Strona 24 z 41 PierwszyPierwszy ... 14222324252634 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 231 do 240 z 408

Wątek: Warhammer - opis świata, ras, frakcji, wojsk.

  1. #231
    Dowódca 101. Powietrznodesantowej Awatar Arroyo
    Dołączył
    Mar 2013
    Lokalizacja
    Oko Terroru
    Postów
    7 759
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 490
    Otrzymał 1 041 podziękowań w 702 postach
    Luthor Huss (7 edycja, pojawia się w 8 z inną historią) jest odstępcą od wiary Kapłanów Bitewnych, który wędruje przez Imperium, głosząc słowa Sigmara i tropiąc wyznawców zła. Gdy wysłano go za młodu do Altdorfu, przekonał się, że większość Kapłanów Sigmara to zwykli duchowni nadający się bardziej do politykowania, niźli do świętej walki z Chaosem. Z całą siłą płonącej w nim wiary, Luthor stanął na schodach katedry Sigmara i powitał Kapłanów Rady ciężkimi słowami pełnymi wyrzutów. Jego zakon nakazał mu przeprosić Kapłanów. Miał 3 dni na modlitwę i rozważenie wagi wypowiedzianych słów, a następnie poprowadzono go do Arcykapłanów, gdzie miał ich przeprosić. Lecz Luthor nie okazał skruchy, ba, nawet wyrzekł się swej pozycji w strukturach kultu, podniósł młot i wyszedł z sali. Kapłani pragnęli obłożyć go ekskomuniką, a co więcej, grozili śmiercią. Od tego czasu Luthor sprzeciwia się deprawacji i nawołuje wiernych, by wypełniali wolę Sigmara i nie zawierzali duchowieństwu. Bardzo bohaterskie, aczkolwiek niebezpieczne.
    Od tego momentu Luthor stał się przeciwnikiem zdeprawowanych kapłanów, utrapieniem niewiernych i biczem dla sług Mrocznych Bogów. Krążą plotki, że był odpowiedzialny za śmierć grupy altdorfskich kapłanów, którzy zdefraudowali ponoć środki z tac ofiarnych. Przez to Arcykapłani Kultu Sigmara wysunęli kolejne żądania o wyklnięcie Luthora, lecz w jego obronie stanął sam Wielki Teogonista Volkmar. Doprowadziło to do plotek, że Volkmar może coś wiedzieć o losie pisanym Luthorowi. Już część przeznaczenia Luthora ujawniła się po rzezi, jaką Volkmarowi zgotował Archaon w Krainie Trolli. Luthor zaczął przemierzać wzdłuż i wszerz całe Imperium, poszukując znaków powrotu Sigmara. Los doprowadził Luthora do wioski Lachenbad, gdzie ujrzał młodego kowala, Valtena. Ujrzał w nim odrodzonego Sigmara, po czym zaprowadził go przed oblicze Imperatora i ogłosił go nowym Sigmarem. Za Luthorem stała siła wiary ludu i Imperator musiał się liczyć z jego słowem, powierzając Valtenowi Ghal Maraza i ogłaszając go Czempionem Sigmara. Ten natomiast poprowadził lud Imperium do ostatecznej rozprawy z Archaonem pod murami Middenheimu. Po tajemniczym odejściu Valtena, Luthor Huss, zgodnie z wolą Imperatora, ruszył w dzicz, aby nawoływać, że Sigmar wróci do nich w najczarniejszą z godzin. Luthor pojawia się wszędzie tam, gdzie trwają walki z wrogami Imperium: Zwierzoludźmi, Skavenami, Nieumarłymi, czy sługami Mrocznych Bogów.
    Rynsztunek i wierzchowiec: dwuręczny młot, ciężka zbroja, Koń Bojowy w Kropierzu.



    Balthasar Gelt jest Najwyższym Patriarchą, noszącym złotą maskę zakrywającą jego twarz. Przybył on do Altdorfu z Marienburga na pokładzie statku kupieckiego, za przejazd zaś zapłacił przemienionymi w złoto sztabami ołowiu. Opuścił port i udał się do Kolegium Magii nim rzucony przez niego czar prysł. Gdy tylko kapitan skapnął się, że te monety są fałszywe, wystawił nagrodę za jego głowę, ale raczej nikt nie chciałby walczyć z potężnym magiem.
    Balthasara bardzo fascynowała przemiana zwykłych metali w czyste złoto i stała się na tyle jego obsesją, że szybko zaczął awansować w strukturach Złotego Zakonu. Eksperymentował przez wiele lat nad połączeniem nauki z Domeną Metalu, a dzięki inteligencji i otwartości umysłu osiągnął poziom zrozumienia tej gałęzi magii, który wykracza poza możliwości innych czarodziejów. Jednakże niespodziewany wybuch w laboratorium zakończył pęd do wiedzy Balthasara, a niektórzy dopatrywali się w tym wypadku czegoś więcej. Od tej pory Balthasar nosi metalową tunikę i złotą maskę. Niektórzy utrzymują, że cała jego skóra zamieniła się w złoto, a inni uważają, że ciało Balthasara zostało straszliwie okaleczone, lecz prawda zostaje tajemnicą samego maga. Jedno jest pewne - wypadek ten wzmógł jedynie głód wiedzy i przyczynił się do wzrostu jego potęgi. W rytualnym pojedynku pokonał Thyrusa Gormanna z Jasnego Kolegium, stając się Najwyższym Patriarchą i zastępując dominację Ognia rządami Metalu. Od tej pory często walczył na polu bitwy na swym Pegazie, miotając zaklęciami z Różdżki Volansa.
    Związana z Balthasarem Geltem jest historia o wojowniczych zapędach hrabiego Nordlandu, Theoderica Gaussera. Imperator wezwał Patriarchę Kolegiów Magii, Balthasara Gelta, by ten nakłonił Theoderica do zakończenia prób wszczęcia wojny domowej w Imperium. Jak on uratował Imperium przed wojną domową? Otóż najemników, którzy mieli posłużyć za siły inwazyjne Nordlandu w wojnie prowokacyjnej z Hochlandem (tak, Theoderic pragnął ziem Hochlandu), oszukał. Zamienił złoto, które miało służyć im za żołd, w bezwartościowy ołów. Zatem najemnicy zrezygnowali z walki bez zapłaty, a Hrabia Elektor wściekł się, pragnąc śmierci Gelta, lecz ten na szczęście był już daleko poza Nordlandem.

    Legendarny przedmiot magiczny: Różdżka Volansa
    Różdżka należała ongiś do Volansa, pierwszego Patriarchy Kolegiów Magii. Volans odebrał swą wiedzę od samego Teclisa podczas Wielkiej Wojny z Chaosem. Jest jednym z przedmiotów dostępnych dla Balthasara w łańcuchu zadań dla tego Legendarnego Lorda.
    Legendarny przedmiot z rynsztunku: Płaszcz z płynnego metalu
    Owa tajemnicza tunika tworzy wiele odbić Czarodzieja i jego wierzchowca, które stale krążą w oślepiającym tańcu opalizujących kolorów, przeszkadzając w trafieniu wszystkim strzelcom wroga.
    Legendarny amulet: Amulet z podmorskiego złota
    Balthasar wykopał ten prastary artefakt Elfów w ruinach jednej z ich porzuconych kolonii na wybrzeżu Estalii.
    Wierzchowiec: pegaz.


