Jeśli gracie krajami arabskimi to którymi, jak(np.ekspansywnie) i dlaczego? Widziałem tematy które dotyczyły Rusi czy Szkocji ale chyba nie było tematu o krajach Islamskich. Ja osobiście bardzo lubię państwa arabskie i staram się z nich zrobić imperia handlowe, tylko gorzej jak przybywają Mongołowie lub Tatarzy.
SZCZĘŚLIWY NIEWOLNIK TO NAJWIĘKSZY WRÓG WOLNOŚCI
Wole ich zabijać niż grać nimi
Ja polecam grać Egiptem lub Maurami w 12 tur maurami możesz podbić całą Iberie a Egiptem Palestynę.Najpierw Maurami podbijasz Lizbonę i niszczysz szybko tym sposobem Portugalię potem szybko podbijasz Leon i stolice Hiszapnii i to samo.
,,Póki będzie istnieć miłość będzie istnieć i nienawiść" - Minato Namikaze
,,Jeśli się wyróżniasz, jesteś znienawidzony przez innych." - Itachi Uchiha
Grając Maurami trzeba pamiętać o ,,pchaniu" przed swoimi armiami mułłów aby nawracali ludność inaczej wybuchną niepokoje i szybko stracisz podbite tereny.
Wystarczy że wybijesz mieszkańców...... A jak masz dużą armie w pobliżu to nie masz problemu z odbiciem miasta...
Moja ulubiona nacja to Egipt z jednej przyczyny - Mamelucy. Od poziomu fortecy masz dostępne te jednostki, nie są zbyt drogie, mają silną szarżę, są twarde i mają wysokie morale. Ich jedyną wadą jest brak kopii, posługują się włócznią. Są też Królewscy Mamelucy ale wymagają cytadeli i topowych stajni, za to mogą się równać z każdą jazdą Europejską. Mają też świetnych łuczników mameluckich którzy są dostępni od zamku a także w miastach po wybudowaniu toru wyścigów konnych, łącznie z lekką jazdą arabską. Samą lekką jazdą i łucznikami konnymi + najemna jazda beduińska można na pustyni wymanewrować prawie każdego. Brakuje im tylko silnej piechoty, jest spieszona jazda arabska ale nie polegałbym na nich, potrafią szybko wziąć nogi za pas.
Pamiętajmy też, że papież w przypadku muzułmanów nie ma nic do gadania, to jest wielki plus. No i muzyka w tle na mapie kampanii jest przyjemniejsza ale to kwestia indywidualna, mnie po dłuższym czasie kościelne śpiewy drażnią.
Egipt ma dwie wady z racji położenia - Mongołowie i krucjaty. Ale trochę doświadczenia w bitwach i nie stanowi to problemu.
Wczoraj mając armię złożoną z Mameluków, po dwóch oddz. Serbskich rycerzy i Serbskich husarzy i czterech konnych łuczników mameluckich rozniosłem w puch dwie armie Tatarskie w tym trzy oddziały gwardii chańskiej, dwa razy tyle mongolskich ciężkich kopijników, kila lekkich, ponad dziesięć ciężkich konnych łuczników i sześć oddziałów słoni bojowych, straty mojej armii to jakieś 250 z 700 żołnierzy, armie wroga poszły w rozsypkę. Taktyka: koncentracja konnicy w trzech grupach i uderzenie w trzy punkty zanim wróg się ustawił i zanim obie armie połączyły się na polu bitwy. Poziom very hard zarówno kampania jak i bitwa.
Mamelucy mają statystyki atak 11, premia szarży 5, oczywiście rosną z doświadczeniem, ale w okolicach 40 tury można już ustawić całą ich armię i wtedy Turcy, Bizancjum i inni sąsiedzi mogą się bać.
Polecam spróbować. W porównaniu do innych nacji arabskich: Maurowie nie mają silnych jednostek, są kopijnicy Grenady ale wymagają drogich budynków, Turcy natomiast mają dobre jednostki ale w późnej epoce zatem początek gry nimi to gehenna.
A ja grając Egiptem ruszyłem na Maurów podbiłem i poszedłem dalej na Portugalie,Hiszpanie i na reszte europy.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem