Strona 570 z 636 PierwszyPierwszy ... 70470520560568569570571572580620 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5 691 do 5 700 z 6354

Wątek: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

  1. #5691
    Asuryan
    Gość
    Jak to co? Podwyżkę podatków, zganiając winę za to na PiS Ponowne podwyższenie wieku emeryturalnego i kradzież reszty pieniędzy z OFE No i zgodę na każdą ilość islamskich emigrantów. Ale to jak wygra wybory, bo w obietnicach będzie na pewno co innego...

  2. #5692
    Troublemaker Awatar Nezahualcoyotl
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Hidden Castle
    Postów
    6 638
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    373
    Otrzymał 893 podziękowań w 599 postach
    Dodałbym jeszcze do w/w wojnę krzesełkową przy korycie oraz wycofanie wszelkiego ustawowego dorobku poprzedniej ekipy rządzącej co jest jakże charakterystyczne dla naszej sceny politycznej dzięki czemu po wyborach zawsze robimy dwa kroki do tyłu i pół kroku do przodu...A potem kiedy się wszystko nieco uspokoi kolejne wybory i powtórka z rozrywki.


    In quexquichcauh maniz camanahuatl ayc pollihuiz yn iteno yn itauhca in Mexico-Tenochtitlan


    Jeśli avek to tylko z Indianką!
    *************************
    https://www.youtube.com/channel/UCo3...6M-C3c_Wc_57BQ

    *************************
    Był czas kiedy osobnika owego zwano @zajac.





  3. #5693
    Podkomorzy
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 569
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    9
    Otrzymał 24 podziękowań w 19 postach
    Natomiast co się tyczy samej recesji gdyby o niej nie mówiono w mediach nawet bym nie wiedział że takowa nastąpiła...Tak bardzo mnie ów kryzys uderzył a ponoć na zachodzie Europy siał spustoszenie w krajowych gospodarkach.Nie odnotowałem masowych zwolnień lub zamykania fabryk albo zakładów produkcyjnych,nie było jakiś podwyżek opłat (no paliwo ciut wzrosło to fakt) a sklepy na pasażach handlowych obecne w 2008 wciąż stoją i świetnie sobie radzą.
    Chyba nawet nie mając świadomości tego faktu wygłosiłeś laurkę dla PO Bo o to chodziło w tym co Platforma robiła przez owe dwie kadencje - by ludzie możliwie najmniej odczuli kryzys. DOKŁADNIE taki efekt miała przynieść polityka "ciepłej wody w kranie".
    Z tym, że jednak w jakiś sposób ten kryzys odczuliśmy - do końca bym się z Tobą nie zgodził. Aż tak dobrze PO się nie udało przeprowadzić Polski przez te trudne lata (choć źle na pewno też nie).

    Więc ów kryzys jest już przeszłością a mnie interesuje co Twoja partia ma do zaoferowania polskiemu społeczeństwu za kolejne trzy lata?
    Po pierwsze to my nie wiemy co będzie za 3 lata. Ile PiS zdąży zepsuć i do jakiego stopnia. W pierwszej kolejności będzie to trzeba naprawić. I zrównoważyć budżet - czyli szans na jakąś obniżkę podatków raczej nie ma. Po drugie nie wiadomo czy PO będzie rządzić.

    A z konkretnych rzeczy - wraca się do pomysłu jednolitej daniny łączącej w sobie dotychczasowy podatek PIT, składkę na ubezpieczenie zdrowotne i emerytalne. I na pewno nie będzie to "składka liniowa" - z jednolitą stawką. Progi będą dwa lub trzy. Ulg raczej po tej zmianie nie należy się spodziewać (ale podwyżek też nie - poza obciążeniem ubezpieczeniami umów zleceń i o dzieło; zmienić się też może, ale nie drastycznie, poziom opodatkowania w ramach progów) - zmiany mają uprościć opodatkowanie.
    Mówi się też o pewnych udogodnieniach dla samorządu i zmianach w zasadach ich finansowania. Pomysły są raczej dla samorządów korzystne ale diabli wiedzą czy się je da wprowadzić.

    Odnośnie Polski w swoich rozważaniach zapomniałeś wspomnieć o dwóch istotnych kwestiach:liczbie Polaków przebywających za granicą (co wymiernie odciążyło budżet na płaszczyznie bezrobocia oraz jednocześnie przysporzyło dodatkowych funduszy płynących z emigracji) a także unijnych dotacji.
    Pamiętam o tym. Ale te kwestie dotyczyły wszystkie nowe kraje UE a na plusie cały czas byliśmy tylko my. Poza tym unijne dotacje sprawiły też rządzącym mały "kłopot" - ich finansowanie zwiększało zadłużenie sektora publicznego. W efekcie władze wprowadziła samorządom wskaźniki budżetowe ograniczające niektóre wydatki. Rzecz kontrowersyjna - mocno przycisnęły samorządy w zakresie kontroli wydatków bieżących ale patrząc z perspektywy trudno też tym działaniom odmówić pewnego sensu.

