Sprzedali Polskę: papież Pius VI, biskup Michał Sierakowski, biskup Józef Kossakowski, biskup Wojciech Skarszewski, biskup Jan Giedroyć, biskup Ignacy Massalski, prymas Władysław Łubieński, biskup Andrzej Młodziejowski, prymas Gabriel Podoski, prymas Antoni Ostrowski
Przepraszam Cię Niklot, ale nie odpowiem Ci gdyż po stwierdzeniu o powrocie kresów we wrześniu 39 do ZSRR nie interesuje mnie co i do kogo piszesz. Dziękuję za uwagę.
"Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
"Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
"Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II
Ostrzał pod Odessą:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojsk...cje-pod-odessa
Za 6 lat Ukraina złoży wniosek o przyjęcie do UE:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polit...i-europejskiej
Poroszenko o OUN/UPA:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spole...jej-zolnierzom
Tak jak już wcześniej mówiłem, wraz ze zwiększającym się zagrożeniem ze strony Rosji będzie się zwiększał nacjonalizm ukraiński. Gdy nie było takiego zagrożenia poziom był ustabilizowany, gdy doszło do zajęcia Krymu i walk na wschodzie jego poziom wzrósł. Możemy tylko podziękować za niego Rosji.
Nie uznamy wyborów separatystów:
http://fakty.interia.pl/raport-zamie...cts_news_small
Dogadacie się z nami to wejdziecie:
http://fakty.interia.pl/raport-zamie...cts_news_small
Zmienimy kurs wobec Rosji?
http://fakty.interia.pl/polska/news-...iwa_hash=14320
Ostatnio edytowane przez chochlik20 ; 26-09-2014 o 07:50
Przepis na idealną kawę:
Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.
Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.
Księga XVI
Taką papkę Siemioniaki i inni POlscy POlitycy mogą wciskać tylko POspolitym lemingom. Na pewno ktoś kupiłby za sporą kasę rzecz pozbawioną wartości użytkowychSiemoniak podkreślił, że według posiadanych przez niego informacji zestawy nie miały wartości bojowych. - Były pozbawione cech użytkowych, nawet złożone nie byłyby w stanie działać - powiedział szef MON.
Wystarczy tylko trochę logicznego myślenia, żeby zauważyć w jakiego balona nasze łże-elity chcą nas zrobić i w co wciągnąć.
A z węglem jest tak- skoro opłaca się go wydobyć W Rosji, przewieźć setki kilometrów do Polski i jeszcze sprzedać znacznie taniej niż kosztuje polski węgiel to sorry bardzo ale CHYBA coś nie tak jest z tym polskim węglem, dlaczego jesgo koszt jest tak wysoki?
Aha... u nas są wysokie podatki, walka z globalnym ocipieniem, deputaty dla emerytów i związkowców... W taki sposób z kraju stojącego na węglu zrobiono importera tegoż węgla... Dobrze, że Rosja nie jest w Unii- przy takiej polityce musiałaby importować gaz
************************************************** ********
To nie onet. Pisz normalnie, przestań używać tych ,,POlska, POlitycy" etc. traktuj to jako upomnienie. Pampa
Ostatnio edytowane przez Pampa ; 26-09-2014 o 08:47
Pełzająca wojna:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojsk...a-przy-granicy
Wariant z Ukrainy z oddziałami paramilitarnymi w Polsce:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spole...ilionowa-armie
Nie wpuścili obserwatora na proces:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polit...-europejskiego
Tak się zastanawiałem, o co ją oskarżają:
http://lifenews.ru/news/141461
I już wiadomo - o współudział w zabójstwie rosyjskiego dziennikarza i ostrzelanie cywili. Szkoda tylko, że Rosja nie osądziła swoich pilotów, którzy strzelali do ludzi w Gruzji.
Zamykamy granicę z Rosją:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polit...niczne-z-rosja
Klasztor przechodzi z rąk do rąk:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojsk...kim-klasztorze
Rosja przygotowuje wariant kryzysowy:Obszar klasztoru był ostrzeliwany przez Ukrów [Ukraińców] przez dług czas, a teraz ostrzeliwują z niego. Świątynia znajduje się blisko lotniska" o które od wielu miesięcy tocza się boje.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospo...owy-scenariusz
Ukraina w NATO?
