Postanowiłem zebrać w jednym miejscu listę jednostek. Mamy podzielone je na jednostki frakcyjne, przydzielone określonym typom dowódców, a także dostępne dla wszystkich frakcji.
Spoiler:
Postanowiłem zebrać w jednym miejscu listę jednostek. Mamy podzielone je na jednostki frakcyjne, przydzielone określonym typom dowódców, a także dostępne dla wszystkich frakcji.
Spoiler:
Jako fan tej odsłony wielkie dzięki, nie wiem czy zaglądałeś tutaj? Ja polecam ich stronę :
https://www.honga.net/totalwar/three_kingdoms/
"Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, poprawiłoby człowieka, ale pogorszyłoby kota" — Mark Twain.
Zakładając,że wszystkie frakcje mają te same typy dowódców, mamy dobór różniący się 2,3 jednostkami na frakcje, co przy różnorodności Warhammera wypada blado.
"Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, poprawiłoby człowieka, ale pogorszyłoby kota" — Mark Twain.
Jeśli chodzi o rooster to rzeczywiście jest megabiednie, ale mechaniki frakcyjne robią robotę. Do tego te unikalne jednostki rzeczywiście są naprawdę unikalne - takie ukryte topory u Królowej Bandytów - chyba moja ulubiona jednostka
Stary nick:kujon333
Pamiętam, wiedz jednak,że nawet w pierwszym Warhammerze potężne choć mega powolne jednostki Krasnoludów znacząco różnią się- tak w sile jak i zastosowaniu; od mobilnych acz słabych orkowych jednostek. No turbany, pokazały,że jak się chce to można zrobić różnorodne frakcje. Boże: ukryte topory; dobrze to jednostka dobra, ale ile takich przydatnych jednostek ma królowa?
Ale to większej różnorodności raczej nie da rady. Dojdzie co najwyżej do momentu, że będzie multum jednostek tylko ze zmienionymi nazwami
Stary nick:kujon333
Ale dramat,nie zdawałem sobie sprawy że to wygląda aż tak słabo...Generalnie widzę że mamy zaledwie kilka bazowych modeli a reszta to bieda reskiny z dodanym okazjonalnie pancerzem albo zmienioną bronią lub kolorkiem . Tego się właśnie obawiałem po odsłonie skupionej na jednym kręgu kulturowym...No nic,tym bardziej uświadomiłem sobie że podjąłem dobrą decyzję o nie kupowaniu gry na premierę,poczekam aż będzie za 60 zeta to może wtedy się skuszę ale wcześniej...Nope.
Keep your friends rich and your enemies rich and wait to find out which is which.
Ja nie rozumiem tego narzekania na ubogi rooster. Gra dzieje się w, wyjątkowo jak na tamte czasy, jednolitym kulturowo kraju, który właśnie się rozpada, więc to logiczne, że dowódcy będą mieli do dyspozycji podobne armie. Wszystkie rodzaje uzbrojenia, używane w tamtym czasie są dostępne, w dodatku na kilku poziomach jakościowych oddziałów, a jednostki frakcyjne fajnie pokazują specjalizację frakcji. Więc, jak na przedstawiane warunki historyczne, zrobione jet to przynajmniej dobrze.
Mieli zrobić jak w Attyli i dodać jednostki fantasy, tylko po to, żeby odróżnić od siebie bardzo podobne frakcje? Tam wynalazki takie jak frankijscy katafrakci, goccy falangici czy likaony bojowe wyglądały żałośnie. Ewentualnie mogli pójść na całość i dodać orki, krasnoludy i inne elfy, tyle że w chińskich kubraczkach, to by dopiero była różnorodność.
Przecież napisałem - tego można się było spodziewać po grze skupionej tylko na Chinach. Po prostu w porównaniu do WH wygląda to fatalnie,nie chodzi o wymyślenie jednostek fantasy a o wybranie ciekawszego militarnie okresu. Poza tym mój główny zarzut dotyczy nijakiego wyglądu tych jednostek,nie mam zielonego pojęcia o wojskowości Chin ale jak widzę trzy identycznie wyglądające jednostki,z tym że jedna ma dwa toporki,jedna ma dodatkowo łuk a trzecia,wow!,pancerz,to mi się śmiać chce . I tej unikalności właśnie nawet odrobinę nie widzę bo nawet "unikalne" jednostki bardzo mało różnią się wyglądem od jednostek powszechnie dostępnych. Ale nie zamierzam nikomu wmawiać że ma mu się gra nie podobać,wyrażam swoje zdanie,dla mnie esencja TW to zawsze były odmienne strategie walki i to dla mnie było największe "replay value",tymczasem widzę że tu jak w Shogunie 2 czy Empire lub Napoleonie każdym z grubsza zagrasz tak samo i już wiem że na pewno nie jest to gra w której spędzę powyżej setki godzin a dla mnie to ogromny minus.
Keep your friends rich and your enemies rich and wait to find out which is which.