Dokładnie, na małych funduszach nowoczesna armia to kilka oddziałów strzelców (3-4) i jakaś słaba jazda, podczas gdy tradycyjna armia bierze np dużo jazdy albo spam katan i rushuje. Przy większych funduszach rośnie znaczenie piechot liniowych, jest ich więcej więc ciężko podbiec. Tu ważna jest mapa, jak masz dużo pagórków i lasów, a w armii kilka oddziałów łuczników i dużo katan to kładziesz ich po całości, po prostu gra nie ogarnia pola ostrzału, wróg nie strzela nawet gdy wydaje się że ma pole do ostrzału i zanim odpali to ich wyrżniesz. Oczywiście to kwestia dobrego ustawiania jednostek za grzbietami wzgórz, puszczanie mięsa armatniego, wyczucie kiedy zaszarżować. No i dobrze jest brać więcej jazdy niż zwyczajnie się używa w starciach z inną tradycyjną armią, oddział jazdy może paść ale jeśli weźmie ze sobą np francuską piechotę to jest to świetny interes.