DLC/FLC/Legendarni Lordowie - spekulacje, dyskusja.

[Ituriel32]

Ta bitwa trochę zwiększyła moją chęć na grę brodaczami, ten niebieski wariant kolorystyczny podoba mi się. Choć szczerze to wolałbym Karak Kadrin, niż ten niebieski karak.

Natomiast wygląd samego LL Belegara, meh.

Co nie zminia faktu że teraz przez dłuższy czas będę grać zielonymi:
- Skarsnik bez modów jak zostanę na pozycji startowej i walczyć będę z ludźmi.
- Brodacz.
- Skarsnik idzie K8S.
- Wurrzag.
- Tu mam nadzieje że już wszystkie moje mody będą zaktualizowane.

Mam nadzieje że teraz CA utrzyma ten poziom dla dlc. Bo ta zawartość jest zacna. Szkoda mi zwierzaków które poświęcone w imię większych zysków.


- - - - - - - - - - -

A tak z innej paczki to ciekawe czy wzmocnią choć trochę okoliczne frakcje. Bo jak na modach próbowałem różnych nacji to słabo to wyglądało w porównaniu do nacji głównych.

[Krwawy_Baron]

A tak z innej paczki to ciekawe czy wzmocnią choć trochę okoliczne frakcje. Bo jak na modach próbowałem różnych nacji to słabo to wyglądało w porównaniu do nacji głównych.

Wystarczy aby Bretonnia weszła do pierwszej ligi - wtedy powinna się skończyć dominacja Estalii i Imperium w tamtym rejonie. Jeśli idzie o balans to wolałbym aby pierw zajęli się Norską, bo to co wyprawiają Skaelingowie/Vargowie (zależy kto, kogo pożre) to powinny robić hordy Chaosu, które jak przebiją się przez Ostland to już jest dobrze.

Teraz czekamy na bitwę Skarsnika. Ciekawe czy jak już Skaveni dojdą do gry, to jak bardzo zmieni się sytuacja startowa Goblina- w końcu o Karak Osiem szczytów, rywalizuje jeszcze rasa Skavenów prócz duetu zieloni-brodacze.

[Ituriel32]

Problemem Bretki są słabe garnizony, a dokładniej to że jest to nacja konna. A niestety podczas walki o mury jeźdźcy są raczej średnio przydatni.

Co do Norski i Skaelingów tu problemem jest rozbudowa osad SI i wytyczne podczas ataku.
Znaczy się SI atakuje tylko wtedy gdy jest pewne wygranej, i z zasady omija silnie bronione miasta. A niestety komp nie stawia murów, a armiami łazi bez celu.
Dlatego te najazdy są aż tak dotkliwe dla innych nacji.

Do moich miast nawet nie podchodzą.

[Krwawy_Baron]

Problemem Bretki są słabe garnizony, a dokładniej to że jest to nacja konna. A niestety podczas walki o mury jeźdźcy są raczej średnio przydatni.

Ale jak by w garnizonach osad bez murów byli rycerze, to trochę lepiej by to wyglądało - póki co są tam sami wieśniacy i Yeomeni.

[Ituriel32]

Grałem na jakimś modzie który zwiększał garnizony o jedną lub dwie jednostki. To już trochę pomogło Bretce, ale nie tak jak innym nacją.

Ogólnie Bteronia powinna mieć albo większe te garnizony (więcej piechoty i łuków) i/lub z lepszych jakościowo jednostek. Tylko problem jest taki że lepsze jednostki to chyba tylko sama konnica?


W sumie to ja czekam na aktualizacje która dodawała by bohaterów do garnizonu. Choć pewnie się tego nie doczekamy.

[Arnold]

Ogólnie Bteronia powinna mieć albo większe te garnizony (więcej piechoty i łuków) i/lub z lepszych jakościowo jednostek. Tylko problem jest taki że lepsze jednostki to chyba tylko sama konnica?

A co to za problem dodać spieszone wersje kawalerii? Ot, taka elitarna piechota. Może nie do końca lore-friendly, ale z racji balansu - pożądane. Np. niech dadzą spieszoną w wersji 2-handed i S&S.

[Ituriel32]

Plan flc chyba doczeka się zmiany.


Czyżby szykowało się więcej jednostek dzikich orków. Te nowe flc tyczy się tylko brodaczy i zielonych.
* CA daje chwilowo sprzeczne informacje więc przyjmijmy że to będą jakieś jednostki. Jakie dokładnie zobaczymy na stemie.

[Il Duce]

A co to za problem dodać spieszone wersje kawalerii? Ot, taka elitarna piechota. Może nie do końca lore-friendly, ale z racji balansu - pożądane. Np. niech dadzą spieszoną w wersji 2-handed i S&S.

To jest problem dlatego bo ta nacja z założenia ma mieć słabą piechotę. Tak samo jak krasie nie mają kawalerii albo chaos czy trupy dobrych strzelców. I to nie kwestia jak to ująłeś "lore friendly" tylko unikalnego stylu gry,jak chcesz grać zrównoważoną nacją to graj Imperium,jak wybierasz Bretonnię to szykuj się że większość roboty musisz zrobić kawalerią.

[Ituriel32]

Problem jest tu innego rodzaju.

Człowiek w przypadku Bretonii sobie poradzi z tymi ograniczeniami, ale Si już nie. Ja w romku2 nigdy nie widziałem by komp spieszył oddział jazdy, wolał szarżować na moje włócznie czy hoplitów. Bohaterowie mogli by pomóc np. paladyn jest dość twardy i to on mógł coś zdziałać.

[Krwawy_Baron]

Tylko mam wrażenie, że w Warhammerze włócznicy cofnęli się do epoki Rome:Total War - nie są już tak zabójczy dla jazdy, choć owszem wciąż są groźni. Zresztą ile tych włóczników jest? 2 jednostki w Imperium (nie licząc halabard), jedna u Zielonoskórych i szkieletory z włóczniami u Wampirów. Chaos i Krasnoludy w ogóle ich nie mają (jeśli pominiemy halabardników w Chaosie). Dodanie nowych jednostek kawaleryjskich i wrzucenie jednostek Knights of the Realm w garnizony (nie pamiętam jak się w polskiej wersji nazywają) powinno rozwiązać problem, tym bardziej na mapie kampanii gdzie komputer na autowalkach liczy tylko statystyki i liczebność jednostek.