Panowie, oddaje walkowerem bitwy dla Arroya. Mój oponent ostatnio kiepsko stoi z czasem, a musimy wspólnie rozegrać jeszcze starcia z WKA, gdzie przy sprzęcie Arroya na każde będzie trzeba poświęcić lekko z pół godzinki.
Zresztą wynik naszych zmagań i tak już nie wpłynie na nasze pozycje w lidze, więc nie ma sensu wydłużać zakończenia rozgrywek. Jak to mówią, odwróć tabelę, Pyrrus z Arroyem na czele.
PS Na zakończenie chciałbym wszystkim moim przeciwnikom podziękować, gdyż każda dotychczas stoczona przeze mnie bitwa czegoś mnie nauczyła. Do zobaczenia w listopadzie.