- gra jest trudniejsza i bardziej wymagająca, jednak nie poprzez dodatkowe bonusy dla frakcji "komputera" tylko przez jego rozsądniejsze działanie,
- nowy sposób przemieszczania się wojsk na mapie, skuteczniejsze ataki,
- komputer potrafi robić silne desanty,
- agresywniejsze ataki,
- lojalniejsi sojusznicy,
- lepiej wykorzystuje agentów,
- szkoli dużo więcej agentów,
- skuteczniej lokuje wojska do obrony (wykorzystuje mosty, brody i inne sprzyjające uwarunkowania terenu),
- dyplomacja oparta na dążeniu do zachowania równowagi przez frakcje "komputerowe", frakcje starają się zawiązywać sojusze przeciwko silniejszym wrogom,
- komputer w pewnych okolicznościach sam poprosi o pokój, częściej niż w oryginale,
- innowacyjne przygotowywanie wojny przez komputer, który zazwyczaj gromadzi jakiś czas siły na granicy zanim zdecyduje się uderzyć,
- innowacyjna dyplomacja komputera oparta na kilkudziesięciu czynnikach (w oryginale oparta jest na kilku),
- komputer tworzy lepsze jakościowo armie,
- komputer potrafi brać twierdzę na głód dopóki nie będzie mógł wziąść murów szturmem (bierze pod uwagę wynik starcia automatycznego)
Wszystkie frakcje mają mniej pieniędzy dzięki czemu nie mamy ciągle tyle funduszy, że nie wiemy co z nimi robić. Ogranicza również ilość armii krążących po mapie, gra jest trudna ale nie nużąca ze względu na zbyt wielkie ilości armii i zbyt wiele bitew.