę zjednoczenia Pendoru pod mym berłem - króla Amalryka I Jest świetnie, mam już jednego lorda który porzucił Fierdsvain i dołączył do mnie, zaś potężni sokoli rycerze tylko czekają na jakąś awanturę. Fajnie się tłumiło 1500 ludzi z chłopskiej rebelii Mnie najbardziej ciekawi jak zyskać przyjaźń Noldorów, przecież oni cały czas chcą mnie bić

No i liczyłem na qualis gema po pokonaniu wielkiej armii z tajemniczych gór, ale lipa ich wódz dał nogę. Tak to bym sobie jakiś zakon następny zrobił jeszcze.

McAbro, miałeś pełną rację, ten mod jest świetny

[McAbra]

Cieszę się że Ci się podoba

Mnie najbardziej ciekawi jak zyskać przyjaźń Noldorów, przecież oni cały czas chcą mnie bić

Musisz im pomóc w bitwie. Trudno znaleźć takie bitwy, ale są, trzeba być cierpliwym.

[Lwie Serce]

W sumie nie zamierzam robić żadnych blitzkriegów i szybko spełniać wszystkich celów do ukończenia gry, nie chcę tracić przyjemności z grania, więc jak będzie okazja to się pomoże

[T&D TWC]

Bede tu zaglądał co jakis czas i postaram sie pomóc otóż ,,przeszedłem'' ten mod dwa razy to coś się wie, jednego qualis gema znajdziesz w Rane w skrzyni, ogólnie ekwipunek bierzesz najpierw od zakupionych companionów, a relacje z noldarami trzepiesz pewnym sposobem mianowicie musisz ich łapać w bitwach a później wypuszczać kiedy relacje będziesz miał na 50 -100 bedziesz mógł kupować ich zbroje i odwiedzić ich zamek blisko jeziora.
A i jeszcze jedno lepiej nie werbować kmiotków z państw w tawernach zdarza się(często) werbowanie adwenturerów którzy mogą sie ulepszyć w hero adwenturerów którzy masakrują prawie wszystko.