    Podwyżkę podatków, zganiając winę za to na PiS
    Gdy PiS odejdzie (a diabli wiedzą kiedy to będzie i w jakim stylu) to obawiam się, że nawet jeżeli ktoś by chciał podwyższać podatki to nie będzie za bardzo miał jak.

    Ponowne podwyższenie wieku emeryturalnego i kradzież reszty pieniędzy z OFE
    Podwyższenie wieku emerytalnego to będzie wymóg absolutny. A co do OFE...
    1. Wiele razy już wspominałem że trudno tu mówić o "kradzieży", bo kradzieżą to na pewno nie było. PO zabrała tylko środki ulokowane w państwowe papiery dłużne, dopisując je do rachunków składkowiczów. Nikt więc pieniędzy nikomu nie wziął. Co nie zmienia faktu, że np. mnie się ten ruch zdecydowanie nie podobał - ale tylko w tych kategoriach można o nim dyskutować.
    2. Teraz można by już tylko zabrać akcje firm - czyli de facto je zrenacjonalizować. Sprzedać ich za bardzo by się nie opłacało bo mogłoby to spowodować kolosalne zawirowania na giełdzie i duże straty.
    3. Obawiam się że powyższy ruch zrobi PiS. Akcji nie sprzeda, ale pod ich zastaw zacznie brać kredyty. Efekt tego dla gospodarki może być bardzo kiepski.

    Dodałbym jeszcze do w/w wojnę krzesełkową przy korycie oraz wycofanie wszelkiego ustawowego dorobku poprzedniej ekipy rządzącej co jest jakże charakterystyczne dla naszej sceny politycznej dzięki czemu po wyborach zawsze robimy dwa kroki do tyłu i pół kroku do przodu..
    Proponujesz zostawić "misiewiczów"? Jak wspomniałem, po PiS trzeba będzie posprzątać. Stanowiska polityczne oczywiście obsadzą politycy bo kto? A przy stanowiskach merytorycznych trzeba będzie zapewne przywrócić konkursy. I służbę cywilną w administracji. Tyle, że te zmiany potrwają - jeżeli się je będzie chciało zrobić solidnie to pójdzie na to co najmniej połowa kadencji.
    No i wszystkiego się nie zmieni. Trudno jest mi sobie np. wyobrazić przywrócenie starego systemu oświaty - samorządy by tego nie wytrzymały, dzieci pewno też. Trudna do odwrócenia będzie też zapewne reforma służby zdrowia (zresztą, w jej wyniku padnie wiele szpitali, więc nie będzie co przywracać). O 500+ już pisałem - choć pewno będzie z tego trzeba zrobić normalny program socjalny. Itd.

    A potem kiedy się wszystko nieco uspokoi kolejne wybory i powtórka z rozrywki.
    Zapominasz, że wybierają wyborcy. Jeżeli będą chcieli cyrku, albo drogi na skróty do dobrobytu tudzież za priorytet uznają "dołożenie elitom" to będzie cyrk. Ale przecież nie politycy o tym będą decydować tylko wyborcy.

    ...ale tutaj Napoleon ma TROCHĘ racji
    Nie trochę tylko dużo Z tym, że niekoniecznie oznacza to krytykę. Bo jeżeli spojrzeć na to co dokonaliśmy przez ostatnie ćwierćwiecze, to wychodziłoby, że jesteśmy "de beściaki" - co by nie było to nasze osiągnięcia podziwiają wszyscy na całym świecie (tylko nie my). Teraz się to zmienia (zmiana pokoleniowa? ogólna tendencja europejska?) ale to, że polityków uważam za odzwierciedlenie ich wyborców wcale nie musi (choć może) oznaczać krytyki.

  4. #5694
    Holy Father Awatar Volomir
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    3 433
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    173
    Otrzymał 265 podziękowań w 166 postach
    Chyba nawet nie mając świadomości tego faktu wygłosiłeś laurkę dla PO Bo o to chodziło w tym co Platforma robiła przez owe dwie kadencje - by ludzie możliwie najmniej odczuli kryzys. DOKŁADNIE taki efekt miała przynieść polityka "ciepłej wody w kranie".
    Z tym, że jednak w jakiś sposób ten kryzys odczuliśmy - do końca bym się z Tobą nie zgodził. Aż tak dobrze PO się nie udało przeprowadzić Polski przez te trudne lata (choć źle na pewno też nie).
    XD nie, to Polacy, mimo rzucającego kłody pod nogi rządu PO, dali sobie radę. Ale doceniam, nieudolną bo nieudolną, próbę przypisania zasług PO. Wiadomo! Jak coś złego to PiS jak coś dobrego to PO. Więc czemu Polacy byli zmęczeni i przegraliście wybory?

    Po pierwsze to my nie wiemy co będzie za 3 lata. Ile PiS zdąży zepsuć i do jakiego stopnia. W pierwszej kolejności będzie to trzeba naprawić. I zrównoważyć budżet
    Czyli nic nie robicie jako opozycja? Bo ja obserwuje od lat fatalne programy gospodarcze, co mnie teraz nie dziwi skoro siedzicie sobie i majac 3 lata nic nie przygotowujecie bo nie wiecie co sie wydarzy... to jest żałosne.

    czyli szans na jakąś obniżkę podatków raczej nie ma. Po drugie nie wiadomo czy PO będzie rządzić.
    XD no wiadomo, po co sie wysilać jak można podnieść podatki. Z takim podejściem to na pewno PO nie będzie rządzić.

    A z konkretnych rzeczy - wraca się do pomysłu jednolitej daniny łączącej w sobie dotychczasowy podatek PIT, składkę na ubezpieczenie zdrowotne i emerytalne.
    Hahaha, mówisz o tym pomysle z kampanii wyborczej? O tym który nic nie zmieniał poza nazwą? Brawo! POlska jest bezpieczna.

    Podwyższenie wieku emerytalnego to będzie wymóg absolutny. A co do OFE...
    1. Wiele razy już wspominałem że trudno tu mówić o "kradzieży", bo kradzieżą to na pewno nie było. PO zabrała tylko środki ulokowane w państwowe papiery dłużne, dopisując je do rachunków składkowiczów. Nikt więc pieniędzy nikomu nie wziął. Co nie zmienia faktu, że np. mnie się ten ruch zdecydowanie nie podobał - ale tylko w tych kategoriach można o nim dyskutować.
    2. Teraz można by już tylko zabrać akcje firm - czyli de facto je zrenacjonalizować. Sprzedać ich za bardzo by się nie opłacało bo mogłoby to spowodować kolosalne zawirowania na giełdzie i duże straty.
    3. Obawiam się że powyższy ruch zrobi PiS. Akcji nie sprzeda, ale pod ich zastaw zacznie brać kredyty. Efekt tego dla gospodarki może być bardzo kiepski.
    To była kradzież, wiele razy Ci tłumaczyliśmy.

    Proponujesz zostawić "misiewiczów"? Jak wspomniałem, po PiS trzeba będzie posprzątać. Stanowiska polityczne oczywiście obsadzą politycy bo kto? A przy stanowiskach merytorycznych trzeba będzie zapewne przywrócić konkursy. I służbę cywilną w administracji. Tyle, że te zmiany potrwają - jeżeli się je będzie chciało zrobić solidnie to pójdzie na to co najmniej połowa kadencji.
    Tyle, że PO przyprowadzi swoich niekompetentnych ludzi...

    Nie trochę tylko dużo Z tym, że niekoniecznie oznacza to krytykę. Bo jeżeli spojrzeć na to co dokonaliśmy przez ostatnie ćwierćwiecze, to wychodziłoby, że jesteśmy "de beściaki" - co by nie było to nasze osiągnięcia podziwiają wszyscy na całym świecie (tylko nie my).
    Tylko wiesz, typowy Kowalski odczuwa jedynie ciągłe podwyżki cen towarów, wyższe rachunki, ciężkie prawo, rozpasany aparat urzedniczy. Może to, że PO nie myśli o obywatelach jest tego powodem?

  5. #5695
    Podkomorzy
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 569
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    9
    Otrzymał 24 podziękowań w 19 postach
    ...to Polacy, mimo rzucającego kłody pod nogi rządu PO, dali sobie radę
    Wybacz, ale jeżeli system by tego nie umożliwiał to nikt nie byłby sobie w stanie "dać rady". O sukcesie lub porażce gospodarczej państwa decyduje system, a o systemie wyborcy. W wydaniu PO III RP to państwo umiarkowanie liberalne, także gospodarczo (z czym się pewno nie zgodzisz, ale to tylko twoje zdanie) w który z zasady ludzie (a raczej większość - bo część nie jest w stanie i tym pomagać musi państwo) mają sami sobie dawać radę. A państwo ma im to umożliwić. Przed naszym krajem są dwa modele rozwoju - ten liberalny (mniej lub nieco bardziej) w który wpisuje się model prezentowany przez PO i ten narodowo-etatystyczny prezentowany przez PiS i prawicę. Zadaj sobie pytanie w którym z nich obywatel ma więcej do powiedzenia i większe możliwości do wykazania. Powiesz, że jest jeszcze Kukiz czy Korwin? A ja ci powiem, że ich nie ma, bo realnie oni opowiadają się za modelem PiS.
    Jeżeli władza doprowadzi do bankructwa państwa, to obywatel może sobie radzić ile chce. I ciekawe czy sobie "poradzi" - bo pewno przeżyje, tylko czy o to tu chodzi?

