Sandbox jest może i fajny na pierwszy rzut oka. Ale gdzieś w 100 turze zaczynamy się nudzić. Nie ma żadnych atrakcji w stylu misji(darujmy sobie misję z Attyli i Rome :/) czy fabularnej kampanii. To właśnie ta otwartość i nieliniowość, której bronicie jest zgubna dla marki bo po prostu kampania po dłuższym czasie zaczyna być nudna. Przyznaj się Arroyo ile kampanii ukończyłeś

. Jeśli rozwiążę problem nudy w późniejszym etapie rozgrywki za cenę niemożności wykonana absurdalnych ruchów to ja jestem na tak.