Strona 330 z 330 PierwszyPierwszy ... 230280320328329330
Pokaż wyniki od 3 291 do 3 294 z 3294

Wątek: Filmy

  1. #3291
    Szambelan Awatar Gajusz Mariusz
    Dołączył
    Dec 2013
    Lokalizacja
    Łódź
    Postów
    4 864
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 067
    Otrzymał 1 056 podziękowań w 709 postach
    Tym razem kino sci-fi:

    Godzilla i Kong: Nowe imperium. Najkrócej opowiedzieć to: jak ktoś czekał na film o tych monstrach gdzie są ciągle, a nie tylko na sekundę, dwie i dopiero coś więcej w finale (i bez względu na wartość fabuły i dialogów) - oglądało mu się znakomicie. Zresztą mojej księżniczce także. Sam chciałem obejrzeć tą nową japońska ekranizację (większość znajomych chwaliło) oraz serial Monarch, lecz chyba mam już przesyt Godzillą na jakiś czas.
    Spoiler: 


    Twórca. I tutaj nie będę oryginalny. Fabuła siermiężna, lecz kapitalne obrazy plus aż nazbyt czytelne nawiązania do klasyków sprawiły że obraz jak dla mnie się obronił. Może nawet kiedyś wrócę do niego.
    Spoiler: 


    No i piątkowy seans kinowy: Obcy: Romulus. Co by nie pisano i co bym nie myślał o poprzednich odsłonach z tego uniwersum - i tak na xenomorphy polecę do kina . I... nie było źle. Gdyby nie liczyć ostatniego kwadransa niby odgrzewanie kotleta, lecz kotleta z najlepszych dwóch części (pierwszych - przypadek?). Ok, może zbyt dużo było tych obrazów i cytatów żywcem stamtąd wyjętych, trochę głupotek (tak ważna stacja dla wiadomej firmy a nikt się nią nie interesował, scena we windzie), trochę na siłę tworzona nowa Ripley, lecz koniec końców jestem zadowolony. Polecam.
    Spoiler: 

    "Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
    "Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
    "Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II



  2. #3292
    Szambelan Awatar Gajusz Mariusz
    Dołączył
    Dec 2013
    Lokalizacja
    Łódź
    Postów
    4 864
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 067
    Otrzymał 1 056 podziękowań w 709 postach
    Tym razem zaczynamy od filmu który był mi polecany od lat, a ja jakoś go omijałem szukając czegoś lepszego. Dzikie łowy. No i jak już ileś tam razy doświadczyłem tego, film z jajem i niesamowita frajda z seansu po którym niewiele się spodziewałem. Nie wiem kto lepiej zagrał swoją rolę: stary wyga Sam Neil czy młokos, niejaki Julian Dennison. Natomiast pewne jest, że obie postacie były genialne. Jak ktoś ma także do nadrobienia - gorąco polecam!
    Spoiler: 


    Indiana Jones i artefakt przeznaczenia. Kolejny film na który nie czekałem, nie oczekiwałem ale i tak obejrzałem z sentymentu. Pierwsza scena ciut przypomniała mi Irlandczyka z De Niro. Tamten w scenach "z młodości" przypominał mi woskową figurę z którejś tam wystaw figur znanych postaci. Tym razem twarz Jonesa wyglądała jak żywcem wyjęta z Call of Duty. Później cała fabuła była nieważna, liczyło się granie na sentymentach. Częściowo się udało choć mam kilka uwag. Nie wiem skąd te zachwyty nad postacią Heleny. Kompletnie obojętny mi bohater(ka). Pomysł z powrotem do przeszłości. Hmmmm. Niby nigdy za wiele filmów "w sandałach", ale przecież nie o to chodziło. No i neonaziści strzelający zupełnie bez sensu z pseudo He-111 (podwójne usterzenie pionowe, nie wiedzieć czemu). A bo to źli ludzie byli. A, ok.... Nie wiem czy film zarobił tyle by ktoś tam myślał o kontynuacji. (PS. Banderasa.... prawie nie poznałem)
    Spoiler: 


    Civil War. Chyba nie tego się spodziewałem, lecz nie żałuję. Co prawda (powtórzę się) nie wiem nad czym ten zachwyt nad rolą tym razem Kirsten Dunst, bo za te pieniążki także bym chodził naburmuszony po planie filmowym przez cały okres zdjęciowy i nie gorzej rzucał zmęczonym spojrzeniem spod powiek. Kolejne spotkanie z Cailee Spaeny (po Obcym) zdecydowanie na korzyść seansu kinowego. Natomiast zupełnie niespodziewane spotkanie z Wagnerem Moura (jeżeli jest ktokolwiek kto śledzi temat ten wie, że całkiem niedawno w końcu obejrzałem obie części Elitarnych) sprawiło, że ciut żywiej śledziłem losy ekipy. Było trochę głupotek (m.in. zabieranie dziennikarzy do akcji w szturmowaniu budynków, szturm Białego Domu gdzie nagle powstaje przedziwna pustka dla "wejścia smoka", czyli naszej ekipy), trochę niezłych ujęć. Film daje do myślenia w dobie dzielenia narodów na pół i szturmowaniu parlamentów. Nie żałuję choć jak napisałem, raczej nie tego się spodziewałem.
    Spoiler: 