    Marius Leitdorf, Hrabia Elektor Averlandu, należy do jednej z unikatowych postaci w Imperium. Należy on do postaci legendarnych lordów nie bez przyczyny. Historia tego młodego, ekscentrycznego i zwariowanego Hrabiego Elektora to ciąg dziwnych wydarzeń i czynów, naruszających dobre imię Imperatora. Począwszy od krwawego stłumienia buntu niziołków z Krainy Zgromadzenia, przez stałe wyzywanie innych Hrabiów Elektorów/Baronów do pojedynków i tworzenie bezsensownych wypraw wojennych, kończąc na karygodnym zachowaniu przy przedstawicielach rycerskiego Królestwa Bretonnii, gdy obraził żonę jednego z diuków, mówiąc, że wyglądem przypomina trolla. To rozwścieczyło Bretończyków do tego stopnia, że mogło dojść do wojny między Imperium, a Bretonnią. Rozwścieczony Imperator wysłał do Averlandu Ludwiga Schwarzhelma, który miał skutecznie poinstruować szalonego Elektora. To się oczywiście udało Schwarzhelmowi, lecz niedługo doszło do inwazji Orków. W trzeciej bitwie o Przełęcz Czarnego Ognia Marius Leitdorf poległ w bitwie z ręki Orkowego Herszta Vorgaza. Dlaczego wspominam wam o tym Legendarnym Lordzie? Albowiem sądzę, że pojawi się w Total War: Warhammer, choćby dlatego, że taki Azhag Rzeźnik u Orków pojawi się w grze mimo, że poległ w jednej z bitew dziejących się w trakcie fabuły gry.
    Marius Leitdorf posiada wierzchowca, bojowego konia, który wabi się Stokrotka. Do walki używa swego Runicznego Kła Averlandu.



    Borys Todbringer, Hrabia Elektor Middenlandu, jest również jednym z unikatowych postaci Imperium. Ten bogobojny wyznawca Ulryka należy do jednej z najsilniejszych postaci w całym Middenlandzie, zaraz po arcykapłanie Al-Ulryka. Bogobojny, nieustraszony wojownik, który walczy przede wszystkim z szalejącymi w lasach Middenlandu i Drakwaldzkim Zwierzoludźmi. Właśnie w bitwie pod Elsterweldem odebrał jednemu z przywódców Zwierzoludzi - Khazrakowi - oko. Ten jednak nie był wcale dłużny, gdyż w 2519 roku KI wyłupił prawe oko Borysowi podczas bitwy pod Norderingen. Od tego czasu Borys pała zemstą do Zwierzoludzi, wystawiając listy gończe za Khazrakiem, oferując 10.000 złota nagrody za śmierć tej bestii.

    Borys Todbringer używa w boju Runicznego Kła Middenlandu, a przy sobie nosi stworzony przez kapłanów Ulryka Talizman Boga Zimy.

    Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
    II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
    "Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo

  2. Użytkownicy którzy uznali post Arroyo za przydatny:


  3. #232
    Dowódca 101. Powietrznodesantowej Awatar Arroyo
    Dołączył
    Mar 2013
    Lokalizacja
    Oko Terroru
    Postów
    7 759
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 490
    Otrzymał 1 041 podziękowań w 702 postach
    Praprahistoria, czyli jak się to wszystko zaczęło.
    Jak pamiętacie, Krasnoludy są prastarą rasą, która zamieszkuje Stary Świat od zgoła siedmiu tysięcy lat, jak nie więcej. Dziś opowiem Wam, jak to się zaczęło.
    Krasnoludy, a raczej przodkowie Krasnoludów, rozpoczęli wędrówkę ku Górom Krańca Świata z południa. Początkowo zasiedlali oni południowe części tego pasma górskiego, z czasem jednak brnęli na północ. W późniejszym czasie zaczęli zasiedlać również Norskę, a niektórzy z przodków Krasnoludów wyruszyli ku Zorn Uzkul, czy inaczej Ziemie Wielkiej Czaszki. Zapewne pamiętacie z historii Chaosu, co stało się z tą wyprawą i jaka nowa rasa w tym momencie powstała. Jeśli nie pamiętacie, to trochę spróbuję Wam odświeżyć pamięć.
    Krasnoludy, które przybyły na Ziemie Wielkiej Czaszki, toczyły boje z nękającymi ich wojownikami Chaosu. Przerwany został jakikolwiek kontakt między wyprawą, a osiadłymi w Górach Krańca Świata Krasnoludami. Zapomniane przez krewniaków z czasem zaczynają wierzyć w Hashuta (właściwie był tzw. pakt z Bogiem Ciemności, Hashutem), kóry przyczynił się do powstania rasy Krasnoludów Chaosu, sług Hashuta, których łączył sojusz z Hobgoblinami.
    Lecz wróćmy do tematu. Najważniejsi bohaterowie tej historii to Grimnir, Grungni oraz Valaya, tzw. Bogowie Przodkowie. Dlaczego taki termin jest wobec nich używany? Gdyż są przodkami ówczesnych Krasnoludów to raz, a dwa - dokonali czynów na miarę Bogów. A po trzecie naprawdę są bogami - coś jak Sigmar, odszedł, a kult jego pozostał. To właśnie oni uratowali Krasnoludy przed zagładą. W jaki sposób? Zacznijmy od początku. Wspominałem, że Krasnoludy, które przybyły do Gór Krańca Świata, rozpoczęły jej kolonizację. Owszem, później jednak pojawiło się zło. Lecz nim pojawiło się zło, Krasnoludom udało się też zasiedlić ziemie Norski, dając podwaliny pod fortece Kraka Drak, czy Kraka Ornsmotek.
    Tym złem okazał się być Chaos. Tak, energia Chaosu, wypływająca z potężnej bramy na północy (a przypominam, że bram były dwie - druga na tzw. biegunie południowym, gdzie jest ogrom demonów, które jednak nie są tak groźne, jak te na północy). Pierwszy wpis w Wielkiej Księdze Uraz, prowadzonej już od czasów żywota Grungniego, wspomina o czasie, gdy Chaos uderzył w ziemię, a góry zatrzęsły się pod jego siłą.
    Trochę odchodząc od tego - w Warhammerze mamy tzw. Przedwiecznych, uważanych za bogów przez Slaanów i Jaszczuroludzi z Lustrii. Prawda jest taka, że to oni stworzyli te wszystkie rasy (oni tj. Przedwieczni). Chaos jednak zdołał przerwać komunikację między Przedwiecznymi i rasami żyjącymi na tej planecie. Polarne wrota Przedwiecznych zajęte zostały przez wylewające się tysiącami demony i inne istoty Chaosu. Krasnoludy utrzymują, że sam Grungni ostrzegł Krasnoludy przed nadejściem Chaosu i pokazał im, jak zagłębiać się wewnątrz gór. Tak też powstawały górskie fortece Krasnoludów. Ziemie poza górami były "przeklęte". Wiatry Chaosu, wiejące z niebywałą siłą, powodowały różnego rodzaju mutacje i śmierć wśród żywych. Można powiedzieć, że pomysł Grungniego był bardzo dobry. Krasnoludy nauczyły się wydobywać metale szlachetne, górnictwa itd. Krasnoludy nie były pozbawione swej ochrony - górskie fortece były dobrze wykorzystywane przez nich do obrony przed nękającymi ich siłami Chaosu. Grungni wg legend nauczył Krasnoludy wykorzystywania run i nakładania ich na różnego rodzaju broń czy pancerz. Uzbroił Grimnira w dwa potężne topory i pancerz cięższy niż górskie kamienie.
    Krasnoludy szykowały się do walki z Chaosem, zbierając się i zbrojąc się. Valaya natomiast chroniła długobrodych przed czarną magią ich wrogów. Grimnir natomiast w bitwach z Chaosem przelał krew wielu demonów (ich krew ozdobiła jego topory). Wyczyścili praktycznie całość ziem wokół swych fortec ze sług Chaosu.