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polit...atusie-panstwa
Coś dla fanów Rosji i jej działań:
http://fakty.interia.pl/prasa/news-a...cts_news_small
Zakapiorze - może to nie ten temat, ale liczę na bardzo ciekawy wykład w jaki to sposób UE zmusza nas do kupowania węgla od Rosji.
a myśmy się martwili, że Rosjanie będą chcieli zwrotu Alaski, ale po co im? Zimno tam, podobnie jak na Syberii. Dlatego też wolą słoneczne plaże...
http://lifenews.ru/news/141438
KALIFORNII!!!
Kibicuję Chińczykom, którzy powinni żądać zwrotu Syberii i Niemcom, którzy powinni się domagać obwodu kaliningradzkiego!![]()
Przepis na idealną kawę:
Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.
Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.
Księga XVI
Co za totalna bzdura?
Nacjonalizm ukraiński zmniejszał się gdy rządził Janukowycz i Kuczma, a zwiększa się gdy rządzą banderowcy czyli Juszczenko, Tymoszenko i ich ludzie czyli np. Jaceniuk. Jakby Polska z Amerykanami nie robiła przewrotu na Ukrainie to nie byłoby tam nacjonalizmu.
Nacjonalizmy i skrajne islamy zawsze pojawiają się tam gdzie Amerykanie robią przewroty. Przykład: Jugosławia, Iran, Irak, Afganistan, Libia, Ukraina, itd. Całe szczęście, że w Syrii im nie wyszło.
Sprzedali Polskę: papież Pius VI, biskup Michał Sierakowski, biskup Józef Kossakowski, biskup Wojciech Skarszewski, biskup Jan Giedroyć, biskup Ignacy Massalski, prymas Władysław Łubieński, biskup Andrzej Młodziejowski, prymas Gabriel Podoski, prymas Antoni Ostrowski
Bardzo głębokie, tak głębokie aż ciężko jest znaleźć tam coś godnego uwagi a tym samym coś co nie było skrajną głupotą wynikają z braku wiedzy i ignorancji. No cóż już kilka razy popisałeś się w tym temacie ( i nie tylko w nim) swoją wiedzą. Liczę, że będziesz się pojawiał tutaj częściej i dostarczysz nam równie wnikliwych analizm dotyczących skrajnych zachować.
A na tym zakończymy offtop i przejdziemy do rzeczy ciekawszych.
Węgry wstrzymały dostawy gazu na Ukrainę:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospo...azu-na-ukraine
Trwa wytyczanie strefy buforowej:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polit...refy-buferowej
O wystawie hotelowej (zdjęcia):
http://wyborcza.pl/1,134642,16706670...ctorii.html#MT
Jedna Rosja chce przejmować mienie zagranicznych firm:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...tml#BoxSlotIMT
Przepis na idealną kawę:
Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.
Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.
Księga XVI
Prosta sprawa- podwyższając koszty wydobycia przez wysokie normy ekologiczne, wysokie koszty pracy, limity produkcji i kary za ich przekroczenie, limity CO2 itd (nie chodzi tylko o węgiel) można nawet doprowadzić Libię do poziomu importera piasku pustynnego. Polscy sprzedawcy węgla po prostu kupują go u ruskich BO JEST TAŃSZY. Zdrowy rozsądek i prawo popytu-podaży zawsze wygrają z gospodarką centralnie planowaną.Zakapiorze - może to nie ten temat, ale liczę na bardzo ciekawy wykład w jaki to sposób UE zmusza nas do kupowania węgla od Rosji.
Wiem, że i tak nie zrozumiesz![]()
Rozumiem doskonale i nie rozumiem w ogóle. Bo mieszasz wiele różnych rzeczy, często nie związanych ze sobą jak choćby limity w wydobycia węgla, najważniejszą jednak kwestią jest to, że branża górnicza jest przestarzała, a i nasze elektrownie wykorzystujące węgiel pozostawiają wiele do życzenie. A ja jakoś nie mam ochoty by polskie miasta zaczęły przypominać te chińskie.
