Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

[Gaius Julius]

Ciekawe, czy Wyborcza ogłosi koniec świata?
Pozostaje wiara, że przyjedzie jeszcze Tusk na białym koniu "i to się wszystko zmieni" - jak mawiał Bronisław.

Serio? Czyli wolisz rozwalenie kraju w drzazgi i rozdrapywanie Smoleńska i innych?

[Sam Fisher]

Oh jeszcze więcej buló rzyci. Jak fajno.
Chcemy demokracji? Chcemy!
A potem narzekanie na wybór większej części Polaków...brawo.
PO pięknie popisała się i sama oddała głosy konkurencji. Myślę, że w ostatnim czasie gorący temat uchodźców mocno wpłynął na wyborców. Polacy są negatywnie nastawieni do przyjmowania imigrantów (wymuszane pod groźbą sankcji), a mimo to PO woli realizować merkelową politykę, a nie polską. Brawo! Sami się o to prosili.
Jest taki jeden plus, że jest szansa na twardsze stanowisko wobec UE. Prezydent plus rząd = skuteczniejsza polityka zagraniczna. Co nie zmienia faktu, że to nadal socjalistyczna partia. Z dwojga złego już chyba wolę rząd z twardszym stanowiskiem wobec UE.

[Nezahualcoyotl]

No to po Polsce...podziękowania dla polonusów

76% uprawnionych do głosowania obywateli którzy wczoraj skorzystali ze swojego prawa do oddania głosu zadecydowało tak a nie inaczej a Ty wciąż narzekasz.Ludzie wystawili rachunek ośmioletnim rządom PO której ostatnim akcentem była zalana w trupa pani wiceminister prowadząca swoją brykę i nie ulegli kampanii strachu prowadzonej przez to ugrupowanie polityczne.Gdyby było tak różowo jak twierdzisz to wynik byłby zdecydowanie korzystniejszy dla Kopacz i spółki z nieograniczoną nieodpowiedzialnością.Proste jak krzyżyk na karcie do głosowania.

[HellVard]

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony cieszę się, że nareszcie ci partacze i cwaniaki z PO stracili władzę, z drugiej zgroza mnie ogarnia, że rządzić będzie PiS i nawet nie będą potrzebowali koalicjanta. Sam wspomniał o skuteczniejszej polityce zagranicznej i muszę się z nim nie zgodzić. Polityka zagraniczna pisu to rusofobia i włażenie w tyłek jankesom, co do których nie mają zera trzeźwego spojrzenia, tak jak PO nie miało do UE. Twardsze stanowisko wobec UE może być przydatne w kwestii wspomnianych imigrantów, ale kaczor ze swoją bandą znów rozwali nam stosunki z Rosją.

[szwejk]

Polityka zagraniczna pisu to rusofobia i włażenie w tyłek jankesom, co do których nie mają zera trzeźwego spojrzenia, tak jak PO nie miało do UE. Twardsze stanowisko wobec UE może być przydatne w kwestii wspomnianych imigrantów, ale kaczor ze swoją bandą znów rozwali nam stosunki z Rosją.

Hmm, a jak byś określił stosunki rządów PO z Rosją? Są teraz takie dobre? O ile pamiętam, najlepsze były zaraz po Smoleńsku
Sądzę, że włażenie w tyłek jankesom, będzie reakcją na peowskie włażenie w tyłek Niemcom - to tak dla równowagi
Zamiast zżymać się na Polonusów, to podziękować należy temu panu. Jest młodym obiecującym politykiem i zdążył już wiele osiągnąć:

[Sam Fisher]

Sam wspomniał o skuteczniejszej polityce zagranicznej i muszę się z nim nie zgodzić

Nie wiem czy zrozumiałeś do końca o co chodzi. Wyobraź sobie co by było gdyby Duda musiał prowadzić politykę zagraniczną wraz z rządem Kopacz przez kolejne lata. Przecież ich stanowiska w kilku sprawach różnią się. Już w ostatnich miesiącach mieliśmy przedsmak tego co by się działo dalej. Jaka by ta polityka by nie była - lepiej żeby nie doszło nigdy do takiej sytuacji, gdy prezydent kłóci się z rządem. Nie wspominając o polityce wewnętrznej...
Jeśli już mamy punktować konkrety to się zgodzę z Tobą, że włażenie w rzyć jankesom bardziej nam zaszkodzi niż pomoże. USA nie traktują Polski poważnie. Mam nadzieję, że w tej kwestii zmieni się coś w następnych latach.
Podobać się jednak musi postawa Dudy wobec problemu imigracji i Ukrainy. Realizacja polskiej racji stanu jest obowiązkiem prezydenta, a nie stawianie wizerunku europejskiego ponad wszystko. W ostatnich latach jednak tak właśnie było - bardziej liczono się z tym co pomyślą o nas w Europie niż ze zdaniem Polaków. Ach no tak. Fejsbuń, starbaks, słitfocie, nowoczesność tak mocno.

