Zobacz pełną wersję : Dyskusja ogólna o grze Total War: Attila
Ok, ale ja odznaczam tę opcję, że chce żeby się przełączyli.... tylko ten przycisk nie działa, bug?
Nezahualcoyotl
06-11-2016, 15:46
Acha takie cóś.No nie wiem lecz ten problem mnie nie spotkał.Może wyłącz i włącz grę.Ewentualnie problem może być wynikiem jakiegoś moda wpływającego na rozgrywkę samej gry.
Użyłem tylko moda od palisad i technologii, no zobaczę potem co to da..... Na razie fajnie się gra po tak długim czasie i x patchach, warto było poczekać.
EDIT:
Dobra wiem o co chodzi, niestety.... Protektoratów nie można odhaczyć, albo się przyłączają albo nie, lipa straszna.
Pamiętajmy o opcji edycji postów, zamiast pisania jednego pod drugim swoim w krótkim odstępie czasu.
Asuryan.
Zdobyłem "Attyla martwy", a dalej dowodzi. Ktoś z Was też tak miał, może? Czy to wina modów na których gram?
I jest może jakiś mod, który pozwala cięższym, od Liburny taranującej (przecież) okrętom wsparcia czy walki bezpośredniej na taranowanie? Wg uznania.
Pyrrus89
12-12-2016, 23:20
Ktoś się może orientuje, czy można spodziewać się w najbliższym czasie wreszcie w miarę kompletnego wydania gry. Od ukazania się "Królowie i tyrani" minie niebawem rok, a tu jakoś cichutko na ten temat. Oczywiście nie liczę na tę pomarańczową kolekcję za parę złotych, ale jakieś wydanie z większością DLC oscylujące w granicach powiedzmy 100 zł przyjąłbym z otwartymi rękoma. ;) Jest na to szansa czy jeszcze za wcześnie?
Krwawy_Baron
13-12-2016, 14:20
Chyba jeszcze za wcześnie, ale możesz kupić "Królów i tyranów" a resztę DLC dokupić za -75% na promocji na steam (pewnie teraz na święta, a jak nie to później jakaś się trafi).
"Tocz bitwy osobiście by ponosić mniejsze straty, mieć większą szansę na zwycięstwo"
Serio? Automat wygrywa mi każdą bitwę z 3x mniejszymi stratami niż gdy ja gram. Atakuję stolicę z murami i wieżami a on nie traci nawet jednego oddziału. Chciałbym tę bitwę zobaczyć bo to jest niewykonalne. Automat powinien robić z dużo większymi stratami, tak było w starych TW, tam zawsze miałem 3x mniejsze straty na osobistym prowadzeniu. Tak to spartolili, że się odechciewa grać. Nawet jakbym dał najłatwiejszy poziom trudności to bym takiej bitwy czystej nie zagrał jak automat robi na najtrudniejszym, śmiech.
Chłopaki szybkie pytanko. Jestem długoletnim fanem serii Total War, ale w Attile dopiero nabyłem + Ostatni Rzymianin + Era Karola Wielkiego. Zastanawiam się czy zacząć kimś podstawki (ale wiem, że Hunowie wszystko niszczą i spamują armią, co mnie zawsze wkurzało w poprzednich seriach), czy zacząć od dodatku? Ewentualnie jakąś nacją na wprowadzenie?
Pozdrawiam
Polemajos
06-04-2017, 22:10
Podstawkę proponuję zacząć Sasami, tylko pamiętaj że na początku gry masz dwie armie - jedną w stolicy, a drugą przy Brytanii. Szybkie zajęcie tej wyspy, umowy handlowe z Celtami i inwazja na Normandię zapewnią oparcie finansowe i dobrą bazę do podboju Galii. Co do Karolka to na początek polecam Mercję lub Lombardię.