I na tym zakończymy rozmowę bo to nie ten temat.
Węgry zwiększają import gazu z Rosji:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospo...syjskiego-gazu
Chciałem zauważyć, że Węgry są całkowicie uzależnione od gazu z Rosji, a tym samym są zmuszone prowadzić taką politykę jaką chce Kreml.Węgry są mocno uzależnione od dostaw rosyjskiego gazu. Zużywają rocznie ok. 9 miliardów metrów sześciennych tego surowca, a krajowe wydobycie wynosi ok. 1,5 mld metrów sześciennych.
Ustalenia kaspijskiej piątki:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,azja-...e-obcych-wojsk
Orban na Węgrzech:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polit...-na-zakarpacie
Dla przypomnienia na terenie Zakarpacie istniało coś na kształt państwa ukraińskiego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ukraina_Karpacka
http://pl.wikipedia.org/wiki/Karpato-Ukraina
Paranoja Litwy na temat Rosji:
http://fakty.interia.pl/raport-zamie...iwa_hash=15265
Ktoś ma syndrom wyparcia:
http://fakty.interia.pl/news-ukraina...cts_news_small
Artykuł po polsku o rosyjskiej Kalifornii
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rosy...lifornii/yd975
Nowe fakty w sprawie wystawy:
http://fakty.interia.pl/polska/news-...cts_news_small
Ostatnio edytowane przez chochlik20 ; 26-09-2014 o 15:12
Przepis na idealną kawę:
Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.
Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.
Księga XVI
Już to raz przerabiali... Trzeba czerpać dobre wzorce z historii!
Teraz Madziarzy będą robić za zielonych ludzików? Ciekawe czy Rumuni i Słowacy się ucieszą i będą kibicować Węgrom...
http://www.defence24.pl/analiza_orba...inskich-wegrow
Czym jest Rosnieft w Rosji?
http://www.defence24.pl/analiza_naft...rzad-rosnieftu
TOMASZ SZULC RAPORT 09/2014
KONIEC POŁUDNIOWEGO KOTŁA
Podejmowane w lipcu działania ofensywne armii, prowadzone na 3 głównych kierunkach - donieckim, ługańskim i przy południowej i wschodniej granicy z Federacją Rosyjską, wobec szczupłości sił własnych, rozproszonych na dużym obszarze, w połączeniu z błędami w dowodzeniu, nie mogły doprowadzić do szybkiego rozstrzygnięcia. Nierealne zadania stawiane armii doprowadziły do powstania kotła w sektorze granicznym. Oddziały ukraińskie, mające blokować granicę oraz powstrzymywać przerzut uzbrojenia i uzupełnień dla sep., same zostały zablokowane. Oddziały liczące ok. 3,5 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy, nawet zajmując dominujące wzgórza pozwalające na pokrycie ogniem głównych dróg, nie były w stanie wykonać powierzonego im zadania. Obszar, który miał być odizolowany, to ok. 120 km granicy państwowej, często niedelimitowanej, łatwej do przejścia polami, jarami i ścieżkami.
Zadanie zostało powierzone zgrupowaniu składającemu się z 2 batalionowych grup taktycznych z 72 Bryg. Zmech., 2 batalionowych grup taktycznych z 79 Bryg. Aeromobilnej, batalionowej grupy taktycznej z 24 Bryg. Zmech., po kompanii z 28 i 51 Bryg. Zmech. i GN oraz pododdziału 3 Pułku specnazu, oraz pograniczników w sile odpowiadającej batalionowi. Żołnierze ci, mimo blisko 30-dniowego ostrzału artyleryjskiego, prowadzonego przez sep. i Rosjan, wytrwali na zajmowanych pozycjach, tracąc jednak większość sprzętu. W końcu, wobec pojawiających się oznak rozkładu jednostek, a co za tym idzie groźby ich zniszczenia, konieczny stał się odwrót. Operacja ta była o tyle trudna, że nie można było liczyć na wsparcie z powietrza, ponieważ przestrzeń była kontrolowana przez rosyjski parasol p-lot., wspomagający sep., którzy zestrzelili w tym rejonie 5 samolotów i śmigłowiec.
