W tym wątku zamieszczajcie różne interesujące, oryginalne, humorystyczne etc. historyjki związane z dziejami minionymi.

Parę anegdotek z życia mojego "ulubieńca" Piotra I Wielkiego:

Car Piotr Wielki, bawiąc w Spithead (reda portu wojennego w Portsmouth), chciał zobaczyć jak wygląda słynna kara przeciągania pod okrętem, na którą skazywano marynarzy Royal Navy. Usłyszawszy, że akurat nie ma żadnego winnego, zaproponował:
- Niech wezmą któregoś z moich ludzi.
Odpowiedź brzmiała:
- Najjaśniejszy Panie, ludzie Waszej Cesarskiej Mości są obecnie w Anglii, więc znajdują się pod ochroną prawa.

***

Piotr Wielki oprócz reform administracyjnych i wojskowych na wielką skalę pragnął również zmieniać azjatyckie obyczaje Rosjan i wychować ich na dobrych Europejczyków. Z jego polecenia w 1717 roku wydana została książka pt. Młodości zacne zwierciadło lub wzorzec życiowego postępowania. Zebrane od różnych autorów, drukuje się na polecenie Carskiej Mości. Jeden z rozdziałów książki zawierał wzkazówki dla biesiadników: "Gdy zdarzy ci się z innymi usiąść za stołem, zachowuj się jak należy, według tych zasad: po pierwsze - obetnij swe paznokcie ... umyj ręce ... siedź prosto, nie chwytaj pierwszy za jadło, nie żryj jak świnia, nie dmuchaj na zupę, by wszędzie nie leciały bryzgi, nie mlaskaj przy jedzeniu".
Jednak wyplenienie wszystkich złych nawyków Rosjan było ponad możliwości nawet takiego tytana reform jak Piotr. Pewnego razu zwierzył się generalnemu prokuratorowi Jagużyńskiemu ze swych planów zwalczania powszechnego w kraju złodziejstwa:
- Kto ukradnie więcej, niż kosztuje powróz, z którego można zrobić pętlę - tego należy powiesić!
- Gosudarze! Zostaniesz bez poddanych! - zaoponował Jagużyński.