    "Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
    "Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
    "Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II



  3. #3293
    Szambelan Awatar Gajusz Mariusz
    Dołączył
    Dec 2013
    Lokalizacja
    Łódź
    Postów
    4 864
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 067
    Otrzymał 1 056 podziękowań w 709 postach
    Twisters. A więc film na który nie czekałem, nie oczekiwałem, lecz namówiony z sentymentu obejrzałem. Jak widzę Glen Powell ma wzięcie w Hollywood, co akurat mi nie przeszkadzało, bo chyba najlepsza postać w obsadzie. Efekty niezłe, fabuła oczekiwana więc emocji nie było. Typowy film na raz.
    Spoiler: 


    Napoleon. Miałem lecieć do kina, lecz info o wersji reżyserskiej (i pierwsze recenzje) powstrzymały mnie wówczas. Dziś, gdy wiem że niepotrzebnie https://www.youtube.com/watch?v=QqL3_ILJS0E bo to nie sceny militarne a kolejne ujęcia z pożycia Bonaparte i Józefiny zostały nam darowane w końcu odrobiłem zaległość mimo jęku który zewsząd słyszałem. No i wszystko się sprawdziło. Ridley jak na wyspiarza przystało zrobił wszystko by z tej postaci zrobić karykaturę na którego srają moskiewskie gołębie. 2/3 filmu to relacje małżeńskie z tandetnymi scenami batalistycznymi w tle (chyba trzykrotnie Napoleon szarżował na koniu - Tulon, Borodino i Waterloo , Austerlitz to oczywiście legenda którą młody Scott usłyszał na lekcji w podstawówce a bitwa pod piramidami to ostrzelanie... piramid. Miało być widowiskowo, a wyszło durnie). Uwielbiam Phoenixa, a Kirby jak to powiedział George Berger: z łóżka bym nie wyrzucił. Ale nawet sceny seksu musiały być komiczne. Nie dość że monotonnie jednostajne - kto widział ten wie o czym piszę - to jeszcze ultra purytańskie (a szkoda, bo jak pisałem Kirby jest piękną kobietą ), co chyba nie do końca zgadzałoby się z epoką. No ale taka wizja staruszka Brytyjczyka, ok. Tak więc wszystkie śmiechy stąd i zewsząd uznaję za zasadne więc i trudno bym namówił kogokolwiek do seansu z czystym sumieniem. Mają jednak brytole kompleksy na punkcie Napoleona, bo faktycznie Ridleyowi Scottowi wyszła groteska.
    Spoiler: 


    Na koniec Podżegacze. Sporo rozczarowań słyszałem. No fakt, film trochę stylizowany na kinie z najlepszych czasów Ritchiego, sporo dobrych aktorów, dużo humoru a jednak czegoś brakło. Niemniej to jedyny obraz z tej trójki do którego być może wrócę w przyszłości bo oglądało się co najmniej dobrze.
    Spoiler: 

    "Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
    "Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
    "Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II



  4. #3294
    Szambelan Awatar odi.profanum
    Dołączył
    Dec 2009
    Postów
    2 014
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1
    Otrzymał 29 podziękowań w 24 postach
    Z tym Napoleonem wszyscy mówili, że śmierdzi kupą, cuchnęło wręcz. Stary dziad Ridley robi film o takiej postaci jak Napoleon w 2h, upycha całe jego życia, obsadza smętnego ciula Żakłina (kocham go jako depresyjnego, smutnego aktora ale do roli Napoleona to on pasował jak Scarlet Johansoon do roli zakonnicy) w roli wulkanu energii jakim był Napoleon. Co to mogło pójść nie tak? Ale miło, że obwąchałeś tę kupę. Ja cenię swój czas, chociaż podziwiam, że nie szkoda Ci swojego na marnowanie na takie miernoty.
    Ja widziałem Sok z Żuka 2. O tyle ciekawe było to, że obejrzałem w łamerykańskim kinie rozkładane fotele jak łóżko, kola 2 l i pizza/burger/popcorn. Nowy wymiar oglądania filmów. Film przeciętny ale za to jak się fajnie go oglądało przy okazji 1 dziabnąłem. Moja jest wielką fanką Tima Burtona.
    "What is best in life?
    To crush your enemies, to see them driven

    before you, and to hear the lamentations

    of their woman"

    http://www.lastfm.pl/user/raq7 mój last

  5. Użytkownicy którzy uznali post odi.profanum za przydatny:


Strona 330 z 330 PierwszyPierwszy ... 230280320328329330

Podobne wątki

  1. Screeny i filmy.
    By in forum Eras Total Conquest
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 13-05-2022, 21:36
  2. Filmy z gry
    By Ensis in forum World of Tanks
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 13-11-2020, 06:07
  3. Screeny i filmy
    By Ensis in forum Ogniem i Mieczem II
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 01-05-2020, 09:32
  4. Screeny i filmy.
    By in forum Roma Surrectum 2.5
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 08-04-2013, 14:06
  5. Screeny i filmy.
    By in forum The Lord of the Rings: Total War
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 08-04-2013, 12:13

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •