W sumie oprócz typowych ctd, które zdarzają mi się na każdym modzie nie ma jak na razie takich które zamordowałyby mi kampanie.
Mam za to 2 obserwacje

1. Komputer niemiłosiernie drenuje swoje prowincje co doprowadza jego miasta na skraj zapaści, bo mają po -4 wzrostu i dla przykładu leipzig pod władzą AI ma w roku 1658 tylko 2,2k mieszkańców. Zaraz przybliżę szpiona do Paryża i do Moskwy zobaczymy. Ogólnie bot robi wysokie podatki co masakruje długoterminowo jego miasta.
2. Budowanie koszar wysoko tierowych nie ma zbytniego sensu. Wyższy poziom powinnien podnosic bazowy exp, i dawać jakieś bonusy. No i więcej nieco jednostek też by się przydało. Z bardziej zróżnicowanymi statystykami. Dodać też jednostek melee innych niż pikinierzy do RON'u.