Czyli trzy salwy.
Wykorzystaj mobilność oraz elastyczność rzymskiej szachownicy poddanej pewnym modyfikacjom.Ustaw się w formacji skośnej do linii falangi tak aby Twoje prawe skrzydło było "szczytowe" a lewe "dolne" w znacznej odległości od nieprzyjaciela.Dzięki temu wydłużysz czas jego ewentualnego flankowania swojego lewego skrzydła.Na prawym które poniesie dość spore straty umieść odwody których zadaniem oprócz wsparcia pierwszej linii będzie przyjęcie na siebie flankującego ataku konnicy.Ważne abyś cały czas tak manewrował swoimi jednostkami by falangici nie byli zwróceni do Ciebie czołem i mieli odkrytą swoją słabszą prawą stronę nie chronioną tarczami co musisz wykorzystać podczas własnego ostrzału.Po drugie staraj się tak wycofywać swoimi jednostkami aby utworzyć wyrwę u siebie w centrum i tym samym rozbić na dwa fronty linię falangi.Mając do dyspozycji rezerwy z trzeciego rzutu możesz je wykorzystać do ataku na tyły postępujących za Tobą falangistów.
Jeśli złamiesz nieprzyjacielską linię a następnie zlikwidujesz 2-4 oddziały falangistów możesz wyjść z tego zwycięsko.Chociaż problemem może być już sama nieprzyjacielska konnica za którą mając tylko piechotę poganiasz się aż do us.... j śmierci.
In quexquichcauh maniz camanahuatl ayc pollihuiz yn iteno yn itauhca in Mexico-Tenochtitlan
Jeśli avek to tylko z Indianką!
*************************
https://www.youtube.com/channel/UCo3...6M-C3c_Wc_57BQ
*************************
Był czas kiedy osobnika owego zwano @zajac.
Jak sobie radzić z flotami złożonymi ze statków transportowych? Wystrzelac amunicję, a potem taranować to co się ostało? Teraz na próbę hexamenami wjechałem od frontu w taki statek i on skończył na dnie, a mój okręt popłynął dalej.
Sent from my Nexus 5 using Tapatalk
Stary nick: Drakensang
Po którymś patchu okręty transportowe idą na dno po staranowaniu przez prawie każdy okręt wojenny, śmiało taranuj nawet okrętami z balistami, tylko uważaj na wrogich miotaczy by cię nie podpalili.
Wróciłem do Romka i od razu narodziło się kilka pytań. Posiadam prowincję, w której w kolejnej turze wybuchnie bunt. Czy jest możliwe ustalenie, który to będzie region?
W sumie to nie, ale w większości przypadków będzie to ten region bez wojska. Do tego odrodzone nacje mają pierwszeństwo.
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.
Nie do końca prawda z tym regionem bez wojska, ma większą szansę, ale tylko niewiele większą.
Jak sobie radzić z tymi rydwanami z kosami i słoniami. Pierwszym pozwalam wjechać w wojsko i liczę, że zostaną ubite, z drugimi podobnie.
Warta zachodu jest artyleria, czy łucznicy są od niej lepsi?
Niby ma większy zasięg, ale wolniej strzela i jak się zrobi gorąco to ma marne szanse na ucieczkę, czy obronę własnego tyłka.
Sent from my Nexus 5 using Tapatalk
Stary nick: Drakensang
Z artylerii warto brać tylko balisty.