Zobacz pełną wersję : Wiedźmin 2: Zabójcy Królów
Mimo wszystko fajnie byloby wrocic do Kaer Morhen:) szczegolnie, ze grajac w jedynke przez dlugi czas bylo w dzienniku naiane, zeby dostarczyc nowo zdobyte informacje o Berengarze, Vesemirowi. Chyb nie musze mowic, ze do zamku juz nie wrocilismy:P
Mateusz Sz
01-07-2011, 12:00
Tak samo nie wrócono już do Berengara w pierwszej części. Myślę, że w każdej odsłonie natrafimy na innego wiedźmina.
To jest raczej pewne ;)
Mimo wszystko fajnie byloby wrocic do Kaer Morhen:) szczegolnie, ze grajac w jedynke przez dlugi czas bylo w dzienniku naiane, zeby dostarczyc nowo zdobyte informacje o Berengarze, Vesemirowi. Chyb nie musze mowic, ze do zamku juz nie wrocilismy:P
Chyba jednak nie będzie nam dane odwiedzić Warowni Starego Morza. Vesemir w 1 powiedział, że Wiedźmini opuszczają Kaer Mohren i że nic ich już tam nie trzyma
Chyba jednak nie będzie nam dane odwiedzić Warowni Starego Morza. Vesemir w 1 powiedział, że Wiedźmini opuszczają Kaer Mohren i że nic ich już tam nie trzyma
Hmm nie pamietam tego dokladnie, ale wiem, ze wyruszyli oni w rozne strony szukac Salamandry. Teraz salamandra nie istnieje, wiec chyba moga wrocic do twierdzy i dalej zajmowac sie wiedzminowaniem.
Mateusz Sz
01-07-2011, 16:06
Hmm nie pamietam tego dokladnie, ale wiem, ze wyruszyli oni w rozne strony szukac Salamandry. Teraz salamandra nie istnieje, wiec chyba moga wrocic do twierdzy i dalej zajmowac sie wiedzminowaniem.
Tylko, że na co Wiedźminom okradziona i zruinowana twierdza? Z książek doskonale wiemy, że Wiedźminów nie da się już "produkować". A po drugie znaczna część aparatur i sprzętu zosała pogrzebana w jaskini kikimor (Wiedźmin 1, końcówka aktu 3) a to co miał Azar Javed prawdopodobnie przechwyciła armia temerska. Po trzecie jak coś w 1 odzyskiwaliśmy, to prawie zawsze była to jakaś receptura a nie składniki (dopiero przy de Aldersbergu, tuż przed końcem gry była jakaś skrzynka).
PS. Jeśli mamy zobaczyć jakąś twierdzę Wiedźmińską, to zobaczymy ją w 3, oczywiście jeśli wg. scenarzystów, Emhyr var Emreis dotrzyma słowa.
Mimo wszystko Kaer Morhen byal wazna czescia bycia wiedzminem i jej opuszczenie nie mialoby glebszego sensu. Wiedzmini tez muza gdzies wracac zeby odpoczac;)
Mateusz Sz
01-07-2011, 17:23
No, ale niekoniecznie w Kaer Mohren. Zresztą taki wiedźmin, zawsze może się gdzieś wkręcić. Przecież w świecie Geralta zleceń na potwory nie brakuje. A co do twierdzy- weź w zimę ogrzej to wszystko :)
Istnieje funkcja[spoiler:17ea3eit]spoiler[/spoiler:17ea3eit], nie czytam tego wątku, ale mi uprzejmie doniesiono, co mam zrobić? :lol:
Mi też opuszczenie KM mało się podobało, byćmoże w W3 będzie szkoła żmij, ale wątpię. Następną część mogliby zrobić bez innych wiedźmaków, w końcu Magister wspominał, że jest ich conajwyżej kilkunastu.
Istnieje funkcja[spoiler:1v4810ji]spoiler[/spoiler:1v4810ji], nie czytam tego wątku, ale mi uprzejmie doniesiono, co mam zrobić? :lol:
Niewątpliwie należy przedyskutować w senacie jej destruktywny wpływ na użytkowników :P
Jakby ktoś nie wiedział to zapisujemy tam spoilery fabuły żeby nie psuć innym zabawy ;)
SalvoJa nie używam solucji do gier, a tym bardziej do Wiedźmina 1, czy do drugiej części, skoro treści są w spoilerach to dobrze :D
I tak jest ;)
Niewtajemniczony i tak nic z powyższych się nie dowie, a ważne na wpływ gry spoilerujemy 8-)
Rozpocząłem drugi akt, tym razem z Iorwethem.
Wrażenia? Jeszcze nic nie zrobiłem, ale Vergen i cała strona rebeliancka ma o wiele ciekawszy klimat, niż obóz Henselta. Do tego Yarpen (który wyglądem zawsze przypominał mi Muradina z W3, a tu...) z wspaniałym krasnoludzkim humorem (Zoltanowi trochę go w dwójce brak). Nie wiem, czy plusy za klimat nie wynikają z faktu, że pierwszy raz przechodziłem grę w trybie ekspresowym, a teraz bez pośpiechu...ale już wtedy sama wizyta w Vergen była o wiele ciekawsze od obozu.
Co do minusów to Iorweth...O ile Vernon tylko raz mnie poważniej zdenerwował
[spoiler:10azdade]przeszkodzeniem w pojmaniu Letho w pierwszym akcie to Iorweth, w przeciwieństwie do Yeavina z jedynki źle misię kojarzy. Zadufany w sobie, myśli tylko o zabijaniu ludzi, nie chciał pomóc kobietą we Flotsam...[/spoiler:10azdade]
No ale chyba warto było dla samego Vergen.
Jeszcze lekko mnie rozczarował fakt, że główny quest - bitwa - pozostaje ten sam, ale przynajmniej przejdę go inaczej.
Mnie zas oboz Henselta duzo bardziej sie podobal! To byl klimat, gdzie wszyscy czekaja na bitwe i zaglade! A Vergen? Nuda bez klimatu:P Ludzie, nieludzie, smokobojczymi, kretyn Iorweth... Ech, za duzo tego na jedno miasto:P Tylko Yarpen ratowal sytuacje;)
Pani i Panowie, jak wygląda sprawa obrazu gry na starych nie panoramicznych monitorach? Obcina, czy nie?; ja mam ten płaski 5:4, firma Belinea :roll: pytam się bo znajomy kupił i klnie w cholerę, bo ma u dołu i u góry obcięte pod panoramiczny, a próbował ustawień z rozdzielczością....
Grunt, że przynajmniej zgadzamy się co do Yarpena, zaraz mamy iść do kopalni na potwory :D Ale dość na dziś.
Dla mnie obóz był jakiś nudny (nudna klątwa, jakiś oświecony, okolica brzydsza), w mieście za to...pograłem godzinkę i super. Nawet Iorweth fajniejszy.
Pani i Panowie, jak wygląda sprawa obrazu gry na starych nie panoramicznych monitorach?
U mnie na "tradycyjnym" monitorze była niestety panorama, ale zaręczam, że podczas gry nawet się tego nie zauważa :)
Co do wyborów ścieżek, to dużo bardziej podobała mi się przygoda z Vernonem. Gra była ciekawsza:
[spoiler:35tpjdru]palenie czarownic, klątwa na królu, walka, akcja... A nie ratowanie wiecznej smoczycy, dziewicy i miasto labirynt+walka na murach[/spoiler:35tpjdru]
Za to ja po przeczytaniu spoilera mam jeszcze większą ochotę :D
Jak na razie to najlepszy akt w całej serii, tylko prolog dwójki lepszy ;) ...fajnie mieć własne zdanie 8-)
No wlasnie, Lena sluznie zauwazyla, labirynt-miasto:/ Tragedia! Do konca tego aktu bladzilem po tym dziadoskim miescie:/
Mateusz Sz
06-07-2011, 15:36
No wlasnie, Lena sluznie zauwazyla, labirynt-miasto:/ Tragedia! Do konca tego aktu bladzilem po tym dziadoskim miescie:/
Na początku- ciężko ale z czasem będziemy znać Vergen jak własną kieszeń
No przeciez napisalem, ze do konca aktu nie udalo mi sie ogarnac Vergen...
Do końca myliły mi się niektóre ścieżki. Zdarzało się, że idąc do Filippy, trafiałam w zupełnie innym domu. W dodatku to zastanawianie się, przez który budynek przejść, żeby trafić na koniec miasta... masakra. Podobne były lasy pod Vergen...
A tak w ogóle, nie wkurzała Was Saskia?
gombrowitch
06-07-2011, 19:38
Jej dubbing jest beznadziejny. Gdyby nie to, to pewnie można by ją jakoś przeżyć.
O właśnie - o ten dubbing chodzi. Saskia strasznie irytująco krzyczy.
Kurczę... chyba aż sobie przejdę Wieśka trzeci raz... Z tym, że będę podejmować najbardziej irracjonalne decyzje jakie się da, żeby odkryć kolejną ścieżkę :D
Przeciez nie ma trzeciej sciezki.
Nie ma, ale można podejmować inne decyzje w sprawach pobocznych :)
[spoiler:vl4aabsl]Np. pozwolić zabić wieśniakom księcia, być przeciw wszystkiemu itd :)[/spoiler:vl4aabsl]
Ja tam Saskię polubiłem, taka dziewica orleańska Aedirn 8-)
Do tego mistrz Yarpen (dla kontrastu), już na dzień dobry rzuca świetnym tekstem o Stenise, później trzyma dobry krasnoludzki poziom, ciekawy klimat oblężonego miasta, fajne labirynty ;)
Apropo Henselta i klątwy...
