To mój pierwszy temat na forum . Założony, by kontynuować ciekawą dyskusję rozpoczętą w temacie Filmy i aby nas nie znienawidzili inni kinomaniacy za OFF TOP. Zapraszam!
To mój pierwszy temat na forum . Założony, by kontynuować ciekawą dyskusję rozpoczętą w temacie Filmy i aby nas nie znienawidzili inni kinomaniacy za OFF TOP. Zapraszam!
"Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
"Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
"Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II
Na pewno w bajki należy włożyć "elitarność" Amerykańskiej armii i głupotę i brak wyszkolenia Niemieckich. Rosyjskiej tak samo.
"Liczko ma gładkie i mowę kwiecistą
Czarci ten pomiot z naturą nieczystą
Życzenia Twe spełni zawsze z ochotą
Da Ci brylanty i srebro i złoto
Lecz kiedy przyjdzie odebrać swe długi
Skończą się śmiechy, serdeczność, przysługi
W pęta Cię weźmie zabierze bogactwo
Byś cierpiał katusze, aż gwiazdy zgasną"
Dla kogoś kto nie ma zielonego pojęcia o uzbrojeniu w danym okresie, to wszystko jedno czy pojawi Sherman czy też Pershing imitujący niemiecką Panthere czy też Tygrysa, bo to jest mało istotne. Ważne jest aby się strzelali, były wybuchy a trup padał gęsto. Samolot oberwie paroma pociskami od razu mamy efektowny wybuch w powietrzu. Dla kogoś kto się zna i interesuje takie rzeczy wołają o pomstę do nieba.
Z filmów wojennych, które wspominał bardzo miło są dwa fińskie, które polecam:
-
-
Oba chyba są w całości na youtubie.
Przepis na idealną kawę:
Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.
Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.
Księga XVI
Adminow prosilbym o przeniesienie postow, z watku o filmach.
"What is best in life?
To crush your enemies, to see them driven
before you, and to hear the lamentations
of their woman"
http://www.lastfm.pl/user/raq7 mój last
Bardzo ciekawy temat Mariuszu.
Wracając do mojej wypowiedzi na temat wyszkolenia i wspomnianej przez Mariusza sceny z nowym rekrutem:Amerykanie to z karnymi, dobrze wyszkolonymi jednostkami walczyli w Normandii, a jak im nie szlo to nadlatywalo kilka tysiecy bombowcow i wybombardowywalo 1sza linie z powierzchni ziemi. Ten opis marko, to brzmi jak ruska armia w 41r a nie zwycieskie mocarstwo z nieograniczonymi zasobami...
Porucznik George Wilson dowodzący kompanią piechoty walcząca w Ardenach 29 grudnia otrzymał stu nowicjuszy:"Okazało się ,że ci żołnierze tylko raz byli na strzelnicy, nigdy nie rzucali granatem,ani nie strzelali bazooki, moździerza, czy karabinu maszynowego"
Inny przykład bardziej odpowiedni do sceny z filmu:
Styczeń 1945, kapitan Belton Cooper z 3 Dywizji Pancernej dostał trzydziestu pięciu nowicjuszy, którymi miał uzupełnić załogi siedemnastu nowych czołgów " żaden nie miał wcześniej do czynienia z czołgami, większość nigdy przedtem nie widziała czołgu od środka, a nawet się o niego nie otarła" cytat pochodzi ze wspomnianej książki "Obywatele w mundurach". Ot frontowa rzeczywistość. Takich przykładów w tej książce jest sporo więc scena z filmu jest jak najbardziej bliska rzeczywistości.
Natomiast sama scena starcia na skrzyżowaniu wzbudziła we mnie uśmiech, wystarczyło paru żołnierzy z bazukami, poczekać aż się ściemni i załoga Shermana nie miałaby najmniejszych szans, ale jak wiadomo Hollywood rządzi się swoimi prawami .
Si vis pacem, para bellum
"Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości"
I tak i nie. 5 mln armia nie rozlatuje sie tak o, bez niczego. Z tym wyszkoleniem tez bym nie przesadzal. Byly moze najlepiej wyszkoleni w czasie prawie calej wojny z Niemcami ( no moze w 45 r byly bardziej zahartowane jednostki ), niemniej Solonin pisal o czyms takim jak brak woli walki za kolchozy i Stalina, ktory zaglodzil 7 mln Ukraincow i ogolnie ZSRR to nie byl raj na ziemi. To wina Niemcow, ze zachowywali sie jak zwierzeta, ze rosyjski chlop wybieral oddzialy zaporowe NKVD zamiast obozow pracy w Niemczech. W gruncie rzeczy Armia Czerwona byla mocno zdemoralizowana, napchana aparatczykami i debilami, ktorych dopiero ogromne straty przezedzily i barbarzynskie zachowanie Niemcow wyksztalicil w niej swoisty espirit de corps i nadaly tej wojnie charakteru ojczyznianej. Mimo znanych okrucienstw, jakich dopuszczali sie Niemcy na ludnosci cywilnej, to skala dezercji czy wspolpracy z Niemcami byla ogromna. Skala branych jencow rowniez - szlo to w miliony.Porównanie mojego opisu armii amerykańskiej do armii rosyjskiej z 1941 jest mówiąc delikatnie nadużyciem.
Armia rosyjska z 1941 roku to dobrze wyszkolony żołnierz ( wbrew temu co myślą niektórzy) niestety fatalnie dowodzony z taktyka nie przystającą do panujących warunków w starci z armią niemiecka w swej szczytowej formie ,że to tak ujmę w skrócie. Zresztą byłby to temat do bardzo szerokiej dyskusj
Co do amerykanskiej armii, to wzpomniane przez Ciebie uzupelnienia nie dziwia, bo dotycza dosc krwawej bitwy w Ardenach jak na aliantow. W filmie mamy ofensywe na Niemcy, koniec wojny i kolejne pol roku hartowania sie Jankesow.
"What is best in life?
To crush your enemies, to see them driven
before you, and to hear the lamentations
of their woman"
http://www.lastfm.pl/user/raq7 mój last
Jednak w świetle ostatnich badań uznaje się jednak, iż pod względem wyszkolenia armia z 45 ustępowała znacznie armii z 41 , co do braku woli walki zgodzę się z Tobą.Z tym wyszkoleniem tez bym nie przesadzal. Byly moze najlepiej wyszkoleni w czasie prawie calej wojny z Niemcami ( no moze w 45 r byly bardziej zahartowane jednostki ), niemniej Solonin pisal o czyms takim jak brak woli walki za kolchozy i Stalina
Mechanizm szkolenia pozostaje taki sam i nie ma znaczenia czy to jest grudzień ,styczeń czy okres późniejszy rekrut przybywający w grudniu ,styczniu był tak samo niedoszkolony jak ten z uzupełnień w lutym, marcu, czy też kwietniu. Potwierdzają to zresztą weterani ,z którymi rozmawiał Ambrose, niestety system uzupełnień armii amerykańskiej nie sprawował się najlepiej. Jak to się mówi w wojsku: liczy się sztuka.Co do amerykanskiej armii, to wzpomniane przez Ciebie uzupelnienia nie dziwia, bo dotycza dosc krwawej bitwy w Ardenach jak na aliantow. W filmie mamy ofensywe na Niemcy, koniec wojny i kolejne pol roku hartowania sie Jankesow.
Si vis pacem, para bellum
"Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości"
Wiesz, ten sam system w 44 i 45 mieli Ruscy i Niemcy. Nie widze jakiejs tragedii, bo wlaczyli z dogorywajacym przeciwnikiem. Maja chlopaki szczescie, ze w Normandii nie musieli sie mierzyc z wojskiem jak to z czerwca 41 r. Z reszta od karnego wojska w 44 r to oni tak czy siak dostawali w dupe, nie wyszkoleni czy wyszkoleni. Paradoksalnie Amerykanie lepiej walczyli od Brytoli , ktorzy byli kompletnymi lebiodami.
"What is best in life?
To crush your enemies, to see them driven
before you, and to hear the lamentations
of their woman"
http://www.lastfm.pl/user/raq7 mój last
Brytyjczykom to się troszkę nie dziwię, walczyli od 1940 od tego czasu ponieśli już spore straty, a zaplecza ludzkiego nie mieli zbyt wielkiego, więc specjalnie nie palili się do walki. No i ten nadęty bufon Monti
Si vis pacem, para bellum
"Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości"
Dlatego tym bardziej powinni być zaprawieni w boju i mieć ogarniętą kadrę dowódczą. Tymczasem mamy takie perełki jak Market Garden i Goodwood, gdzie głupotą w planowaniu i przeprowadzeniu operacji i zmarnowaniu ludzi oraz sprzętu, to im tylko ruscy mogli dorównywać.
"What is best in life?
To crush your enemies, to see them driven
before you, and to hear the lamentations
of their woman"
http://www.lastfm.pl/user/raq7 mój last