    c.d.n.
    Ostatnio edytowane przez Arroyo ; 11-03-2016 o 23:19

    Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
    II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
    "Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo

  4. Użytkownicy którzy uznali post Arroyo za przydatny:


  5. #233
    Asuryan
    Gość
    Cytat Zamieszczone przez Arroyo Zobacz posta
    Najważniejsi bohaterowie tej historii to Grimnir, Grungni oraz Valaya, tzw. Bogowie Przodkowie. Dlaczego taki termin jest wobec nich używany? Gdyż są przodkami ówczesnych Krasnoludów to raz, a dwa - dokonali czynów na miarę Bogów.
    Poza tym faktycznie są bogami. To tak jak z Sigmarem, który kiedyś był śmiertelnikiem, ale dzięki swym czynom osiągnął ascendencję.

  6. #234
    Dowódca 101. Powietrznodesantowej Awatar Arroyo
    Dołączył
    Mar 2013
    Lokalizacja
    Oko Terroru
    Postów
    7 759
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 490
    Otrzymał 1 041 podziękowań w 702 postach
    Markus Wulfhart jest Marszałkiem Łowów, pochodzącym z Middenlandu, którego życie jest nieodwołalnie zdruzgotane, gdy Drakwaldzkie Cyklopy zniszczyły jego rodzinne miasteczko, Drakenburg, do gołej ziemi i zabili ich mieszkańców. Płonący żądzą zemsty Wulfhart podążał za wielkim potworem do ich leża. Jako zdolny strzelec, zdołał oślepić swą ofiarę pojedynczym strzałem z łuku, po czym podprowadził ją do liny - pułapki, którą przeciął po tym, gdy gigant w nią wpadł, a następnie dokończył dzieła swym ostrzem, przebijając mu niejednokrotnie plecy. Wulfhart zabił bestię, która wymordowała jego rodzinę, lecz wiedział, że jest jeszcze wiele dzikich stworów, które stale czychają na podróżników w mrocznych lasach. Postanowił, że będzie na nie polował, by żadna osada nie podzieliła losu Drakenburga.
    W nagrodę za swe czyny, Imperator Karl Franz zaoferował Markusowi tytuł szlachecki i luksusowego życia jako szlachcic. Lecz Wulfhart odmówił, pragnąc tylko kontynuować dobrowolnie narzucony na siebie cel życia. Imperator był zaimponowany determinacją i dumą Markusa i postanowił dać mu łuk ze skarbca Imperialnego. Nadał mu również tytuł Marszałka Łowów - Imperialnego Kapitana Zwiadowców - i nakazał mu zwerbowanie grupy podobnie myślących towarzyszy.
    Łowcy Wulfharta są elitarnym regimentem zwiadowców, własnoręcznie wybierani przez Markusa z całego Imperium. Nigdzie indziej w armii Imperatora nie znajdziesz bardziej różnorodnego oddziału wojowników; Middenlandczycy walczą obok żołnierzy z tak dalekich hrabstw jak Averland, a urodzeni w miastach mężczyźni walczą ramię w ramię z rekrutami ze wsi. Pod prostolinijnym dowództwem Markusa, Łowcy Wulfharta stali się najbardziej utalentowanymi zabójcami potworów w Imperium. Razem zdołali ubić Szponiastą Bestię z Stirlandu, Lodowego Smoka z Ostermarku i Chimerę z Gór.

    Legendarna broń: Bursztynowy łuk
    Ten łuk został stworzony z Drakwaldzkiego Dębu i zaczarowany przez Czarodziejów z Bursztynowego Kolegium. Wystrzeliwuje strzały przepełnione magią, by mogły przebić serce najnikczemniejszego stwora.

    Legendarni Lordowie Chaosu
    Wojownicy i Demony Chaosu mają ogromną liczbę Legendarnych Lordów, walczących w imię Mrocznych Bogów. Zacznijmy od Archaona.
    Co prawda o Archaonie mieliśmy już dużo opisanego, ale postanowię sobie przypomnieć parę istotnych faktów odnośnie tego Legendarnego Lorda. Niegdyś jeszcze zagorzały Templariusz Sigmara, teraz Wszechwybraniec Mrocznych Bogów, który zebrał wszystkie relikwie Mrocznych Bogów, które używa. Odpowiedzialny jest za wymordowanie całej swojej rodziny oraz za (tutaj 7 edycja) wojnę z Imperium i torturowanie Volkmara oraz (tutaj 8 edycja) za przyszły Koniec Czasów. Przypomnijmy, że Archaon dosiada swego Rumaka Apokalipsy - Dorghara. Używa on następujących przedmiotów:
    + Pancerz Morkara - należący do pierwszego Wybrańca Chaosu, Lorda Morkara, który poległ z ręki Sigmara.
    +Pogromca Królów - Drugi Wybraniec Chaosu Vangel uwięził w nim Większego Demona U'zuhla. Eony niewoli doprowadziły Demona do szaleństwa, a jego ostrze podczas bitwy wyje z trudem powstrzymywaną furią.
    +Korona Dominacji - prastary hełm pochodzący z czasów Morkara roztacza wokół aurę czystej wrogości, która przeraża niesfornych zwolenników Chaosu i budzi grozę w sercach wrogów.
    +Oko Sheeriana - Oko Sheeriana nosi imię Czarownika Tzeentcha, który je odnalazł i pochodzi z czasów Przedwiecznych, nim jeszcze Chaos wtargnął do tego świata. Ponieważ Archaon włożył je poprawnie w Koronie Dominacji, może wykorzystać pełnię jej właściwości. Wizja Oka powoduje, że Archaon przewiduje ataki wroga, paruje je skutecznie lub ich unika.



    Galrauch - Wielki Smok - pochodzi jeszcze z prastarych czasów Aenariona Obrońcy. Ów walczący po stronie Wysokich Elfów Smok stoczył bardzo krwawy pojedynek z Lordem Zmian, walcząc w ostatniej bitwie Aenariona Obrońcy. Strzaskane ciało Lorda Zmian zamieniło się w migoczącą mgłę, która otoczyła Galraucha i wstrząsnęła nim, zmieniając go w spaczonego stwora Tzeentcha. Z ciała smoka wyrosły cztery macki i ostre kolce, a jego głowa rozdzieliła się na dwie. Runął w stronę triumfujących sił Wysokich Elfów, kierując na nich swój ognisty podmuch, mutując ich ciała. Galrauch, opanowany przez umysł Pana Zmian, odszedł, gdzie zasnął na długie tysiąclecia przed ponownym jego przebudzeniem. Odpowiada za śmierć Króla Krasnoludów, Thurgrima Skałorękiego i całego jego klanu oraz za złupienie prastarych sal ich siedziby. Przyczynił się również do zniszczenia w pojedynkę miasta Languerre de Lac i spowił jego ruiny wiecznym mrokiem. Nikt jeszcze nie zdołał go zabić.



    Książę Sigvald, Dziecię Slaanesha, należy do najbardziej tajemniczych i bogobojnych wyznawców Pana Rozkoszy. Choć ciałem przypomina szesnastolatka, nawiedza świat od ponad 300 lat. Uosobienie piękna na zewnątrz i zgnilizny wewnątrz - Sigvald prowadzi do boju armię skrajnie oddanych wyznawców, którzy oddaliby za niego życie bez jakiegokolwiek pytania. Historia tego dekadenckiego lorda jest dość ciekawa. Był ongiś synem potężnego lorda, którego mroczne żądze doprowadziły do nienaturalnych, cielesnych uciech. Kiedy ze związku z własną siostrą narodziło się dziecko, okazało się, że bękart jest wyjątkowo urodziwy. Jego loki były złote, skóra nieskalana, jeśli nie liczyć znamienia na karku. Z początku każde życzenie młodego Sigvalda było spełniane, został też wyuczony sztuki wojennej przez najsilniejszych wojowników plemienia. Lecz jego wyczyny stały się zbyt obsceniczne nawet dla jego ojca. Gdy jego upodobanie do ludzkiego ciała wyszło na jaw, ojciec wygnał go z plemienia, lecz nocą tego samego dnia, gdy tylko poszedł spać, jego syn przebił mu serce swym ostrzem, następnie opuścił plemię wiedząc, że człowiek taki jak on wzniesie się na wyżyny jedynie pośród Pustkowi Chaosu. Nazajutrz młody wojownik miał już swego nowego pana - Slaanesha. Setki lat później Sigvald nawiedza świat na czele swej dekadenckiej armii, mordując każdego, kogo uzna za brzydkiego, irytującego lub nieokrzesanego. Teraz nadszedł czas, by ponownie poprowadzić swą Armię Rozkoszy na cały świat, paląc i mordując.

    Legendarna zbroja: Złota Zbroja
    Zbroja płytowa wykuta z zaklętego kruszcu.
    Legendarna broń: Żywe Srebro
    Miecz Księcia Sigvalda jest przekutym odłamkiem ostrza samego Slaanesha i tnie z nieuchwytną dla oka szybkością.

    Valkia Krwawa, Krwawa Królowa i zarazem czempion Khorna, jeden z najsilniejszych sług Boga Krwi jest jednym z wielu Legendarnych Lordów Niepodzielnego Chaosu. Legenda o pięknej i bardzo brutalnej wojowniczce, oblubienicą samego Khorna, krąży po dziś dzień wśród plemion Chaosu i ludów Północy. Valkia była dawno temu królową wielkiego północnego plemienia, wraz z kolejnymi podbojami rosła jej niesława. Ścinała bowiem głowę każdemu, kto w swej głupocie ośmielił się stanąć naprzeciw jej ambicjom i prawom do tronu. Fakt ten cieszył bardzo Khorna, gdyż Valkia uśmierciła wielu czempionów jego znienawidzonych braci. Przykład? Walka z Locephaxem, niewyobrażalnie wręcz perwersyjnym Księciem Slaanesha. Porażony jej zimnym pięknem i atletycznym ciałem z lubieżnym uśmiechem zasugerował, że nadaje się ona prędzej na służebną dziewkę, niż na monarchinię. Urażona tym kobieta wyciągnęła swój Slaupnir, potężną włócznię i zaczęła walkę z Locephaxem. Walka trwała wiele dni, w końcu jednak Locephax pożałował swych słów. Głowa ongiś potężnego Demona Slaanesha zdobi teraz tarczę Valkii. Od tego dnia Valkia zyskała przychylność Khorna. Postanowiła bowiem udać się na północny biegun świata i przedrzeć się do Królestwa Chaosu, by osobiście złożyć głowę Locephaxa na ołtarzu Pana Krwi. Lecz nie udało jej się to mimo, że była bardzo bliska osiągnięcia celu. Khorne wściekł się na wieść o jej śmierci i postanowił ją wskrzesić, zmieniając zarazem jej ciało. Powróciła zatem do żywych, lecz wyglądała niemal zupełnie inaczej. Choć zachowała swe zimne piękno, jej zbroja stała się czerwona, poprzecinana szerokimi żyłami krwi, jej długie nogi przypominały nogi Krwiopuszcza, a z pleców wyrosły jej skrzydła podobne do tych od Krwiopijcy. Teraz na czele swych hord zabija każdego, kto stanie jej na drodze, wyznaczając krwawy szlag dla Khorna.

    Legendarna tarcza: Demoniczna Tarcza
    Ta tarcza została stworzona rękami demonów, bądź kowali Krasnoludów Chaosu, lecz wpleciona w tarczę głowa Demonicznego Księcia Locephaxa mówi raczej o zupełnie innym, jeszcze mroczniejszym twórcy tej części pancerza.
    Legendarna broń: Slaupnir
    Kolczasta włócznia Valkii zabijała tak królów, jak i nędzarzy. To właśnie za jej pomocą Valkia zabiła z zimną krwią Wybrańca Slaanesha.
    Zbroja: Szkarłatna Zbroja.


    Wulfryk Wędrowiec jest kolejnym z wyznawców Mrocznych Bogów, zawołanym żeglarzem i wojownikiem. Ten owłosiony olbrzym za każdym razem pragnął pokazać swoją wielkość, zabijając w boju niejednego z czempionów różnych ras i wyznań, okazało się to jednak jego zgubą. Ale po kolei. Wulfryk był zawołanym wojownikiem, który ścinał głowy każdego Czempiona Chaosu, który wszedł mu w drogę, a potworne trofea wystawiał na pokaz. Jego reputacja prężnie płynęła w świat, lecz pewnego razu....
    Pewnego razu po zabiciu w Bitwie Tysiąca Czaszek Króla Torgalda, Wulfryk podczas uczty wypił 4 baryłki miodu i pijany jął przechwalać się, że dałby radę każdemu wojownikowi tego i innego świata. To stało się jego przekleństwem. Mrocznym Bogom nie spodobało się to i postanowili przekląć przechwalającego się Wulfryka. Pobłogosławiono go darem języków - zdolnością rzucenia wojownikowi czy zwierzęciu wyzwania w jego języku, lecz nagrodzono go też przekleństwem - zmuszony do nieprzerwanego przemierzania świata wzdłuż i wszerz, udowodnienia swej wielkości każdemu. Stał się wygnańcem, lecz z lojalnymi do śmierci wojownikami wyrusza na swym Morskim Kle - potężnym drakkarze, by walczyć z różnymi potworami i wojownikami. Składa swym nikczemnym bogom różnego rodzaju dary: Khornowi czaszki swych ofiar, Nurglowi zawartość rozciętych żołądków wrogów, Slaaneshowi ciągle jeszcze bijące serca, a Tzeentchowi ich ostatnie tchnienie.



    Kholek, prastary Shaggoth z pierwszego miotu Krakanroka Czarnego, ojca Smoczych Ogrów, to kolejny Legendarny Lord (tego z kolei na pewno ujrzymy w Total War: WARHAMMER) Niepodzielnego Chaosu. Był świadkiem zawarcia paktu między jego rasą, a Mrocznymi Bogami, kiedy to jego rasa poprzysięgła wieczną służbę w zamian za nieśmiertelność (ale nie w sensie, że nie da się ich zabić, a w sensie, że są bardzo długowieczni). Skąd jednak przydomek Pożeracz Słońc, zapytacie. Prosta odpowiedź - gdy nadchodzi, szalejąca zawierucha czarnych chmur zakrywa słońce. Kholek walczył już w czasie Wielkiej Wojny z Chaosem roku 2301-03 KI, gdy walczył po stronie Chaosu przeciwko Kislevowi. W bitwie pod Praag zdołał zrobić przeogromną wyrwę, która zniszczyła mury miasta, a ogromne hordy Chaosu zdołały wlać się do miasta, paląc i mordując.
    Teraz ma okazję znów dokonać szalonych czynów, gdyż Archaon postanowił go przywołać do jego armii, by zakończyć czas tego świata.

