Traktat w Tranton był tym dla Węgrów, czym dla nas pierwsze dwa rozbiory - więc nie bardzo jest się czemu dziwić.
Traktat w Tranton był tym dla Węgrów, czym dla nas pierwsze dwa rozbiory - więc nie bardzo jest się czemu dziwić.
Dokładnie tak! Ja również mogę powiedzieć jak maturzysta kierunku ścisłego iż nasza historia (teraz to HIS) ograniczała się do przepisania tytułów podrozdziałów do zeszytu( i tak mało kto to robił), i kartkówek z dat Dlaczego? Większość ma w d..p historie może 10% klasy słuchało nauczycielki, która zła nie była, miała wiedzę. Najpierw chciała aby to jakoś wyglądało np. sprawdzian w pierwszej klasie z II wojny i pytania o noc długich noży, kryształową po której interweniowali rodzice że są tak słabe ocen z takiego niepotrzebnego przedmiotu
Co do Niemców, ententa zrobiła błąd iż nie rozgromiła Niemców bardziej efektownie. No i genialne słowa Focha się sprawdziły.
To jest efekt tego, że nikt tak naprawdę wśród młodzieży nie rozumie znaczenia tego przedmiotu. To nie ma znaczenia, czy nauczyciel (jak u mnie) stara się opisać temat przyjaznym językiem - i tak `5,9% klasy tylko go słucha. Co do kartkówek i testów - u mnie to są jednak fakty, a nie daty. Teraz omawiamy wiek XIX - triumf techniki, industrializację i powolne narodziny demokracji, o WL i WS nie wspominając - a klasa nawet nie wie, czym się różni wojna 1830/31 od powstania styczniowego! Litości!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A wracając do tematu, bo widzę, że dyskusja omawia dwa wątki - wbrew pozorom, dobicie Niemiec było awykonalne. To był zbyt rozwinięty i zaludniony kraj, ażeby go trwale spacyfikować przy użyciu siły, nawet biorąc pod uwagę ich kłopoty zaopatrzeniowe i "sojuszników" (szczególnie tu mam na myśli Turcję), na których musieli marnować swe siły. Zresztą zauważ - wyniszczenie ekonomiczne Niemiec i Włoch doprowadziło do wzrostu niezadowolenia społecznego i, w efekcie, narodzin faszyzmu. Pobita przez Niemców Rosja pogrążyła się w wojnie domowej i później przekształciła się w CCCP. Jaki był efekt - każdy wie. Na szczęście dla Europy po '45 Francuzi uznali, że lepiej uzależnić od siebie Niemców gospodarczo.
"Wolność, Równość, Braterstwo lub Śmierć!"
Hasło przewodnie rewolucjonistów z 1789.
A skończyło się na tym że obecnie to Niemcy uzależnili gospodarczo Francje ;-)
Nie jestem specjalistą ale klęska Niemców po fiasku ostatniej ofensywy na paryż musiała nastąpić - pojawienie się Usa-ńców we francji w coraz większych ilościach zmieniła dysproporcje sił za bardzo na korzysc Ententy by wyczerpane Niemcy mogły marzyć o zwycięstwo
Co do wspierania II Rzeszy swoich sojuszników - fakt że Turcy jakiś wybitnych ofensyw w czasie tego konfliktu nie mieli, ale gdy nadarzyła się okazja by wykorzystać błedy przeciwnika - to to robili ( desant brytyjczyków na Galipoli ;-) ) ale zresztą nie byli osamotnieni - taka Ck armia też miała " kilka " słabych chwil ;-)
Ostatnio edytowane przez hamilkar96 ; 25-12-2014 o 17:36
Fakt, ale nie o to mi chodziło - w dłuższej perspektywie owa rywalizacja franko-germańska tylko Europie szkodziła. A to, że role się odwróciły po powołaniu UE - ot, historia lubi się powtarzać. A co do sojuszników - chodziło mi o to, że i Turcja, i Austria były dla Niemiec kulą u nogi, a nie pomocą.
"Wolność, Równość, Braterstwo lub Śmierć!"
Hasło przewodnie rewolucjonistów z 1789.
Doprawdy zaskakujące są wyniki ankiety
Czemuż?
Ja tam nie lubię historii XX wieku i toczonych w nim wojen, ale z trojga złego wybrałem Iw.św. Chyba ze względu na to, że nie rozpowszechniło się jeszcze zbyt lotnictwo bojowe i broń pancerna.
A to zdjęcie mnie urzekło, piękne ujęcie. Choć ciężka kawaleria już nie miała miejsca w bitwach XX wieku, to jak zwykle prezentowała się wspaniale.
French_heavy_cavalry_Paris_August_1914.jpg
Niech żyje Gwardia!
@ adriankowaty Oj tam zależy jak na to patrzeć - długa rywalizacja wymusza odruchowo postęp, głównie chodzi mi o technologiczny ale także w wielu innych płaszczyznach- dla porównania takie Chiny w wiekach średnich nie miały godnych konkurentów więc i potrzeba rozwoju była pośrednio przytłumiona- później to się miało na nich zemscic ;-)
Obecnie mamy zaniknięcie tej rywalizacji ma to bardzo duzo pozytywów ale czy to napewno bedzie długofalowo korzystne stwierdzieć ostatecznie można za jakies 100lat :-D
Sojusznicy II Rzeszy - Cóż zawsze było troche więcej miesa do rzucenia na front. Ententa też miała swoje "kule u nogi" chociazby owych Włochów ;-) świetnie to podkreśla żart/stwierdzenie który opowiedział mi kiedyś nauczyciel historii
"Po co bóg stworzył armię włoską? Po to żeby i nawet C.K. Armia mogła się wykazać zwycięstwami" ;-)
Jeżeli mam uzasadnić wybór w ankiecie to odpowiedz jest prosta - niemieckie projekty i prototypy samolotów. Chociaż lubię ogólnie 2wś to najbardziej ostatnio interesuje mnie ten aspekt, zwłaszcza ostatnimi czasy 1wś jest ciekawa nie przeczę, zwłaszcza patrząc na rolę jaką odgrywało w niej lotnictwo.
Oj, czy do końca byli taką kulą u nogi to nie powiedziałbym - dzięki Turcji i Austro-Węgrom Ententa musiała rzucić część sił na inne fronty, nie mogąc ich użyć na froncie najważniejszym - europejskim.
W przypadku Turcji weźmy pod uwagę choćby - http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_o_Gallipoli - spektakularną klęskę, która podcięła kilka "skrzydeł" ,a dla państw Centralnych stała się wodą na młyn propagandy.
Przepis na idealną kawę:
Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.
Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.
Księga XVI
Chodzi mi bardziej o front wschodni, niźli południowy. To, co wyrabiali Austriacy w Galicji przekracza granice absurdu. O sukcesach Turków niewiele wiem, tamten rejon kojarzę głównie z właśnie Gallipoli i z partyzantką w Arabii. Masz rację, że tworzyło to mnóstwo teatrów działań, co obniżało liczebność wojsk anglo-francuskich we Francji, jednak cierpiała na tym i Reichwehr'a - zwłaszcza ratując tyłki Austriakom na wschodzie.
"Wolność, Równość, Braterstwo lub Śmierć!"
Hasło przewodnie rewolucjonistów z 1789.