W każdym razie mają mocny towar
Bo coraz ciekawszą wizję historii prezentują. Nie zapominajmy, że po 2wś nie istniało państwo ukraińskie, była Ukraińska Socjalistyczna Republika Komunistyczna, która wchodziła w skład ZSRR, a spadkobiercą, którego jest obecna Rosja. Więc jak mogliśmy cokolwiek odstąpić Ukrainie? Po drugie Polska niczego nie ustępowała ZSRR, gdyż przedstawiciel rządu na uchodźstwie w Londynie nie brał udziału w obradach wielkiej trójki, która tworzyła na nowo granice państw. W zamian za tamte obszary Stalin podarował Polsce obecną naszą zachodnia granicę, zgodnie z poglądem, że nie moje, więc daję. Zmiany wschodniej granicy zostały zaakceptowane już przez narzucone nam z Moskwy władze. Po trzecie - chyba tylko nieliczne osoby, nawet nie związane z władzą domagają się powrotu jakich ziem do Polski.- Nie wolno pozwolić, by rozrywano ją (Ukrainę - red.) na kawałki, a takie głosy rozlegają się w niektórych krajach Europy, które w wyniku II wojny światowej ustąpiły część swoich terytoriów obecnemu państwu ukraińskiemu - oznajmił Ławrow.
Posłużę się cytatem z tego artykułu - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...in#BoxNewsLink
Znów objawia się nam u Ławrowa moralność Kalego - Kali ukraść to dobrze, Kalegu ukraść to źle. Ten pan chyba zapomina, że Moskwa proponowała Ukrainie za rządów Janukowycza przystąpienie do Unii Celnej, EU ani Ameryka wówczas nie protestowały. Janukowycz odmówił, po czy dla wyważenia wpływów Rosji starał się wprowadzić Ukrainę do UE - Rosja protestowała wówczas. Po drugie - cały ten burdel jaki mamy obecnie na Ukrainie zaczął się od zajęcia i przyłączenia Krymu do Rosji, która wcześniej podpisała układ, w którym miała respektować granicę tego państwa. Po trzecie - nie istniały tak silne tendencje separatystyczne na wschodzie, by mogły zaistnieć DRL i ŁRL, co nie obyło się wydatnej pomocy ze strony Rosji, która ciągle wspiera separatystów. Teraz po raz kolejny Ławrow bawi się z białego gołąbka pokoju, który jest chyba przemalowanym krukiem.- W naszych interesach nie leży rozrywanie Ukrainy na części. W naszym interesie - zachowanie jej neutralności, przede wszystkim w sensie wojskowo-politycznym - oznajmił Ławrow. Szef dyplomacji Rosji podkreślił, że integralność Ukrainy jest niezbędna dla zachowania pokoju i bezpieczeństwa w Europie.
Oczywiście znajdą się osoby, które będą twierdzić, że winą za to wszystko ponosi Euromajdan i obecna ekipa. W dyskusji opieramy się jednak na faktach a nie na domysłach i gdybanie opartej na własnych uczuciach. A fakty są takie, że Rosja wykorzystując chaos po zmianie władzy na Ukrainie doprowadziła do jej destabilizacji.