Pierwszym zadaniem było zdobycie strategicznej pozycji na wzgórzu Saur-Mogiła, dominującego nad ok. 10-km korytarzem położonym między nim a granicą z FR. Umocnieni na szczycie kurhanu i okolicznych wzgórzach sep. odpierali ponad miesiąc ataki sił rządowych. Wobec krytycznej sytuacji zablokowanych jednostek, ukraińskie dowództwo postanowiło je wycofać. Manewr odwrotowy połączono z próbą przecięcia ugrupowania przeciwnika uderzeniem z południa i północy, co miało doprowadzić do odizolowania Doniecka od rosyjskiej pomocy. 26 lipca armia uderzyła na Diebalciewo, a dzień później na Szachtiorsk. O ile pierwsze miasto zostało zajęte po 3 dniach walk i Ukraińcy przejęli ważny węzeł drogowy i kolejowy, o tyle drugie zdobyto tylko propagandowo. W tym samym dniu przeprowadzono naloty na pozycję sep. na Saur-Mogile. Sep. i Rosjanie wzmogli ostrzał pograniczników i żołnierzy 24BZmech w rejonie Dołżańskiego, wystrzeliwując na ich pozycję ponad 350 pocisków artyleryjskich i rakietowych. Wobec zniszczenia większości ciężkiego sprzętu, żołnierze drogą radiową poprosili dowództwo o zgodę na wycofanie się do jednostek 72 i 79 brygady lub przejście granicy państwowej, co jednak - wobec obaw o oskarżenia o dezercję - traktowali jako ostateczność.
Wyrąbywanie korytarza.
Zmasowany ostrzał artyleryjski oraz uderzenie ściągniętych z północy jednostek 95 Bryg. Aeromobilnej, 25 Bryg. Powietrznodesantowej, 30 i 51 B.Zmech. przeprowadzone 27 lipca, doprowadziły do częściowego opanowania strategicznego wzgórza Saur-Mogiła, mimo ostrzału rosyjskiej artylerii. Dzień później do uderzenia na Saur-Mogiłę posłano batalionową grupę taktyczną z 51 BZmech. Wydane jednostce rozkazy groziły unicestwieniem pododdziału, który zaległ na szczycie wzgórza pod silnym ostrzałem rosyjskiej artylerii. Po stracie 22 zabitych i rannych dowodzący batalionem wycofał go spod ognia, za co czekał na niego prokurator z zarzutem niewykonania rozkazu... zajęcia Saur-Mogiły
Atak kontynuowano, pododdziały najprawdopodobniej 30 BZmech zajęły miejscowość Stiepanowka, co pozwoliło później na utworzenie korytarza dla oddziałów wycofujących się z okolic Djakowa, Dołżańskiego i Czierwonopartizanska. Sep. wielokrotnie kontratakowali dla odbicia wzgórza, ale ich ataki załamywały się w ogniu artylerii i spadochroniarzy. Zginąć miało ponad 100 sep., zniszczono 10 czołgów i BMP oraz 12 dział. Tym niemniej w dalszym ciągu zajmowali oni sąsiednie wzgórza pozwalające na ryglowanie ogniem zajętych miejscowości. (Tu już można było strzelać własną artylerią, bo były w rękach armii...-GM). Próby ponownego wejścia do Izwarino na wschodniej granicy z FR zakończyły się wobec oporu sep. niepowodzeniem.
