Witam

Oto moje spostrzeżenia nie jeśli chodzi o samą grę ale o to co wyczytałem z recenzji na tym bądź innym forum.

1. Ktoś napisał że AI głupie nie radzi sobie z oblężeniem często nie może się zdecydować co ma robić.
Z agresją i oblężeniem mają zrobić w kolejnym patchu 8.1. Nie wnikam na jakim poziomie trudności grają ludzie.

2. Są słuchy że gra jest nie zoptymalizowana.
Według mnie każdy znał wymagania gry przed premierą i każdy powinien brać pod uwagę że "jeśli gra mi raczej pójdzie lub pójdzie ledwo to nie pogram" ci co mają mocny PC tzn. Idzie na wysokich ustawieniach nie mają problemów. Jeśli ktoś zakłada że będzie grał na minimum minimum to nie ma co gadać. Po którymś z kolei patchu i tu była poprawa ludzie mówią że grali na średnich a teraz grają na wysokich.

3. W grze jest mnóstwo błędów.
Brałem pod uwagę że ta gra przez swoje nowości będzie nie do grania przez kilka miesięcy po premierze błędy powoli zostaną naprawione w patchach.
Z drugiej strony trzeba się zastanowić czy gracze nie są trochę winni tej sytuacji przecież to my chcieliśmy tą grę jak najwcześniej zamiast dać twórcą np 6 miesięcy na jej dopracowanie śmiało Rome II mogło wyjść w marcu 2014 i by nikogo nie bolało. Ale nie my chcieliśmy tą grę miesiąc po zapowiedzi cud że do września utrzymali. Tu się przyznaje że też chciałem jak najprędzej ale nie mogę słuchać jęków niektórych osób.

4. Co do dlc "Cezar w Galii" (odnośnie ceny dlc)
Na bodaj oficjalnym forum gry ktoś napisał że to skandal że dlc kosztuje 15 euro a w sumie dodaje tylko kampanie Cezara w Galii i dalej to skandal że gra wydana 4 miesiące temu miała już 8 patchów i takie dlc.
Po pierwsze nie wiem ile zaraz po premierze kosztowało dlc do Empire "Na wojennej ścieżce" a w sumie wnosił do gry nie wiele więcej (kampania plemionami indiańskimi). A poza tym jak kogoś nie stać żeby dał 15 euro za dlc niech nie kupuje nikt nikogo nie zmusza to nie dodatek bez którego gra nie ruszy. Co do ilości patchów nie będę się wypowiadał wystarczy przeczytać punkt 3 mojej wypowiedzi (chyba lepiej że są).

5. Niektórzy mówią że minusem jest brak pór roku.
Zgoda. Ale z drugiej strony dlaczego zdecydowano się na system jednego roku na turę nie wiem dokładnie ale myślę że ze względu na postacie historyczne w sumie np jak miedzy jedną a drugą postacią było np 50 lat rok by trwał 4 tury kampania musiała trwać 800-1000 tur więc bez sensu ale to tylko moje przypuszczenia. Notabene poza zimą pory roku w Shogunie nie dawały za wiele.

6. Brak murów w miastach.
Tu muszę się zgodzić że to nie realistyczne bo raczej wszystkie miasta miały mury (poza Spartą podobno). Ale uważam to za dobry krok ponieważ:
1. Na shogunie atak na miasto w wykonaniu AI był słaby jeśli dobrze ustawiłeś niewielkie oddziały mogłeś zniszczyć dużo większą armie wroga. Kiedy natomiast Ty atakowałeś wystarczyło mieć działo albo niewielkie wzniesienie i spokojnie wybiłeś większość obrońców bo AI nie kwapiło się do ataku.
2. Mur ma stolica regionu i to mi się podoba widać że jest to miasto o najwyższym znaczeniu w danej prowincji

7. Co do niektórych agentów.
To faktycznie tu się zgadzam są uciążliwi wystarczył by tylko szpieg, zabójca, dyplomata ale od Empite to już według mnie dodawanie ich na siłę. Zawsze można dziubnąć zabójca/szpiegiem haha.

Podsumowując w grze nie ma błędów których nie da się naprawić w patchach. AI też z czasem poradzi sobie ze wszystkim. Chyba każdy widzi że można było nie nalegać na jak najszybszą premierę bo robi się to samo co z dodatkiem do Gothic III wszyscy piszą "wydali grę słabą kasę wzięli teraz patchów multum więcej nie kupie od nich gry". Ludzie najpierw chcą grę jak najszybciej a teraz płaczą. Cenowo gra jest do przyjęcia to samo się tyczy dlc (nikt nikogo nie zmusza do zakupu).

Pozdrawiam i proszę o cierpliwość