    Legendarna zbroja: Zbroja Burzy
    Ta legendarna zbroja wchłania każde zaklęcie związane z błyskawicami i burzą. Jest jedną z najcięższych zbroi w świecie Warhammera.

    Scyla Anfingrimm, Krwawa Bestia, Pazur Khorna, jest jednym z najpotworniejszych tworów Mroczych Bogów. Był kiedyś zmorą wybrzeży od Norski po egzotyczny Ind. Krwiożerczy najeźdźca i wojownik, wódz plemienia Żelaznych Skór. Pod koniec drugiej dekady jego służby dla Mrocznych Bogów był nikim więcej, niż górą kości i nienasyconego gniewu, prowadzoną do bitwy niczym bojowa bestia. Jako młodzieniec Scyla zyskał szacunek nie tylko swego plemienia, ale też plemion leżących na sąsiednich fiordach. Zabił podłego Jabbersmoka, nawiedzającego mgły wokół rzeki Voltag oraz ubił potwora polującego w Zatoce Ostrzy. Każdej wiosny brnął ze swą flotą coraz dalej, zahaczając o Imperium, Bretonnię czy Khemri, gromadząc olbrzymie łupy, a jeńcy byli poświęcani Khornowi. Kobiety z plemienia plotkowały podniecone, że nie minie wiele lat, a Scyla zostanie zauważony przez Mrocznych Bogów. Tak też się stało. Po dokonaniu masakry w Czarnym Parowie, który spłynął krwią Skavenów, Khorne nagrodził go niebywałą siłą i małpimi ramionami. Dziękując za błogosławieństwo, Scyla uderzył nie raz na flotę Pełnomocnika Ibn Dhula, a także osobiście zatopił jego okręt. Za to został nagrodzony wężowym ogonem zakończonym kłapiącą szczęką. Bezlitoście następnie wyrżnął delegację Krasnoludów Chaosu, pragnących tylko praw handlowych z jego plemieniem. Za to z kolei nagrodził go Khorne zrogowaciałymi płytkami na całym ciele. Potem od razu wymordował prymitywne plemię Pożeraczy, za co otrzymał umysł wygłodniałej bestii. Od tej pory stał się nikim więcej, jak tylko Pomiotem Chaosu.

    Legendarny przedmiot: Mosiężna Obroża Khorna
    W czasie ostatniej transformacji, na umięśnionym karku Scyli pojawiła się mosiężna obroża Pana Krwi.

    Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
    II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
    "Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo

  7. Użytkownicy którzy uznali post Arroyo za przydatny:


  8. #235
    Asuryan
    Gość
    Valia Krwawa z tego co wiem nie należy do Niepodzielnego Chaosu, tylko do Khorne'a. Tak samo Kholek nie jest związany z Archaonem. Chyba że późniejsze edycje to zmieniły.

  9. #236
    Dowódca 101. Powietrznodesantowej Awatar Arroyo
    Dołączył
    Mar 2013
    Lokalizacja
    Oko Terroru
    Postów
    7 759
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 490
    Otrzymał 1 041 podziękowań w 702 postach
    Późniejsze edycje (6-8) wykluczyły Kholeka, jak i Valkię oraz Scylę z szeregów Demonów Chaosu i przeniosły ich do Wojowników Chaosu.

    Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
    II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
    "Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo

  10. #237
    Dowódca 101. Powietrznodesantowej Awatar Arroyo
    Dołączył
    Mar 2013
    Lokalizacja
    Oko Terroru
    Postów
    7 759
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 490
    Otrzymał 1 041 podziękowań w 702 postach
    Vilitch Przeklęty, połączenie dwóch braci bliźniaków, Vilitcha i Thomina, Pokrętny Bliźniak i czempion Tzeentcha. Potężne i plugawe połączenie szermierza i czarnoksiężnika Tzeentcha, równie silne, co przerażające. Zacznijmy jednak od początku.
    Dawno, dawno temu na świat przyszły bliźnięta. Jedno zdrowe i ładne, drugie zaś brzydkie i maleńkie. Choć wszystkim wydawało się, że zdrowy dzieciak wyrośnie na wodza plemienia, to cherlawy Viilitch był tym, który miał zniszczyć ich życie.
    Bracia zwali się Thomin i Vilitch. Thomin był zdrowy i silny, gdy dorósł, stał się doskonałym myśliwym i przywódcą najmłodszych wojowników plemienia, z kolei Vilitch miał zawsze problemy, bity i ciemiężony przez innych członków swego plemienia, w tym przez swego brata, został sługą wioskowego szamana. Gdy obaj weszli w wiek dojrzały, Thomin stał się przywódcą wszystkich wojowników plemienia, a Vilitch drobnym czarodziejem, lecz cherlawy brat (właśnie Vilitch) co noc modlił się do Pana Zmian, by wysłuchał jego próśb i uczynił go silnym, a jego brata niewolnikiem. W końcu Tzeentch wysłuchał modłów swego sługi i złączył jego ciało z ciałem Thomina. Thomin stał się teraz śliniącym się golemem na usługach Vilitcha, którego moc magiczna wzrosła stukrotnie. W ciągu dnia spalił całą wioskę i wymordował mieszkańców, w tym też elitarnych wojowników swego plemienia. Teraz Vilitch, pokrętny bliźniak, prowadzi ogromne armie Pana Zmian do walki przeciwko swym wrogom.



    Festus, Pan Pijawek, jest Wybrańcem samego Nurgla, Pana Zarazy i Moru. Kim był Festus przed zamianą w wybrańca Chaosu? Doktor Festus, bo tym naprawdę jest ten sługa Nurgla, był kiedyś wprawnym medykiem, zakładającym hospicja w całym Nordlandzie, jego współczucie dorównywało jego umiejętnościom. Zwalczył m.in. epidemie Wyjącej Febry, Czarnego Ukojenia, a nawet Wysypki Ghula. Lecz wybuch Zgrzytającej Gorączki wyznaczył początek jego końca jako pokornego sługi Sigmara. Choć starał się z całej siły, nie dał rady opanować rozprzestrzeniania się nowej zarazy. Zamknął się w końcu w swym laboratorium, gdzie bezustannie pracował nad lekarstwem. Mijały kolejne noce, w końcu Festus się załamał i jął błagać o pomoc bogów. Wtedy nagle głowy martwych obiektów testów obróciły się w jego stronę i rzekły jednym głosem, obiecując mu wiedzę zwalczenia wszelkich zaraz i chorób. Festus w akcie desperacji zgodził się na to.
    Lecz ten, kto przemówił do Festusa, był Mrocznym Bogiem. Jego imię brzmiało Nurgle, a był Mrocznym Bogiem Zarazy, Moru i Chorób. W umyśle Festusa w mgnieniu oka pojawiły się szczegółowe informacje na temat każdej choroby, zarazy i dolegliwości. Lecz przypłacił za to ogromną cenę. Zwariował i zmienił się na podobieństwo swego nowego Pana. Stał się Panem Pijawek Nurgla, ruszającym na każdą wojnę, kontynuując swe odrażające badania.
    Przedmioty: Morowe Eliksiry
    Festus jest chodzącą składnicą alembików i retort pełnych cuchnących trucizn i leków na wzmocnienie.



