Senacie Rzymski,

niestety sam sobie jesteś winien. Dlatego właśnie o wojnach nie powinni decydować ludzie nigdy nie mający do czynienia z krwią, brudem i śmiercią. Zraziłeś do siebie wielu i teraz za to płacisz.

Być może Kartagina przybędzie Ci na ratunek, ale w momencie, który uzna za stosowny. Na razie gotuj swoich legionistów i oby tym razem lepiej sprawili się w boju.