Z sypaniem proszku, przy ołtarzu sami wpadliście jak trzeba sypać? Ja z każdym rozmawiałem, starałem się wszystko czytać, a pojęcia nie miałem. Jedyny quest w którym z poradnika skorzystałem (wcześniej jeszcze szukałem metody na zdobycie srebrnego miecza w I akcie, bo skrzynki przy statku nie sprawdziłem, a krasnolud przepisu nie miał...przez pół aktu z potworami stalowym walczyłem, dopóki kolega nie podpowiedział ze skrzynią :) )
Apropo Henselta i klątwy...
Z sypaniem proszku, przy ołtarzu sami wpadliście jak trzeba sypać? Ja z każdym rozmawiałem, starałem się wszystko czytać, a pojęcia nie miałem.
Juz nie pamietam gdzie, ale byla wskazowka jak sypac;) takze dalo rade aczkolwiek chwili na ogarniecie chodzenia potrzeboalem:P
Jedyny quest w którym z poradnika skorzystałem (wcześniej jeszcze szukałem metody na zdobycie srebrnego miecza w I akcie, bo skrzynki przy statku nie sprawdziłem, a krasnolud przepisu nie miał...przez pół aktu z potworami stalowym walczyłem, dopóki kolega nie podpowiedział ze skrzynią )
Nie pamietam jak bylo za pierwszym razem, ale za drugim bardzo szybko mi rzemieslnik wykonal srebrny miecz. Zanim jeszcze wyszedlem z miasta.
Juz nie pamietam gdzie, ale byla wskazowka jak sypac;)
Mag z obozu Henselta dał nam mapę :)
Mateusz Sz
08-07-2011, 18:49
Mag z obozu Henselta dał nam mapę :)
A dokładniej- Detmold.
Maximus XI
09-07-2011, 21:19
Wiedźmin 2 ukończony. Trochę ciężko oceniać, odnoszę wrażenie, że hype ładnie przeorał nam świadomość. Dałbym 8+ na 10. W stosunku do jedynki brakowało mi zdecydowania słowiańskiego klimatu. Były pewne nasze smaczki, ale ogólnie widać zbliżenie gry pod gusta zachodnie. Reszta zalet i wad została wspomniana wcześniej.
Czy ktoś może mi wytłumaczyć:
[spoiler:he16tkme]Po co Detmold przetrzymywał Anais? Zabiłem Henselta, poszedłem ratować Anais, ale poza samą sceną ubicia Detmolda nie dowiedziałem się niczego więcej. Btw. podobał mi się specyficzny charakter Detmolda, chciałem dać jego buźkę na avka, a tu paskudne gejostwo. Życie jest okrutne. :| :P[/spoiler:he16tkme]
[spoiler:z27u36ty]Wydaje mi się, że Detmold przetrzymywał Anais, żeby uzyskać przez nią władzę. Była ona swoistą kartą przetargową.[/spoiler:z27u36ty]
Stalowe ptaki w Wiesku 2 :D
http://static.mistrzowie.org/uimages/i18n/pl_PL//201107/1310339531_by_Okles_500.jpg
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=60486
Haha dobry screen :D A ja nadal się wstrzymałem z zakupem ;) Poczekam, aż trochę "stanieje" :P
I rzeczywiście Vergen trochę straciło w moich oczach, przez słaby finał. Szczególnie w porównaniu do epickiego oblężenia z prologu.
Mateusz Sz
22-07-2011, 20:37
I rzeczywiście Vergen trochę straciło w moich oczach, przez słaby finał. Szczególnie w porównaniu do epickiego oblężenia z prologu.
I nietylko tu. Zakończenia to najsłabsza strona Wieśka 2
Maximus XI
23-07-2011, 22:37
Syndrom drugiej części. Ostatnio ME2, DA 2, a teraz Wiedźmin 2 mają dość otwarte zakończenia.
ME2 ma otwarte zakończenie ale wgniatające w fotel. Także DA2 kończy się jakoś w sposób wynikający z fabuły. Za to w W2 akt 3-ci wygląda tak, jakby im się kasa skończyła i robili byle szybciej do końca.
Mateusz Sz
24-07-2011, 18:27
Za to w W2 akt 3-ci wygląda tak, jakby im się kasa skończyła i robili byle szybciej do końca.
Albo pocieli akt, by zarobić na DLC, jak to ma się z niektórymi grami :x
Za to w W2 akt 3-ci wygląda tak, jakby im się kasa skończyła i robili byle szybciej do końca.
Albo pocieli akt, by zarobić na DLC, jak to ma się z niektórymi grami :x
Nie bedzie platnych dlc do W2
Mateusz Sz
24-07-2011, 18:35
Nie bedzie platnych dlc do W2
Na szczęście! Lecz jak napisałem- wg. mnie 3 akt wygląda, jak by reszta była po 2 dolary za questa na Steamie
Przeszedłem pierwszy raz Wieśka, droga Roche. Łącznie 32 godziny z wszystkimi questami pobocznymi i jak to za pierwszym razem było też trochę bezsensownego biegania a więc te ponad 40h to raczej ściema (wątpię żeby druga ścieżka była dłuższa). Ale tematu i tak nie przeczytam ;) bo planuję przejść jeszcze kilka kolejnych razy (a na pewno bym natrafił na spoilery) więc jak już to było poruszane to sorry.
[spoiler:2tz46hol]1. Jak grałem chwilami to miałem wrażenie jakby twórcy ucięli jakieś ważne sceny i pominęli kilka wątków np. gdybym nie przeczytał opisów Jaskra to nie dowiedziałbym się kim był smok, zresztą sam opis też malutko mówi ale domyślam się że to wina tworzenia wszystkich ścieżek równocześnie przez co łatwo takie rzeczy przegapić.
2. Są pewne problemy czasowe (i nie chodzi o to że mój ostatni zapis jest z 7 dnia 31 miesiąca a i godzina błędna ;) ) tylko jak zagadałem z Kedweńczykami (albo z najemnikiem na jedno wychodzi) chwilę po dotarciu do ich obozu a więc i chwilę po pojawieniu się mgły oni raczyli mnie tłumaczeniem jak to mgła się z dnia na dzień powiększa itp..
3. Brak danych o tym kto próbował zabić Foltesta w filmiku z jedynki. Znaczy oczywiste że kolejny z bandy Letho ale jednak powinien być jakoś wspomniany, chociaż jego imię zwłaszcza że Geralt sam sobie przecież później królobójców przypomniał. Na ostatniej z retrospekcji jest (sądzę że raczej na pewno to on mimo iż jest niższy niż reszta) więc mam wrażenie (nie jedyne takie jeżeli chodzi o tę grę) że twórcy przypomnieli sobie o nim po czasie i już zostawili jak jest.
4. Jak mamy wybierać pomiędzy biegnięciem na ratunek Triss a pomożeniu Rochowi to tak naprawdę nic nas nie goni i mamy mnóstwo czasu ażeby pomóc im obu, moim zdaniem po wybraniu już komu pomagamy wolne zwiedzanie tego jakże "wielkiego i długiego" aktu powinno nie być możliwe a więc od razu powinniśmy trafić na amfiteatr.
5. Te obrady w Loc Muine zostały bardzo biednie pokazane tak jak i zresztą walka z przedostatnim bosem (w sumie tylko staruszek jest ok).
6. Gra jest za łatwa, z przedostatnim bosem to walczyłem niemal tylko na wykrwawienie (tępe atakowanie). Przez całą grę nie użyłem petard, noży, olejów, kontrowanie opanowałem dopiero wtedy kiedy w ostatniej walce dałem się zabić (chciałem zobaczyć czy jest jakiś specjalne przemówienie albo opcja darowania życia). Z czasem robi się coraz łatwiej tak że nawet znaki nie są potrzebne, z eliksirów to tylko kilka razy w I akcie użyłem Jaskółki (nie licząc tych które były wymagane do zadań).
7. Brak wytłumaczenia jak korzystać z kilku rzeczy np. mutagenów.
8. Runa która dodaje punkt życia tak naprawdę zwiększa maksymalną ilość tychże przez co na ekranie pojawiają się czerwone plamki, w trakcie walki kiedy zdrowie wolno się ładuje taki bonus jest bezużyteczny.
9. W obozie Kaedwen część rozmów kończy się wylądowaniem w ognisku.[/spoiler:2tz46hol]
Zakończenie faktycznie nie powala ale jego odbiór zależy też od tego czy czytaliśmy sagę, sprawa Dzikiego Gonu i tego czemu zależało mu na Geralcie i Yennefer. Samo powiązanie Dzikiego Gonu z tymi jeźdźcami elfów było dla mnie sporym zaskoczeniem i dopiero podczas ostatniej pogadanki w grze zaczęło mieć dla mnie jako taki sens.
[spoiler:2tz46hol]Sama inwazja Nilfgardu jest jak dla mnie naciągana tak jak i kolejna inwazja Kaedwen na Dolną Marchię moim zdaniem za prędko na kolejne wojny biorąc pod uwagę względy ekonomiczne i ludnościowe (wychodzi na to że w grze państwa mają nieograniczone zasoby ludzkie).[/spoiler:2tz46hol]
No ale gra i tak wymiata :D .
