U mnie na razie Chaos szlaja się po północy, a ja w 80 turze po pokonaniu Granicznych Księstw swoją główną armią szykuję się na Tileę (po tym mam zamiar poprzez Estalię wykończyć Bretonnię, następnie z dwóch stron Imperium i na końcu Chaos, ale być może będę musiał zmodyfikować plany jak hordy ruszą na południe). Moja standardowa armia składa się z 2 x Varghulf, 2 x Terrorghaist, 2 x Xexenwraith i Grave Guard (ta tańsza, bez dwuręcznej broni), do tego przed bitwą staram się dołączyć po jednym z bohaterów (oprócz nekromanty). Od niedawna mogę werbować black coach, jak wózek się sprawdzi, to dołączy na stałe do armii. Fakt że jest to armia droga w utrzymaniu i przy 5 całych prowincjach stać mnie tylko na takie 3.