Alpejski chyba Iberyjski albo ApeninskiZamieszczone przez Mizutsu
Alpejski chyba Iberyjski albo ApeninskiZamieszczone przez Mizutsu
Moim zdanie zagadnienie "najgorsze państwo" jest bez sensu, albowiem każdy reprezentuje inny styl gry.
Jednakże zagłosowałem na Turcję, ale dlaczego? Kiepska pozycja startowa i SSPM (Syndrom Strachu Przed Mongołami). Aczkolwiek bardzo ciekawie się nimi gra i nie można narzekać na nudę.
Wg mnie najnudniej gra się Anglią. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Nic tylko spokojnie podbijać świat. Jak się uda to przed przybyciem mongołów można się zabunkrować w Azji Mniejszej.
A jeśli chodzi o podbój świata to zdecydowanie najgorzej wypadają kraje arabskie, albowiem ich jednostki są miażdżone w europie i zazwyczaj nie radzą sobie z europejską zimą.
qpa
Sycylią nigdy mi dobrze nie poszło.
"Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
"Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
"Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II
Maurowie - ich jednostki to kpina. Nie sa wyjatkowo mocni w niczym i do tego sa drodzy. Zastanawialem sie tez nad Portugalia ale zawazyl efekt wiekszego rozczarowania.
Co do Rusi - nie zgodze sie. Maja najsilniejsza kawalerie w grze, piechota zas nie ustepuje zachodniej. Maja tylko kiepskie polozenie ale mozna nimi zdzialac cuda
Portugalia słaba? W kwestii jednostek jest bardzo dobra. Ma dobrych ciężkozbrojnych rycerzy, ich spieszone wersje, oszczepników i ogólnie nie ustępuje niczym innym armiom. Położenie jest niby ciężkie, ale jak się załatwi Hiszpanię w kilku większych starciach to już są podwaliny do stworzenia potęgi.
Niech żyje Gwardia!
Położenie musiałoby się opierać na dwóch biednych wioskach, na dwóch krańcach mapy - żeby było "ciężkie".
Portugalia nie jest slaba, temat to 'najgorsze panstwo' a nie najslabsze. Nie przepadam za Portugalia bo:
- jej konnica to kopia konnicy Hiszpanskiej (ale brak im Gendarmes, chyba najlepszych kopijnikow w grze), czyli konkwistadorzy i rycerze santiago
- konnica strzelecka taka jak w Hiszpanii
- flota jak w Hiszpanii
- polozenie jak Hiszpania
ma zalety, np.:
- silna piechota
- silna flota
- polozenie na polwyspie
- mocna kawaleria
ale w tym wszystkim brakuje jej iskry, czegos, co powodowaloby szybsze bicie serca i czegos, co sprawialoby, ze masz ochote nimi jeszcze raz zagrac. Nie ma wyjatkowych jednostek, Konkwistadorow kojarzy sie z Hiszpania bardziej niz z Portugalia, nawet sztandar nikomu poza zapalencami oraz samym Portugalczykom nic nie mowi i jest jakis mdly.
chce powiedziec, ze majac wybor zagrac w TW2 Portugalii nie biore pod uwage bo moge wziac podobnych ale ciekawszych Hiszpanow.
Kwestia gustu. Choć coś w tym jest. W moim przypadku Portugalia<Hiszpania<Maurowie.
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.
W mojej ocenie to Ruś
Ja daje Maurów, nie lubię grać tą frakcją, po prostu jakoś mi się nie podoba, może ogólnie, że nie lubię terenów północnej Afryki i Półwyspu Iberyjskiego, a oni mają teren na tych dwóch krainach. Jednak dodałbym Ruś, bo również jak Maurowie mają dalekie odległości od osad, chociaż Ci pierwsi Cordobe i Grenade blisko, ale reszta to obłęd. Po za tym Sycylię, nie lubię grać tym państwem, jak nimi gram to nie potrafię się zdecydować gdzie robić ekspansję swoich wpływów, czy na Europę, czy na Afrykę, a na dwa fronty nie lubię (może i nie umiem) grać.