Recenzja systemu na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index...ych&Itemid=129
Recenzja systemu na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index...ych&Itemid=129
Ostatnio edytowane przez Herod ; 30-04-2014 o 14:31
Dziękuję za miłe słowo odnośnie recenzji. Myślałem iż wyjdzie mi gorzej. Same rozmyślenia nad tym co się w niej powinno znaleźć chwilę mi zajęły... i zostały brutalnie skorygowane po otrzymaniu produktu (dodam iż przeczytałem prawie całą książkę, chociaż na zasadach wyjątkowo się nie skupiałem. Popatrzyłem tylko czy są w miarę logiczne i łatwe do odbioru.) Teraz podklejam podręcznik, zanim skończy jak Titanic w połówkach.
Jakby co:
http://forum.oim.wargamer.pl/viewtop...p=28942#p28942
Dla ludzi z tego forum mogę jeszcze opuścić cenę. Bez problemu zbuduje się z tego pełny oddział wydzielony dla Szwedów (jakieś 9-12 PS), a jeszcze sporo (rajtarów) zostanie na stopień dywizji.
Fajna recenzja ,ale wtrącę swoje 3 grosze
Faktycznie modele do OIM są różne ,ale od essexa wszystkie są zdecydowanie ładniejsze ,poza tym figurki essexa są drobniejsze i mniejsze od figurek WG.Zamieszczone przez Herod
Tak jak napisałeś jest to problem chwilowy ,ciągle pojawia się coś nowego ,rzeźbiarze pracują pełną parą ,niestety jest tego tyle że trzeba by armii rzeźbiarzy a jest chyba tylko 3ech.Zamieszczone przez Herod
To faktycznie irytujące no ale nie ma się co dziwić twórcom choć na jakieś drobne ustępstwo mogliby pójść . Z drugiej jednak strony jeśli idzie o XVIIw to pomijając wojska w typie zachodnim WG biję wszystkich innych producentów 15mm na głowę (no może po za rodzimym QR) ,nikt inny nie robi tak pięknych(i koszernych) Polaków,Kozaków,Moskali,Turków,Tatarów w tej skali ,co innego wojska w typie zachodnim ,tu wybór producentów jest obfity i niektóre modele(np testudo,khurashan) po prostu genialne.Poza tym turnieje nie są znów tak często ,najwięcej gra się prywatnie.Zamieszczone przez Herod
To zależy ,owszem jak chcemy rozbudować bardzo silną dywizję (nie wspominając o wyższych poziomach które mają się pojawić) trzeba zainwestować trochę pieniążków natomiast podjazd to nie są jakieś duże pieniądze ,podobnie jakaś mniejsza dywizja.Generalnie nie ma tanich bitewniaków ,no chyba ,że jakieś skirmisze czy właśnie takie abstrakcyjne DBA.Zamieszczone przez Herod
Oj Martinie ale ty jesteś niezdecydowany ,mam nadzieję ,że choć przy tym FOG'u zostaniesz ,ostatnio paćkam co nie co do FOG'aZamieszczone przez Herod
Wojna 30letnia czy Wojna domowa w Anglii są dość popularne w Wargamingu na zachodzie , wojny toczone przez RON i jej sąsiądów(z wyjątkiem Szwecji i Cesarstwa) faktycznie cieszą się mniejszą popularnością, a przez autorów systemów zazwyczaj są traktowane po macoszemu(co się tyczy również FOG) ,dlatego OIM jest najlepszą opcją dla kogoś kto chce się pobawić w bitewniaka konkretnie w klimatach XVIIw Rzeczpospolitej.Zamieszczone przez Herod