Przeszedłem pierwszy raz Wieśka, droga Roche. Łącznie 32 godziny z wszystkimi questami pobocznymi i jak to za pierwszym razem było też trochę bezsensownego biegania a więc te ponad 40h to raczej ściema (wątpię żeby druga ścieżka była dłuższa). Ale tematu i tak nie przeczytam ;) bo planuję przejść jeszcze kilka kolejnych razy (a na pewno bym natrafił na spoilery) więc jak już to było poruszane to sorry.
[spoiler:3d6191x7]1. Jak grałem chwilami to miałem wrażenie jakby twórcy ucięli jakieś ważne sceny i pominęli kilka wątków np. gdybym nie przeczytał opisów Jaskra to nie dowiedziałbym się kim był smok, zresztą sam opis też malutko mówi ale domyślam się że to wina tworzenia wszystkich ścieżek równocześnie przez co łatwo takie rzeczy przegapić.
2. Są pewne problemy czasowe (i nie chodzi o to że mój ostatni zapis jest z 7 dnia 31 miesiąca a i godzina błędna ;) ) tylko jak zagadałem z Kedweńczykami (albo z najemnikiem na jedno wychodzi) chwilę po dotarciu do ich obozu a więc i chwilę po pojawieniu się mgły oni raczyli mnie tłumaczeniem jak to mgła się z dnia na dzień powiększa itp..
3. Brak danych o tym kto próbował zabić Foltesta w filmiku z jedynki. Znaczy oczywiste że kolejny z bandy Letho ale jednak powinien być jakoś wspomniany, chociaż jego imię zwłaszcza że Geralt sam sobie przecież później królobójców przypomniał. Na ostatniej z retrospekcji jest (sądzę że raczej na pewno to on mimo iż jest niższy niż reszta) więc mam wrażenie (nie jedyne takie jeżeli chodzi o tę grę) że twórcy przypomnieli sobie o nim po czasie i już zostawili jak jest.
4. Jak mamy wybierać pomiędzy biegnięciem na ratunek Triss a pomożeniu Rochowi to tak naprawdę nic nas nie goni i mamy mnóstwo czasu ażeby pomóc im obu, moim zdaniem po wybraniu już komu pomagamy wolne zwiedzanie tego jakże "wielkiego i długiego" altu powinno nie być możliwe a więc od razu powinniśmy trafić na amfiteatr.
5. Te obrady w Loc Muine zostały bardzo biednie pokazane tak jak i zresztą walka z przedostatnim bosem (w sumie tylko staruszek jest ok).
6. Gra jest za łatwa, z przedostatnim bosem to walczyłem niemal tylko na wykrwawienie (tępe atakowanie). Przez całą grę nie użyłem petard, noży, olejów, kontrowanie opanowałem dopiero wtedy kiedy w ostatniej walce dałem się zabić (chciałem zobaczyć czy jest jakiś specjalne przemówienie albo opcja darowania życia). Z czasem robi się coraz łatwiej tak że nawet znaki nie są potrzebne, z eliksirów to tylko kilka razy w I akcie użyłem Jaskółki (nie licząc tych które były wymagane do zadań).
7. Brak wytłumaczenia jak korzystać z kilku rzeczy np. mutagenów.
8. Runa która dodaje punkt życia tak naprawdę zwiększa maksymalną ilość tychże przez co na ekranie pojawiają się czerwone plamki, w trakcie walki kiedy zdrowie wolno się ładuje taki bonus jest bezużyteczny.
9. W obozie Kaedwen część rozmów kończy się wylądowaniem w ognisku.[/spoiler:3d6191x7]
Zakończenie faktycznie nie powala ale jego odbiór zależy też od tego czy czytaliśmy sagę, sprawa Dzikiego Gonu i tego czemu zależało mu na Geralcie i Yennefer. Samo powiązanie Dzikiego Gonu z tymi jeźdźcami elfów było dla mnie sporym zaskoczeniem i dopiero podczas ostatniej pogadanki w grze zaczęło mieć dla mnie jako taki sens.
[spoiler:3d6191x7]Sama inwazja Nilfgardu jest jak dla mnie naciągana tak jak i kolejna inwazja Kaedwen na Dolną Marchię moim zdaniem za prędko na kolejne wojny biorąc pod uwagę względy ekonomiczne i ludnościowe (wychodzi na to że w grze państwa mają nieograniczone zasoby ludzkie).[/spoiler:3d6191x7]
No ale gra i tak wymiata :D .
[spoiler:3d6191x7]1.to chyba dobrze, ze takich rzeczy nie daja na talerzu? Poza tym to sie ma zwiazek z druga sciezka, nie musisz wiedziec wszystkiego. No i od czego jest gracz? Mi tam sie podoba jak trzeba samemu sobie do czegos dojsc.
2. detal i Twoje czepialstwo. Gdyby mialo byc super realistycznie to w obozie bylyby tysiace osob, a teren do zwiedzenia bylby 10 razy wiekszy.
3. Na innym forum juz sie klocilem z jedna osoba na ten temat... Ale o co Ci chodzi? Przeciez to logiczne! Zrobiono sekcje, wyszo ze wiedzmin, potem geralt jako chrona chodzil i spotkal kolejnych wiedzminow zabojcow. Tamtemu nie wyszlo to oni przyszli. Jaka tu filozofia? Po co ktos mial jeszcze tlumaczyc jak mial na imie ten wiedzmin, czy powtorzyc, ze mu sie nie udalo, co zreszta bialowlosy widzial.
4. detal i tez pewne uproszczenie, ktore jest konieczne
5. Mi tam odpowiadaly same obrady, walke mialem z kims innym wic nie wiem o co chodzi;)
6. Nie gralem tylko na najwyzszym poziomie, ale na tym 3, tak, nie bylo jakos trudno specjalnie, ale eliksirow musialem non stop uzywac, petard czasami, nozy wcale. Generalnie bylo ok, ale bylo pare walk bardzo ciezkich (w obozie Nilfgardu)
7. Tylko mutagenow, ale w instrukcji cos tam jest ze idzie do tego dojsc
8. Nie wem o co chodzi, mi tam normalnie wszystko funkcjonowalo
9. Rowniez nie wiem o co chodzi;)
Inwazja Nilfgardu byla dla mnie najlogiczniejszym rozwiazaniem i nie bede sie tutaj doszukiwac takich zawilosci. To nie powiesc historyczna.[/spoiler:3d6191x7]
9. Rowniez nie wiem o co chodzi;)
Adieu i siłowanie na rąsie = oglądamy piekącego się Geralta, ku mej dzikiej radości.
40h to nie ściema. To zsumowanie obydwóch ścieżek, które przejdzie obeznany gracz, Przynajmniej ja sobie tak to tłumaczę, aby nie wyzywać marketingowców. A i tak Wiedźmin I był dłuższy. :P
Się Sagę czytało się pewne rzeczy istotnie wie.
[spoiler:31vk56dr]1.to chyba dobrze, ze takich rzeczy nie daja na talerzu? Poza tym to sie ma zwiazek z druga sciezka, nie musisz wiedziec wszystkiego. No i od czego jest gracz? Mi tam sie podoba jak trzeba samemu sobie do czegos dojsc.
2. detal i Twoje czepialstwo. Gdyby mialo byc super realistycznie to w obozie bylyby tysiace osob, a teren do zwiedzenia bylby 10 razy wiekszy.
3. Na innym forum juz sie klocilem z jedna osoba na ten temat... Ale o co Ci chodzi? Przeciez to logiczne! Zrobiono sekcje, wyszo ze wiedzmin, potem geralt jako chrona chodzil i spotkal kolejnych wiedzminow zabojcow. Tamtemu nie wyszlo to oni przyszli. Jaka tu filozofia? Po co ktos mial jeszcze tlumaczyc jak mial na imie ten wiedzmin, czy powtorzyc, ze mu sie nie udalo, co zreszta bialowlosy widzial.
4. detal i tez pewne uproszczenie, ktore jest konieczne
5. Mi tam odpowiadaly same obrady, walke mialem z kims innym wic nie wiem o co chodzi;)
6. Nie gralem tylko na najwyzszym poziomie, ale na tym 3, tak, nie bylo jakos trudno specjalnie, ale eliksirow musialem non stop uzywac, petard czasami, nozy wcale. Generalnie bylo ok, ale bylo pare walk bardzo ciezkich (w obozie Nilfgardu)
7. Tylko mutagenow, ale w instrukcji cos tam jest ze idzie do tego dojsc
8. Nie wem o co chodzi, mi tam normalnie wszystko funkcjonowalo
9. Rowniez nie wiem o co chodzi;)
Inwazja Nilfgardu byla dla mnie najlogiczniejszym rozwiazaniem i nie bede sie tutaj doszukiwac takich zawilosci. To nie powiesc historyczna.[/spoiler:31vk56dr]
[spoiler:31vk56dr]1. Skoro tak to moim zdaniem w ogóle nie powinno być wpisu Jaskra (wiem że mógł on się tego dowiedzieć od kogoś innego ale jednak pozostaje takie dziwne uczucie że my wiemy a nasz bohater który ma być naszym alterego nie).
2. Detal to wystawanie halabardy przez drzwi a i tak tylko przy jednorazowym przypadku ;), problem istnieje i moim zdaniem twórcy poszli tu na łatwiznę.
3. To nie jest logiczne. Logiczne byłoby choć wspomnienie go zwłaszcza że przez całą grę możemy mieć później wrażenie że zabójców było 3 zwłaszcza jeżeli ktoś nie przeszedł 1.
4. Jak niby konieczne? Przecież w samej grze na końcu każdego aktu jest wydarzenie które zamyka wolność eksploracji terenu. Problem leży zapewne w tym że ten akt jest strasznie krótki i gracz mógłby przez przypadek w ogóle nie zauważyć w nim misji pobocznych, no ale to akurat i tak mało zmienia.
