Czo ten Kukiz to ja nie wiem... Serio, nasz gwiazdor to chyba nieźle daje w kanał bo teraz to tak popłynął
I pozwolę sobie zacytować Pana Najdera:
Warto było dożyć tego dnia, kiedy na czele Ameryki stanął w końcu nie napchany kasą i znajomościami lew salonowo-medialny, ale prosty, ubogi kierowca ciężarówki ze stanu Wisconsin o imieniu Donald, którego prezydencką kampanię zrobili wędrowni bardowie, slogany wyryte kredą na murach i spontaniczne, żarliwe szeptanki.




Odpowiedz z cytatem


