Witajcie, jestem nowy na Forum.
Na Rome 1 zjadłem zęby, w Rome 2 gram od niedawna. Szukałem odpowiedniego tematu gdzie mógłbym zawrzeć moje pytanie - ale chyba bezskutecznie.
Dlatego zaryzykuję i zapytam tutaj - w razie konieczności proszę o przeniesienie posta do odpowiedniego działu.

Chciałbym zapytać o technikalia, czy może raczej pewną procedurę i upewnić się, że nie mam do czynienia z "bugiem".
Otóż nieomal na początku kampanii (ród Julii), po zabezpieczniu Italii postanowiłem podbić część Sycylii (zachodnie wybrzeże), konkretnie osadę Lilybaeum (chwilę temu w rękach Kartagińczyków).
Zdecydowałem, że skorzystam z opcji "grabież", w wyniku czego uszkodziłem budynki w osadzie. I teraz pojawia się pewna "niekonsekwencja".
Gdy najeżdżam kursorem na dany, uszkodzony budynek (przykładowo - port) wybierając opcję "przebudowy", wyskakuje komunikat, iż nie mogę niczego budować dopóki nie naprawię uszkodzonego budynku.
Jednocześnie, mimo wszystko ikona portu pojawia się i ja ją wybieram - następnie widzę cyferkę z ilością tur potrzebnych do jego wybudowania.
Zatem nie naprawiam budynku, a jednak mogę wybudować budynek własnej frakcji.
Czy to jakiś bug, czy czegoś nie zrozumiałem? Z góry dzięki za podpowiedź.