5. Możliwe że w moim przypadku biedność obrad wynikała z tego że kilka osób które by na nim występowały zginęła.
6. Ja przeszedłem na średnim mam więc nadzieję że naprawdę będzie trudniej. Bo zacząłem nową grę tym razem na trudnym i póki co zobaczyłem że prolog w wersji 1.3 jest łatwiejszy niż prędzej na medium.
7. Nie tylko, to jest wymieniane jako jeden z minusów wiedźmina w różnych czasopismach/programach. Idzie ale to co w instrukcji to tylko taka ogólna poszlaka.
8. Bym wyjaśnił ale to bezcelowe :) , wypociny z błędami technicznymi powinny być kierowane do Redów.
9. To samo co 8. Martin wie o co chodzi, widocznie ten błąd w ścieżce Wiewiórek (masowych morderców) nie występuje.
Jednak książka i cały wykreowany świat jest jak najbardziej realistyczny i rządzi się prawami tak jak nasz. No i w sadze jest dość wyraźnie pokazane że pokój po drugiej inwazji nie jest tylko chwilowym zawieszeniem broni tak jak po pierwszej. Gra jako kontynuatorka książki powinna się starać być podobna i zresztą jest dzięki czemu zawdzięcza swój sukces (nie mówię że tylko temu). Jak już przy tym jesteśmy to osobiście przestraszyłem się kiedy wyszło na jaw co zrobiła Sabrina, w książce taka siła i moc nie występowała (nie licząc rodzinki dżinów) no ale później na szczęście wszystko zostało wyjaśnione.
Dodam też nowy punkt ;) a mianowicie spoilery zawarte w opisach zadań Jaskra. Mi się to osobiście nie podoba kiedy się np. dowiaduje kto majsterkował przy diamentach Sheali przed Geraltem i w mało "epicki" sposób.[/spoiler:31vk56dr]
[spoiler:1d1yfcz1]Co do tego ostatneigo aktu, to jest on troche niedopracowany, ale:
1. to ze kaze sie nam wybierac i potem mamy full czasu, to dlamnie akurat norma w grach i nie jest to zadnym minusem. Wyjasnilem dlaczego:P
2. Smok, bardzo latwo sie domyslic kim jest, jak rowniez nasza postac doskonale zdaje sobie z tego sprawe.
3. zabojca z jedynki jest bardzo logicznym rozwiazaniem. Nie widze zadnego logicznego argumentu dla ktorego ktos mialby go wspominac. Na poczatku pytamy o jego sekcje i wiemy ze jest wiedzminem. Potam pojawiaja sie kolejni wiedzmini zabojcy. Wiec o co ci chodzi? To jest logika, ze dzialali razem.[/spoiler:1d1yfcz1]
[spoiler:3ba0r7e0]2. Smok, bardzo latwo sie domyslic kim jest, jak rowniez nasza postac doskonale zdaje sobie z tego sprawe.
3. zabojca z jedynki jest bardzo logicznym rozwiazaniem. Nie widze zadnego logicznego argumentu dla ktorego ktos mialby go wspominac. Na poczatku pytamy o jego sekcje i wiemy ze jest wiedzminem. Potam pojawiaja sie kolejni wiedzmini zabojcy. Wiec o co ci chodzi? To jest logika, ze dzialali razem.[/spoiler:3ba0r7e0]
[spoiler:3ba0r7e0]2. Nie przy ścieżce Rochea.
3. Przy retrospekcji z uratowaniem Letho są pokazani pozostali Wiedźmini w tle i jest powiedziane że miał 2 towarzyszy. W ostatniej pogadance Geralt wypytuje o wszystkie zamachy więc tu też można by informacje o nim umieścić zwłaszcza że jest wymieniana kolejność zamachów więc pominięcie jednego jest dziwne. No i nie zapominajmy że w filmiku z jedynki nie był pokazany medalion więc nie musiał on być ze szkoły węża, gdyby nie było go na tej jednej retrospekcji można by uznać że nie miał nic z Letho wspólnego i był wysłany oddzielnie może nawet przez kogoś innego niż reszta.[/spoiler:3ba0r7e0]
[spoiler:118djxo3]Przy sciezce Rocha bardzo latwo sie domyslic wlasnie. Przy sciezce elfa mamy to jak na talerzu. Co do zabojcow to sie nie zgadzam. Pierwszy byl i mu sie nie udalo. Mogl pracowac sam, mogl byc przed tym jak inni sie wlaczyli. Jak dla mnie wszystko jest w najlepszym porzadku i nie widze sensu jakiegos odgrzebywania tego pierwszego wiedzmina zabojcy[/spoiler:118djxo3]
Mam pytanie, czy gra pójdzie na sprzęcie:
AMD 620 2.6 GHZ X4
NVIDIA GTX 260 1 GB 448 BIT HDMI
RAM 3 GB 1333 MHZ
Tak, nawet nacieszysz się grą.
Dragonit
05-08-2011, 15:36
Co to za pytanie w ogóle, chyba wszedłeś pochwalić się kompem.
Jestem trochę blondynką w sprawach technicznych, dlatego pytam ;p Kompa kupowałem prawie 2 lata temu, więc nie jest pierwszej świeżości. A orientujecie się po ile najtaniej można kupić grę i gdzie?
gombrowitch
05-08-2011, 21:48
Myślę, że pytanie jest zasadne, bo u mnie, na nieco lepszym, potrafi przyciąć.
Jestem trochę blondynką w sprawach technicznych, dlatego pytam ;p Kompa kupowałem prawie 2 lata temu, więc nie jest pierwszej świeżości. A orientujecie się po ile najtaniej można kupić grę i gdzie?
http://www.ceneo.pl/10069662
Maximus XI
06-08-2011, 00:17
[spoiler:yy77kh05]Przy sciezce Rocha bardzo latwo sie domyslic wlasnie. Przy sciezce elfa mamy to jak na talerzu. Co do zabojcow to sie nie zgadzam. Pierwszy byl i mu sie nie udalo. Mogl pracowac sam, mogl byc przed tym jak inni sie wlaczyli. Jak dla mnie wszystko jest w najlepszym porzadku i nie widze sensu jakiegos odgrzebywania tego pierwszego wiedzmina zabojcy[/spoiler:yy77kh05]
[spoiler:yy77kh05]W jaki sposób można się domyśleć po stronie Rocha, że Saskia jest smokiem?[/spoiler:yy77kh05]
[spoiler:3grducpt]Przy sciezce Rocha bardzo latwo sie domyslic wlasnie. Przy sciezce elfa mamy to jak na talerzu. Co do zabojcow to sie nie zgadzam. Pierwszy byl i mu sie nie udalo. Mogl pracowac sam, mogl byc przed tym jak inni sie wlaczyli. Jak dla mnie wszystko jest w najlepszym porzadku i nie widze sensu jakiegos odgrzebywania tego pierwszego wiedzmina zabojcy[/spoiler:3grducpt]
[spoiler:3grducpt]W jaki sposób można się domyśleć po stronie Rocha, że Saskia jest smokiem?[/spoiler:3grducpt]
[spoiler:3grducpt]Podbijam pytanie bo jak dla mnie jedyny sposób domyślenia się do przejście wpierw ścieżki Yorwetha.[/spoiler:3grducpt]
Mam pytanie, czy gra pójdzie na sprzęcie:
AMD 620 2.6 GHZ X4
NVIDIA GTX 260 1 GB 448 BIT HDMI
RAM 3 GB 1333 MHZ
Na maks detalach nie, nie mówiąc już o jakichś specjalnych duperelach. To wiem na pewno. Sądzę że mogą być problemy nawet z płynnym chodzeniem na średnich.
gombrowitch
06-08-2011, 10:09
Ja mam podobną kartę (GTX 460), trochę lepszy procek (i5 750@3,4 GHz) i śmiga prawie płynnie na prawie maksymalnych (wyłączenie uberpróbkowania). Trochę ścina przy cut-scenkach.
Patrzcie, patrzcie, wiec jednak bedzie jakas edycja rozszerzona :)
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=61313
Sensei056
14-08-2011, 13:54
Świetny RPG ale trochę za krótki i brakuje takiego jakby ,,uspokojenia" akcji, tak jak to miało miejsce w pierwszej części w Odmętach.
mimo wszystko seria idzie w dobrym kierunku i trzyma poziom ;)
gombrowitch
15-08-2011, 00:24
Mnie się bardziej podobała jedynka (była intertekstualna, osadzona w kulturze). Dwójce tego brakuje. Nie ma tej słowiańskości. Natomiast nadal jest to niezła gra. Przepiękna graficznie i muzycznie (takie DA nie ma startu). W zasadzie jest to najładniejsza gra obok Crysisa 2.
[spoiler:2hxcdd8h]Zabić Henselta czy nie zabić? (koniec II aktu)[/spoiler:2hxcdd8h]
[spoiler:pv8qvpi9]A to już wedle Twojego życzenia. Konsekwencją będą wyrzuty sumienia Vernona i ewentualnie Twoja satysfakcja, jeśli Henselt Cię irytował ;)[/spoiler:pv8qvpi9]
[spoiler:27dvnuzb]Właśnie przeszedłem grę i ciekaw jestem jak wyglądają obrady bez Henselta? Długo się zastanawiałem co z nim zrobić, niby łotr i świnia, ale jego grubiański styl bycia wzbudził we mnie sympatię (przypominał mi trochę mojego ulubieńca - świętej pamięci Foltesta)[/spoiler:27dvnuzb]
A tak w ogóle uważam, że gra jest za krótka! I wielu rzeczy nie zrozumiałem za dobrze, pewnie dlatego, że nie czytałem sagi.
