Czy armia broniąca się w CK dostaje jakieś bonusy wynikające z pozostawania w prowincji przez określony czas?
Czy armia broniąca się w CK dostaje jakieś bonusy wynikające z pozostawania w prowincji przez określony czas?
Nie. Nie ma żadnego okopania itp. drobiazgów znanych z HoI. Dostajesz tylko modyfikatory za teren, a raczej przeciwnik dostaje kary, jak atakuje np.: prowincję z rzeką.
Wkrótce dostaniemy nowy dodatek, rozszerzający mapę o prowincje w Tybecie:
https://forum.paradoxplaza.com/forum...world.1021920/
Witam. Wiem że temat który teraz przytoczę był już omawiany ale nie bardzo zrozumiałem.
Chodzi mi o problem z zapisem gry. Po jakoś sto latach rozgrywki Polską Auto-Saved zaczęły wywalać z gry, więc je wyłączyłem, ale ręczne zapisywanie też po kilku latach przestały działać wyrzucało z gdy albo pojawiał się komunikat że nie udało się zapisać gry. Szukałem na różnych forach rozwiązania, ale nie doszukałem się odpowiedzi która by zadziałała.
Więc proszę o pomoc.
Spróbuj zapisywać save'y w chmurze steama, zamiast na dysku.
Ktoś grał ostatnio więcej w CK2? Też Wam się tworzą dziwne masakry wyznaniowe? Bizancjum wyznaje islam, Cesarstwo Rzymskie wchodzi w pogaństwo wprost z Laponii? I chyba moje największe zdziwienie: rzucanie po mapie przez grę.
Krótka historia mojego rodu:
1) Zaczynam jako książę Ferrary. Rozwijam terytorium.
2) Dochodzi do jakiegoś przewrotu bądź innej cholery, zmienia się religia w Lombardii.
3) Zostaję hrabią w Toskanii w wyznaniu jakiegoś pogaństwa, czyli bocznej linii względem tej co grałem. Jedna prowincja. Zaczynam ekspansję, dorabiam się księstwa, podbijam kawał Italii.
4) Przechodzę na chrześcijaństwo (czyste), kraj pozostaje pogański.
5) Papież (te same wyznanie co ja) ogłasza krucjatę. Zwycięstwo chrześcijan, ja już ucieszony, bo będę miał wnuka na tronie Lombardii, wyznania nie muszę zmieniać.
6) Ląduję jako hrabia Plauen w dzisiejszych Niemczech, jakaś boczna gałąź rodu, z którą ostatni kontakt był 200 lat wcześniej i zdążyłem zapomnieć że za jakąś hrabiankę wydałem szóstego czy siódmego syna. Wyznanie pogańskie, jedna prowincja. Cesarz nad głową.
7) Na tę chwilę chyba nie wywalą mnie z moich ziem, ale staram się zebrać jakieś ziemie do królestwa... Saksonia! Tylko trzeba mieć saską kulturę, której nie mam.
Kolejny cel: królestwo Pomorza w 200 lat. Eh...
Trailer nowego dodatku: Jade Dragon
https://www.youtube.com/watch?v=yHGKl7Ggctk
DLC ma się skupić przede wszystkim na wschodnich regionach mapy i interakcją z Chinami. Prócz tego dojdą nowe casus belli dla wszystkich.
Hmm... I DLC w stylu: podbij cały świat.
Doprawdy, nie wyobrażam sobie że kiedyś wypuszczą CK3. Jeśli wypuszczą, to jak bardzo uboga to będzie gra. :marzyciel:
Ta.. i do tego światowego podboju dodadzą acziwment: podbij cały świat jako król Walii albo Alanii mając tylko kobiety jako władcówZamieszczone przez Samick
Hmm... I DLC w stylu: podbij cały świat.
Doprawdy, nie wyobrażam sobie że kiedyś wypuszczą CK3. Jeśli wypuszczą, to jak bardzo uboga to będzie gra. :marzyciel:
Następnym razem pewnie zrobią Afrykę - brak Tuaregów i handlu transsaharyjskiego nieco kuje w oczy, zwłaszcza że dodanie "afrykańskiego jedwabnego szlaku" będzie boostować muslimów z zachodniej części mapy i uatrakcyjni rozgrywkę w Hiszpanii. Mile by mnie jednak zaskoczyli gdyby przesunęli koniec gry na datę odkrycia Ameryki czy tezy Lutra i dali scenariusz startowy z Jagiełłą i Tamerlanem
Przed ogłoszeniem smokowego DLC w którymś z dev diary napisali, że wypuszczą jeszcze 2-3 dodatki do CK2. A jak już wypuszczą CK3 to będzie pewnie tak jak z innymi grami od Paradoxów - wyjdzie za 10 lat, część rzeczy przejdzie z dodatków do podstawki, połowę mechanik wytną aby popakować je w DLC.
Ale wiecie że to najnowsze DLC nie dodaje do rozgrywki terytorium Chin? Tylko "the Empire of China as an off-map influence".
Tak, wczoraj Paradox streamował rozgrywkę Ujgurami od scenariusza "Starzy Bogowie" i tłumaczyli jak działają Chiny. Na mapie będzie tylko tzw. "zachodnia prowincja" - i to nie zawsze. Chiny będą raczej pasywne, choć jak gracz będzie miał dobre relacje z cesarzem - Chinole zaatakują naszego wroga (do tego będzie można również wysępić chińskiego lekarza, czy zawrzeć małżeństwo, jeżeli jesteśmy dość potężnym władcą) - cała interakcja z Chinami przebiega przez specjalne okienko, coś jak HRE w Europie Universalis.
Do tego ludzie z Paradoxu przerobili nieco mechanikę Jedwabnego szlaku (punkty handlowe w narzuconych prowincjach i brak całkowitego wstrzymania handlu na nitce, gdzie jest oblężenie)
Ciekawe czy Chanat Mongołów ze stolicą w Karakorum w późniejszych scenariuszach będzie czerpał profity z Chin - w końcu od Kubiłaja rządzili oni całym Państwem Środka.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