    Czyli nic nie robicie jako opozycja?
    Śmieszą mnie uwagi, czy raczej zarzuty, że opozycja nic nie robi. Bo robi, ale cokolwiek by robiła to jaki ma ona realny wpływ na to co się dzieje? PiS ma absolutną większość i rzeczywiste, wysokie poparcie zdobyte dzięki swoistej politycznej "korupcji". Realnie opozycja nie może tu nic zmienić. Może organizować protesty (i organizuje) może punktować i wymieniać popełniane błędy i naruszenia prawa (i to robi) ale nie może doprowadzić do nie uchwalenia takich czy innych ustaw nawet gdy są one sprzeczne z konstytucją. Może tylko o tym mówić i tłumaczyć, tudzież przygotowywać się na moment upadku PiS. I to robi. Realnych efektów to jednak obecnie nie przyniesie bo niby jak? To wyborcy muszą zrozumieć to, że polityka PiS prowadzi do katastrofy. Ze względu na ideologizację sporu racjonalne tłumaczenie na wielu wyborców PiS ma bardzo ograniczony wpływ. Więc trzeba czekać przygotowując się na krytyczny moment.

    no wiadomo, po co sie wysilać jak można podnieść podatki. Z takim podejściem to na pewno PO nie będzie rządzić.
    NIKOGO, kto po PiS obejmie władzę w Polsce nie będzie stać na obniżkę podatków. Bo do obsługi będzie kolosalny dług i trzeba będzie zrównoważyć budżet. To będzie punkt wyjścia do dalszych działań. Jeżeli sądzisz inaczej, to byłbym wdzięczny za jakiś scenariusz oczekiwanych działań z omówieniem ich skutków. Tyle, że rozsądnej alternatywy dla tego co pisze to raczej nie ma. Ale może się mylę?

    O tym który nic nie zmieniał poza nazwą? Brawo! POlska jest bezpieczna.
    Póki co Polska nie jest bezpieczna bo rządzi PiS a "w odwodzie" jest Kukiz i Korwin którzy są alternatywą nie mniej niszczącą.
    A jednolity podatek ma dwie zalety: uproszcza system i zrównuje umowy o pracę z umowami zlecenia czy o dzieło. Nie jest to rewolucja ale coś - aczkolwiek mam świadomość, że nie musi się podobać.

    To była kradzież, wiele razy Ci tłumaczyliśmy.
    Wybacz, ale orzeczenie sądu mówi jednoznacznie - nie jest. Rozumiem, że orzeczenie sądu nic dla Ciebie nie znaczy? To mamy wyjaśnienie dlaczego niszczenie TK nie robi na Polakach większego wrażenia i dlaczego jest robione - bo spora część wyborców tego chce, nie ma nic przeciw temu lub im to "wisi". Kłania się etos poszanowania prawa, który w naszym społeczeństwie jest mało obecny - i obserwujemy tego skutki.

    Tyle, że PO przyprowadzi swoich niekompetentnych ludzi...
    Co możesz z całą pewnością powiedzieć już teraz nie wiedząc nawet czy PO wygra najbliższe wybory? Gratuluję przenikliwości i obiektywizmu.

    Tylko wiesz, typowy Kowalski odczuwa jedynie ciągłe podwyżki cen towarów, wyższe rachunki...
    Czyli odczuwa coś czego nie ma - bo od paru lat rachunki i ceny w swej masie NIE ROSNĄ! Wręcz mamy deflację. Jak można racjonalnie dyskutować w sytuacji gdy dominują mity i dogmaty?

    ...ciężkie prawo, rozpasany aparat urzedniczy
    Prawo jest zawsze ciężkie. I zawsze będzie "za ciężkie". Podobnie jak podatki - jakiekolwiek by one nie były. Za małe zaś będą zobowiązania państwa wobec obywatela i usługi jakie państwo winno świadczyć obywatelowi. Oczywiście w mniemaniu tegoż obywatela.
    A aparat urzędniczy też zawsze będzie za liczny i za bardzo "rozpasany". Tyle tylko, że jak w jakiejś gminie zlikwiduje się agendę jakiegoś urzędu, to zacznie się protest bo obywatelom nie będzie się chciało dojeżdżać tam gdzie on będzie teraz. W krytyce rozrostu administracji jest co prawa sporo racji ale i sporo mitów i nieprawdy. Jedno z drugim się miesza i wychodzą z tego populistyczne slogany a problem jest bardziej złożony.

  6. #5696
    Podkomorzy Awatar Wonsz
    Dołączył
    Jul 2012
    Lokalizacja
    Kattegat
    Postów
    1 718
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    237
    Otrzymał 88 podziękowań w 64 postach
    "bo od paru lat rachunki i ceny w swej masie NIE ROSNĄ!" Ty tak na poważnie, czy mieszkasz na Marsie?
    "Liczko ma gładkie i mowę kwiecistą
    Czarci ten pomiot z naturą nieczystą
    Życzenia Twe spełni zawsze z ochotą
    Da Ci brylanty i srebro i złoto
    Lecz kiedy przyjdzie odebrać swe długi
    Skończą się śmiechy, serdeczność, przysługi
    W pęta Cię weźmie zabierze bogactwo
    Byś cierpiał katusze, aż gwiazdy zgasną"


  7. #5697
    Pysiaczek Samicka Awatar Presidente
    Dołączył
    Dec 2010
    Lokalizacja
    Jabłonna k. Warszawy
    Postów
    2 172
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    206
    Otrzymał 230 podziękowań w 152 postach
    Śmieszą mnie uwagi, czy raczej zarzuty, że opozycja nic nie robi. Bo robi, ale cokolwiek by robiła to jaki ma ona realny wpływ na to co się dzieje? PiS ma absolutną większość i rzeczywiste, wysokie poparcie zdobyte dzięki swoistej politycznej "korupcji". Realnie opozycja nie może tu nic zmienić. Może organizować protesty (i organizuje) może punktować i wymieniać popełniane błędy i naruszenia prawa (i to robi) ale nie może doprowadzić do nie uchwalenia takich czy innych ustaw nawet gdy są one sprzeczne z konstytucją. Może tylko o tym mówić i tłumaczyć, tudzież przygotowywać się na moment upadku PiS. I to robi. Realnych efektów to jednak obecnie nie przyniesie bo niby jak? To wyborcy muszą zrozumieć to, że polityka PiS prowadzi do katastrofy. Ze względu na ideologizację sporu racjonalne tłumaczenie na wielu wyborców PiS ma bardzo ograniczony wpływ. Więc trzeba czekać przygotowując się na krytyczny moment.
    Taaa, punktujecie. Tylko zamiast punktować w sprawach gospodarczych to punktujecie je w pierdołach.
    Podwyższenie wieku emerytalnego to będzie wymóg absolutny. A co do OFE...
    1. Wiele razy już wspominałem że trudno tu mówić o "kradzieży", bo kradzieżą to na pewno nie było. PO zabrała tylko środki ulokowane w państwowe papiery dłużne, dopisując je do rachunków składkowiczów. Nikt więc pieniędzy nikomu nie wziął. Co nie zmienia faktu, że np. mnie się ten ruch zdecydowanie nie podobał - ale tylko w tych kategoriach można o nim dyskutować.
    2. Teraz można by już tylko zabrać akcje firm - czyli de facto je zrenacjonalizować. Sprzedać ich za bardzo by się nie opłacało bo mogłoby to spowodować kolosalne zawirowania na giełdzie i duże straty.
    3. Obawiam się że powyższy ruch zrobi PiS. Akcji nie sprzeda, ale pod ich zastaw zacznie brać kredyty. Efekt tego dla gospodarki może być bardzo kiepski.
    Podwyższenie wieku emerytalnego jest tylko odsunięciem katastrofy w czasie. System, który działał dobrze w czasach Bismarcka, należy zreformować od podstaw. No jak na razie to Wy to zrobiliście.
    Wybacz, ale orzeczenie sądu mówi jednoznacznie - nie jest. Rozumiem, że orzeczenie sądu nic dla Ciebie nie znaczy? To mamy wyjaśnienie dlaczego niszczenie TK nie robi na Polakach większego wrażenia i dlaczego jest robione - bo spora część wyborców tego chce, nie ma nic przeciw temu lub im to "wisi". Kłania się etos poszanowania prawa, który w naszym społeczeństwie jest mało obecny - i obserwujemy tego skutki.
    Orzeczenie sądów . Jak w sprawie Wedla - rewizja dokonana w ciągu 24h. Orzeczenie na podstawie nie ustawy komunistycznej tylko na podstawie zachcianek komunistów.
    Póki co Polska nie jest bezpieczna bo rządzi PiS a "w odwodzie" jest Kukiz i Korwin którzy są alternatywą nie mniej niszczącą.
    A jednolity podatek ma dwie zalety: uproszcza system i zrównuje umowy o pracę z umowami zlecenia czy o dzieło. Nie jest to rewolucja ale coś - aczkolwiek mam świadomość, że nie musi się podobać.
    Osiem lat rządów. Mieliście na to czas
    Co możesz z całą pewnością powiedzieć już teraz nie wiedząc nawet czy PO wygra najbliższe wybory? Gratuluję przenikliwości i obiektywizmu.
    Stosujemy takie same zasady jak dla PiSu - skoro PiS wprowadza niekompetentnych to PO również.
    Czyli odczuwa coś czego nie ma - bo od paru lat rachunki i ceny w swej masie NIE ROSNĄ! Wręcz mamy deflację. Jak można racjonalnie dyskutować w sytuacji gdy dominują mity i dogmaty?
    To sprawdź sobie ceny gazu, prądu, wody na przestrzeni lat. Kiedyś można było kupić więcej w odniesieniu do średniej pensji.

    Rządy PO to po prostu przekładanie gorącego kartofla na rządy następne.


    Stary nick:kujon333


  8. #5698
    Holy Father Awatar Volomir
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    3 433
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    173
    Otrzymał 265 podziękowań w 166 postach
    Wybacz, ale jeżeli system by tego nie umożliwiał to nikt nie byłby sobie w stanie "dać rady".
    Powiedz to szarej strefie, albo ludziom żyjącym z dodacji, albo tym którzy znają niuanse prawne, albo tym którzy wiedzą jak oszukiwać w ramach prawa itd. Możliwości jest wiele, czyli nie masz racji.

    O sukcesie lub porażce gospodarczej państwa decyduje system, a o systemie wyborcy.
    No ale jak Twoja partia była u władzy to nie zrobiła tego na co głosowali wyborcy. To jak to w końcu jest?