28 lipca sep. wobec działań ofensywnych armii, rozpoczęli organizowanie obrony w Krasnym Łuczu, broniąc drogi H21 łączącej Ługańsk z Donieckiem, oraz przystąpili do budowy umocnień w Krasnym Kucie i zintensyfikowali ostrzał punktu granicznego Czerwonopartizansk. Przegrupowali się w okolicach Swierdłowska, a następnie w kierunku Snieżnego, Toriezu i Rowieniek, by przejść do kontrataku. 31 lipca na północ od miejscowości Szachtiorsk rozbito kolumnę z 2 bat. 25 BPD - zginęło ponad 10 spadochroniarzy w tym dowódca batalionu, 44 zostało rannych, a 11 zaginęło bez wieści (w większości zapewne zginęli) 3 rannych zostało wziętych do niewoli przez sep. W tym samym czasie 95 B.Aeromobilna ostatecznie opanowała Saur-Mogiłę - 3 dni po propagandowym triumfie. Trochę dalej na zachód, na południowych przedmieściach Doniecka 29 lipca bataliony ochotnicze MSW -39, Azow i Kriwbass, wspierane przez specnaz z 3 Pułku, rozpoczęły walki i Iłowajńsk.
Pozostające w kotle oddziały, wobec opanowania Saur-Mogiły i jej okolic, rozpoczęły 31 lipca przegrupowanie celem wydostania się z okrążenia. Nim to się jednak stało, dzień wcześniej Kijów odblokował oddziały propagandowo. Naprawdę zaś, po zdobyciu strategicznego wzgórza, z kotła wyszły tylko 2 oddziały 79 Brygad, znajdującej się najbliżej korytarza. Natomiast jednostki pozostające najdalej wysunięte na wschód, pozbawione amunicji, paliwa i żywności przy pomocy obserwatorów OBWE przygotowywały się na przejście na stronę FR. 3 sierpnia po kolejnym ostrzale artyleryjskim prowadzonym przez sep. i Rosjan, 2 oddziały 72 Brygady, zablokowane w okolicy Czierwonopartizanska zdecydowały się przerwać do sił ukraińskich, gdy okazało się, że kolumna, która miała dostarczyć im zapasy, została zniszczona przez sep. Jeden z oddziałów 72 Brygady nocą 4 sierpnia o 4:30, po 2-godzinnej walce przerwał pierścień okrążenia, a drugi, osłaniający go resztkami amunicji, po jej wyczerpaniu, zniszczył działający jeszcze sprzęt i przeszedł na terytorium FR w rejonie przejścia granicznego Gukowo. Prawdopodobnie zrobiono to wbrew rozkazom d-cy grupy uderzeniowej która przerwała blokadę. Grupę bojową która się przebiła prowadził do walki mjr Michaił Drapatyj. Odpowiednio stosując połączenie manewru i siły ognia zdołał on uniknąć dużych strat (tylko 3 zabitych) przy przebijaniu się. Przeciwnik starał się zniszczyć kolumnę, organizując zasadzki i ostrzał artyleryjski.
Zdaniem Rosjan, po ich stronie granicy znalazło się 449 żołnierzy (ukraińska brygada składa się zw obecnych warunkach z 1000-2200 ludzi) i pograniczników, z kolei Ukraińcy podali że było to 311 żołnierzy i pograniczników. Dane rosyjskie zostały potwierdzone przez obserwatorów OBWE. Wbrew kremlowskiej propagandzie, żaden z nich nie wyraził chęci pozostania na terytorium FR. Wkrótce niemal wszystkich przekazano stronie ukraińskiej, zatrzymując 5 oficerów celem przedstawienia im zarzutów... dotyczących ostrzału artyleryjskiego obiektów cywilnych, w wyniku czego zginęło nie mniej niż 10 osób cywilnych, oraz użycia amunicji fosforowej. Dzięki zabiegom dyplomatycznym, po kilku dniach wypuszczono ich... bez stawiania zarzutów. (Ot, takie rosyjskie poczucie humoru...-GM). Żołnierze, którzy przeszli przez granicę z FR są przesłuchiwani przez ukraińską prokuraturę. Niektórym z nich postawiono zarzuty uchylanbia się od służby wojskowej przez samookaleczenie się lub innymi sposobami za co grozi kara więzienia od 2 do 10 lat. Dla prokuratury niezrozumiałe jest dlaczego żołnierze opuścili swoje pozycje. (Trzeba było wysłać tam na tydzień relaksu owych prokuratorów w trakcie walk. Marzenie każdego liniowego żołnierza...