Jak dal mnie to Crysis z statkiem obcych ,graliśmy z kumplem .
Najlepsze było jak wyskoczył obcy i się z krzeseł wypieprzyliśmy ,lub jaka radość wybuchła gdy znaleźliśmy 120 naboi do kałacha.
Jak dal mnie to Crysis z statkiem obcych ,graliśmy z kumplem .
Najlepsze było jak wyskoczył obcy i się z krzeseł wypieprzyliśmy ,lub jaka radość wybuchła gdy znaleźliśmy 120 naboi do kałacha.
.de mortuis aut bene aut nihil - o zmarłych należy mówić dobrze albo nic. Chilon ze Sparty.
Divide et impera
http://www.youtube.com/watch?v=u6KXgjLqSTg
To ilu was tam bylo, ze spadaliscie z krzesel
To co mi teraz przchodzi do glowy:
- freespace2 przemowienie, kiedy poleglo sie w ostatniej misji
- zakonczenie serii Baldur's Gate
- Aliens versus Predator 2, pierwsze starcie z Alienem jako marine...
- Koniec serii Legacy of Kain
Diablo II - moment gdy po raz pierwszy usłyszałem głos i zobaczyłem Archanioła Tyraela. Niby nic ale bardzo mocno ta postać siedzi mi w głowie po dziś dzień.
Heroes III - Pierwsze spojrzenie na mapę świata bardzo bardzo dawno temu jeszcze za czasów gdy śmigałem do podstawówki. Tego uczucia, które mi wtedy towarzyszyło nie umiem nazwać ale wiem, że potem tego mi brakowało w grach coraz bardziej...
Transport Tycoon Deluxe - moja pierwsza poważna gra komputerowa. Momentów wartych zapamiętania była cała seria - dotyczyły zwłaszcza ratowania upadającego przedsiębiorstwa a następnie doprowadzania go na szczyt. Być może przez nią uwierzyłem w "amerykański sen"
Medal of Honor Allied Assault: Lądowanie w Normandii - gdy grałem w to po raz pierwszy miałem 12 lat... Gra zrobiła na mnie tak duże wrażenie, że można powiedzieć, że od niej zaczęło się moje zainteresowanie drugą wojną światową...
Call of Duty I: Rejs przez Wołgę oraz atak na Plac Czerwony w Stalingradzie - niesamowita atmosfera, świadomość bezbronności, klimatyczna muzyka.
Worms 2 - cała masa absurdalnych sytuacji podczas gry ze znajomymi przy jednym kompie... No i rewelacyjne filmiki
Ja jeszcze dodam od siebie wybuch bomby atomowej w Call of Duty 4: Modern Warfare i Górnicza Dolina w Gothic 2Zamieszczone przez Lucasus
Dodac mogę jeszcze do tego-śmierć głównego bohatera Mafii. Wesoło jest też w GTA IV. Te historyjki Romka spoko koleś.Call of Duty I: Rejs przez Wołgę oraz atak na Plac Czerwony w Stalingradzie - niesamowita atmosfera, świadomość bezbronności, klimatyczna muzyka.
W Metro 2033 jak wyleciał taki wielki nietoperz i porwal opancerzony samochod. Ale się zdziwiłem.
No i dorzucę jeszcze pierwszą misję w CoD4, czyli atak na opanowany przez Rosjan estoński frachtowiec. Sztorm, huk fal, atmosfera tak sugestywna, że można choroby morskiej dostać, wymiany ognia, a na końcu ucieczka z tonącego statku... Mistrzostwo.
dwóch i butelka pepsiZamieszczone przez voitek
.de mortuis aut bene aut nihil - o zmarłych należy mówić dobrze albo nic. Chilon ze Sparty.
Divide et impera
http://www.youtube.com/watch?v=u6KXgjLqSTg
Zdecydowanie całość gier Fallout 2 i tactics Na tych dwóch grach się praktycznie wychowywałem, to były moje pierwsze gry na własnego kompa (ok. 7 lat temu) zaraz obok HoM&M III
Ten niesamowity klimat gdy wchodziło się do kasyna w New Reno...
Te emocje gdy w tactics się szturmowało obóz super mutantów w Osceolii ^^
Pierwszy czarny smok w Heroes'ach...
Piękne czasy, teraz już nie robią takich zaje*istych gier jak kiedyś