Czy ktoś tutaj jakieś nosi?
Od jakiś ośmiu lat mam taki:
Ogólnie jest prawie niezniszczalny, jedyna wizyta u zegarmistrza to była wymiana baterii, a przeszedł ze mną naprawdę sporo.
寧我負人,毋人負我。
曹操
Casio to najlepszy zegarek jaki miałem. Mój zegarek służy mi wiernie od 17 lat a bateria była wymieniana 3 lub 4 razy, nie pamiętam dokładnie. Zegarek przez te lata przetrwał bardzo wiele wszelkich wypadków, jest praktycznie niezniszczalny.Jedyne co wymieniłem w nim prócz baterii to pasek ze skórzanego na bransoletkę. Skóra niestety po 15 latach w ciężkich warunkach się przerwała. Postaram się później wrzucić zdjęcie.
202-400x500.jpg
Mój egzemplarz ma srebrno złoty napis WR 50M, no i pasek już nie jest skórzany (była bardzo ciemna zieleń a nie czerń jak tu) .
"Nie jest umarłym ten, który spoczywa wiekami, nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"
Z Casio to ja mam tylko:
Kupiony do misji specjalnych, jak praca w terenie, czołganie się po schronach czy sporty wodne. Kobyła jak nic, ale z drugiej strony przyzwyczaiłem się do niego. Jedyna wada jaką widzę to próby odczytania godziny w całkowitych ciemnościach. Dioda jest do bani, nie ma markerów na wskazówkach. Trzeba pomęczyć się trochę.
Nie noszę i nie używam. Szczęśliwi czasu nie liczą A tak bardziej serio, to całkowicie wystarcza mi zegarek w telefonie komórkowym, czy na kompie.
Posiadam od wiosny. Nigdy nie miałem wcześniej zegarka i całkiem fajnie się nosi Marka Lorus.
Coś się kończy, coś się zaczyna.
a ja nie mam zagarka
oduczyłem się i nie nosze , ale przymierzam sie do powrotu https://abc-diety.pl/na-czym-polega-morfologia/
Ostatnio edytowane przez panek ; 01-03-2018 o 15:01