-GM) Tymczasem pododdziały były pod ciągłym ogniem, blisko miesięcznym ostrzałem artyleryjskim pozbawione żywności, amunicji i części ciężkiego uzbrojenia, które zostało zniszczone. Nie było szans na pomoc. Żołnierze mogli więc przejść do Rosji albo zginąć lub ewentualnie poddać się sep. Mimo starań prokuratury o nałożenie środka zapobiegawczego w postaci 2-miesięcznego tymczasowego aresztu sądy pozwalają by żołnierze odpowiadali z wolnej stopy. Jednemu z oficerów 72 BZmech, który przeszedł granice po zniszczeniu sprzętu, by nie wpadł w ręce wroga, przedstawiono po powrocie na Ukrainę zarzuty "samowolnego porzucenia miejsca służby lub jednostki oraz umyślnego zniszczenia lub uszkodzenia mienia wojskowego", za co grozi od 5 do 10 lat więzienia. D-ca 72 BZmech publicznie przyznał że jego żołnierze którzy przeszli granicę z FR to dezerterzy co dobrze ilustruje stosunek wyższych oficerów do podległych im ludzi. (Przypomnę że z poprzedniego artykułu dowiedzieliśmy się że ten sam człowieczek wydostał się z kotła rzekomo celem... zorganizowania odsieczy. Porzucenie jednostki którą się dowodzi w trakcie walk z wrogiem zapewne dla prokuratury nie jest żadną przesłanką by zająć się tym gnojem.-GM). Powrót żołnierzy 72 BZmech na Ukrainę nie należał do łatwych. Jedna z grup przekazywanych na granicy państwowej w obwodzie donieckim wpadła po przekroczeniu granicy w zasadzkę, tracąc 2 zabitych i 4 rannych.
Pierwsza grupa 72 Brygady, zabrawszy sprawny sprzęt, prowadzona przez czołgi, ruszyła w blisko 100-km marsz w rejon Saur-Mogiły, gdzie miała czekać na wyrąbanie korytarza, by połączyć się z jednostkami 79 Brygady Aeromobilnej, zajmującymi pozycję wokół Djakowa, ok. 20 km na wschód od Marinowki. Sep. zauważyli ruchy wojsk i 5 sierpnia 79 Brygada znalazła się pod ciężkim, blisko 90-minutowym ostrzałem artyleryjskim prowadzonym przez armię rosyjską i sep. Wkrótce do przegrupowujących się oddziałów dołączyli pogranicznicy z punktu granicznego Dołżański, których wyrwanie z okrążenia kosztowało życie 6 funkcjonariuszy (kolejnych ponad 20 zostało rannych). W tym czasie oddziały 95 Bryg. Aeromobilnej i 30 BZmech, wsparte silną artylerią z 26 Bryg. Artylerii, kontrolowały Saur-Mogiłę, Stiepanowke i Marinowkę - miejscowości leżące w tzw. korytarzu. Sep. przeprowadzali kilkukrotnie kontrataki, celem odbicia kurhanu i osad, ale wszystkie zostały odparte. Siły rządowe uderzyły z zewnątrz kotła z miejscowości Tarany i Marinowki na Dmitrowkę, a po jej zajęciu, 6 sierpnia natarcie jednostek pancernych skierowano na północ, w kierunku wsi Łatyszewo i Rassypnoie, co zagroziło oskrzydleniem oddziałów sep., którzy starali się odzyskać Saur-Mogił
Według oficjalnych danych w kotle, tylko w lipcu zginęło ponad 60 żołnierzy, a ponad 350 zostało rannych. Wyliczenia te są bardzo nieprecyzyjne i liczba ofiar jest na pewno o wiele większa. Wobec panującego w kotle chaosu oraz nie mniejszej dezorganizacji w dowództwie są problemy z ustaleniem imiennej listy żołnierzy 72 BZmech, a co za tym idzie nie jest znana pełna lista poległych, rannych i zaginionych. Nie wszystkim udało się wyjść z kotła - 9 sierpnia okazało się, że od głównej kolumny liczącej 200 pojazdów rozciągniętej na 10 km podczas wielokrotnego ostrzeliwania ogniem artylerii przy przeprawie przez Mius odłączyła się kompania z 24 BZmech. Jej d-ca połączył się ze sztabem, prosząc o odblokowanie pododdziału...