Przyznam ,że jestem zdziwiony ,mam podręcznik znacznie dłużej ,był już na niejednym graniu ,był brany do wanny wielokrotnie kartkowany i daję słowo ,że nic się nie rozpada ,jest jak nowy.Z tego co widziałem podręczniki innych graczy też były w dobrym stanie ,może trafił ci się jakiś felerny egzemplarz.Zamieszczone przez Herod
...a sławny generał Wit-tenberg poprzedza go tak ,jak jutrzenka poprzedza słońce.-W.Kochowski "Lata potopu"
"Nie wykuwać tarcz utopii. I nie kruszyć o nie kopii "
No niestety, jestem niezdecydowany. Przed dostaniem w swe ręce tego nieszczęsnego podręcznika myślałem iż jeden regiment to jedno pudło. Myślę sobie - nie moja epoka, ale ok, nawet 12 pudeł mogę zdzierżyć, podręcznik ładny i gruby, chyba solidna robota, gra staje się popularna... Dostałem podręcznik, popatrzyłem. Policzyłem koszta. Chwyciłem się za serce. Wcześniej myślałem iż to FOG na 600 pkt jest drogi, teraz wydaje mi się... ekonomiczny (w końcu grupa bojowa pezhetairoi to ledwie 32 figurki. To nawet z Xystona wiele nie wyniesie, 80 złotych. A w zasięgu jest też Corvus Belli i ochotnicy do galackich i kapadockich oddziałów w służbie Basileusa.) Dodam też iż mimo wszystko taka twa grupa bojowa Epiirotów dobrze się prezentuje jak wszystko co ma długą włócznie i gęsto stoi). Teraz niejako siedzę na grzędzie i czekam czy się ktoś nie zlituje i nie odkupi nie przynosząc mi przy tym większych strat finansowych. Jeżeli ktoś chce zacząć grę i interesuje go ta epoka (ja się w niej źle czuję gdy chodzi o dokładne odtworzenie - inaczej by mi honor zrobić nie pozwalał) to jest to dla niego wyjście korzystne. Zapewne jak nikt nie kupi to pomaluje to powolutku i sprzedam z zyskiem (chociaż jak policzę farby i czas...) bo widzę ludzie łasi w OiM na pomalowane miniaturki.
Źle to ująłem, istotnie te dwie wielkie wojny cieszą się sporą popularnością, a systemów do nich nie brakuje i to do różnych skal. Chodziło mi właśnie o ten rejon Europy co w nim żyjemy. OiM jest ambitnym systemem, a jego autorzy dobrze planują (chociaż po napisaniu tej recenzji zwątpiłem. Strony podręcznika wyginają się na obecną chwilę niczym drabina ze świeżego drzewa..) chcąc najpierw zarobić na naszym rynku (wątpię aby wojny RONu zainteresowały kogoś więcej niż Polaków. Może Szwedzi jeszcze, przy szczęściu Rosjanie. To tak jak my krzywo patrzymy na Angielską Wojnę Domową, a często i na XXX letnią patrząc przez nasz pryzmat), a potem wydać coś właśnie o XXX war (nawet jest w zasadach "pełna zbroja płytowa 8" dla kirasjerów)Wojna 30letnia czy Wojna domowa w Anglii są dość popularne w Wargamingu na zachodzie choć faktycznie wojny toczone przez RON i jej sąsiądów(z wyjątkiem Szwecji i Cesarstwa) są znaczniej mniej popularne a przez autorów systemów zazwyczaj traktowane po macoszemu.
