Dotykasz istoty niedoskonałości regulacyj.
W moje ocenie zapis "Zakazuje się poddawania gry, poprzez zostawianie pustych miast, bądź oddawanie ich innemu graczowi." mógłby zostać usunięty.
Może być nieegzekwowalny jak słusznie wykazuje Rafi, ponadto bezzasadny. Nie widzę zasadniczych podstaw, dlaczego gracz ma mieć ograniczoną swobodę w tym zakresie.
Jeżeli wojna ma wymiar totalny, wówczas pojawiająca się często osobista niechęć do oponenta, może skłaniać do poświęcenia się na rzecz wroga mojego wroga, albo sąsiada czy przyjaciela. Dlatego też likwidacja tej zasady, mogłaby uczynić konflikty krótszymi i bardziej epizodycznymi. Gdyby Matisek nie machał szabelką wobec Rusi Kijowskiej, mógłby przyjąć z nim jakiś tajny protokół sankcjonujący podział stref wpływów. To błędy dyplomatyczne Konstantynopola skłoniły Kijów do wejścia na Węgry za wszelką cenę. Tego należało się spodziewać i można było tego uniknąć.




Odpowiedz z cytatem