Walki o Saur-Mogiłę nie wygasły 8 sierpnia. Przez kilka dni obszar ten był ziemią niczyją. Żadna ze stron nie mogła się dłużej na nim utrzymać pod zmasowanym ogniem artylerii. Przewagę w końcu uzyskała strona rządowa i żołnierze z 24 i 51 BZmech oraz 25 BPD zajęli ostatecznie kurhan i okolicę. Sep. zestrzelili w tym rejonie medyczny Mi-8. 3 członków jego załogi zostało rannych. Ruszyły kolejne kontrataki wspierane przez zdobyczne BM-21. W rejonie Saur-Mogiły jednostki 30 BZmech przez 2 dni były zablokowane ogniem przeciwnika.
TRUDNY BILANS
Trwające blisko miesiąc walki w sektorze granicznym były bardzo ważne dla sep. Potrzeba utrzymania dróg zaopatrzeniowych z FR spowodowała zaangażowanie z ich strony najlepszych jednostek, których celem było zablokowanie przeciwnika i niszczenie go ogniem artylerii. (Ciekawa taktyka sił quazi partyzanckich. Kolejny ewenement w historii wojen wprowadzony przez Rosję do annałów-GM) To częściowo się udało.
Armia ukraińska, dzięki poświęceniu żołnierzy walczących nad granicą, uzyskała możliwość zdobycia zachodnich, północnych i południowych podejść do Doniecka, udało się odblokować oddziały na tamtejszym lotnisku, a pod Ługańskiem dostarczono obleganym na lotnisku spadochroniarzom zaopatrzenie i wywieziono rannych. Jednocześnie zaciśnięto pierścień wokół miasta. Z drugiej strony operacja odblokowania oddziałów zaangażowała jednostki ściągnięte z frontu ługańskiego, co przełożyło się na spadek aktywności w tamtym sektorze. Przede wszystkim jednak granica z FR, od Stanicy Ługańskiej do Marinowki o długości ponad 160 km po wycofaniu się wojska znalazło się pod kontrolą sep., co pozwoliło im na nieskrępowane dostawy uzbrojenia i oddziałów ze strony rosyjskiej. Rosyjska pełzająca interwencja stała się faktem. (Nie dla wszystkich na forum do tej pory...-GM) Do rzekomo otoczonego przez siły rządowe Ługańska 19 sierpnia weszła grupa ok. 1200 rosyjskich żołnierzy przebranych za sep. wraz ze 150 pojazdami i artylerią. (Jak fakty są rozbieżne z oficjalną propagandą Kremla, tym gorzej dla faktów.-GM) Już dzień później 20 sierpnia żołnierze 24 BZmech w pobliżu wsi Gieorgiiewka ok. 10 km na północ od Ługańska, zdobyli w walce 2 rosyjskie BMD-2 z 76 pskowskiej dywizji desantowo-szturmowej. (Tej samej w której umieralność wzrosła do typowo rosyjskich, czyli minimalnych wielkości-GM) Jeden z nich miał numer burtowy 275 i był z 1 kompanii 234 Pułku Desantowo-szturmowego. Przechwycono go wraz z rzeczami osobistymi rosyjskich żołnierzy... Ocenia się że na terytorium Ukrainy bezpośrednio w walce brało udział 3 tys. rosyjskich żołnierzy (pierwsza połowa sierpnia). Na terytorium Ukrainy zaobserwowano też niebędące w uzbrojeniu tamtejszej armii transportery BTR-82 i czołgi T-72/90.
