Zdaniem państw neutralnych większy honor przegrać w walce o dominacje i nie wygrać nic niż od początku walczyć bez ambicji.![]()
Nie wiem jakie są te cele, ale jeżeli nie są w ogóle porównywalne ze zdominowaniem świata (co stawia cię ostatecznie przeciwko każdej nacji), to myślę że na kolejne kampanie warto przemyśleć to jako coś w rodzaju misji pobocznych z nagrodami (jak wojsko czy specjalny budynek) - z mojego doświadczenia w kampaniach na Medievalu 2 dyplomacja robiła się bardzo płytka, kiedy gracze woleli bezpiecznie siedzieć w sojuszach do końca gry albo widzieli siebie wyłącznie w roli pomocnika innego gracza, a nie potencjalnego zwycięzcy. Z tego względu rekomenduję każdemu celować głównie w to samodzielne zwycięstwo.![]()



Odpowiedz z cytatem