    Powiesz, że jest jeszcze Kukiz czy Korwin? A ja ci powiem, że ich nie ma, bo realnie oni opowiadają się za modelem PiS.
    No Korwin na pewno! Weź człowieku, jesteś tak odklejony od świata...

    Śmieszą mnie uwagi, czy raczej zarzuty, że opozycja nic nie robi. Bo robi, ale cokolwiek by robiła to jaki ma ona realny wpływ na to co się dzieje? PiS ma absolutną większość i rzeczywiste, wysokie poparcie zdobyte dzięki swoistej politycznej "korupcji". Realnie opozycja nie może tu nic zmienić. Może organizować protesty (i organizuje) może punktować i wymieniać popełniane błędy i naruszenia prawa (i to robi) ale nie może doprowadzić do nie uchwalenia takich czy innych ustaw nawet gdy są one sprzeczne z konstytucją. Może tylko o tym mówić i tłumaczyć, tudzież przygotowywać się na moment upadku PiS. I to robi. Realnych efektów to jednak obecnie nie przyniesie bo niby jak? To wyborcy muszą zrozumieć to, że polityka PiS prowadzi do katastrofy. Ze względu na ideologizację sporu racjonalne tłumaczenie na wielu wyborców PiS ma bardzo ograniczony wpływ. Więc trzeba czekać przygotowując się na krytyczny moment.
    Czyli potwierdzasz że nic nie robicie Przegraliście wybory i nadal nie wiecie dlaczego? Przypomnę, że cała kampania polegała na przeciwstawianiu się i straszeniu PiSem. Teraz robicie to samo, a wyborcy oczekują konkretnych projektów, planów czy czegokolwiek.

    Czyli odczuwa coś czego nie ma - bo od paru lat rachunki i ceny w swej masie NIE ROSNĄ! Wręcz mamy deflację. Jak można racjonalnie dyskutować w sytuacji gdy dominują mity i dogmaty?
    A to jest wisienka na torcie! Chleb, prąd, gaz, paliwo - właściwie wszystko drożeje, ale nie, to są mity i dogmaty

    A aparat urzędniczy też zawsze będzie za liczny i za bardzo "rozpasany". Tyle tylko, że jak w jakiejś gminie zlikwiduje się agendę jakiegoś urzędu, to zacznie się protest bo obywatelom nie będzie się chciało dojeżdżać tam gdzie on będzie teraz. W krytyce rozrostu administracji jest co prawa sporo racji ale i sporo mitów i nieprawdy. Jedno z drugim się miesza i wychodzą z tego populistyczne slogany a problem jest bardziej złożony.
    Tylko jedno to ułatwienie ludziom życia poprzez stworzenie jakiegoś punktu u nich a co innego tworzenie prawa które zmusza do tworzenia kolejnych i kolejnych bezsensownych urzędów które nic nie robią, nic nie ułatwiają. Tak to skomplikowany problem, który wiąże się ze zmianamy w prawie - UŁATWIENIAMI! Ale wy tego nie robiliście.

  9. #5699
    Troublemaker Awatar Nezahualcoyotl
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Hidden Castle
    Postów
    6 638
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    373
    Otrzymał 893 podziękowań w 599 postach
    Cytat Zamieszczone przez Napoleon7 Zobacz posta
    O sukcesie lub porażce gospodarczej państwa decyduje system, a o systemie wyborcy.
    Zaś wyborcy decydują kto będzie ów system tworzył i zarządzał.
    Kolejna "złota myśl" od N7 według której to nie politycy rządzący tym krajem są odpowiedzialni za jego sytuację tylko wyborcy bo to oni wybierają polityków którzy tylko rządzą...

    Cytat Zamieszczone przez Napoleon7 Zobacz posta
    Zapominasz, że wybierają wyborcy. Jeżeli będą chcieli cyrku, albo drogi na skróty do dobrobytu tudzież za priorytet uznają "dołożenie elitom" to będzie cyrk. Ale przecież nie politycy o tym będą decydować tylko wyborcy.
    Aż się chce napisać:"Nam rządzić nie kazano..."
    Reasumując powyższe cytaty jeśli coś pójdzie nie tak wszystkiemu są winni wyborcy że wybrali takich a nie innych sterników swojego okrętu bo sternicy tylko trzymają ster i biorą za to kasę.Nie mniej nie więcej.Oni nie kierują okrętem gdyż oni tylko na nim się znajdują dzięki głosom pasażerów.