[Gajusz Mariusz]

Niejaki pan Waszczykowski, być może przyszły minister spraw zagranicznych (coś cicho o Annie Fotydze...) w spotkaniu z nami Łodzianami (w międzyczasie próbował startować na prezydenta Łodzi... PIS dosłownie tutaj nie ma nikogo) powiedział że racja stanu Stanów Zjednoczonych jest... polską racją stanu. Ja tam będę miał ubaw przez 4 lata i nie zamierzam nigdzie wyjeżdżać. Co do PO. Przy tylu wpadkach, przy braku instynktu samozachowawczego wystarczyło po prostu być w polityce by z nimi wygrać. Jeżeli do tego pod hasłem "PRACA NIE OBIETNICE" obiecuje się obywatelom dosłownie wszystko, to wynik może jedynie zaskakiwać jeżeli chodzi o lewicę. Tzn chodzi o próg, bo więcej niż 9-10 % było poza zasięgiem gdy popierało się niepopularne kroki w sprawie imigrantów.

[Barsa]

No zobaczymy co to będzie... żonie podniosą może minimalną krajową (bo tyle ma na papierze) a mnie zwolnią, bo jedna z nóg (OFE ) mojej firmy wykoleją w 100% No ale zamierzam przysporzyć krajowi nowego obywatela, wiec może 500 zł dostanę, choć czytałem, że to tylko ma być od 2 dziecka jednak, wiec dupa....

Tak już bez prywaty, serio naprawdę ciekawi mnie co to będzie, pewnie większa dziura budżetowa, ale tutaj też nie mogą pohulać, bo mają ograniczenia z procedurą nadmiernego deficytu... mam też nadzieję, że nie będą nic kombinować z NBP i z tym ich programem inwestycyjnym. Pewnie wchrzanią kasę w trupa górniczego, no cóż...

Ciekawie też będzie ze sprawami światopoglądowymi... ale tu znów mam nadzieję, że nie ruszą takich rzeczy jak ustawa aborcyjna itp., a trochę może więcej patriotyzmu w szkole się przyda.

ps. Korwina szkoda.... ciekawie byłoby w sejmie.

[Volomir]

Takie luźne przemyślenia.

1) Dobrze, że PO dostało po pupie, może to im pomoże się ogarnąć i zrozumieją, że wyborców należy czasem słuchać bo od tego zależy ich istnienie. Albo w ogóle ta partia padnie i zrobi się miejsce dla jakiejś innej, nowej partii centrowej? Czyli takiej jaką miała być PO.
2) PO przegrało na własne życzenie. Wystarczyło posłuchać obywateli, postawić się UE i pozostać z sojusznikami. Owszem, nabruździli trochę podczas swoich rządów, ale ludzie najlepiej pamiętają początek i koniec rządów
3) Mimo wszystko to bardzo źle że PiS wygrał. W obecnej chwili ci populiści, oferują gospodarczo to samo co PO, czyli nic a do tego cofają społeczne problemy do średniowiecza. In vitro, nagradzane na świecie noblem a u nas wyrokiem, aborcja czy związki partnerskie.
4) Z drugiej strony najlepszą odtrutką na rządy PiS są rządy PiS To kiedy przedterminowe wybory?
5) Niby mając tą większość nie będą się mogli zasłaniać złą opozycją i wtedy jasno będzie można ich rozliczyć z obietnic.
6) I tak nic nie wprowadzą bo ich teorie są pozbawione sensu.
7) Z drugiej strony to w naszym kraju wszystko jest możliwe i jednak boję się że wprowadzą te swoje rujnujące Polskę obietnice... No i te gimnazja, co oni mają z likwidacją? Już myślałem, że nie da rady walnąć większych głupot niż to co Duda gadał.

[Ituriel32]

PiS wygrał, co mnie nie cieszy. Mam nadzieje taką drobną że ich twarde podejście wyjdzie nam na dobre w UE.

PO przegrało na własne życzenie. Tusk wiedział co się święci i nawiał. A reszta się zawaliła. Nieudolność i brak pomysłu to główny przekaz obu kampanii w ich wykonaniu.
Część głosów jednak zachowali (tylna furtka) pod postacią Petru. Co powinno pozwolić im się przekształcić (nabrać wyraźniejszego charakteru).

Zieloni nieśmiertelni...

Lewica za burtą. Co jest dobre i złe zarazem. Dobre bo może stare dziady wreszcie powiedzą sobie dość. A złe bo mimo wszytko lewicowe poglądy też są potrzebne.