Wiadomo, że wszystko ma swoje powody. Jak rozpalasz ogień (a przy plądrowaniu się to zdarzało) to musisz go pilnować, bo może się zrobić niebezpiecznie. Wolałbyś żeby twój generał załapał się na mandacik od straży miejskiej? Jeden z drugim dostaliby po 500 i dopiero by się płacz zaczął.






Odpowiedz z cytatem