    Throgg Król Trolli, ostatni z najważniejszych Legendarnych Lordów Wojowników Chaosu, jest specjalnym indywiduum. Każdy, nawet najbardziej nierozgarnięte dziecko wie, że Trolle są wyjątkowo głupimi stworzeniami. Mimo to jednak, na północy wśród miejscowej ludności słyszy się często o bestii, której mutacje objęły nie tylko ciało, ale i umysł. Mowa tutaj o Królu Trolli, Throggu, opętanym groźnym planem zawładnięcia królestwami Ludzi.
    Pamiętacie zapewne, jak wspominałem o Trollach Chaosu? Sprawa wygląda tak, że nawet one mają swego króla. W sercu lodowych labiryntów, usłany ogryzionymi trupami niedawno potężnych bohaterów, siedzi rozparty na kamiennym tronie Throgg. Jego sługami są śliniące się, śmierdzące trolle, a jego domeną są opuszczone, smagane wiatrami pustkowia. Na głowie Króla Trolli widnieje brudna, przechylona korona - kiedyś była bezcenną rodową pamiątką jednego z bohaterów, który spoczął w przełyku Throgga. Wraz ze wszystkimi trollami wypowiedział wojnę wszystkim Ludziom, pragnąc zabijać ich w imieniu Mrocznych Bogów.



    Przy okazji chciałbym wam pokazać, jak wygląda pisownia Chaosu. Zapisują wszystko za pomocą run, a oto ich alfabet:

    Natomiast TUTAJ znajdziecie mapę ziem Chaosu.

    Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
    II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
    "Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo

  11. #238
    Dowódca 101. Powietrznodesantowej Awatar Arroyo
    Dołączył
    Mar 2013
    Lokalizacja
    Oko Terroru
    Postów
    7 759
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 490
    Otrzymał 1 041 podziękowań w 702 postach
    Legendarni Lordowie Wampirów.
    Pora w końcu na ostatnich jedenastu Legendarnych Lordów rasy Wampirów. Zaczniemy od Dietera Helsnichta, nekromanty.
    Dieter Helsnicht, Lord Nieumarłych, jest potężnym nekromantą, który musiał uciekać ponad 1500 lat temu z Middenheimu, gdy odkryto jego mroczne uwielbienie do nekromancji. Od tego czasu toczył wojnę z Ludźmi. Założył ukrytą w Lesie Cieni fortecę i dbał o to, by żaden Łowca Czarownic nie zdołał odkryć jego siedziby. Tam też zbierał powoli swą armię nieumarłych, przygotowując się na wojnę. Pierwszą bitwę z wojskami Imperium wygrał, lecz w bitwie pod Becckerhoven został pokonany przez zjednoczone siły Imperium i Kislevu. Ciała Dietera nigdy nie odnaleziono. Mówi się jednak, iż szkolił Zachariasza, potężnego Nekrarchę i jest to prawda. Prawdopodobnie wciąż żyje, ukrywając swe istnienie. Często widzi się go (a raczej widziało) na polu bitwy na swej bojowej Mantykorze.
    Legendarna Broń: Laska płonącej śmierci
    Oczy Laski płonącej śmierci promieniują świetlistym, magicznym ogniem, a jej paszcza łopocze i zgrzyta nieprzerwanie.
    Legendarna poboczna broń: Pokryty runami miecz Chaosu.
    Ta broń została wykuta przez Grungniego Żelazną Brodę, Krasnoludzkiego Kapłana Run, który został przeciągnięty na swoją stronę przez Mrocznych Bogów



    Królowa Neferata, pani wszystkich Wampirów z Lahmii, jest najstarszą Wampirzycą w całym świecie Warhammera. Owa Królowa Lahmii zdołała wykraść Księgę Nagasha tylko po to, by móc ją wykorzystać do stworzenia eliksiru nieśmiertelności. Próba odtworzenia eliksiru Nagasha zakończyła się jedynie połowicznym sukcesem. To znaczy, udało się stworzyć eliksir, lecz po zażyciu go niestety zaczęła pragnąć stałego dopływu krwi, by móc przeżyć. Stała się prawdziwą wampirzycą. Początkowo ukrywała ten fakt, lecz potem, gdy odkryto, że Nagash dalej żyje i planuje stworzyć królestwo umarłych, wysłała swe sługi do Wielkiego Nekromanty. Lecz jeden z nich został złapany przez Królów-Kapłanów, którzy dowiedzieli się o Neferacie. To też przyczyniło się do upadku Lahmii. Neferata i Lahmie postanowiły uciec w góry. Napadły i zdobyły dla siebie fortecę Krasnoludów, Srebrną Iglicę. Teraz planuje tam wraz ze wszystkimi wampirzycami zdobyć władzę nad innymi przedstawicielami jej rasy i odzyskać swą dawną ojczyznę, niszcząc wszystkich stojących im na drodze wrogów.

    Legendarne przedmioty: Rubin Lahmii i bastet
    Znak dominacji Neferaty nad Miastem Wampirów, diadem Wampirzej Królowej jest złotym wężem, spoczywającym na jej srogiej i pięknej twarzy, i przechowuje ogromny rubin w swej paszczy (tj. w paszczy węża). Ta unikatowa biżuteria pulsuje mocą wiecznego życia i karmi Neferatę niemal niekończącą się energią.
    Bastet jest znajomą Neferaty, smukłą czarną Khemriańską kotką, która została pogrzebana wraz z jej ukochaną Królową. Teraz jest zwykłym kocim cieniem towarzyszącym Neferacie i chroniącym ją przed niebezpieczeństwem. W Starym Świecie mówi się, że czarne koty przynoszą pecha, może być w tym ziarnko prawdy...
    Legendarna broń: Sztylet Strumienia
    Ten sztylet zabrał życie tysięcy ludzi złożonych w ofierze na ołtarzu w Lahmii, gdy Neferata była wysoką kapłanką śmierci. Był używany do podrzynania gardeł tych, którzy zostali skazani na zjedzenie dla wampirzej arystokracji tego przeklętego miasta.
    Hrabina Izabella von Carstein
    Córka szalonego Otto von Draka nie różniła się za życia od swych rówieśniczek. Była tak samo próżna, samolubna i niemoralna, nie dbała o to, co nie wpływało na jej osobisty komfort lub status. Choć bardzo inteligentna, odebrała raczej klasyczną, niż praktyczną, edukację. Uważano ją za cokolwiek dziwną, gdyż interesowały ją bardziej męskie rzeczy jak polowania czy sokolnictwo, a stroniła od igły i słuchania pieśni. Za jej jednak kandydaturą na żonę przemawiało jedno - zimne piękno. Lecz Otto von Drak nie zamierzał jej nikomu wydać do ożenku. Lecz zmienił zdanie dla Vlada, który "przekonał" go do tego, by Izabella została jego żoną. Zgodził się, lecz początkowo nie było to małżeństwo, w którym były jakieś uczucia, dopiero nieco później Izabella oparła się urokowi swego wampirycznego męża. Kiedy jednak leżała złożona śmiertelną chorobą, Vlad pojął, że nie może bez niej żyć i złożył na nią Krwawy Pocałunek, zamieniając ją w wampira. Jako nieumarły Izabella stała zawsze i wszędzie tam, gdzie był jej ukochany. Gdy Vlad postanowił wyruszyć na wyprawę przeciwko Imperium, Izabella postanowiła mu towarzyszyć. Ze sobą zabrała pradawną pamiątkę rodową von Draków - kielich wykonany na zlecenie jej babki Hrabiny Bathori. Złote naczynie z mocy Mrocznej Magii stale wypełniała świeża krew, którą Izabella popijała w najtęższym bitewnym zgiełku. Popełniła samobójstwo podczas oblężenia Altdorfu, nie mogąc żyć bez swojego męża. Jej mąż został zamordowany przez Wielkiego Teogonistę podczas bitwy, ta postanowiła umrzeć tak samo, jak jej mąż, czyli również nadziała się na palisadę i jej ciało obróciło się w proch.