W podstawce spoko jest zacząć od Hunów i samemu być niszczycielem wszystkiego :D. Chociaż z drugiej strony trzeba się przyzwyczaić do nowej mechaniki. Ewentualnie dość spoko na start są Burgundowie z germańskiego DLC, albo Himjaryci i Aksum z pustynnego dodatku. Z bardziej stacjonarnych nacji podstawki to Sasowie, jak mówił Polemajos, Lachmidzi i Sasanidzi są fajni na początek.
W Ostatnim Rzymianinie najfajniejszy jest Belizariusz, ale tu trzeba znać mechanikę hordy.
Co do Karola, to z Mercją się zgodzę, ale zamiast Lombardów lepiej chyba wziąć Asturię albo Awarów. Asturia ma spokojną pozycje startową, a Awarowie armię, której praktycznie nie da się pokonać przez dłuższy czas. Poza tym dość prosty start mają też wikingowie.
Hunowie są dość trudną do gry nacją,zdecydowanie nie polecam początkującemu(na tym samym poziomie trudności czyli trudnym grało mi się nimi gorzej niż WRE). Dość proste nacje to : Ebdanowie,Himjaryci/Aksum,Garamantowie,w Karolu Asturia a w Ostatnim Rzymianinie myślę,że Ostrogoci są najprostsi,ekspedycja Belizariusza zdecydowanie łatwa do prowadzenia nie jest.
Frakcje z wysp brytyjskich odpadają...są za łatwe. W poprzednich częściach człowiek podbijał ziemie polskie, włoskie, hiszpańskie i już się nie chciało dalej grać ;)
Zacząłem na wariata frakcją: ALANOWIE - lubię czasem pobawić się konnicą (w Rome II - podobnie Parthia) w taktykę hit&run. Może podesłać linka (jeśli jest) albo podzielić się podstawami jak grać hordą? Po 2-3 turach wchodzę na minus i jest ciężko...a przeciwnicy specjalnie nie są za słabi (poziom trudny) ;)
Niby w poradnikach piszą, żeby najeżdżać i wasalizować, ale najechałem jakieś słabe, małe miasto i nie było takie opcji...może dlatego, że ta frakcja miała jeszcze inne miasto?
radoslawzal
24-04-2017, 11:34
Warto wyrzucać pieniądze w Attilę, czy lepiej od razu brać Warhammera?
Jeśli lubisz historię i nie przeszkadza ci koślawa optymalizacja to Attila. Jeśli lubisz z kolei Fantasy, nie chce Ci się czekać na Medieval Kingdoms i chcesz coś zupełnie nowego - Warhammer. Osobiście polecę Warha.
Ituriel32
24-04-2017, 12:05
Niestety obie gry cierpią na tą samą przypadłość - po 100 turach pół mapy jest spalone.
Jeśli lubisz ten okres historii (ja nie przepadam za schyłkiem i mi się ta cześć nie podoba) to technicznie attyla jest dożo lepsza od roma.
A co do młotka, to jest nowość. Zwłaszcza armie to coś świetnego. To tak jakbyś wybrał same najbardziej unikalne armie z Roma (Scytów, Odrysów, Spartan).
niestety opcje TW sa sporo ograniczone, i nie licząc Bretonii (najnowsze flc) to rasami rozbudowujesz się tak samo, co boli bo budynków jest dużo mniej w stosunku do roma. No i potrzeba dlc by pograć innymi nacjami (chaosem, zwierzakami, elfami leśnymi).
Ja polecałbym Młota, tym bardziej że nie długo (znaczy w tym roku) ma wyjść 2ga cześć i może całość potanieje. Bo młotek niestety jest z tych droższych w cenie.
Pyrrus89
24-04-2017, 12:05
Warhammer zdecydowanie. Attila mnie jakoś od siebie odrzucił, tak że po kilkunastu godzinach nie mam ochoty do niej wracać. Poza tym na multi nikt w to nie gra.
radoslawzal
24-04-2017, 22:52
a jak ma się kampania singlowa w Atylli? Bo że w WH ma się świetnie to wiem
to taka ostatnia szansa dla Atylli, że ten tytuł nie istnieje na multi to też wiem:P
Jeśli lubisz historię [...] to Attila.
Paaanie, toż to koło historii nie stało:D. Frankijscy katafrakci, wikingowie, germańska falanga, likaony bojowe etc.
Od siebie poleciłbym Warhammera. Zarówno fabularnie (jest dość zgodny ze swoim uniwersum), to jeszcze pod względem mechaniki bije Attyllę na głowę. Do tego każdą rasą gra się inaczej, także dłużej można przy nim posiedzieć nie odczuwając monotonii. Przewagą Attyli jest kampania Belizariusza w DLC, która, według mnie, jest jedną z najlepszych w TW. Poza tym jeszcze cenowo wypada lepiej od Warhammera.
Ituriel32
25-04-2017, 08:12
Kampania singlowa w Attyli...
W tej grze jest coś takiego że po 50-80 turach odechciewa mi się w nią grać.
Miałem kilka zaawansowanych kampanii które porzuciłem bez powodu, a ja normalnie takie sytuacje ciągnę do końca.
- 3 Gotami - jedna solo, 2 w kooperacji z dwoma różnymi graczami. W jednej zabiła mnie zima. A w drugiej zniszczyli mnie hunowie.
- Aksum - Porzucona po tym jak przyszły jakieś hordy i spaliły mi nowo zdobytą osadę.
- Garga.. (ci pod dawną Kartaginą), pobiłem rzymian i mi się znudziło.
- Swebowie - podbiłem Hiszpanię i mi się znudziło.
Ja szybko tracę zainteresowanie kampanią. Problemy są następujące: Atomówki i spam Hunów. 3 regiony w każdej prowincji. Wymóg posiadania czegoś od jedzenia w każdej prowincji, bo kary za nie dobór wytwarzania żarcia psują fajne specjalizacje. To nie moje czasy i nie czuje związku z prawie żadną nacją. Sami barbarzyńcy i 3 wielkie cywilizowane imperia (niby dlc piachu trochę pomaga, bo daje malutkie cywilizowane nacje ale to za mało). No i na koniec te nieszczęsne bitwy...
W młotku też są słabe i mega szybkie, ale można dać na spowolnienie, armie są dużo bardziej zróżnicowane, no i na koniec dużo bardziej widowiskowe (bestię, bohaterowie i magia). Jak taki Pożeracz Słońc (LL chaosu) wpada w piechotę, albo Minotaury, miodzio, przesadzone że nie wiem co ale aż przyjemnie zerknąć. No i niektóre czary, to też bajka.
- - - - - - - - -
Jeszcze słówko o dlc. To te z Attyli są ciut lepsze niż te z Roma. Bo tak samo dają 3 nacje z własnymi jednostkami, technologiami i budynkami ale dodatkowo ciąg zadań narracyjnych. Niby nie dużo ale nadaje to odrobinę klimaciku. Np. ci z piasku mają coś o szlaku handlowym, wikingowie albo wyspiarze mają coś na kształt sagi o bohaterze.
W tej grze jest coś takiego że po 50-80 turach odechciewa mi się w nią grać.
Problemy są następujące: Atomówki i spam Hunów.
Co prawda, to prawda. Ja bardzo lubię epokę schyłku imperium, ale te odradzające się armie Hunów są obłędne. Ciekawe, czy można podziałać na plikach i ograniczyć je do rozsądnej ilości?:rolleyes: Atomówki tak bardzo mi nie przeszkadzają, ale faktycznie, po kilkudziesięciu turach rozwój danej nacji staje się nużący. Czegoś w tym dodatku brakuje... Sam nie wiem czego. Dodatek inwazyjny z pierwszego RTW, był mniej rozbudowany, a dawał więcej frajdy:hmm:
Pyrrus89
29-04-2017, 18:16
I tak samo było z Rome, które sprawiało o wiele więcej frajdy z gry niż jej kolejna odsłona. Nie wystarczy stworzyć świetnej grafiki, gra musi być przede wszystkim grywalna i posiadać swój klimat, żeby przyciągać na dłużej.
Chłopaki mam problem (screen). W prowincji mam drewno, chcę rozbudować budynek, ale wyskakuje że brak surowca? Co jest grane?
https://zapodaj.net/a92c47ad6a037.png.html
Nezahualcoyotl
14-05-2017, 07:25
Screen taki duży że aż na ekranie się nie mieści lecz ,chyba,nie masz opracowanej odpowiedniej technologii umożliwiającej rozbudowę cieśli do poziomu tartaku.
To,że w prowincji jest drewno nie znaczy,że je masz od razu...Musisz najpierw zbudować tartak,problemem nie jest brak technologii a brak surowca,w tym wypadku drewna.
Rzeczywiście...nie wystarczy sama obecność surowca. Po wybudowaniu lasu odblokowała się budowla i pojawił się surowiec w produkowanych. Wiedziałem, że to jakaś pierdoła, dzięki :)
o co chodzi z agentami w hordach? Chciałem dorzucić szpiega, aby dodawał doświadczenia nowym jednostkom a tu się nie da?!
Jak dobrze pamiętam, to trzeba wbić agentem odpowiedni poziom i 'wykupić" zdolność dołączenia do armii. Poza tym doświadczenie zwiększa czempion, nie szpieg.
Dzięki, rzeczywiście drzewko w przypadku Hunów jest ubogie i udostępnia cele, na które możemy wpływać, o tym nie pomyślałem.
W przypadku szpiegów chodziło mi bardziej o +2 doświadczenia dla werbowanych.
Zauważyłem że w bitwach na automacie, szczególnie przy zdobywaniu miast z murami komputer o wiele mniej traci ludzi niż nie wiem jak to by się zrobiło perfekcyjnie samemu. Nie jestem weteranem TW ale w Rome 2 miałem wrażenie że bardziej opłacało się rozegrać bitwę normalnie niż używać automatu o Medieval 2 to już nawet nie wspominam. W Attila zacząłem grać jak w cywilizację bo to się bardziej opłaca, cała przyjemność z gry tylko na mapie a bitwy na automacie i to mnie odpycha od tej gry. Zawsze lepiej mi szło zarządzanie państwem niż bitwy i lubię taki ekonomiczno-polityczny styl gry ale bez przesady.
Jedną bitwę nawet kilkanaście razy rozgryzałem żeby wyszła jak najlepiej ale automat i tak jest lepszy, haha. Chyba że jestem mega lewy w bitwach, jak to u Was jest ?
Polemajos
14-10-2017, 16:11
Jedynym typem bitwy w Attyli, o którym jestem pewny, że lepiej rozgrywać samemu, są oblężenia. W walkach w polu nigdy jakoś się nie lubowałem, choć dużą rolę w takich starciach odgrywa w ATW konnica, z której według mojego doświadczenia można wyciągnąć więcej niż przewiduje to automat.
To tyle w temacie tego, że automat niekoniecznie jest lepszy od ręcznego rozgrywania. Odwrotnym przykładem są tani najemnicy, których najęcie w masie dość często przeważa na pasku sił o zwycięstwie (najczęściej zaświadczałem tego przy rekrutowaniu ich przed oblężeniami - wtedy też dobrze było widać różnicę). Choć tu można się kłócić, czy ich obecność w ręcznie rozgrywanej bitwie też przeważyłaby o wygranej.
dabranocka
02-02-2024, 14:34
Czy ktoś kojarzy mapę z zaznaczonymi miejscami gdzie dana nacja może się odrodzić? W przypadku osiadłych nacji sprawa jasna ale np. Wizygoci albo Ostrogoci?
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©