[spoiler:2puo008f]
Właśnie przeszedłem grę i ciekaw jestem jak wyglądają obrady bez Henselta? Długo się zastanawiałem co z nim zrobić, niby łotr i świnia, ale jego grubiański styl bycia wzbudził we mnie sympatię (przypominał mi trochę mojego ulubieńca - świętej pamięci Foltesta)
Wyglądają pusto i są krótkie. Chociaż nie wiem jak wyglądają gdy mu darujemy.[/spoiler:2puo008f]
[spoiler:218lio0h]W kwestii Saski i Smoka i jak się domyśleć - czytać opisy postaci w glosariuszu. Tam jest to podane nawet przed walką ze szmokiem[/spoiler:218lio0h]
Maximus XI
19-08-2011, 23:33
[spoiler:35pxmdoo]Takiego istotnego wątku nie powinno się przemycać w glosariuszu... No cóż, widać twórcy chcieli nas zachęcić do przejścia obiema stronami. ;)[/spoiler:35pxmdoo]
[spoiler:h3urdxzu]Takiego istotnego wątku nie powinno się przemycać w glosariuszu... No cóż, widać twórcy chcieli nas zachęcić do przejścia obiema stronami. ;)[/spoiler:h3urdxzu]
[spoiler:h3urdxzu]Przy okazji popsuć zabawę, bo jakby to było zabić smoka a przechodząc grę kolejny raz dowiedzieć się o co chodziło.[/spoiler:h3urdxzu]
[spoiler:2x2gtjhn]Ta szmata z mieczem była smokiem? Ale jak? Czemu? Przeszedłem grę ścieżką Roche'a i nic o tym nie wiem[/spoiler:2x2gtjhn]
[spoiler:168pqtb6]Ta szmata z mieczem była smokiem? Ale jak? Czemu? Przeszedłem grę ścieżką Roche'a i nic o tym nie wiem[/spoiler:168pqtb6]
Przejdź grę drugi raz to się dowiesz. [spoiler:168pqtb6]Szmata? Niby na jakiej podstawie nazywasz ją szmatą? Przy krwi w niej płynącej Foltest jest zwykłym chłopem w koronie.[/spoiler:168pqtb6]
[spoiler:2sbykykp]
Szmata? Niby na jakiej podstawie nazywasz ją szmatą? Przy krwi w niej płynącej Foltest jest zwykłym chłopem w koronie.
Nie wiem, drażniła mnie po prostu. Niech będzie panienka z mieczem - teraz lepiej? ;)[/spoiler:2sbykykp]
[spoiler:ylyfumuj]Saskia była niezwykle irytującą niewiastą. Tą z gatunku "w gorącej wodzie kąpanych" i miała wyjątkowo irytujący ton wypowiedzi (o czym pisałam wcześniej). Tak czy inaczej, przy ścieżce Roche'a nie była aż tak irytująca jak przy graniu z Iorvethem.[/spoiler:ylyfumuj]
gombrowitch
21-08-2011, 08:38
Mnie się wydaje, że to głównie zasługa dubbingu.
Oprócz dubbingu, również słowa, które wypowiada są irytujące... W ogóle nie lubię takich zuchwałych panienek :)
[spoiler:1bqzo8t2]Szczególnie kiedy okazuje się, że Saska żadną smokobójczynią nie była, a wręcz odwrotnie - sama była smokiem i tak naprawdę oszukiwała wszystkie istoty, które w nią wierzyły.[/spoiler:1bqzo8t2]
[spoiler:f39lhueq]Szczególnie kiedy okazuje się, że Saska żadną smokobójczynią nie była, a wręcz odwrotnie - sama była smokiem i tak naprawdę oszukiwała wszystkie istoty, które w nią wierzyły.[/spoiler:f39lhueq]
[spoiler:f39lhueq]To akurat moim zdaniem jedno z najmniejszych jej przewinień. Bardzie denerwuje jej arogancja w obliczu posyłania na śmierć. Typowe dla krwawej rewolucji podejście zwycięstwa za wszelką cenę. No ale ja i tak lubię tę postać.[/spoiler:f39lhueq]
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=62436
To jednak się cieszę, że poczekałem z zakupem Wiedźmina 2. Teraz kupię wersję 2.0 jak już będzie dostępna wersja pudełkowa. Mam nadzieję, że taka będzie. Dzięki za info Voitek. Pozdrawiam.
Poprawcie mnie jeśli się mylę ale czy CD projekt wyda wiedźmina 2 jako wersja 2.0 w pudełku ? Tak jak było z wiedźminem jedynką i edycją rozszerzoną ?
Tego ja nie wiem. Ja tam i tak bym nie kupił. To tylko jeden większy patch, który zapewne pobierze się za darmo automatycznie.
Maximus XI
28-09-2011, 01:03
Poprawcie mnie jeśli się mylę ale czy CD projekt wyda wiedźmina 2 jako wersja 2.0 w pudełku ? Tak jak było z wiedźminem jedynką i edycją rozszerzoną ?
Nawet jeśli, to nic nie robi, gdyż patch 2.0 będzie dostępny dla wszystkich, w tym wcześniejszych nabywców.
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=62486
gombrowitch
30-09-2011, 23:19
Fajna ta arenka.
http://www.gametrailers.com/video/exclu ... her/726181 (http://www.gametrailers.com/video/exclusive-console-the-witcher/726181)
nowe intro ;)
Zgadza się, Geralt wychodzi na XBoxa. No, ale żeby nie było nam przykro, dostaniemy patcha, w którym będzie to wszystko, czego nie dali nam w wersji na PC.
Parę dni temu kupiłem sobie W2 i powiem tyle gra jest świetna! :) Na razie jestem w Flotsam.
Jeszcze 1,5 miesiąca i na nowo idzie zagrać w Wieśka z okazji nowego patcha ;p
Nie wiem czy widzieliście... taki trailer o zamachu na "pewnego" króla. ;)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Ex1eWahjf0w
Super trailer, aż zatęskniłem za wiedźmakiem, na wakacje obowiązkowo duologię przechodzę z trzy razy :twisted:
WOJOWNIKH
01-04-2012, 19:00
Super trailer, aż zatęskniłem za wiedźmakiem, na wakacje obowiązkowo duologię przechodzę z trzy razy :twisted:
Jak będziesz też grał w jedynkę to polecam mod FCR link:http://pl.thewitcher.com/forum/index.php?/topic/25394-w1mod-full-combat-rebalance-v15/page__st__200
Dzięki, za dwa/trzy miesiące dam znać ;)
WOJOWNIKH
18-04-2012, 13:15
Dzięki, za dwa/trzy miesiące dam znać ;)
Jak będziesz wtedy potrzebował helpa to pisz.Ten mod nie ma u mnie żadnych tajemnic :mrgreen:
Dzięki ;)
Swoją drogą jakoś teraz wychodzi rozszerzona do W2, ponad 3h gry więcej i pełno innych poprawek. To + dotychczasowe patche i coś czuję, że po roku, w porównaniu do wersji 1.0 będę grał w zupełnie inną grę :D
Do tego po raz kolejny pragnę pochwalić redów za politykę wobec fanów...nikt ich nie przebije, wszystko darmowe!
Ja przyznaję że swoją przygodę z Wiedźminem 2 zacząłem dopiero po patchu 2.0 i nie żałuję tego bo tak samo postąpiłem w przypadku Empire i Napoleon które dopiero po x patch'ach stały się grywalne, oczywiście nie mówię że Wiedźmin 2 w wersji 1.0 był niegrywalny ale po opiniach uznałem że brakuje mi tego "ostatniego szlifu" więc żeby nie zmarnować sobie ochotę do gry przez bugi/błędy/przeoczenia poczekałem sobie do patcha 2.0 i zaraz przeszedłem na poziomie "normalnym" zarówno ścieżkę Roche'a jak i Iorwetha (po prostu wczytałem save w odpowiednim momencie). Po tej małej "sesji" okazało się że wyszedł już patch 2.1 :mrgreen: ale już powiedziałem stanowczo nie, co za dużo to nie zdrowo, wolę wrócić do wieśka z własnej woli po jakimś czasie gdy przyjdzie mi ochota niż na siłę sprawdzać coraz to nowszy patch, ale no cóż Redzi nie chcą dać najwyraźniej nam spokoju 8-) Za edycję rozszerzoną zabiorę się w ten weekend (już sobie w przód załatwiam sprawy i przygotowuję się więcej w tygodni na maturę) i ponownie zagram zarówno ścieżką Niebieskich Pasów jak i Wiewiórek ale tym razem dla odmiany na poziomie mrocznym 8-) Ogólnie Redzi mają u mnie teraz spory zapas zaufania, zobaczymy co ich kolejne produkcje przyniosą (zarówno wiedźmińskie jak i zwyczajne).
Dwa i pół raza przeszedłem grę na 1.o i nielicząc jednego przypadku, gdy uciekając z twierdzy w czasie dialogu z ambasadorem zaczął mnie tłuc strażnik nie zauważyłem żadnych większych bugów. Można było spokojnie w zerówkę cisnąć, to nie tw, czy inny szajs ;) (który po patchach nie był tak dobry jak 1.0 w W2)
Po licznych zmaganiach, pobrałam łatkę. Zanim zainstaluję, chciałabym Was zapytać, czy są jakieś widoczne zmiany w "edycji rozszerzonej"?
Zmiany w sensie graficznym, ilości fps i takich rzeczach ? Ja osobiście nie zauważyłem żadnych zmian
Andzia, a zaobserwowałeś jakieś zwierzątka? Podobno je dodali :) Po instalacji podstawowej dodać patche, czy też te edycja rozszerzona już je zawiera?
Ja dodałem swego czasu patcha, a dziś walnąłem sobie z 10 giga rozszerzenia i chyba zacznę w końcu grać...o ile znajdę czas- Diablo 3 nadchodzi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: , zmiany są w readme i potwierdzają się już w zajefajnym intro :)
Fumanchu
21-04-2012, 06:01
Domęczę Crysis 2 na x'ie i w końcu chyba sobie kupię Wiedźminka. Próbowałem podpiać pada pod pc ale nie udało się ,konsole rlz.
Polecam stronę do wykonania darmowej kopii zapasowej Wieśka. Fajna rzecz jak nie ma się przy sobie płyty, a chciałoby się pograć :)
http://www.gog.com/en/witcher2/backup/
Po wyjściu Edycji Rozszerzonej twórcy gry mogą sie uczciwie zabrać za Wieśka 3 :D
Z tego co wiem, to teraz szykują się do wydania drugiej części na Maca.
Tak czy inaczej, ja również nie mogę się doczekać Wieśka 3. Ciekawe czym nas jeszcze zaskoczą...
Tak czy inaczej, ja również nie mogę się doczekać Wieśka 3. Ciekawe czym nas jeszcze zaskoczą...
Fajnie by było jak by cały czas dawali jakieś aktualizacje np. na zbroje,misje itp.
Z tego co wiem to do Wiecha 1 są fanowskie kampanie, ale czy do 2 to juz nie wiem niestety :mrgreen:
Fajnie by było jakby w Wiedźminie 3 był wątek z Yennefer :D myśle że tak bedzie bo nam mówią gdzie jest...
Ja bym się ucieszył jakby w tle Północ walczyła z Nilfgardem....ale zaraz, w końcu powiedzieli, że wojna wybuchnie ;)
W dwójce wyraźnie robili nawiązania i wstęp do następnej części, Yennefer na 90% pewnie będzie w trójce, jej wątek na 200%.
Ja bym się ucieszył jakby w tle Północ walczyła z Nilfgardem....ale zaraz, w końcu powiedzieli, że wojna wybuchnie ;)
W dwójce wyraźnie robili nawiązania i wstęp do następnej części, Yennefer na 90% pewnie będzie w trójce, jej wątek na 200%.
Taak Letho mówi nam:"Wojska Cesarskie pewnie forsują Jaruge" Ponadto w filmie po ukończeniu gry widzimy jak wojska Niffagardu podbijają połowe Temerii (już są pod Wyzimą) Aedirn już nie ma,omijają Mahakam
Yennefer na 90% pewnie będzie w trójce, jej wątek na 200%.
Triss będzie bardzo niepocieszona :D
Yennefer na 90% pewnie będzie w trójce, jej wątek na 200%.
Triss będzie bardzo niepocieszona :D
Przeżyje ;D
Fumanchu
11-11-2012, 01:20
Wiedźmin 2 to już historia.Warto mieć wszystkie platformy w domu. Teraz dokończyłem przed chwilą Bad Company 1, wcześniej Max Payne 3,Killzone 3, Modern Warfare 3,Saints row 3 ( coś mnie trójki prześladują ) Trzeba się rzucic teraz na Black Ops 2 jak kasa i czas pozwoli. Bardzo mi się podobał i czekam na 3kę - must have.
Dla kogo historia, dla tego historia :P. Ja zagram w Wiedźmina 2 za kilkanaście lat, jak stać mnie będzie na lepszego kompa. Póki co mogłem tylko pooglądać grę na YouTube'ie.
Dla kogo historia, dla tego historia :P. Ja zagram w Wiedźmina 2 za kilkanaście lat, jak stać mnie będzie na lepszego kompa. Póki co mogłem tylko pooglądać grę na YouTube'ie.
Dobrze powiedziane Ja Wieśka 1 i 2 przeszedłem pare razy na wszystkie sposoby a co kilka miesięcy wracam do tej gry z przyjemnością.Jak coś mi sie podoba to gram baardzo długo :D
The Witcher 2 is 75% off for the next 22 hours on GOG.com! http://j.mp/TW2EE_GOGSale
Kto jeszcze nie ma? ;)
Kto pomoże Wujkowi? Kupiłem dawno temu na premierę Wiedźmina 2. Dzisiaj dopiero znalazłem czas żeby zainstalować - lepiej późno niż wcale. ;) Zainstalowałem,wpisałem klucz po czym zaczęło się coś tam aktualizować. Patrzę a tam ściąga do pliku download ponad 10 GB jakiś łatek... Przerwałem to bo pomyślałem najpierw odpalę to co się zainstalowało a tam zonk!!! Wyskakuje jakiś error. Najgorsze jest to,że nie można tego dalej aktualizować,mogę tylko wszystko usunąć. Jakieś pomysły?
Usuń i instaluj od nowa, tym razem ściągaj wszystko. Prawdopodobnie ściągasz elementy rozszerzone gry i patche, które sporo zmieniają
Potwierdzam, jeśli masz masz Wiedźmina 2 w wersji premierowej czyli czystej 1.00 no to najpierw pościągasz sobie dużą ale to duuuuużą paczkę łatek ^^ Ale definitywnie opłaca się, bo to co CDP RED wprowadzała wraz z kolejnymi łatkami usprawiedliwia męki czekania
A jaki folder wybrać jako docelowy? Bo najpierw pokazało mi,że ściąga do 'Pobierane". Czy wskazać katalog z grą czy zostawić "Pobierane" i potem łatki odpalać ręcznie i one znajdą ścieżkę?
Prawdopodobnie po prostu pobiera je do domyślnego folderu, by potem wypakować zawartość i zainstalować dodatki. Łatki same powinny znaleźć ścieżkę gry. Na pewno nie trzeba ich ściągać do katalogu z grą
Teraz jeszcze podczas instalacji wyskakuje mi jakiś "błąd transferu składnika"...Słyszę jak napęd chodzi tak do 1/3 paska instalacji,potem chwilowa cisza i wyskakuje ten komunikat. O co biega?
Składnik: Wymagane pliki
Grupa pliku: Data
Plik: E:\data2.cab
Błąd: Błąd danych (CRC)
Dzięki Voitek. Udało się po kilku próbach,przeraża mnie natomiast ta wersja rozszerzona i patche. Trochę to potrwa zanim ściągnę 10GB. Pokazuje 1 dzień i 1 godzina. Jak wyłączę komputer to przy uruchomieniu wystartuje od nowa cz może lepiej zostawić włączony? Kurcze nie wiem czemu taka mała prędkość ściągania,jak coś aktualizuję ze steamu to leci z prędkością 700-800 KB/s a tutaj 123...
http://www.witchersite.pl/wiedzmin-2-fa ... y.html#t11 (http://www.witchersite.pl/wiedzmin-2-faq-techniczny.html#t11)
Może spróbuj Obi ściągnąć Edycję Rozszerzoną oddzielnie? http://pl.thewitcher.com/enhancededition/
Nie będę kombinować bo znowu wyskoczy mi jakiś error. Niech ssie ;)
No wczoraj jak odpalilem gre o godzinie 11.00. to konczylem,z mala przerwa na film w towarzystwie zony, o 24.00.... :D Chyba dobrze sie stalo,ze tak dlugo nie instalowalem tej gry,bo teraz mozna sobie niezle pograc. Miodzio!!!
W 1.0 też się świetnie grało, to nie CA ;) Choć fakt, po tych wszystkich patchach i darmowych DLC sporo rzeczy doszło.
Ja musiałem sobie za pierwszym razem limit dzienny wprowadzić (max. 4h) inaczej nie odchodziłbym od kompa :D
No wczoraj jak odpalilem gre o godzinie 11.00. to konczylem,z mala przerwa na film w towarzystwie zony, o 24.00.... :D Chyba dobrze sie stalo,ze tak dlugo nie instalowalem tej gry,bo teraz mozna sobie niezle pograc. Miodzio!!!
Ja powiem tylko: biedna żona :P
Dlatego tez obejrzalem z nia ten film,bo podobno kobiety potrzebuja codziennie 90 minut bliskosci z druga polowka :D Pewnie gralbym do rana ale juz czulem,ze przeginam palke...ale dzisiaj pocisne dalej. Dopiero 1 akt,ale zadan do zrobienia mnostwo,burdel odwiedzony obowiazkowo :D. A powiedzcie mi prosze ile jest aktow?
3 akty i niestety ostatni jest dość słaby:( wydaje sie być ubogi w porównaniu do genialnych wczesniejszych aktow. Moze braklo im czasu i pieniedzy.
Ale w Wiedzminie tez z tego co pamietam to ostatni akt byl dosc szybki w porownaniu z wczesniejszymi. Tak nagle gra sie skonczyla.
Dobrze radzę zapisz sobie stan rozgrywki zanim wybierzesz sobie ścieżkę Iorwetha lub Roche'a jak skończysz jedną to możesz kontynuować bezpośrednio zaraz drugą ;p
To prawda! Bo w sumie W2 ma dwa zupełnie róznie wyglądające akty;) mowa oczywiscie o akcie drugim... Kurde, jak to po polsku napisać? :P W sensie akt 2 ma dwie odmienne wersje:P
1.Prolog
2.Akt I
3.Akt II - w zależności komu pomożesz
a. ścieżka Roche'a
b. ścieżka Iorweth'a
4.Akt III - w zależności komu pomożesz
a. ścieżka Roche'a
b. ścieżka Iorweth'a
5.Epilog
Epilog to jedna rozmowa i ewentualna walka, dla formalności napisałem. Natomiast o ile akt III był strasznie krótki w 1.0, to teraz dołożyli po 2h do każdej ścieżki...i to naprawdę ciekawe 2h!
Moim zdaniem najgorszy jest akt II - ścieżka Roche'a...Niby wszystko w porządku, ale w połowie jakiś nudny się robi.
Od razu zaznaczam, że nie pamietam dokładnie jak przebiegały obie sciezki w drugim akcie to gdy za pierwszym razem wybrałem Rocha bawiłem się genialnie:P
hyperboria11
07-01-2013, 19:59
4.Akt III - w zależności komu pomożesz
a. ścieżka Roche'a
b. ścieżka Iorweth'a
Nie do końca jest tak jak napisałeś ;)
W trzecim akcie masz znowu po 2 wybory w każdej ze ścieżek co sprawia, że są 4 ścieżki zakończenia. Dodając do tego wybór w Epilogu daje to 8 możliwości zakończenia :) Gdzieś pisali, że możliwych opcji ukończenia jest 16. :D
Ale tu chodzi o to, że są takie wybory które calkowicie zmieniają przebieg aktów. Tu nie chodzi o liczbe zakonczen.
hyperboria11
07-01-2013, 21:27
Może nie całkowicie ale wybory dokonywane w III akcie też zmieniają jego przebieg (od pewnego momentu).
na gry-online jest osobny poradnik opisujący wszystkie ścieżki wyborów w grze ^^ Całkiem sporo ich
Pamiętam godziny spędzone z wiedźminem 2, gierka jest super, chyba najlepsza polska gra na rynku;) Gdy tylko znów będę miał czas to na pewno do niej wrócę ;)
No ja liczyłem na jakieś większe DLC... niestety nie widze zeby W2 był rozwijany. Zdaje sobie sprawe, że na początku tych patchy było sporo ale brak mi troche jakiegos potęznego dodatku zeby wrócić do tego świetnego cRPGa;)
Z dwóch ścieżek w 2 akcie najbardziej podobała mi się ścieżka Roche'a. Więcej się działo i było ciekawiej, ale obowiązkowo obie ścieżki trzeba zaliczyć.
Obi, dotarłeś już do misji z różą pamięci? 8-)
Obi, dotarłeś już do misji z różą pamięci? 8-)
A niby tylko mężczyznom jedno w głowie ;)
Obi, dotarłeś już do misji z różą pamięci? 8-)
A niby tylko mężczyznom jedno w głowie ;)
Triss jest o wiele ciekawszą postacią niż w jedynce, brakuje jej postaci w późniejszym stadium gry. Żeby nie było to w jedynce też była w porządku i zawsze wybierałem ją, ale tutaj ogólnie wszyscy bohaterowie są jacyś bardziej charakterystyczni...no, tylko tego Talara brakuje, choć w pierwszym ackie bardzo ciekawy smaczek nam zaserwowali :)
Z dwóch ścieżek w 2 akcie najbardziej podobała mi się ścieżka Roche'a. Więcej się działo i było ciekawiej, ale obowiązkowo obie ścieżki trzeba zaliczyć.
Roche środek miał jakiś nudny. U Iorwetha natomiast zdecydowanie większy klimat Vergen, taki troszkę baśniowy, szczególnie w porównaniu do szaro-burego obozu Kaedwen. Minusem u elfów jest natomiast finał, strasznie drętwo wyszło to oblężenie, szczególnie w porównaniu do epickiego prologu.
Andzia, nie tam tylko jedno :P Ale przyznaj, że ta podziemna komnata to graficzny majstersztyk. Aż miło się oglądało te róże, wodę... a wiedźmińską scenę niestety w większości ominęłam robiąc w tym czasie kanapki :D
W drugim akcie w Vergen nie podoba mi się zakończenie szczęśliwe prawie do przesady. To ze ścieżki Roche'a jest dużo bardziej "życiowe" i lepiej komponuje się z wizją świata, chociaż bardzo brakuje mi w nim krasnoludzkiej ekipy.
W wersji Iorvetha krasnoludy według mnie są aż nadto. Chodzi mi głównie o jakąś misję z oczyszczaniem kopalni. Pomijając to że Wiedźmin pracuje sam (a już na pewno w ciasnych korytarzach) to towarzysze w tej grze zawsze zachowują się "źle".
W wersji Rochea za to w oczy rzuca się to że mimo iż ledwo do obozu przybywamy to wszyscy zachowują się i mówią tak jakby mgła była już od dłuższego czasu (szczerze mówiąc nie pamiętam czy aby w Vergen też nie ma tego błędu). Wkurzają też ci pijacy wołający swojego kumpla, rozumiem że miało to ukazać "prymitywizm" Kaedwen no ale bez przesady że kilku ludzi na okrągło łazi, zatacza się i krzyczy. W dodatku to zadanie z tym pijakiem ma bugi.
Do you like our latest creation? We certainly hope so! :) You may remember that we sometimes send you guys secret messages like this. it’s a great way for us to speak right to you instead of burying ourselves in corporate mumbo-jumbo. So let’s begin!
First of all—have you noticed all the details in our teaser (yes, it’s a teaser, we’ll make a proper trailer in the future)? If you know the Cyberpunk setting, there are some things you can spot, like implants—look for the weapon hands and the real skin—corporate emblems that should look familiar, and more happy hunting!
You’re probably curious about the release date. It’s currently scheduled a way off, in 2015, but in truth, the delivery date is more like, “when it’s done.” We will release Cyberpunk to you when we’re convinced it is nothing but pure, refined, unadulterated awesome. we want it to be the most kick ass futuristic RPG ever—ok, maybe this sounds pretty bully, but it is our actual goal! You judge if we deliver it!
Ok—and you may wonder why we announced our game so early before the release. The reason is that we’re still building our dev team. So if you are a talented dude or dudette, willing to work in a really different company (gamers rule & boring corporate stuff drools!) on a super ambitious project, send us your application right now: careers@cdprojektred.com
So, you want to know what kind of game Cyberpunk 2077 will be? The short description is that it will be a story-heavy, nonlinear, open world RPG based on the well known Cyberpunk pen & paper system and setting. Building open world games is something we are mastering right now, and we believe that properly joining nonlinear gameplay with excellent story telling will bring a totally new quality. Hmm. We’ll tell some more about it soon!
And that’s not all that’s new. We are about to reveal our other project, which is much closer to being completed. And yes, it will also be a fully open-world game with an intense story. You can probably guess the game we’re talking about. ;-) On the 5th of February it will all be clear.
So stay tuned, as we will have quite a lot to show and tell you soon!
We are waiting for you on our newly created forum called Afterlife—what other name could we have chosen for it? :)
CD Projekt RED Team
Panie i Panowie, 5 lutego zapowiedz Wiedzmina 3;)
Nie ma to jak zapowiedź zapowiedzi...
Ja się tam bardziej jaram Cyberpunkiem. :P
Panie i Panowie, 5 lutego zapowiedz Wiedzmina 3;)
Oho, ciekawe czy obędzie się bez wymiany płyty głównej :D Ależ się nie mogę doczekać trójki :D
Ostatnio mialem gosci z Wegier wiec za bardzo nie moglem pograc. W sobote i wczoraj "troche" posiedzialem,wybralem sciezke Vernona. Fajnie sie gra choc wczoraj na koniec nadzialem sie na polu bitwy w tej mgle na jakiegos giganta z dwoma paskami zycia,strzelajacymi lucznikami i trebuszami, i poleglem :D Kejrana w I akcie dosc szybko obskoczylem wypijajac jaskolke i ten Dekokt Raffarda Białego, podnoszacy zywotnosc o 50%. Mialem tez pulapke na Kejrany. A mam pytanko czy po bitwie ze stworem jest jakies "bara-bara" z Sheala de Tancarville czy zle poprowadzilem rozmowe? :D Z Ves,Triss pobaraszkowalem byl ktos jeszcze w I akcie kogo nie udalo mi sie zbalamucic? ;)
Sheale chyba akurat nie da się uwieść
A zaliczyłeś pijaną wyprawę z niebieskimi pasami ? 8-)
Ktora? Mialem tylko jeden epizod w I akcie jak na drugi dzien obudzilem sie w samych gaciach...Cos mnie ominelo?
Ok to wtedy zaliczyłeś picie ;p
"Gigant" był beznadziejny. Żeby rozwalić go konwencjonalnie musiałem cały dzień przed komputerem spędzić, całe szczęście odkryłem patent! 20 pułapek na linii wiedźmin - gigant, góra 2 minuty walki :)
W porównaniu do jedynki mało jest okazji na bara. W drugim akcie można było jeszcze pod Vergen jedną babkę spotkać, jeśli w prologu uratowaliśmy mieszczan.
20 pułapek,o jakich myślisz? Sidła czy jakieś lepsze? A czary?
Edit. Pokonalem goscia ale niezle sie nameczylem. Uzywalem czaru Queen biegajac wokol jednej z gorek...caly czas skaczac i unikajac strzal i pociskow z trebuszy. Poszedlem spac i cala noc mi sie snilo,ze nie chodze normalnie tylko kuzwa robie koziolki jak Wiedzmin... :D :D :D
20 pułapek,o jakich myślisz? Sidła czy jakieś lepsze? A czary?
