Zamieszczone przez
Seba Fallus III Wielki
Nie pamiętam jak dokładnie zapisano to w zasadach ale pamiętam że w bitwach zwłaszcza teamowych zawsze się pilnowało żeby nie podchodzić piechotą za blisko czerwonej, zabronione było nie tylko kampienie ale też jakie kol wiek działanie piechotą zbyt blisko czerwonej linii tak by było miejsce na działania kawalerii. Wedłóg twojej interpretacji (która jest sprzeczna z tym jak zawsze graliśmy np. na czwartkach z antykiem) mogłem wziąć armie złożoną z samej piechoty i strzelców (więcej strzelców niż ty posiadałeś) ostrzeliwać cię , a gdy ty spróbujesz wejść do zwarcia cofnąć się pod czerwoną linie i piechotą kompletnie blokować ci przejazd na flankach do moich strzelców. Nie jest to kampienie bo cofnąłem się pod twoim naporem więc teraz ty musisz się cofnąć (mam więcej strzelców więc w czasie odwrotu zadaje ci duże straty) żeby wymusić na mnie ruch do przodu ale potem ja znowu się cofnę do czerwonej i tak w kółko.