    Cytat Zamieszczone przez Napoleon7 Zobacz posta
    Proponujesz zostawić "misiewiczów"? Jak wspomniałem, po PiS trzeba będzie posprzątać. Stanowiska polityczne oczywiście obsadzą politycy bo kto? A przy stanowiskach merytorycznych trzeba będzie zapewne przywrócić konkursy. I służbę cywilną w administracji.
    Zatem po podwyższeniu podatków (o których wspominałeś) następna w kolejce będzie wojna o koryto bo trzeba dać swoim się nachapać a kiedy się skończy przyjdzie czas zacząć rozpisywać kolejne wybory i tak do usranej śmierci...Tak to już trwa od ponad dekady:wygrywający wykopuje przegranego łącznie z jego pozytywnym dorobkiem bo to jego a nie nasze.Lata mijają zaś społeczeństwo jak było dymane tak wciąż jest no może z pewną ulgą tylko dla tej jego części która zagłosowała na zwycięzców.
    P.S.Żeby nie było ale misiewiczów itp. jak najbardziej należy wykopać.Problem tylko że ludzi z wykształceniem i kompetencjami w partiach politycznych jest tak wielu jak spełnionych obietnic wyborczych PO czy PiS.

    Cytat Zamieszczone przez Napoleon7 Zobacz posta
    Czyli odczuwa coś czego nie ma - bo od paru lat rachunki i ceny w swej masie NIE ROSNĄ! Wręcz mamy deflację. Jak można racjonalnie dyskutować w sytuacji gdy dominują mity i dogmaty?
    Po przyjacielsku doradzam dłuuuuugi spacer na świeżym powietrzu bo jak widzę partyjny matrix ogarnął Twoje szare komórki.


    In quexquichcauh maniz camanahuatl ayc pollihuiz yn iteno yn itauhca in Mexico-Tenochtitlan


    Jeśli avek to tylko z Indianką!
    *************************
    https://www.youtube.com/channel/UCo3...6M-C3c_Wc_57BQ

    *************************
    Był czas kiedy osobnika owego zwano @zajac.





  10. #5700
    Podkomorzy
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 569
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    9
    Otrzymał 24 podziękowań w 19 postach
    Ty tak na poważnie, czy mieszkasz na Marsie?
    http://stat.gov.pl/sygnalne/komunika...-r-,48,30.html
    Kto tu "mieszka na Marsie"? Tudzież komu należy zalecić spacer?
    Tak jest mniej więcej z wszystkim co piszecie Panowie...

    Tylko zamiast punktować w sprawach gospodarczych to punktujecie je w pierdołach.
    Nie powiedziałby,. a jeżeli zajmujemy się także "pierdołami" to dlatego, że "ciemny lud" najczęściej woli o "pierdołach" słuchać niż o gospodarce. I wcale nie oznacza to, że niekiedy nie ma racji, bo owe "pierdoły" jak je nazywasz także bywają ważne.

    Podwyższenie wieku emerytalnego jest tylko odsunięciem katastrofy w czasie.
    Emerytur nie zlikwidujesz. A podwyższenie wieku emerytalnego jest koniecznością. Jeżeli masz pomysły - napisz. Ale nie marudź.

    Osiem lat rządów. Mieliście na to czas
    Mieliśmy czas przede wszystkim na to by ludzie nie posmakowali za mocno kryzysu. Uważasz, że nie to było najważniejsze? Niekiedy sukcesem jest utrzymanie tego co się miało wcześniej.

    Stosujemy takie same zasady jak dla PiSu - skoro PiS wprowadza niekompetentnych to PO również.
    Sugeruję byśmy pisali na poważnie. To zapytuję się skąd to wiesz i jakie masz podstawy do takich twierdzeń? Czy uważasz, że obecni misiewicze PiS to to samo co odsunięte "kadry" PO? Naprawdę nie widzisz różnicy? A może widzieć nie chcesz?

    Możliwości jest wiele, czyli nie masz racji.
    Rację mam ja. Czy Grecy sobie dają radę? Aby "dawać sobie radę" muszą być stworzone stosowne warunki. Musi być stabilna waluta i wypłacalne państwo, tudzież wiele innych rzeczy. Zła władza potrafi ludziom uniemożliwić "dawanie sobie rady". Zachowaj trochę obiektywizmu i zdrowego rozsądku.

    No ale jak Twoja partia była u władzy to nie zrobiła tego na co głosowali wyborcy.
    Przecież sam dwa posty temu pisałeś, że kryzysu nawet specjalnie nie odczułeś. To co - samo się tak zrobiło? Czy może to zrobili ludzie (tu byłbym wdzięczny za informację jak)? PO obiecało spokój - i był spokój i stabilizacja. Pomimo kryzysu. Łatwo mówić, że to nic nie znaczy. Powiedz to Grekom, Hiszpanom czy Portugalczykom. Ciekawe też jak skwitujesz powszechne na świecie opinie, że Polska poradziła sobie z kryzysem znakomicie. Chyba, że uważasz, że takich opinii nie było i ja sobie je wymyśliłem?
    Na taką politykę, Zającu, wyborcy dali wcześniej przyzwolenie. A w ostatnich wyborach to przyzwolenie odebrali. Wcześniej chcieli "ciepłej wody z kranu" - ją dostali. Teraz chcieli "wrzątku" - i go mają. Stery trzymają rządzący. Ale tych rządzących wybierają wyborcy - oni decydują czy chcą "ciepłej wody" czy "wrzątku".

