Kolejna lipa to braki u Slannów. W ostatnim armybooku, jako najlepsi czarodzieje w świecie WH, mieli dostęp do jednej z ośmiu podstawowych domen magii lub Wysokiej Magii, a w grze są do wyboru tylko trzy, w dodatku te mało potrzebne.
Ogólnie rasa mi się bardzo podoba, ale wycinki z armii są denerwujące, zwłaszcza że dość potrzebnych rzeczy brakuje.