    Legendarny przedmiot: Krwawy Kielich Bathori
    Liczba niewinnych dusz, których esencja życiowa płynie w diabelskim kielichu, jest niezliczona.
    Ostatnio edytowane przez Arroyo ; 15-03-2016 o 19:17

    Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
    II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
    "Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo

  12. #239
    Dowódca 101. Powietrznodesantowej Awatar Arroyo
    Dołączył
    Mar 2013
    Lokalizacja
    Oko Terroru
    Postów
    7 759
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 490
    Otrzymał 1 041 podziękowań w 702 postach
    Heinrich Kemmler, Liszmistrz, jest pragnącym potęgi i władzy panem nekromancji. Należy on do frakcji Nekromantów, jednego z odłamów Wampirów. Lecz Kemmler nie jest Wampirem. Jest nekromantą, potrafiącym wskrzeszać i podporządkować sobie umarłych z całych cmentarzy. W Bitwie Dziesięciu Tysięcy Czaszek Kemmler został pokonany przez swych zazdrosnych przeciwników, lecz nie zabity. Okaleczony i wycieńczony bitwą Kemmler ruszył w świat, błąkając się w poszukiwaniu władzy. Nagle jednak znalazł kurhan potężnego nieumarłego czempiona Chaosu, Krella. Tutaj też Kemmler ożywił potężnego wojownika i zawarł złowieszczy pakt z Bogami. Ci przywrócili mu dawną potęgę, a Liszmistrz poprzysiągł zabijać i niszczyć ku ich chwale. Przegrał jednak w bitwie o Opactwo Maisontaal, gdzie siły Bretonnii pod wodzą diuka Tancreda rozgromiły wojska Liszmistrza. Lecz ten znowu uciekł wraz z Krellem. Przegrał również bitwę na Kurhanach, lecz był bardzo blisko matecznika Athel Loren. Za to wraz z Krellem i Mannfredem von Carsteinem zastawili bardzo dobrą pułapkę na Lorda Krasnoludów i córkę Króla Feniksa Finubara. Świat jeszcze raz dowie się o sile Liszmistrza.

    Legendarna broń: Grobowe Ostrze Chaosu
    Owa nikczemna broń nie dość, że przepełnia właściciela piekielną energią, to jeszcze kradnie dusze tych, których zabije i podporządkowuje sobie ich bezcielesne szczątki.
    Legendarna broń magiczna: Różdżka Czaszek
    Szczęki czaszek tej różdżki paplą i kłapią, ostrzegając Kemmlera o złowrogiej magii w jego pobliżu.
    Legendarny przedmiot magiczny: Płaszcz Mgieł i Cieni
    Kemmlera spowija czarny płaszcz, który wije się i faluje własnym życiem.

    Krell, Pan Nie-Śmierci, był kiedyś potężnym Czempionem Chaosu, który zasłynął z tego, że wraz z Nocnymi Goblinami i swymi mrocznymi wojownikami zaatakował twierdze Karak Ungor i Karak Varn, jego imię odnotowano wielokrotnie w Wielkiej Księdze Uraz, nim został zabity przez bohatera Krasnoludów, Grimbula Żelazny Hełm w czasie ataku na Karak Kadrin. Potem został ożywiony przez Nagasha, wykorzystując go do inwazji na Imperium. Gdy w bitwie nad Rzeką Reik poległ Nagash, Krell wraz ze swą Grobową Strażą przetrwał bitwę, lecz sam poległ w kolejnym starciu nad Lodowcowym Jeziorem. Lecz znowu został wskrzeszony. Tym razem przez Kemmlera, którym kierował Nagash. Lecz mimo tego, że wydaje się Kemmlerowi, że włada nad Krellem, to wcale tak nie jest...

    Legendarna broń: Czarny Topór Krella
    Kiedy Czarny Topór wbija się w ciało, pozostawia po sobie ostry odłamek, który szybko odnajduje drogę do serca ofiary.
    Legendarny pancerz: Pancerz Kurhanów
    Upływ czasu zamiast osłabić, wzmocnił Pancerz Chaosu Krella. Drzemie w nim aura entropii, która potrafi na stałe rozproszyć zaklęcia magicznej broni przeciwnika.

    Hrabia Vlad von Carstein, nieżyjący już pierwszy z potężnych Hrabiów Wampirów. Vlad von Carstein należy do tajemniczych dość wampirów tzn. nieznana jest jego przeszłość - wiemy tylko tyle, że plotki głoszą o nim, jakoby był wywłaszczonym szlachcicem albo z Imperium, albo z Kislevu. Ożenił się z Izabellą von Drak, którą potem zamienił w Wampira. Był niemal nieśmiertelny do czasu, gdy został mu skradziony pierścień, czyniącym go odpornym na śmierć. Poległ ostatecznie z ręki Wielkiego Teogonisty. Co jednak jest w nim ciekawego? Pragnął stworzyć Królestwo Nie-Śmierci, zdobywając władzę w Imperium, mając ogromną armię umarłych, mógłby zaprowadzić swą żelazną dłoń na cały świat. Prawdopodobne jest, że mógł być przodkiem jednego z pretendentów do tronu Imperium, lecz wiedza na ten temat przepadła wraz ze śmiercią Vlada.

    Legendarna broń: Krwiopij
    Kiedy ów miecz posmakuje krwi, siły życiowe ofiary zasilają jego właściciela.
    Legendarny przedmiot magiczny: Pierścień Carsteinów
    Ów prastary artefakt szalonego dworu Sylvanii sprawia, że jego właściciela nie można praktycznie zabić.

    Konrad von Carstein, drugi z nieżyjących potężnych Hrabiów Wampirów. Szalony, niemal nieśmiertelny, opętany żądzą władzy, lecz pozbawiony magii. Zarówno za życia, jak i za śmierci był brutalnym, okrutnym potworem. Śmierć w ogóle go nie zmieniła. Swój brak magii zastępował ogromnymi zdolnościami szermierczymi. Był potężnym wojownikiem. Zalazł za skórę Krasnoludom i Imperium. Lecz śmierć na Ponurym Wrzosowisku z rąk pełnego gniewu hrabiego Helmara i bohatera Krasnoludów, Grufbada. Przejął władzę nad Sylvanią w wyniku brutalnej wojny o władzę - między Mannfredem, Fritzem, Konradem, Hansem i Pieterem. W bitwie tracił jakikolwiek umiar i prowadził armię umarłych do przodu niczym krwiożercze tornado. To też przyczyniło się do jego upadku.

    Legendarna broń: Miecz z Waldenhof
    Miecz jest pamiątką rodową władców Zamku Waldenhof, a Konrad władał nim z wielką wprawą. Opętane ostrze zadaje rany głębsze niż zadane zwykłym mieczem.

