I pisałeś posta, żeby tylko powiedzieć jak smakuje? :roll:Zamieszczone przez Marat
Jeżeli o to chodzi, nie lubie gorzkiego smaku. (Nie zamierzam dalej kontynuować tego trematu)
I pisałeś posta, żeby tylko powiedzieć jak smakuje? :roll:Zamieszczone przez Marat
Jeżeli o to chodzi, nie lubie gorzkiego smaku. (Nie zamierzam dalej kontynuować tego trematu)
Tak, specjalnie po to, w końcu mamy rozmawiać o piwach. W czym problem? Twierdze, że to "piwo" nie ma smaku i tyle, moje subiektywne zdanie
Ksiądz Dominik, hetmanem będąc, uciekł w trawę
I ze strachu nasrał w portki, osrał i buławę...
"Paszkwil od chłopiąt dworskich" o księciu Dominiku Zasławskim.
Kakashi podrzuć mi ze dwie butelki
A co sądzicie o piwie Desperados pochodzącym bodajże ze słonecznej Francji, a które tak bardzo różni się smakiem od naszych rodzimych produktów. Dla mnie to piwo jest naprawdę świetne w smaku ale trochę za drogę jak na moją kieszeń.
Hm, Warka Strong, Pilsner Urquel no i może Miller (ale nie rozumiem jak mozna przedawać piwo w takich małych śmiesznych buteleczkach ).
Gusta, wiadomo, ale Azzuri jak dla mnie ma fajną tylko nazwę, w smaku zawodzi. I to dość powszechne zdanie.
the Sun and the Moon and the end of all time
Desperados może być, całkiem dobre, jak dla mnie. Cena nie gra roli :ugeek:
Uwierz mi, że wiem co mówię, na woodstocku byłem z konieczności skazany na leszka (no, było jeszcze tyskie + tanie piwa z biedronki, ale to inna bajka), i po wypiciu kilkudziesięciu litrów przez te parę dni stwierdzam, że dopóki będę miał wybór, nie tknę go ponownieZamieszczone przez mRe
no tak, to zacznijmy jeść g*wno, miliony much nie mogą się mylić choć przyznam, że z tych markowych piw, całkiem niezły jest Heineken (choć drogi). Największym problemem jest słaba dostępność piw regionalnych na rynku, ale jeszcze nie spotkałem się z kimś, kto po spróbowaniu takiego trunku, mając wybór, powrócił do koncernówek.Ja mam tak, że te w zielonych butelkach mi smakują. Skoro mają zyski, to ludzie wiedzą co dobre
Desperados to nie piwo, jak dla mnie, choć można się napić od czasu do czasu
Wiem, że jak ktoś wyjeżdża z gównem, to lepiej się nie udzielać więcej w takim temacie.
Kakashi to Kakashi tamtoZamieszczone przez Bronti
Desperados jest dobre, nawet bardzo, ale generalnie to nie jest moja bajka. Studencka kieszeń robi swoje
Sam Fisher: [having grabbed one of the men torturing Morganholt] I already don't like you, so don't make this any worse for yourself.
bo niektórzy tak twierdzą i modnie jest to powtarzać ?Zestawienie tych 2 zdań wystarczy za cały komentarz. Czy ty zawsze musisz się do czegoś dowalić? Nie można spokojnie pogadać i nie używać debilnów argumentów typu "bo to modne" itp?Skoro mają zyski, to ludzie wiedzą co dobre
Wracając do tematu, to nie nazwał bym Desperadosa piwem, co nie zmienia faktu, ze lubie się go napić. Niestety tak samo jak przedmówcy, nie zawsze jest na niego kasa. To juz wole zdecydowanie kupić Ciechana za jakies 4 zł, bo większy jest
Ksiądz Dominik, hetmanem będąc, uciekł w trawę
I ze strachu nasrał w portki, osrał i buławę...
"Paszkwil od chłopiąt dworskich" o księciu Dominiku Zasławskim.
Z naszych Tyskie,Lech,Żywiec (jak są jeszcze nasze,heh) z innych Faxe -takie niegorzkie kukurydziane dla odmiany,Pilsner Urqell,cudo,ale to jest tak jak jest +25 Celsjusza to piwo a jak już +15 to czysta perlista.
Ad.1. Jestem biały,wierzący,hetero - przepraszam.
Ad.2."Przemoc jest usprawiedliwiona jeżeli służy dobru ludzkości" - Atylla
Ad.3."Najważniejsza jest dyscyplina,najważniejsza jest dyscyplina !" Udai Hussein -syn Sadamma