W Psach 3 szkoda bardzo:
Spoiler:
W Psach 3 szkoda bardzo:
Spoiler:
Po Psach jakoś wzięło mnie na swojską kinematografię.
Na pierwszy ogień poszły Plagi Breslau. No cóż, z tym materiałem można było naprawdę zrobić dobry film. Niestety, jak to u Vegi. Efekciarstwo ponad wszystko. Błędy montażu aż rażą (pusty sznurek u biegnącego konia, masakra manekina Oświecińskiego ect) ale nie to było najgorsze. Zupełnie nie trafione wybory aktorek. Kożuchowska z tą fryzurą ala "pół d... za krzaka" nie zastąpi np Olgi Bołądź choćby nie wiem jak durną miała fryzurę i jak często robiła ten kaczy grymas na twarzy (to chyba ma być złość albo coś w tym stylu, doprawdy nie wiem). Gdy wjechała w te kartony przypomniała wyraźnie że powinna pozostać u Mostowiaków czy innej rodzince pl. Widawska to zupełnie kuriozum. Ta nadwaga bezskutecznie zakrywana luźnym dresem jest jak plus z minusem ze sprawnością granej przez nią postaci. Rozumiem, że Vega nie może robić kolejnych swych filmów grając ciągle tymi samymi aktorami. Ale kasting to trzeba umieć robić (jak w kolejnych filmach w tym poście), a nie dawać role znajomym z warszawskich imprez. Dodając luki logiki w scenariuszu wyszło całkowite rozczarowanie i tak niezbyt wysokich oczekiwań.
Spoiler:
Sala samobójców. Hejter.
Ok, dałem się namówić do seansu i ja. Tu z kolei miałem takie sobie oczekiwania (nie oglądałem pierwszej odsłony) a film jak mało który dał do myślenia jeszcze długo po seansie. Oczywiście ciut zbyt dobrze się bohaterowi wszystko układa, dosłownie jak po sznurku, ciut zbyt dużo tych zbiegów okoliczności. Ale jako całość - znakomite kino. Wybór głównego aktora - perfekcyjny. Osobiście gorąco polecam.
Spoiler:
Jak zostałem gangusem. Historia prawdziwa
No, nie taka prawdziwa, bo by postać była tak efektowna, trzeba było wziąć na tapetę sporo życiorysów plus kolejny trafiony w dziesiątkę kasting. Dodatkowo znakomita ścieżka dźwiękowa, wstawki komediowe, slow motion i mamy naprawdę dobre kino gangsterskie. Koniec zbyt liryczny i żenująca postać wybranki głównego bohatera są łyżką dziegciu ale da się przełknąć. Zatrzymajmy się chwilę przy Natalii Siwiec. Miała zagrać to co cała męska populacja w tym kraju mogłaby od niej oczekiwać jeżeli gra już we filmie. I z tej roli wywiązała się doskonale i całkowicie wiarygodnie. Wróćmy jeszcze do wspomnianej wcześniej postaci Magdy - miała to być dziewczyna nie tylko piękna, ale i niezwykle inteligentna. Taaaak, jak na rozum 13-latki. Może...
Spoiler:
PS. Ten rozjazd pomiędzy scenariuszem a scenami z nią granymi przypomniało mi Psy 3. W scenariuszu Linda miał chyba chodzić jak hefalump, bo kto go zobaczył, miał mu dawać pieniądze i dobrą radę by poszedł wyspać się na Centralnym. Koniec końców dialogi w nakręconych scenach pozostały a miały się nijak do najlepiej ubranego gościa na planie filmowym. Ciągle śnieżnobiała koszula i nienagannie wyczyszczony czarny garnitur. Tu pewnie Linda nie dopuścił by postać Franza została wizerunkowo zeszmacona. Ok, więc udawajmy że nie ma tego zgrzytu.
Może jeszcze jedna uwaga do produktów filmowych znad Wisły. Czy u nas w kinematografii są jacyś dobrzy dźwiękowcy? Walka dialogów z tłem muzycznym zazwyczaj kończy się przegraną tych pierwszych. Podsumowując - pozycje nr 2 i 3 spokojnie polecam. Nr 1 raczej tylko dla fanów Vegi (i Kożuchowskiej).
Ostatnio edytowane przez Gajusz Mariusz ; 30-04-2020 o 18:52 Powód: literówka
"Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
"Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
"Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II
Gajuszu Mariuszu - Mnie również się - Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa (2019) - film podobał, co do innych filmów, co czasem wymieniasz, to masz zdrowie by to oglądać Ale wszystko jest kwestią gustu.
**************************************
Inne klimaty, by sobie nastrój poprawić
Ja miałem ubaw, bo jest w filmie dużo moim zdaniem puszczania oka do widza (twórcy wychodzą z założenia, że oglądający trochę widzieli filmów ), plus trafiona wizja Sonica
"Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, poprawiłoby człowieka, ale pogorszyłoby kota" — Mark Twain.
Przebywamy więcej w domu to oglądamy. Fakt, że coraz więcej komedii, choćby twórcy szaty rozdzierali, że to nie była komedia, to jednak komedia. Nawet zdziwiłem się że Jak zostałem gangusiem Tobie także się podobał. Tak skrajne gusty, no no
"Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
"Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
"Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II
Czemu piszesz gangusiem?Gajusz Mariusz
Co do podobania, to polskie nie znaczy słabe, seriale mamy moim zdaniem zajedwabiste, mogą spokojnie stać obok tych zagranicznych. Jest takich kilka. Filmy gangsterskie, to mam inne podejście bo poznałem kiedyś, kto tam wie z kim za młodu bawi się w piaskownicy, by potem po wielu latach spotkać
"Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, poprawiłoby człowieka, ale pogorszyłoby kota" — Mark Twain.
Film zrobiony z przymrużeniem oka to i tak traktuję tytuł. Pozostałem w konwencji
"Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
"Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
"Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II
O pani Magdzie już pisałem, szefowi mafii odpryskuje tynk przy głowie, a ten zadziwiony dłubie w nim by zobaczyć co to, "byliście zajebiści, współpraca z wami to była czysta przyjemność, co by o was nie gadali na mieście, dla mnie jesteście jak bracia (piątka), szacunek", nierozgarnięcie tatusia, scena napadu na bankowóz. Oglądaliśmy ten sam film?
"Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
"Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
"Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II
Sam widzisz.
"Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
"Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
"Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II