    Mannfred von Carstein, ostatni z Hrabiów Wampirów Sylvanii, ten, którego widzieliśmy na trailerze gry Total War: Warhammer. Potężny Hrabia Wampir, silniejszy niż Konrad, lecz słabszy niż Vlad. Sprytny, władający świetnie magią śmierci, ambitny, bardzo krwawy i pomysłowy. Poprowadził wojska umarłych w najmniej spodziewanym ku tego momencie na Imperium i prawie zdobył Altdorf. Prawie, gdyż Wielki Teogonista odesłał jego armie z powrotem do grobu - niedobitki wraz z Mannfredem zdołały się wycofać z miasta. Poległ pod Hel Fenn, lecz wskrzeszony przypadkiem przez Zabójcę Trolli, Gotreka Gurnissona. Został jednak ciężko ranny w walce z Krasnoludem. Ma wobec niego wielkie plany (mianowicie chce, by Gotrek służył Mannfredowi, lecz dopiero oczywiście, gdy Krasnolud umrze w boju z nim). Odpowiada wspólnie z Krellem i Kemmlerem za zabójstwo córki Finubara, jej męża oraz Krasnoluda Orgrimma. Świat usłyszy pewnie również o nim, gdyż planuje na nowo zdobyć całe Imperium i utworzyć Królestwo Umarłych, niczym wielu przed nim.

    Legendarna broń: Miecz Piekielnej Mocy
    Kiedy ostrze posmakuje krwi, jego właściciel uzyskuje lepszą kontrolę nad Wiatrami Magii.
    Legendarna zbroja: Zbroja z Tempelhof
    Ów wytwór starożytnej i spaczonej magii wnika we właściciela, przepełniając jego istotę niebywałą wręcz wytrzymałością.
    Hrabia Mannfred może dosiadać Nocnej Mary w kropierzu, Piekielnego Rumaka lub Bestii z Zaświatów.

    Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
    II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
    "Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo

  13. #240
    Dowódca 101. Powietrznodesantowej Awatar Arroyo
    Dołączył
    Mar 2013
    Lokalizacja
    Oko Terroru
    Postów
    7 759
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 490
    Otrzymał 1 041 podziękowań w 702 postach
    Walach Harkon, Wielki Mistrz Zakonu Krwawego Smoka, jest uczniem samego Abhorasha. Dowodzi zakonem Krwawego Smoka, jednym z najodważniejszych, najsilniejszych zakonów rycerskich. Odpowiada za "spaczenie" Twierdzy Krwi i stworzenie Krwawych Rycerzy. Wspierał Konrada Krwawego podczas jego starć z Imperium, ba, nawet pomógł zabić króla Zhufbaru. Lecz jego zakon stracił z czasem Twierdzę Krwi. Teraz na nowo ją zasiedlił. W End Times uznano, że Walach jest jedynym Wampirem, który zawarł pakt z Khornem, lecz jest to już inna historia.

    Legendarna broń: Czerwone Ostrze
    Tym mieczem Walach usiekł prawdziwego Wielkiego Mistrza Zakonu Krwawego Smoka. Jego ostry kant oznacza śmierć dla każdego, kto sprzeciwi się Walachowi.
    Legendarny przedmiot: Krwawy Kielich
    Kielich zawiera krew największych wrogów Walacha, których ubił w walce. Ich czysta i szlachetna krew jest potężnym źródłem mocy dla każdego Wampira, pijącego z niego.
    Legendarny pancerz: Flaga Krwawych Rycerzy
    Flaga Zakonu Krwawego Smoka noszona była przez Mikaela, podkomendnego Walacha. Po jego śmierci Wielki Mistrz Zakonu sam przyjął zaszczyt dźwigania chorągwi, podtrzymując morale swych umarłych rycerzy.

    Melkhior, nieżyjący już Nekrarcha, należy do Legendarnych Lordów Wampirów-Czarodziei. Melkhior był uczniem V'Sorana, pierwszego z Nekrarchów, chodzących po tej ziemi. Zabił on swego mistrza, pragnąc wiedzy z Księgi Nagasha, którą skradł podczas ucieczki z miejsca morderstwa. Skrył się w Lesie Cieni, gdzie zbudował swą mroczną i posępną wieżę. Tam też eksperymentował na żywych i martwych, pragnąc stać się najpotężniejszym z Wampirów. Tysiące mężczyzn zginęło w okrutnych eksperymentach Nekrarchy, lecz z czasem zaczął też werbować swe sługi. Jednym z nich był Zachariasz, który nawet jako wampir nie porzucił pragnienia potęgi magicznej. W wyniku chorych ambicji Zachariasza w bardzo brutalnym pojedynku zginął Melkhior, a wraz z nim przepadły jego ambicje.

    Legendarne przedmioty: Przynoszący Cierpienie
    Przynoszący Cierpienie jest mrocznym ostrzem Melkhiora. Mówi się, że powstał z magicznej siły życiowej szaleńców. Samo dotnięcie tego miecza przynosi szaleństwo i okropne cierpienie.
    Legendarna księga: "Necronium Grimoire'a"
    Napisana przez samego Melkhiora, księga ta jest jedną z największych tworów nekromancji. Strony tej książki zawierają bluźniercze obrzędy i mroczne czary, pozwalające czarownikom na przywoływanie i władanie umarłymi.
    Legendarny przedmiot: Czarny Płaszcz z Lahmii.
    Peleryna ta jest jednym z największych skarbów Lahmii, miasta Wampirów. Samo spojrzenie na płaszcz wystarczy, by ofiara straciła swój rozsądek, a jej oczy krwawiły.

    Zachariasz, aktualny władca Lasu Cieni, potężny Nekrarcha, uczeń Dietera Helsnichta za życia oraz Melkhiora za śmierci oraz zabójca swego pana. Za życia był uczniem potężnego nekromanty, Dietera Helsnichta. To właśnie on powiedział mu o Księdze Nagasha, doprowadzając młodego Zachariasza do wieży Melkhiora, którego postanowił okraść. Lecz został przyłapany przez ówczesnego właściciela i walczył na śmierć i życie z potężnym wampirem-czarownikiem. Nie dane było umrzeć Zachariaszowi, gdyż ten wybrany został na ucznia Melkhiora. Nagrodzony Krwawym Pocałunkiem stał się Nekrarchą. Często wyżywał się na nim Melkhior. Zachariasz ponownie spróbował okraść swego pana i znowu został przez niego przyłapany - musiał uciekać ciężko ranny przed gniewem Melkhiora i jego sługami. W końcu skrył się w jaskini głęboko w Górach Środkowych. A choć skrył się tam, to znalazła go Czarna Smoczyca, która uznała to miejsce na swój dom. To wzmogło pragnienie krwi u Zachariasza. Spijając krew smoczycy, stawał się coraz silniejszy - w końcu mógł ożywić swą mocą ciało Smoka i na nim poleciał znów do Wieży Melkhiora, rozprawiając się z nim ostatecznie i przejmując władzę nad Lasem Cieni oraz zyskując od dawien dawna poszukiwaną przez niego Księgę Nagasha.

    Legendarny przedmiot magiczny: Księga Nagasha
    Dziewięć Ksiąg Nagasha zawiera pełną wiedzę na temat Nekromancji. Zachariasz posiada zaledwie jedną z nich.
    Legendarna broń: Różdżka z Kaphamon
    Ten starożytny artefakt odkryli wędrowni nomadzi z Arabii. Różdżka ta była ukryta pod piaskami Wielkiej Pustynii.
    Zwoje Semtepa:
    Długie formuły zapisywane na tych starożytnych papirusach zawierają potężne kontrzaklęcia.

    Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
    II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
    "Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo

Strona 24 z 41 PierwszyPierwszy ... 14222324252634 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •