Dodam tu że na temat Jeremiego Wiśniowieckiego i pierwszych lat powstania Chmielnickiego napisano tyle że dyskutowanie na ten temat ma sens jedynie przy odwołaniu się do źródeł, gdyż w opracowaniach co rusz można natknąć się na pomyłki jak np. ta o której już wspomniałem wcześniej w temacie:
http://romanrozynski.blogspot.com/20...-zbaraska.html
Nawet gdy temat badają 3 znakomici historycy pod rząd to i wtedy nie sposób uniknąć potknięć czego przykładem sprawa zaciągów powiatowych w 1648 r.:
http://romanrozynski.blogspot.com/20...u-czesc-1.html
Co gorsza w nauce wciąż funkcjonują błędne tezy Olgierda Górki na które powołują się kolejni historycy zaniżając możliwości mobilizacyjne wojsk tatarskich i siłą rzeczy zawyżając jakość jazdy tatarskiej
Wciąż mimo braku podstaw źródłowych ciskane są w litereturze historycznej gromy na Wiśniowieckiego, począwszy od Górki który wymyślił jego konszachty z Chmielem, i odmówił mu jakichkolwiek zalet, po Płowego który zrobił z niego podpalacza i odpowiedzialnego za klęskę piławiecką.
Niektórzy w tej dyskusji powołują się na Romańskiego, który jest twórcą ciekawej teorii spiskowej jakoby Kozak który uciekł od Chmielnickiego mnożył siły tatarskie razy 10 a kozackie dzielił przez 10 (w kontekście Żołtych Wód). Oczywiście jak się zna źródła na ten temat to jest oczywiste że teoria ta nie jest warta funta kłaków.