Temat służy do zadawania wszelkich pytań odnośnie Wielkiego Turnieju Rzymskiego, którego rozgrywki toczyć będą się na naszym serwisie z meczami finałowymi na targach Polcon.
Temat służy do zadawania wszelkich pytań odnośnie Wielkiego Turnieju Rzymskiego, którego rozgrywki toczyć będą się na naszym serwisie z meczami finałowymi na targach Polcon.
the Sun and the Moon and the end of all time
Gra frakcją Buntownicy jest dozwolona czy zakazana :?:
Gramy na czystym, nie modowanym Rome: Total War 1.5. Buntownicy są zakazani.
the Sun and the Moon and the end of all time
Akurat przeniesienia buntowników z frakcji "nonplayable" do "playable" modowaniem bym nie nazwał, ale OK - to chciałem wiedzieć.
PS: przeniesienie buntowników z "nonplayable" do "playable" nie powoduje niezgodności plików (można grać z wszystkimi, którzy mają "czystą" wersję), więc raczej nie pasuje to do definicji modowania. Po prostu jeśli grę zakłada gracz, który odblokował u siebie buntowników, to wszyscy gracze mogą ich wybrać.
Spytałem, bo np. na zasadach cwb buntownicy są zwykle zakazani w turniejach, ale słonie też, a tu zezwolono na 1 słonia, więc chciałem się upewnić.
Ciekawe zasady swoją drogą, może się zapiszę.
Tak, wiemy o co chodzi W każdym razie chodzi o to, że możemy używać tylko tych nacji, które są od początku grywalne w grze w trybie multiplayer, bez żadnych zmian w plikach. Czyli Buntownicy nie są taką nacją, bo nie są dostępny od razu po zainstalowaniu gry.
W tym temacie można zamieszczać wszelkiego rodzaju uwagi co do regulaminu i zasad. Będziemy odpowiadać na bieżąco.
the Sun and the Moon and the end of all time
Nie lepiej byłoby odwrotnie :?:4. Nacje wybieramy na przemian. Jako pierwszy nację wybiera gracz atakujący, jako drugi - gracz z drużyny przeciwnej (obrońca).
Bo w gruncie rzeczy obrońca ma przewagę, że nie musi zbyt agresywnie walczyć, tylko może się bronić.
Do tego dojdzie mu przewaga, że będzie wiedział jaką frakcją atakuje atakujący.
Czyli podwójna przewaga (lepiej ma chyba jednak ten, który wybiera jako drugi, bo wie co wybrał przeciwnik).
Może to zmienić :?:
no ale jednak jako atakujący to Ty masz prowadzić ofensywę i Ty wybierasz jaka frakcja spełni Twój plan
obrońca nie ogranicza się tylko do "czekania" na przeciwnika ...
Wiem, ale przecież wybierając jako druga osoba, też mogę wybrać jaka frakcja jest dobra do ofensywy.Zamieszczone przez Wald
Mam wtedy tylko jedną frakcję mniej do wyboru (tą wybraną przez obrońcę), a reszta nadal jest dostępna.
Jeszcze jedno pytanie:
Pora roku (Lato / Zima) do uzgodnienia między graczami, czy zawsze Lato albo losowanie :?:Ustawienia mapy:
Mapa: Trawiaste równiny
Pogoda: Spokojna
Pora dnia: Południe
Rozmiar jednostek: Normalny
I pytanie czy tolerujecie tzw. "noob square" jeśli chodzi o falangę, czy jest to raczej zabronione?
lato i zima jest po to aby każdy z graczy miał te same warunku bez względu jaki skład armii wybrał
a z wyborem nie sądzę aby powinno to zostać zmienione, ponieważ i tak mniej więcej frakcje dobiorą pod względem właściwości
Jednostki frakcji barbarzyńskich mają bonus do walki w śniegu, a np. egipskie mają minusy do walki w chłodzie - więc ma to znaczenie.lato i zima jest po to aby każdy z graczy miał te same warunku bez względu jaki skład armii wybrał
Chyba najuczciwiej dla wszystkich frakcji będzie po prostu zrobić lato, skoro gramy na trawiastych równinach a nie np. na pustyni.
Oj nie wiem, grałem kiedyś w turnieju na Rome na cwb i jakoś łatwiej było wygrywać bitwy kiedy się wybierało jako druga osoba.całość wyboru jak dla mnie znaczenie tylko teoretyczne
Po prostu ważny jest dobór wojsk pod wojska przeciwnika - a druga osoba ma lepiej, bo wie jaką frakcją wybrał przeciwnik.
==================================
Nie zgadzam się, bo frakcje nie są zbalansowane.a z wyborem nie sądzę aby powinno to zostać zmienione, ponieważ i tak mniej więcej frakcje dobiorą pod względem właściwości
Są frakcje które lepiej sobie radzą z niektórymi frakcjami, niż inne.
Ten kto drugi wybiera ma przewagę - może wybrać "anty-frakcję" do frakcji wybranej przez tego, kto pierwszy wybiera.
Dodatkowo obrońca ma lepiej niż atakujący, bo nie ma obowiązku atakować. Czyli ma podwójnie lepiej.
Żeby to jakoś zbalansować, atakujący powinien wybierać jako drugi.