5 takich co ogniem buchają i wszystkie co u Letho w jaskini były poustawiane :D
Dla mnie to po prostu męcząca i nudna walka. Z bossów tylko Letho był ciekawy. Kejran fajnie pomyślany, ale szybko się nudził, a reszta za trudna (szczególnie gdy grasz na very hard).
20 pułapek,o jakich myślisz? Sidła czy jakieś lepsze? A czary?
5 takich co ogniem buchają i wszystkie co u Letho w jaskini były poustawiane :D
Dla mnie to po prostu męcząca i nudna walka. Z bossów tylko Letho był ciekawy. Kejran fajnie pomyślany, ale szybko się nudził, a reszta za trudna (szczególnie gdy grasz na very hard).
Chyba za łatwa? Kejran został tak zrobiony że przy nim nie czuje się czy walka jest trudna czy łatwa, po prostu trzeba zrobić określoną rzecz. Nie licząc jednego kolesia od Vranów reszta przeciwników jest bardzo łatwa, takie bajerki jak pułapki, petardy czy nawet alchemia nie są niestety potrzebne. Za to Letho jest za twardy i nie chodzi tu o to że jest trudny ale o to że w porównaniu do Geralta może otrzymać sporo więcej ciosów, a w końcu i to wiedźmin i to wiedźmin a białowłosy w dodatku przechodził jakieś tam ekstra mutacje.
No nie wiem. Ja grałem na bnajtrudniejszym i tego giganta z drugiego aktu, oraz smoka cały dzień przechodziłem ;)
Ja tam ani z Letho ani z tym gigantem problemow nie mialem:P Gigant padł za drugim podejsciem, a to i tak dlatego bo się gdzies spieszylem i chcialem zobaczyc "o so chodzi" z bossem;)
Cały dzień to może nie, ale na Kejrana trochę mi się zeszło, natomiast smok padł już za drugim podejściem, chociaż było ciężko :D
Tak na szybko bo goście przyszli, ale z końcową walką z Letho chyba coś jest nie halo. Fakt,że gram na normalnym ale gość padł za pierwszym podejściem. Grałem czarami,wszystko napakowane więc go po prostu spaliłem jak jakiegoś chłopa... Używałem Igni miałem 6 wigoru,co podszedł to ogień. Potem ucieczka,naładowanie wigoru i to samo...To bardziej namęczyłem się z Kejranem i Draugiem. Może tak miało być?
Walczyłeś z strażnikiem Varów ?
Ja tam nie wiem, oszczędziłem Letho. Za to walka w I akcie długa, trudna, ale i miodna!
Ta druga walka z Letho jest łatwiejsza. W końcu przegięciem by było gdyby się okazało że Letho nagle stał się silniejszy, a w końcu i tak był bardzo wytrzymały. Wygranie ułatwia też więcej przestrzeni. Twórcy być może chcieli nam pokazać że staliśmy się silniejsi dlatego go nie dopakowali. No i ta walka z nim to nie jest walka finałowa, pełni on raczej taką samą rolę jak wódz gonu w 1. Choć w jedynce im chyba to całe założenie że walka z Dzikim Gonem będzie takim po części niepotrzebnym wielkim wysiłkiem i ryzykiem nie wyszło. Co do Letho to raczej przegięciem też by było gdyby był silniejszy od smoka.
Potem ucieczka,naładowanie wigoru i to samo...
No cóż wszystkie walki polegają na uciekaniu, jak się już człowiek w nie wprawi to smok nagle staje się bardzo łatwy. Choć sam nigdy z magią się zbytnio nie bawiłem, a kiedy osłabili Quen to niemal całkiem ją olałem.
Walczyłeś z strażnikiem Varów ?
Ponoć (to udowodnione) dzięki alchemii można go spokojnie pokonać już pierwszym ciosem. W ogóle alchemia i mutageny mogą dać wiedźminowi "ogromną" ilość obrażeń. Ja sam go pokonałem o ile dobrze pamiętam dzięki bugom, z drugiej strony pokonałbym go pewnie normalnie gdyby nie inne bugi.
A gdzie jest ten strażnik Varów? Swoją drogą to też darowałem Letho życie,walnęliśmy po małym i grzecznie się rozeszliśmy. Potem byłem ciekawy jak z walką więc wczytałem i sobie zagrałem. Smoka dość szybko zabiłem używając znaku Quen i miecza. Teraz wybrałem ścieżkę Iorvetha.
Sorki, Wiedźmińcy Vranowie kojarzą mi się z Tolkienowski Valarami
http://wiedzmin.wikia.com/wiki/Operator_Artefaktu
A to nawet nie wiedzialem,ze mozna z nim walczyc. Mialem szczescie bo poprosilem o reset umiejetnosci :D
Ja tak samo, czego żałuję, bo i tak ustawiłem identyczne umiejętności :D
Wolałbym walkę ;)
Teraz wybrałem ścieżkę Iorvetha.
Nie ma to jak krasnoludzki humor! A ponieważ Zoltan w porównaniu do jedynki jest jakiś drętwy, to trudno go znaleźć w ścieżce Roche'a. Za to u krasnali już w intrze do drugiego aktu są jaja ;)
Dla mnie osobiscie sciezka Iorvetha jest lepsza. Duzo ciekawsza.Dialogi krasnoludow wymiataja,wdzieczna elfka tez niczego sobie plus randka z Sukkubem :D Pytanko mam. Z Saskia i czarodziejka mozna pochedozyc czy nie?
Naszemu głównemu adminowi jedno w głowie...
Z tego co pamiętam to nie możemy ani z Saskią ani z Czarodziejką pochędożyć ale możemy zobaczyć sen pewnego wieśniaka o Saski ^^
Ale z inną czarodziejką można, Cyntia czy jakoś tak ;)
Co raz starszy ten Wasz admin wiec na starosc odbija :D A z ta Cynthia to rozmawialem jak byla na naukach u Filippy. Wtedy cos tam gadala o orgiach Elfow ale nic poza tym. Cos mnie ominelo czy spotkam sie z nia jeszcze w akcie 3?
W akcie trzecim jak pomożesz jej dostać się do siedziby Daerhenny to będzie ci dozgonnie wdzięczna ;)
Z tego co pamiętam oczywiście.
Ja z Cynthią nawet nie mogłem rozmawiać, bo nigdy jej nie spotkałem(tylko tyle co raz u Filippy). Ona przebywa u Filippy? Czy gdzieś indziej?
W Loc Muinne na rynku trzeba pogadać z takimi dwoma "naukowcami", we Flotsam proponują Geraltowi przetestowanie jakiegoś leku czy coś takiego. Oni po proszę o pomoc w ekspedycji, trzeba się zgodzić a potem pomóc tejże ekspedycji na czele z Cynthią. Po skończonej misji udajemy się do karczmy gdzie czeka już Cynthia, wystarczy odpowiednio poprowadzić dialog i wiadomo 8-)
Trochę chaotycznie wytłumaczone, ale da się chyba zrozumieć.
I stało się! Wiedźmin 3 zapowiedziany jakby ktoś jeszcze nie wiedział to prosze: http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=74560 a tu prawdopodobny wygląd Geralta choć jeszcze będzie wiele modeli tak w 2 http://www.gameinformer.com/p/witcher3.aspx
Temat z 1 lutego
viewtopic.php?f=25&t=12496 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=12496)
Temat z 1 lutego
viewtopic.php?f=25&t=12496 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=12496)
Tak wiem od tamtego czasu dlatego pisze: 'jakby ktoś nie wiedział" ;)
Witam
Po 10krotnym przejściu gry na normalu(czasami na hard przełączałem)chciałem zagrać na mrocznym.W jakie drzewka rozwoju iść i w co inwestować a co nie?
A może jakaś modyfikacja?
NP. Full Combat Rebalance?
O rozwoju troszkę tutajz Volomirem popisaliśmy:
http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=529&t=13170
Gaius Julius
11-10-2013, 15:18
żeby tworzyć nowego tematu....
mam mały problem z myszką. Otóż jakiś czas temu grałem w W2 przeszedłem prolog i było wszystko git. Po przerwie chciałem znowu usiąść i kontynuować, ale nie mogę bo myszka nie działa. Kursor gry w ogóle nie reaguje na ruchy myszy. Dziwne to o tyle, że nic nie robiłem z nią, żadnych formatów systemu ani nic. Podłączyłem do innego wejścia USB z tyłu, ale też nic nie dało a te na 100% działają bo mam tam podłączoną klawiaturę i ona działa w grze normalnie. Po prostu, gra nie widzi myszy teraz choć wcześniej nią grałem bez problemów. :/ Proszę o pomoc.
A ja właśnie zaczynam przygodę z Wiedźminem. Niestety w pierwszą część nie mogę zagrać ( bo mi nie pójdzie). Jak na razie moje wrażenia są bardzo pozytywne.
Znaczy dopóki nie napotkałem tego Kejrana. Jeszcze nie wiem jak go ogarnąć ale dziś niestety samotny sobotni wieczór to będę miał czas go rozpracować ;)
Rób Yrden jak cię chce ta macka świecąca walnąć .
A tak w ogóle jak ci może pójść W2 jak ci nie pójdzie W1?
http://lowcygier.pl/darmowe/wiedzmin-2-film-the-gamers-directors-cut-darmo-kolekcjonerow-znaczkow-wyprzedazy-gog-com/
Po siedmiu dniach Wiedźmin 2 za darmo na gog.com
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©