W mediach niektóre linie lotnicze na konferencjach po katastrofie mówiły, że nie będą tamtędy latać, a nie że i tak już nie latały (owszem inne tak jak m.in. LOT nie latały tamtędy od aneksji Krymu). Oszczędności... władze tej linii tak samo się tłumaczyły, że inni latali. Spisek "banderowców" i CIA sięgający Kuala Lumpur? Przejęcie uzbrojenia-jak najbardziej to pewnik. Tylko po co Rosjanie przerzucają choć "Nawet nie trzeba posiłków" ? Albo robią wszystko by świat jednak powiązał ich z separatystami, albo na miejscu mają straty w sprzęcie nie odbiegające od tych strony rządowej. Bo jak czytam wpisy zajca o pogromach "faszystów" kończone zapisem o opuszczeniu kolejnych miejscowości, to przypomina mi to sławne wycofywanie się na "z góry upatrzone pozycje" każdej strony dostającej w d***. Odessa nastąpiła zdaje się po wybuchu rebelii (tu się nie kłócę, nie sprawdziłem), a to co się dzieje po stronie separatystów możemy się tylko domyślać po standardowym traktowaniu obserwatorów OBWE. A co do ostatniego pytania. Wiedząc w Moskwie o zbrodniczej klice z Kijowa i ich niecnych pomysłach, czemu korytarz powietrzny nie zamknęli (oczywiście tylko ten który kontynuuje swój bieg od strony tego odcinka granicy dalej na wschód) po swojej stronie granicy? Przecież ponoć mogli się spodziewać jak piszesz, że rebelianci wszystko zestrzelą, cokolwiek będzie nad nimi latało? Wymusiliby w ten sposób zmiany lotów, bo korytarz kończyłby się na granicy... Ale swoją drogą czemu IATA jako całość nie wymusiła na swych członkach zakaz lotów tylko dowodzi jak Rosja skutecznie wmówiła światu po inwazji na Krym-nic się nie stało...
Same zestrzelenia samolotów pasażerskich już się zdarzały:
http://www.greenpointpl.com/cywilne-...w-przeszlosci/
tylko jak wspomnę wywiad po latach od wydarzenia z majorem Giennadijem Nikołajewiczem Osipowiczem, sprawcą zestrzelenia z 83, który powiedział że doskonale wiedział do czego strzela, jest z tego dumny i.. postąpiłby dokładnie tak samo dziś, po latach po upadku ZSRR świadczy o mentalności tych ludzi, którzy teraz dowodzą tamtejszymi jednostkami...