Tym gorzej świadczy to o producencie iż nie sprawdził danego egzemplarza tylko wysłał jak leci. Silikon począł odpadać już pierwszego wieczora, całkowicie odpadł trzeciego. W pudle miałem figurkę konia z przetrąconą w kolanie nogą (dobra, skleję gada), chorążemu uwaliło rapier (na amen, wyparowała reszta)... jak nie uda mi się tego sprzedać to złożę sobie Kurlandię (nawet tyle figurek mam) bo więcej z produktami tej firmy nie chcę mieć do czynienia na obecną chwilę. Gdy się bierze takie kwoty to powinno się dostarczyć towar w jak najlepszym stanie, przepuszczony przez kontrolę jakości. Tym bardziej iż to nie maszyna pakowała, a człowiek, o czym informuje ręcznie wycięta karteczka z podziękowaniami. Po cholerę ekskluzywne opakowania, naklejki, lance z miedzi skoro to co najważniejsze posiada defekty (i bynajmniej jeżeli chodzi o figurki odosobniony nie jestem)?Przyznam ,że jestem zdziwiony ,mam podręcznik znacznie dłużej ,był już na niejednym graniu ,był brany do wanny wielokrotnie kartkowany i daję słowo ,że nic się nie rozpada ,jest jak nowy.Z tego co widziałem podręczniki innych graczy też były w dobrym stanie ,może trafił ci się jakiś felerny egzemplarz.
__________________________________________________ ______________________________________________
Dzisiaj podliczyłem sobie koszta armii Monarchii Seleukidów - za 230 figurek, bez lanc itd, oprócz 12 procent z Xystona wszystko... bez obozu... 76 podstawek (sam składałem armię wg. systemu punktowego, na 800 pkt, jednak bez słoni bo odpowiednich nie ma u tych producentów)... 700 złotych by to wyniosło. Przy kosztach OiM to jest wręcz objawienie. Niestety Wargamer nie ma innych producentów niż Corvus Belli i Xyston dla 15mm. Koszta przesyłki od Warmodelingu są niestety zbyt duże (40-50 zł).
Jakby ktoś chciał sobie obejrzeć:
Corvus Belli
http://www.corvusbelli.com/en/02_tie...p?IDNOTICIA=79
Xyston
http://www.scotiagrendel.com/Xyston/...ndex&cPath=2_3
Warmodelling
http://www.warmodelling.com/index.php?cPath=239_248
Corvus Belli ma fajne figurki ,nie jest to Xyston ,ale przyzwoite ,podobnie niektóre modele Essexa nie są wcale takie brzydkie.Warmodelling -niektóre figurki mają dużo nadlewek ,a jako ,że są zrobione z twardego metalu ,ciężko się je usuwa ,ale generalnie są ok. W Antyku 15mm rządzi Xyston ,zdecydowanie najładniejsze modele i ciągle powstaje coś nowego.
A tu taka lista mini lista ,choć to i tak garstka producentów
http://www.miniatures4wargamers.com/manufacturers.html
Tak z ciekawości ,czemu żaden ze słoni Xystona nie pasuję do Seleucydów ?
...a sławny generał Wit-tenberg poprzedza go tak ,jak jutrzenka poprzedza słońce.-W.Kochowski "Lata potopu"
"Nie wykuwać tarcz utopii. I nie kruszyć o nie kopii "
To po prostu kwestia opancerzenia. Pomijając wieżyczki, które trzeba zrobić samemu, ponieważ słonie "macedońskie" ich nie mają (dopiero Pyrrus zastosował takie, wcześniej jeżdżono na oklep). Kolejna sprawa iż musi być to słoń indyjski (czyli najpowszechniejszy w Królestwie Seleukidów), prawie o 1/3 większy niż jego afrykański krewniak.
Słonie z Xystona to te z okresu wojen diadochów (do śmierci Seleukosa I). Jak podają nam źródła (choćby Księgi Machabejskie) Syryjskie słonie był solidnie opancerzone, co nie dziwi z racji tego iż to były arcydrogie zwierzęta (już same koszta pozyskania ich w Indiach były ogromne).
W skali 28mm nie brak takich: http://www.ancientbattles.com/Miniat...t_part_one.htm
Szkoda mi trochę, bo słoń był tym dla Dynastii Seleukidów czym Lew jest dla Brytyjczyków. To był jeden z symboli władzy królewskiej, zresztą nie tylko w tym państwie odwoływano się do słoniowatości.
Lubię szczegółowe modele, najbardziej z prozaicznego powodu - je się po prostu najlepiej maluje w tej skali.
