Recenzja Warhammera II mojego autorstwa
Link do recenzji na portalu.
![]()
Recenzja Warhammera II mojego autorstwa
Link do recenzji na portalu.
![]()
Bardzo dobra i obiektywna recenzja. Świetna robota.
Generalnie, nie gram kampanii, kupuję kolejne odsłony TW tylko dla multi. Nie czytam w związku z tym z reguły recenzji.
Ale ta mi bardzo przypadła do gustu. Merytorycznie, jak trzeba krytycznie. Duży plus i gratki.
Pozwolę sobie zauważyć, że wymienione jako minus konieczności "odklikiwania" bohaterów na końcu tury można wyłączyć ;-)
Ale ja wspomniałam o tym w tekście
Przy okazji, dziękuję Araven i Pirx za pozytywne słowa odnośnie recenzji, miło takie coś przeczytać po nasłuchaniu się o mojej rzekomej "nienawiści" w stosunku do serii![]()
Nienawiść nie,ale widać wyraźną niechęć bijącą z każdego akapitu. Jak ktoś podchodzi do czegoś od razu na nie,to trudno żeby gra go zachwyciła. Mi się na przykład gra fenomenalnie a nie jestem fanbojem Warhammera.
Keep your friends rich and your enemies rich and wait to find out which is which.
Nie podchodziłam do Warhammera II od razu na nie, w informacjach podawanych przed premierą spodobało mi się przekształcenie mechaniki żywności u Skavenów i po zagraniu dalej mi się to podoba - o czym wspomniałam w tekście. Kolejną rzeczą która mi się spodobała jest mechanika Jaszczuroludzi (kiedy sami Jaszczuroludzie przed premierą nie byli dla mnie specjalnie interesujący) - o czym również napisałam w recenzji ^^
Gra mi się w Warhammera II lepiej niż w podstawkę, jednak według mnie ta gra może zachwycić jeśli się zapomniało jak wyglądały wszystkie poprzednie TW. Jednak nawet w takim przypadku dla mnie jest pomyłką sprzedawanie za 60 euro (plus dla polskich sklepów, że wersja pudełkowa oscyluje w okolicach 170 zł, więc jest trochę lepiej z ceną) czegoś będącego tylko dodatkiem w stosunku do Warhammera I jest dla mnie pomyłką![]()
Faktycznie,mechaniki ocenione na 5+Tak więc w kwestii mechanik mamy dalej w sporej części to co zauważyłam przy podstawce Warhammera. CA usunęło z gry masę mechanik, by później stopniowo je przywracać w kolejnych dodatkach, opakowując w nowe sreberko i reklamując jako nowe, intrygujące i przede wszystkim unikatowe mechaniki. Takie zagranie dalej uznaję za duży minus Warhammera..
Nie zrozum mnie źle,każdy ma prawo do własnej oceny i to normalne,że Warhammer nie do wszystkich trafia. Powiedzieć,że mnie zachwycił to by było trochę przesadzone stwierdzenie ale grałem we wszystkie części serii,w tym całkiem niedawno w Medka 2,Attylę i Rome 2 i uważam,że jest to jedna z jej lepszych odsłon. Ma wiele wad(który TW ich nie miał?),z niektórymi wymienionymi w recenzji sam się zgadzam ale gra się bardzo dobrze,jest syndrom jeszcze jednej tury,a tego przede wszystkim oczekuję po tytule z serii TW.
Jeszcze co do ceny to znów kwestia indywidualna - dla mnie 150 złotych,które zapłaciłem nie jest szczególnie wygórowaną ceną biorąc pod uwagę to,że z dwójką i połączoną mapą spędzę dobrze ponad 100 godzin + do tego kilkadziesiąt godzin spędzonych z Norską,która była wliczona w tą cenę. Do tego zapewne dojdą jakieś ciekawe FLC oferujące dodatkowe darmowe godziny gameplayu. Więc wychodzi jakaś złotówka za godzinę gry,biorę w ciemno taki przelicznik.
Keep your friends rich and your enemies rich and wait to find out which is which.
Mi też jakoś bardziej leży recenzja Pampy, choć ciężko ją nazwać obiektywną i opisuje tylko jedną stronę konfliktu. Jak zwykle prawda lezy pośrodku, ale w dwójeczkę gra się mi zdecydowanie lepiej niż w jedynkę na starcie (czy poprzednie TW w chwili ich premiery). Występuje syndrom jeszcze jednej tury, pytanie co tym razem znajdę w ruinach, czy na wodzie. Co więcej zbieranie skarbów na wodzie jest bardziej bezpieczne, w ruinach trzeba się wstrzelić w najlepszą odpowiedź z 4 możliwych.