Cytat Zamieszczone przez Gajusz Mariusz Zobacz posta
Według tej argumentacji nikt nie sprowadzałby dobrych marek od samochodów po właśnie alkohole.

@Piter. Bezsilność gryzie? Jak tu ukąsić nie mając argumentów? Wysłać do łapu-capu!

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/le-f...ternecie/bklm3 A jednak! Wiedziałem!!

https://www.youtube.com/watch?v=XZxzJGgox_E

A co? Często Ci się to zdarza, że gdy ktoś z tobą próbuje dyskutować czuje bezsilność? Wcale mnie to nie dziwi.

W takim razie ja przypomnę, że już nie raz pisałem o embargu na polskie mięso, kulcie bandery, faszyzowaniu majdanu. Właśnie gdybyś chciał spojrzeć na to logicznie, czego nie potrafisz zrobić przez albo swoje zacietrzewienie i chęć dowalenia dyskutantowi albo po prostu przez brak inteligencji to zauważyłbyś, że majdan i Swoboda oraz podobne im partie nie zapowiadają wcale pozytywnego sąsiedztwa Polski i Ukrainy w przyszłości. Dla Ciebie ważniejsza jest straszna Rosja- "a Amerykanie biją murzynów"- właśnie te argumenty podajesz tylko nie przeciw Ameryce ale Rosji. Pierwszy raz chyba przez tysiąc postów na tym forum poruszyłem sprawę amerykańskiego imperializmu. Przynajmniej nie pamiętam naprawdę kiedy o tym pisałem. Skąd więc to zdanie "Piter, ile razy prosiłem Was o założenie tematu o współczesnym imperialiźmie USA i powiązanych z tym wielu aspektach? Brak chęci? Czasu?". Jak z tobą można dyskutować skoro Ty składasz jakieś apele niewiadomo zupełnie do kogo. To zdanie zasłużyło na łapu capu, bo ja go kompletnie nie rozumiem: "Wszystkich którzy dają argumenty typu: a w Ameryce biją murzynów. Nie rozumiem?, nie dociera? No właśnie...". Może w łapu capu uznali, że to część jakieś ostrej dyskusji i jak odpowiedź ma to jakiś sens- ale nie to nie ma sensu- jacy wszyscy. Oficjalnie informuję: konto o nazwie Piter używa tylko jedna osoba i nie jest to bynajmniej najmniej sensowna część tej wypowiedzi, bo ta część to chyba po prostu, nie wiem co mi to miało pokazać, że jesteś lepszy? Nie weim, nie próbuje nawet się domyślać "Nie rozumiem?, nie dociera? No właśnie..". Czego nie rozumiem, co nie dociera? Co no właśnie?