Innym problemem jest kwestia odtworzenia zdolności bojowej wycofanych oddziałów. Biorąc pod uwagę stan w jakim wyszły z kotła jednostki 72 BZmech i 79 BAeromobilnej należy wykluczyć by w nadchodzącym czasie były one zdolne do prowadzenia dalszych działań bojowych. Brygady te wymagają uzupełnień stanów osobowych i ponownego uzbrojenia. Na to nakładają się problemy związane z morale żołnierzy, których część uważa że spłaciło swój dług wobec ojczyzny (Takie pokolenie-GM) i nie zamierza wracać do strefy walk. W późniejszych walkach o Donieck i Ługańsk brak tych oddziałów był bardzo odczuwalny. Straty w sprzęcie są tak duże że 72 BZmech utraciła zdolność bojową. Nie lepiej jest z 79 BAeromobilną, która wyruszała do walki z ok. 200 pojazdami, a wróciła z mniej niż 50. Duże straty poniosły również jednostki logistyczne np. konwój wysłany do 72 BZmech liczący 50 ciężarówek został nakryty ogniem w wyniku czego stracił 20 wozów 10-15 km od Saur-Mogiły. Nocą z 27 na 28 lipca kolumna zaopatrzeniowa idąca z Ambrosiiewki została nakryta ogniem BM-21 Grad. Rankiem ocalałych odnaleźli spadochroniarze z 79 BAeromobilnej. MON próbował uspokoić opinię publiczną, rozpowszechniając fałszywą informację o dostarczeniu okrążonym żołnierzom 72 i 79 Brygady 15 ton zaopatrzenia. Naprawdę amunicję i żywność otrzymało tylko kilka drobnych pododdziałów. Część jednostek wytrwała na pozycjach, ponieważ od połowy lipca docierały do nich konwoje organizowane przez ochotników, które mimo strat szły każdej nocy. Sep. zdobyli w kotle 67 pojazdów, w tym 15 T-64BW i BTR-60/70, 18 wr BM-21 Grad, samobieżne armatohaubice 2S3 Akacja, MT-LB, BMP-2, 122mm haubice D-30, 152 mmarmatohaubice D-20 i ciężarówki. Sprzęt ten w różnym stopniu nadawał się do użycia. Uzyto go w kolejnych dniach do kontrataku na Saur-Mogiłę i pod Atracitem.
Podpis zdjęcia:
Oddziały w kotle przez blisko 30-dniowy okres zablokowania nie były okrążone w ścisłym znaczeniu tego słowa. Sep. nie mieli dość sił by to uczynić. Wystarczyło jednak że kontrolowali drogi którymi miało napływać dla sił rządowych zaopatrzenie. Zablokowanie ich ogniem spowodowało że oddziały ukraińskie trzeba było zaopatrywać z powietrza. Oddziały okopane na kluczowych wzgórzach były ostrzeliwane ogniem artylerii rosyjskiej i sep. korygowanym BSL-ami, radarami artyleryjskimi i przez specnaz, ponosząc ogromne straty w sprzęcie. Żołnierze z zablokowanej jednostki wielokrotnie mówili o zdradzie dowództwa, przytaczając m.in. takie przykłady, jak zakaz atakowania kolumn przeciwnika przechodzących przez granicę, niszczenie konwojów z zaopatrzeniem czy zasadzki na trasach przemarszu.
Kolejne zdjęcie
Triumfalny powrót do koszar w Nikołajewie 79 BAeromobilnej witanej przez mieszkańców i rodziny żołnierzy. Brygada straciła w czasie walk około 20 zabitych i ponad 100 rannych. Dużą rolę w działaniach brygady odegrał ochotnik Jurij Birjukow, który organizował zaopatrzenie brygady, przedzierając się noca przez linie nieprzyjaciela i rozpoznając bezpieczne drogi. Postawa 79 Brygady została doceniona i MON zezwolił na utworzenie 3 batalionu brygady Feniks opartego na zaciągu ochotniczym. Dowódca 530-osobowego oddziału został sprawdzony w boju mjr Siemen Bravo Koliejnik, który w walkach w kotle zasłynął z tego że kilkukrotnie wywoził rannych spadochroniarzy przez linie nieprzyjaciela. Batalion ma składać się z 3 kompanii spadochronowych , kompani wsparcia, baterii moździerzy 120 mm, baterii haubic 122 mm 2S1 Goździk, 2 plutonów p-lot, plutonów zwiadu, snajperskiego, saperskiego, gospodarczego i pododdziałów łączności i BSL, oraz punktu medycznego.
"Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
"Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
"Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II