Strona z producentami zdecydowanie fajna.
Już się znalazło dwóch kupców na figurki, jeszcze ostatnie 50 zł i mi się OiM kosztowo zwróci.
__________________________________________________ _____________________________________________
Miałem chwilę, więc z nudów sobie podliczyłem co i ile wchodzi. Skala 15mm, Corvus Belli. Wszystko do Field of Glory. Liczyłem zgodnie z proponowanymi starterami (jeżeli jest inaczej to piszę), na 600 pkt.
1. Wczesne Imperium Rzymskie.
Zmieniłem nieco, zamiast procarzy, konnych łuczników, lanciarii dałem łuczników auxila, katafraktów i dwa małe skorpiony. Zostają mi dwa punkty.
Koszt takiej armii, bez zbytniego widziwiania (czyli osobnych dowódców-figurek dla każdej BG)
342 zł (153 ludzików, dwa wozy z mułami i dwa skorpiony).
2. Późna Kartagina
480 zł (dowódcy konno, dwa słonie, 187 ludzi)
3. Legioniści Późnej Republiki
264 zł (bez figurek dowódczych, 132 figurki)
4. Numidowie/Maurowie
508 zł (190 figurek, dwa słonie)
5. Galowie
422 zł (221 figurek)
6. Galatowie
434 zł (175 figurek, 7 rydwanów)
7. Brytowie
440 zł (139 figurek, 15 rydwanów)
Szczerze mówiąc zniechęciłeś mnie do Ogniem i Mieczem bo poważnie zastanawiałem się na tym systemem :| . Naprawdę jest aż tak źle pod względem kosztów w porównaniu do innych systemów?(na przykład Battla?)
Keep your friends rich and your enemies rich and wait to find out which is which.
Do WFB koszty powiedziałbym są zbliżone, taka dywizja ma porównywalne co nowa armia do WFB (powiedzmy takiego Imperium). Czyli około 1500 zł. Małą dywizję RON szacuje się na 700 zł... a to takie maleństwo, 3 pułki.
Być może nawet OiM jest droższe niż WFB. Na pocieszenie dodam iż dywizja liczy sobie te kilkaset figurek. Idealna 5 pułkowa Szwedzka Garnizonowa to nieco ponad 400 15mm pieszych pacynek, a Szwedzi należą do tych mniejszych (i tańszych).
W porównaniu do FOGa koszmarnie drogo.
Nie starałem się recenzją nikogo zachęcić czy zniechęcić, raczej tylko ukazać to co sam widzę.
Na zakończenie dodam iż udało mi się w końcu sprzedać OiM, zainwestować we FoGa i farby plus bejca 1 : 1 bardzo fajnie pocieniowała konika.Więc jestem zadowolony.
Dywizja tania nie jest ale po co się od razu pakować w dywizje skoro jest też podjazd (póki co najpopularniejszy poziom) a to nieduże pieniądze ,i tak od podjazdu można sobie stopniowo rozbudowywać do dywizji lub w ogóle zrezygnować jeśli system nie przypadnie do gustu.
A podliczałeś większe armię do FOG'a ? nie tylko startery ,wydaję mi się ,że też by już tak tanio nie było. Poza tym np taki FOG-R potrzebuje znacznie mniej figurek/podstawek niż OIM do rozegrania większej bitwy.Zamieszczone przez Herod
Dla porównania dość duża bitwa w FOG-R i bitwa OIM na poziomie dywizji (a będą większe poziomy)
FOG-R http://yori-hobby.blogspot.com/2012/02/ ... d-day.html
OIM http://yori-hobby.blogspot.com/2012/04/ ... olith.html
...a sławny generał Wit-tenberg poprzedza go tak ,jak jutrzenka poprzedza słońce.-W.Kochowski "Lata potopu"
"Nie wykuwać tarcz utopii. I nie kruszyć o nie kopii "