    No Korwin na pewno! Weź człowieku, jesteś tak odklejony od świata...
    Wprost przeciwnie. Twardo stąpam po ziemi i wiem, że gdyby Korwin miał posłów w parlamencie to realnie popieraliby PiS. Tak jak to robią kukizowcy. Trochę by pomarudzili po czym w najważniejszych rzeczach zagłosowaliby tak jak chce PiS. Korwin zresztą dość jasno wyraził się, że uważa PiS za potencjalnego koalicjanta.

    Przegraliście wybory i nadal nie wiecie dlaczego? Przypomnę, że cała kampania polegała na przeciwstawianiu się i straszeniu PiSem.
    1. Czy "straszenie PiS-em" było uzasadnione czy nie?
    2. Dlaczego PO przegrała wybory pisałem wielokrotnie. Przegrała bo na świecie następuje pewien proces nazwałbym go "kontrrewolucyjny" - odwracania tego co jest w polityce. On dotknął także Polski - ludzie chcieli zmian. I to nie dlatego że im było jakoś bardzo źle (sondaże mówiły, że Polacy są coraz bardziej zadowoleni z życia) ale dlatego, że chcą zmiany dla zmiany. Do tego doszły zawiedzione oczekiwania (niekoniecznie realne), skutki kryzysu, znudzenie się PO i wiele innych czynników. Razem dało to to co dało.
    Powtórzę jeszcze raz - cokolwiek by PO robiła to tego trendu by nie odwróciła. Ludzie na własnej skórze muszą przekonać się o swych błędach. Byle tylko zrozumieli to za pierwszym razem i nie potrzebowali drugiego, bo wtedy, jak to pisał Kochanowski, należałoby sparafrazować stare przysłowie że "i przed i po szkodzie Polak głupi".

    Teraz robicie to samo, a wyborcy oczekują konkretnych projektów, planów czy czegokolwiek.
    Wyborcy którzy głosują na PiS (większość) oczekują 500+ i świętego spokoju. Może jeszcze jak najwcześniejszego przejścia na emeryturę. I może jakieś "igrzyska" by dołożyć tym wrednym elitom. Na pewno nie oczekują żadnych głębszych reform - bo reformy mają to do siebie, że często "bolą" i naruszają czyjeś przywileje.

    Kolejna "złota myśl" od N7 według której to nie politycy rządzący tym krajem są odpowiedzialni za jego sytuację tylko wyborcy bo to oni wybierają polityków którzy tylko rządzą...
    Czy po ostatnich wyborach naprawdę uważasz, że wyborcy nie mają nic do powiedzenia? I że nie oni decydują o tym gdzie, w jakim kierunku, idzie nasza polityka? PiS dość jasno mówił co zrobi i uzyskał akceptację sporej części wyborców. Uważasz, że oni nie zadecydowali?!

    Zatem po podwyższeniu podatków (o których wspominałeś)...
    A gdzie ja wspomniałem o podwyższeniu podatków? By uniknąć nieporozumień - zacytuj. Wspomniałem, że gdy ktoś obejmie władzę po PiS, to może być tak i podatki będą tak wysokie, że nawet gdyby ten ktoś chciał je podwyższyć to nie da rady. Więc proszę, nie wkładaj w me usta słów, których NIE WYPOWIEDZIAŁEM. Nie pierwszy to raz już na tym forum to się dzieje. Nie potraficie czytać ze zrozumieniem?

    ... następna w kolejce będzie wojna o koryto bo trzeba dać swoim się nachapać...
    Dlaczego tak uważasz? Proszę, odpowiedz na to pytanie racjonalnie. Stać Cię na to?

    Problem tylko że ludzi z wykształceniem i kompetencjami w partiach politycznych jest tak wielu jak spełnionych obietnic wyborczych PO czy PiS
    To wychodzi na to, że w uważasz, że w PiS jest więcej - bo obietnic PiS jednak spełniło więcej. Czyli uważasz chyba jednak, że misiewiczów lepiej zostawić
    A na poważnie, to, że PiS nie ma kadr wiadomo było przed wyborami. Wiadomo też było, że nie ma przygotowanych żadnych konkretnych projektów - są tylko obietnice dawane na zasadzie, że jeżeli ludziom się coś podoba to im to trzeba obiecać. W tym sensie nikt PiS nie przebije. No, może Kukiz czy Korwin (choć w nieco inny sposób).

Strona 570 z 636 PierwszyPierwszy ... 70470520560568569570571572580620 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Indie moje - Co teraz?
    By Popek in forum Empire: Total War
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 18-02-2011, 11:58
  2. Chyba zniszczyłem płytę?Jak teraz grać?
    By stukpuk in forum Podzamcze (MTW II, Kingdoms - pomoc techniczna)
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 22-12-2009, 21:14
  3. Jesień Średniowiecza - Co teraz?
    By Brave in forum Krwawe Igrzyska (turniej na Rome 2)
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post / autor: 29-09-2009, 21:58
  4. Blitzkirieg V - jutro!
    By KLAssurbanipal in forum Archiwum Tawerny
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 31-08-2009, 12:54

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •