Zobacz pełną wersję : Mistrzostwa świata RPA 2010
Witia, co to za narzucenie stylu, gdy przeciwnik nie może tego odwrócić? Bo niby jak odwrócić obronę? Co miała Hiszpania robić? Żeby nie dać sobie narzucić stylu, mieli się również cofnąć i tylko bronić? To wtedy nikt by pod bramke nie podszedł. Przejscie do ataku w takiej sytuacji, jest dla ciebie równoznaczna z tym, że Hiszpania dała sobie narzucić styl gry? Narzucenie stylu jest wtedy, gdy przeciwnik nie gra swojej najlepszej piłki. Hiszpania grała to co zawsze, czyli duża ilość podań, długie utrzymywanie się przy piłce. Styl Hiszpanii byłby taki sam bez względu na to, czy Niemcy grali by bardziej otwartą piłke, czy taką jak wczoraj. Można wręcz rzec, że to Niemcy dały sobie narzucić styl gry Hiszpanii ( i to już przed meczem ) bo to oni ustawiali swoją taktyke pod Hiszpanie, a nie na odwrót. Hiszpania grała to co zawsze.
Witia po co tak komplikujesz sprawę ? grasz mędrka w temacie o piłce noznej, agora jest troszke bardziej u gory.
:lol: :lol: Tak myślałem. Czemu nie potraficie się po prostu pogodzić z brakiem racji ? Podałem konkretny przykład, na który nie macie nic poza 'idź do Agory'.
Marat.
To jest doskonały przykład na to, jak taktyka i pewne postawienie przeciwnika pod ścianą determinuje wygląd spotkania. Nie chodzi tutaj o narzucanie stylu gry, tylko o determinowanie przebiegu meczu przez pewne sytuacje bez wyjścia. Na tym właśnie polegał plan, żeby dać Hiszpanii atakować i czekać na sytuację z kontr, co niestety było posunięciem błędnym.
Dobrze piszesz, że styl Hiszpanii był taki jak zwykle, tylko nie o to tutaj się rozchodzi. Problem polega na tym, że przeciwnik sterował wyglądem spotkania w zależności od potrzeb. Kiedy chciał, wciągał Hiszpanie na własną połowę, kiedy nie chciał, sprawiał że nie wychodziła ze swojej. Styl gry Hiszpanii pozostał taki sami, ale warunki bitwy się zmieniły.
Doskonale rozumiesz o co chodzi...
Nie jest również prawdą, że Niemcy 'dali sobie narzucić styl gry Hiszpani'. Niemcy cały czas kontrolowali sytuację, czego DOWODEM, są ciągłe zmiany w taktyce Hiszpanii, która mogła grać tylko w taki sposób, w jaki pozwalała sytuacja. Zespół który kontroluje sytuacje nie musi dostosowywać się do zagrań przeciwnika. Przecież to są podstawy podstaw....
Inicjatywa i kształtowanie obrazu meczu to dwie różne sprawy.
EDIT
Witia po co tak komplikujesz sprawę ? grasz mędrka w temacie o piłce noznej, agora jest troszke bardziej u gory.
Czy samodzielne myślenie, argumentacja swojego zdania i wykorzystywanie głowy jest domeną tylko Agory ? Rozumiem, że myśleć trzeba tylko w Agorze, w innych działach, a najlepiej w życiu, już nie ?
Witia, chodzi po prostu o to, że dorabiasz jakieś farmazony do czegoś, co jest bardzo proste:
-Niemcy zagrali defensywnie
-Hiszpania wygrała
-Twierdzisz, że Niemcy z pełną premedytacją ukształtowali obraz gry, który spowodował ich porażkę
A zmiany w taktyce Hiszpanii to reakcja na sytuację na boisku. Nie oznacza wcale gry 'pod Niemców'. Zresztą to w ogóle jest bez sensu, bo niezależnie od obrazu i wyniku meczu, zawsze obie drużyny dostosowują się do przeciwnika i sytuacji, co jest tak normalne, jak niebo za oknem.
Baal-Melkart
08-07-2010, 17:07
:lol: :lol: Tak myślałem. Czemu nie potraficie się po prostu pogodzić z brakiem racji ? Podałem konkretny przykład, na który nie macie nic poza 'idź do Agory'.
Witia na litość boską!
Niemcy przyjęli (a nie narzucili) styl jaki wczoraj widzieliśmy. Narzuciliby go wówczas, gdyby Hiszpanów wypunktowali. To Hiszpanie względnie kontrolowali grę realizując swoją taktykę ataku pozycyjnego i strzelenia bramki (z pewnością mieli świadomość, że w rzutach karnych ich szanse byłyby znacznie mniejsze). Różnica w analogii z bitwą pod kurskiem jest zasadnicza. Sowieci tam wygrali. Niemcy wczoraj - przegrali.
To jest doskonały przykład na to, jak taktyka i pewne postawienie przeciwnika pod ścianą determinuje wygląd spotkania. Nie chodzi tutaj o narzucanie stylu gry, tylko o determinowanie przebiegu meczu przez pewne sytuacje bez wyjścia. Na tym właśnie polegał plan, żeby dać Hiszpanii atakować i czekać na sytuację z kontr, co niestety było posunięciem błędnym.
Plan nie został zrealizowany i nie tylko dlatego, że nie strzelili bramki, ale przede wszystkim z powodu wyprowadzenia znikomej ilości groźnych kontr.
Dobrze piszesz, że styl Hiszpanii był taki jak zwykle, tylko nie o to tutaj się rozchodzi. Problem polega na tym, że przeciwnik sterował wyglądem spotkania w zależności od potrzeb. Kiedy chciał, wciągał Hiszpanie na własną połowę, kiedy nie chciał, sprawiał że nie wychodziła ze swojej.
Działo sie to rzadko, nie licząc ostatnich 20 min spotkania. Wówczas jednak Hizpanie nie musieli już atakować. Po drugie Twoje twierdzenia można odwrócić: "Hiszpanie całkowicie kontrolowali grę. Kiedy chcieli nie wypuszczali z własnej połowy Niemców, kiedy nie chcieli - dawali im się trochę wyszaleć kasując ich nieporadne kontry na 16 metrze"
Styl gry Hiszpanii pozostał taki sami, ale warunki bitwy się zmieniły.
Styl gry Hiszpani zmieniał się w czasie gry, a najbardziej po strzeleniu bramki.
Nie jest również prawdą, że Niemcy 'dali sobie narzucić styl gry Hiszpani'. Niemcy cały czas kontrolowali sytuację, czego DOWODEM, są ciągłe zmiany w taktyce Hiszpanii, która mogła grać tylko w taki sposób, w jaki pozwalała sytuacja.
Nie kontrolowali cały czas sytuacji. Znakomita bramka Puyola nie była jedyną groźną akcją Hiszpanów. Mogli ten mecz wygrać nawet 3:0 a powinni 2:0.
Zespół który kontroluje sytuacje nie musi dostosowywać się do zagrań przeciwnika. Przecież to są podstawy podstaw....
Zespół który kontroluje sytuację właśnie dostosowuje się do zagrań przeciwnika.
Sam Fisher
08-07-2010, 17:24
Zanim odpowiem Kakashi na Twój post konkretnie, mam jedno pytanie.
Na pewno oglądałeś co najmniej kilka walk MMA. I teraz sytuacja... dwóch gości stoi na przeciw siebie, sędzia rozpoczyna spotkanie i... jeden z zawodników rzuca się na plecy, wystawia nogi do góry i zaplata ręce za głowę. Pytanie za milion - który z tych zawodników dyktuje warunki walki, a który z nich przejął właśnie inicjatywę ?
To jest przykład wręcz idealny... zapaliło się jakieś światełko ? ;)
Witia (aż chce się klnąć)...nie wpieprzaj się tu z kurskiem czy z mma bo tylko się ośmieszasz. Nie będę pisał o mma czy o kursku. Przeczytaj moje ostatnie zdania w przedostatnim poście.
Więc wszystkie zespoły narzucaja swój styl gry mistrzowi Europy? :lol: :lol: To już jest śmieszność :lol: :lol: Hiszpania gra SWOIM stylem niezależnie od przeciwnika! To Niemcy zagrali tak jak Hiszpania im pozwoliła. Dzięki temu w bodajże 42 spotkaniach wygrali 41 spotkań. Hiszpania gra swoim stylem niezależnie od tego czy grają z Niemcami czy z Estonią.
Twoje porównanie do zawodnika mma nie określa charakteru jednego z zawodników, który miałby obrazować Hiszpanię. Przeczytaj to dokładnie, literka po literce: Hiszpania zagrała z Niemcami nie inaczej niż z innymi przeciwnikami. Niemcy niczego nie dyktowali. Przyjęli styl gry Hiszpanii i szukali okazji w szybkich kontrach.
Witia, co to za narzucenie stylu, gdy przeciwnik nie może tego odwrócić? Bo niby jak odwrócić obronę? Co miała Hiszpania robić? Żeby nie dać sobie narzucić stylu, mieli się również cofnąć i tylko bronić? To wtedy nikt by pod bramke nie podszedł. Przejscie do ataku w takiej sytuacji, jest dla ciebie równoznaczna z tym, że Hiszpania dała sobie narzucić styl gry? Narzucenie stylu jest wtedy, gdy przeciwnik nie gra swojej najlepszej piłki. Hiszpania grała to co zawsze, czyli duża ilość podań, długie utrzymywanie się przy piłce. Styl Hiszpanii byłby taki sam bez względu na to, czy Niemcy grali by bardziej otwartą piłke, czy taką jak wczoraj. Można wręcz rzec, że to Niemcy dały sobie narzucić styl gry Hiszpanii ( i to już przed meczem ) bo to oni ustawiali swoją taktyke pod Hiszpanie, a nie na odwrót. Hiszpania grała to co zawsze.
Zgadzam się w 100%
Nezahualcoyotl
08-07-2010, 17:37
Witia przyznaj sie ze wciaz sie nie mozesz pogodzic z porazka swych faworytow(Niemcow) zas wszelkie Twoje filozoficzno-taktyczne teorie wlacznie z przykladami (Kursk,MMA) tylko potwierdzaja fakt ze jestes zalamany i starasz sie (nieudolnie) umniejszyc wyzszosc hiszpanskiego footbolu nad niemieckim.
Zaakceptuj fakt ze Niemcy graly zle,beznadziejnie oraz bez pomyslu na taktyke Hiszpanow gorujacych pod kazdym wzgledem nad Niemcami ;)
Wedlug Ciebie oddanie inicjatywy w grze przeciwnikowi jest czescia zalozen taktycznych :mrgreen: :?: Na litosc boska poczytaj dzisiejsza prase niemiecka odnosnie wczorajszego meczu ;) Sami Niemcy pisza ze ich druzyna zagrala katastrofalnie :!:
Sam Fisher
08-07-2010, 17:40
Witia przyznaj sie ze wciaz sie nie mozesz pogodzic z porazka swych faworytow(Niemcow) zas wszelkie Twoje filozoficzno-taktyczne teorie wlacznie z przykladami (Kursk,MMA) tylko potwierdzaja fakt ze jestes zalamany i starasz sie (nieudolnie) umniejszyc wyzszosc hiszpanskiego footbolu nad niemieckim.
Zaakceptuj fakt ze Niemcy graly zle,beznadziejnie oraz bez pomyslu na taktyke Hiszpanow gorujacych pod kazdym wzgledem nad Niemcami ;)
Wedlug Ciebie oddanie inicjatywy w grze przeciwnikowi jest czescia zalozen taktycznych :mrgreen: :?: Na litosc boska poczytaj dzisiejsza prase niemiecka odnosnie wczorajszego meczu ;) Sami Niemcy pisza ze ich druzyna zagrala katastrofalnie :!:
Pomysł był, ale też było kiepskie wykonanie. ;)
Nezahualcoyotl
08-07-2010, 17:42
Pozwole sobie zacytowac poszczegolnych reprezentantow Niemiec:
Wypowiedzi niemieckich piłkarzy po meczu z Hiszpanią:
Manuel Neuer (Schalke 04): - W tej chwili, rozczarowanie jest ogromne. Wiemy, że zagraliśmy dobry turniej. Zrobiliśmy ogromny krok do przodu. W półfinale zabrakło nam odwagi do zaatakowania przeciwnika i dlatego Hiszpania kontrolowała grę.
Marcell Jansen (Hamburger SV): Hiszpania była od nas lepsza. Kończymy turniej z wielkim niedosytem, ale jestem zdania, że pokazaliśmy światu na jakiej półce stoi niemiecki futbol.
Miroslav Klose (Bayern Monachium): - Byliśmy zbyt zajęci obroną. Staraliśmy się uspokoić grę, ale to nie jest łatwe kiedy gra się przeciwko mistrzom Europy. Posiadanie piłki z ich strony było przerażające. Nie byliśmy tą drużyną, która zmiażdżyła Anglię i Argentynę. Rywale zastosowali tę samą taktykę jaką realizowali w dotychczasowych meczach - zasłużyli na finał.
Bastian Schweinsteiger (Bayern Monachium): - Jestem wściekły! Gdy jest się tak blisko finału i nasz zespół wykazuje bezradność w stosunku do rywali, to można czuć rozczarowanie. W naszej grze było zbyt mało polotu, graliśmy za długo z tyłu, nie rozwijając akcji ofensywnych. Mieliśmy bardzo mało sytuacji bramkowych, ale jeśli takowe się pojawiają, to trzeba zamieniać je na gole, bo z przeciwnikiem jakim jest Hiszpania nie można inaczej wygrać. Gratuluję Hiszpanom awansu.
Philipp Lahm (kapitan, Bayern Monachium): - Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była słaba. Hiszpanie zauważyli, że nie będziemy odważnie szarżować na ich bramkę i wykorzystali to. Zagraliśmy nieskutecznie, ale w sumie jak można mówić o skuteczności skoro mieliśmy może dwie sytuacje, po których piłka mogła wpaść do bramki Casillasa. No cóż pozostaje smutek, bo uważam, że do tego momentu byliśmy najlepszą ekipą na tym turnieju.
Maharbal
08-07-2010, 17:59
Nie są tutaj potrzebne żadne analogie. W tej chwili wykręcasz się od podania konkretnej odpowiedzi na moje pytanie.
Analogia jest jak najbardziej trafna, a jej zrozumienie jest odpowiedzą na Twoje pytanie. Nie widzę tutaj uników.
Nie. Co to w ogóle za porównanie, meczu piłki nożnej z bitwą?
Po pierwsze, nigdzie nie pisałem, że Niemcy są w stanie strzelić gola w dowolnym momencie spotkania.
Może i nie napisałeś, ale ton w którym się wypowiadasz sugeruje coś podobnego.
Po drugie, masz do mnie pretensje o coś, co było decyzją selekcjonera. Każdy trener przed meczem ogląda spotkania zespołu swojego i przeciwnika, analizuje ich grę, itd, i w oparciu o tą 'bazę danych' nakreśla założenia taktyczne. Pal Lew widocznie stwierdził, że taktyka grania w obronie całym składem i kontr raz na jakiś czas będzie najlepsza w starciu z Hiszpanami. Jak widać, Niemcy bramkę stracili i mecz przegrali.
Nie mam do Ciebie żadnych pretensji, bo nie obchodzi mnie, jaki plan miał Loew na tamten mecz. Ważne, że Niemcy go przegrały 8-)
Usiłuję Ci jednak wytłumaczyć, że tkwisz w błędnych mniemaniach, czego jednak nie akceptujesz. Swoją drogą, szacunek dla Ciebie, że bronisz swojego zdania do końca, nawet mimo tego, że nie masz racji.
Podałeś przedtem statystyki ( wierzę na słowo ), że Niemcy mieli 2 strzały na światło bramki, przy 6 strzałach Hiszpanii. I teraz pytanie - czy to według Ciebie wynik zły ? Czy osiągnięcie takiego bilansu przez zespół który zakładał totalną obronę i atakował pod sam koniec meczu świadczy o słabości ?
Oczywiście, że świadczy. Jeśli zespół, których w dwóch poprzednich meczach strzelał po 4 bramki, a w tym oddaje ledwie 2 strzały w światło bramki, nie strzelając przy tym żadnego gola, to jest to oczywisty dowód ich słabej dyspozycji w tym dniu.
Swoją drogą popatrz, ile osób ma zdanie inne od Twojego, a ile podobne lub takie samo....tych drugich coś ciężko znaleźć, prawda? ;)
Teraz pytanie czy piłkarze Niemieccy przekonają Witiię czy nadal będzie się upierał że kontrolowali grę :lol: .
No to teraz finał i na następnej imprezie takiego typu będziemy mogli oglądać 3 Polskie mecze.
Nezahualcoyotl
08-07-2010, 18:06
Pelna statystyka wczorajszego meczu:
Składam broń... i idę po piwo. Trzeba było od razu wrzucić wypowiedzi piłkarzy ;)
Nezahualcoyotl
08-07-2010, 18:20
Witia szacuneczek za obrone wlasnego zdania wobec tak miazdzacych atakow ;)
P.S.Wypowiedzi niemieckich pilkarzy znalazlem dopiero dzisiaj.Mimo wszystko to byla ciekawa dyskusja ;) Pozdrowionka
I pomyśleć, że przed meczami półfinałowymi Holandia miała 2 głosy w ankiecie :lol:
odi.profanum
08-07-2010, 18:44
Gdyby Niemcy rzeczywiście byli słabsi, to Hiszpanie nie mieliby kłopotu z obejściem ich taktyki na samym początku. Zespół który ustawia przebieg ataków przeciwnika, dając mu takie a nie inne opcje, nie jest zespołem słabym. To chyba oczywiste. Gdyby nie byli słabsi mistrzu to by nie przegrali. Gdyby nie byli słabsi, to by ich gra nie opierała się tylko i wyłącznie na rozbijaniu atakow lub próbowaniu odbioru piłki w środkowej części boiska. Dalej gdyby nie byli słabsi to by Hiszpanie tak z nimi nie jeździli 1na 1 a bronić się i kontratakować to Hiszpania świetnie umie, bo przy strzelonej bramce praktycznie tak gra Hiszpanii wyglądała. I wreszcie gdyby nie byli słabsi, to by coś strzelili, próbowali odwrócic losy spotkania, bramka Casillasa byłaby częściej atakowana , a to Hiszpania powinna właodawać ze 2 budy. A co do "na początku": obie strony jakoś niespecjalnie atakowały - takie piłkarskie szachy, więc i Niemcy może nie dawały w tym momencie pograć Hiszpanii, ale w kontekście całego meczu to grzecznie ssały lachę, nie wiedząc za bardzo jak oderwać rączki :)
A i ja cusik dorzucę..
Oczywiście tezy Witii są jak najbardziej słuszne.. i brawa za obronę zdania.. Reszta też.. niezły atak przypuściła.. może i macie rację ale jednak argumentacja Witii jest bardziej rzeczowa..
Co do Ciebie Jaśnie Oświecony Dragonicie (wiesz taka wstawka żeby nie zebrać ostrzeżenia bo już jedno mam :lol: ) to widzę, że człowiek może czytać jeszcze większe gówno.. kiedyś tam zaczynałeś od toku myślenia rodem z Bravo Girl.. BRAWO zszedłeś jeszcze niżej i teraz chyba czytujesz POPCORN a może nawet Fakt.. :lol: To tyle jeśli chodzi o cukier w Twoją stronę przemiły adwersarzu..
Aaa i pozwolę sobie zacytować najlepiej oddające ten mecz słowa, które łaskaw był wyłożyć nam Pinotchet, a które chyba rozmyły się w toku gorącego ataku na Witię..
Otóż:
Skończcie już krochmalić, że Hiszpanie zagrali taki cudowny mecz, zagrali bardzo dobrze przez może 20 minut 2 połowy. Tu częściowo zgodzę się z Witią, że Niemcy zdecydowanie źle zagrali taktycznie, do tej pory grali ofensywnie, teraz defensywnie ale bez głowy - bo co to za obrona dać rozgrywać piłkę przeciwnikowi. Niemcy mieli zagrać tak jak zagrał Paragwaj, wysokim presingiem na wysokości 30 metra od bramki Hiszpanów. Taktyka trenera Martino sprawdziła się na Włochach, ofensywnej Japonii i Hiszpanii (zaważyło szczęście Hiszpanów), eliminując wszelkie atuty gry ofensywnej przeciwników. Jednym słowem Niemcy mieli zagrać piłkarskie szachy takie jak do tej pory gra Hiszpania a nie bronić się na zasadzie może wybijemy a może nie. Jednym słowem mecz nudny jak flaki z olejem w porównaniu z wczorajszym półfinałem.
Szkoda, że do finału awansował zespół który preferuje taktykę Grecji z 2004 roku :P, piłkarskie szachy, i niech mi jeszcze ktoś powie, że to lepiej dla piłki.
Podsumowując w finale trzymam kciuki za Holendrów, ale raczej nie spodziewam się porywającego widowiska tylko powtórki z rozrywki czyli piłkarskie szachy, za to mecz o 3 miejsce zapowiada się znakomicie, zagrają dwa zespoły grające piękny, ofensywny futbol. Śmiem twierdzić, że mecz o 3 miejsce będzie dużo bardziej ciekawy. Szkoda, że Urugwaj nie zmierzył się z Niemcami w finale.
Taka jest i moja opinia o tym meczu.. A swoich słów sprzed meczu nie będę bronił bo byłaby to po prostu kompromitacja.. trudno poprzednie spotkania Niemców i Hiszpanów ustawiły sytuację w moich oczach tak a nie inaczej.. Nie stało się tak no i bardzo dobrze.. Pisałem przecież, że nie chciałbym żeby Niemcy wygrały i nie wygrali.. Pisałem też, że mogę wrócić do tradycyjnego nie lubienia Niemców, którzy w swoich meczach z Australią, Anglią i Argentyną mieli okres przebłysku ale minął i pewnie długo do niego nie wrócą znowu.. Na koniec jeszcze raz chciałem pozdrowić mojego drogiego adwersarza jakże zacnego i przebojowego.. tak że salve Dragonicie.. :lol:
PS I sory amigo Dragonit, że musiałeś długo czekać na moją odpowiedź :lol: ale rozkręcam mały biznes i całymi dniami jestem w pracy a teraz wzorem Witii lecę na piwo więc żyj w zdrowiu i dobrobycie.. :lol:
może i macie rację ale jednak argumentacja Witii jest bardziej rzeczowa..
:lol:
I w ogóle to pisz normalnie człowieku, po zdaniu jest jedna kropka.
O, taka->.
Witia stara się na siłę argumentować błędną tezę. I o ile argumentacja jest dobra i w miarę logiczna, to teza sama w sobie jest błędna.
Witia skapitulował więc dajcie już temu spokój a przynajmniej go w to nie mieszajcie ;) .
Nezahualcoyotl
08-07-2010, 20:48
Drugi polfinal to juz historia i trzeba przyznac ze wywolal goraca dyskusje na Forum ale juz nie wracajmy do tego ;)
Wasze typy odnosnie dwoch ostatnich meczy tegorocznych MS :?:
Oto moje propozycje:
Mecz o III miejsce Urugwaj-Niemcy 1-3
Mecz o I miejsce Hiszpania-Holandia 2-3
Las Cinco Muertes, po co ciągniesz to wjeżdżanie na siebie z Dragonitem? Chcesz mieć piękny dopisek "DWA OSTRZEŻENIA" i przybliżyć się do wylotu z forum? Jeszcze jeden argument ad personam, nawet taki o tym jakie kto czyta gazety i ten dopisek stanie się faktem. Dragonita też to dotyczy.
Jak dla mnie świetny finał, dwie moje ulubione drużyny i dwie drużyny które od lat dobijają się bezskutecznie do najwyższych laurów ( no Hiszpania już się dobiła 2 lata temu ). Będe chyba kibicował Hiszpanii - Holandie lubie, ale nie jest to ta drużyna z czasów gry Kluiverta, Seedorfa, Davidsa, Bergkampa, Overmarsa, braci De Boerów w której to się zakochałem, no ale sentyment pozostał do Oranje ;) W finale pocieszenia licze na Urugwaj.
Aż odżyły we mnie wspomnienia tamtej wspaniałej drużyny. Do dziś nie mogę przeboleć, że przegrali wtedy w karnych z Brazylią. Ciekawe, o ile ciekawszy byłby wtedy finał z Francją, przynajmniej nie byłby taki jednostronny...
No to teraz finał i na następnej imprezie takiego typu będziemy mogli oglądać 3 Polskie mecze.
Mecz otwarcia, mecz "o wszystko" i mecz o honor jak zawsze? :lol:
I pomyśleć, że przed meczami półfinałowymi Holandia miała 2 głosy w ankiecie :lol:
To tylko jedna osoba oprócz mnie na nich zagłosowała? :mrgreen:
Nezahualcoyotl
08-07-2010, 21:11
Widocznie jestem ta druga osoba :lol:
Grunt ze w Poniedzialek jestem bogatszy o 380£ ;) ...Holandia-Hiszpania taki Final obstawilem u bucha :D
I w ogóle to pisz normalnie człowieku, po zdaniu jest jedna kropka.
O, taka->.
Nie musisz mnie uczyć jak wygląda kropka drogi Czik'u gdyż doskonale to wiem.. Dla Twojej wiadomości jest to mój sposób pisania i go nie zmienię.. nawet pod groźbą kary.. Poza tym nie ma on większego znaczenia więc nie wiem czemu się do tego przyczepiłeś? Zacznij edukować tych, którzy wysoką gramatyką nie grzeszą wypowiadając się w tematach..
Witia stara się na siłę argumentować błędną tezę. I o ile argumentacja jest dobra
Czyli w tym zdaniu zgadzasz się poniekąd ze mną ale wcześniej śmiejesz się.. więc nie wiem już jak kminisz..
Furvus rozumiem, że ostrzeżenie można dostać za obrażanie kogoś.. Jeśli jednak czytałeś mojego posta to żadną siłą nie znajdziesz tam choćby źdźbła obraźliwego słowa wobec mojego drogiego amigo Dragonit.. Jeśli zaś chodzi o punkt nt. gazet, który byłeś łaskaw przytoczyć to przecież niczym złym jest wyciąganie wniosków z tego co ktoś pisze i wiązanie ich z jakże poczytnymi przecież pismami.. Czy nie zostało powiedziane przez mądrzejszych ode mnie: "Po słowach ich poznacie.."
Wiem, że to mały offtop ale wydaję mi się iż zarzuty jakie mi stawiasz są kompletnie bezpodstawne gdyż przestępstwo nie miało miejsca.. Dalszą jednak dyskusję jestem gotów podjąć w odpowiednim temacie lub prywatnie..
Co do finału obstawiam na 1-0 dla Holendrów po meczących oko (dla kibiców oczywiście) 90 minutach..
Co do meczu o 3 miejsce jakieś 2-1 dla Niemców po porywającej grze obu zespołów..
Szkoda, że do finału awansował zespół który preferuje taktykę Grecji z 2004 roku :P, piłkarskie szachy, i niech mi jeszcze ktoś powie, że to lepiej dla piłki.
Akurat w meczu półfinałowym, to Niemcy stosowały taktykę Grecji z 2004 roku 8-) I słusznie zostali za to pokarani.
Aż odżyły we mnie wspomnienia tamtej wspaniałej drużyny. Do dziś nie mogę przeboleć, że przegrali wtedy w karnych z Brazylią. Ciekawe, o ile ciekawszy byłby wtedy finał z Francją, przynajmniej nie byłby taki jednostronny...
Jeszcze dodam mecz półfinałowy z Włochami na Euro 2000. Dwa niewykorzystane karne przez Holendrów podczas 90 minut gry :(
Furvus rozumiem, że ostrzeżenie można dostać za obrażanie kogoś.. Jeśli jednak czytałeś mojego posta to żadną siłą nie znajdziesz tam choćby źdźbła obraźliwego słowa wobec mojego drogiego amigo Dragonit.. Jeśli zaś chodzi o punkt nt. gazet, który byłeś łaskaw przytoczyć to przecież niczym złym jest wyciąganie wniosków z tego co ktoś pisze i wiązanie ich z jakże poczytnymi przecież pismami.. Czy nie zostało powiedziane przez mądrzejszych ode mnie: "Po słowach ich poznacie.."
Wiem, że to mały offtop ale wydaję mi się iż zarzuty jakie mi stawiasz są kompletnie bezpodstawne gdyż przestępstwo nie miało miejsca.. Dalszą jednak dyskusję jestem gotów podjąć w odpowiednim temacie lub prywatnie..
Wiesz jak jest. Jesteśmy moderatorami. Jeżeli jeden z nas zauważył, że coś śmierdzi, to ma obowiązek zareagować w oparciu o własną interpretacje sytuacji. Po prostu zwrócenie uwagi było konieczne.
Chodzi tylko o to, żeby wszyscy wyluzowali ;)
Witia, dzięki za poparcie ;) Las Cinco Muertes, mam nadzieję że spięcia z "drogim amigo" Dragonitem macie już za sobą i ani ja, ani żaden z moderatorów nie będzie musiał interweniować.
Jeszcze dodam mecz półfinałowy z Włochami na Euro 2000. Dwa niewykorzystane karne przez Holendrów podczas 90 minut gry :(
Tyle że wtedy Toldo był w życiowej formie i bronił karne jak nikt inny... Włosi też byli w świetnej formie, chyba lepszej niż w 2006. Na szczęście teraz Holendrzy może nie grają pięknie, ale przynajmniej bardziej skutecznie niż kiedykolwiek.
To tylko jedna osoba oprócz mnie na nich zagłosowała? :mrgreen:
Widocznie jestem ta druga osoba :lol:
To widocznie musiały być 3, bo ja też stawiałem na Holandię :P
Może doszło do nieporozumienia, ja na nich głosowałem jak było już tylko 4 półfinalistów do wyboru ;)
I w ogóle to pisz normalnie człowieku, po zdaniu jest jedna kropka.
O, taka->.
Nie musisz mnie uczyć jak wygląda kropka drogi Czik'u gdyż doskonale to wiem.. Dla Twojej wiadomości jest to mój sposób pisania i go nie zmienię.. nawet pod groźbą kary.. Poza tym nie ma on większego znaczenia więc nie wiem czemu się do tego przyczepiłeś? Zacznij edukować tych, którzy wysoką gramatyką nie grzeszą wypowiadając się w tematach..
Witia stara się na siłę argumentować błędną tezę. I o ile argumentacja jest dobra
Czyli w tym zdaniu zgadzasz się poniekąd ze mną ale wcześniej śmiejesz się.. więc nie wiem już jak kminisz..
Mnie on irytuje, gorzej mi się czyta coś takiego.. Tak samo jak pisanie pOkEmOnAmI.. Dawno nie widziałem na tym forum usera nie grzeszącego gramatyką.. W sposób tak rażący oczy jak twoja interpunkcja.. A co do tego cytatu.. Starałem się zrozumieć twój tok myślenia :D..
Dragonit
09-07-2010, 00:13
Dragonita też to dotyczy.
Polew z moderatora, mi najpierw daje się osta za nic, a innych tylko upomina słownie do bólu za wjeżdżanie 3x bezczelniej, gratuluje, pije Twoje zdrowie :lol: :lol: przypomina to dyskusje z sędzią kaloszem, no offence. Nie skomentuje kolejnych wtrętów o gazecie, co mi tam co myśli o mnie ktoś kompletnie mi nie znany.
Mecz o III miejsce Urugwaj-Niemcy 1-3
Mecz o I miejsce Hiszpania-Holandia 2-3
Też sobie obstawię, Urugwaj - Niemcy, hmm ... serce jest za Urugwajem, ale daję 0:2, Hiszpania - Holandia - 2:1, możliwe, że ten 2 zespół znowu walnie bramę z dystansu, i to nawet jako pierwsi ;)
Dragonita też to dotyczy.
Polew z moderatora, mi najpierw daje się osta za nic, a innych tylko upomina słownie do bólu za wjeżdżanie 3x bezczelniej, gratuluje, pije Twoje zdrowie :lol: :lol: przypomina to dyskusje z sędzią kaloszem, no offence. Nie skomentuje kolejnych wtrętów o gazecie, co mi tam co myśli o mnie ktoś kompletnie mi nie znany.
Do Amroda możesz mieć pretensje, bo to on dał ci to ostrzeżenie, a nie ja. Słusznie to zrobił, bo wcześniej ostrzegał że kto dalej pociągnie tą waszą bardzo kulturalną wymianę zdań, ten oberwie ostrzeżenie i wtedy wyskoczyłeś z "Zatkało kakao, panie gamoniu?", więc sam jesteś sobie winien. Cieszy mnie to, że nie chcesz kontynuować z Las Cinco Muertes tej wymiany zdań, jeszcze on się uspokoi i nikt nie będzie zagrożony ostrzeżeniem.
A teraz koniec offtopa o tym, dyskutujemy tu o mistrzostwach świata, a nie o zawsze wzbudzającej kontrowersje pracy moderatorów 8-)
Typowanie wyników dwóch ostatnich meczów to trudna sprawa, bo wszystkie grające w nich reprezentacje pokazały, że potrafią zaskakiwać znakomitą formą lub jej brakiem. Jeśli Urugwaj będzie się starał tak jak z Holandią, a Niemcy będą przygnębieni po półfinale, to ci pierwsi mogą wygrać, w innym przypadku 3 miejsce trafi raczej do naszych sąsiadów. W finale może zdarzyć się wszystko. Holandia jest bardzo skuteczna, ale Hiszpania może być znów w świetnej formie i wtedy Oranje nie będą mieli wielkich szans. W zasadzie to mi to bez różnicy kto w finale wygra, obie drużyny bardzo lubię i zwycięstwo każdej z nich będzie mnie cieszyło :)
odi.profanum
09-07-2010, 11:11
Hiszpania!
Ciężko wskazać zwycięzce. Obie drużyny mają piękną historię, ale żadna z tych wielkich drużyn nie posmakowała nigdy wygrania najważniejszego trofeum w światowej piłce nożnej, dlatego szkoda, że jedna z tych drużyn będzie musiała jeszcze poczekać biorąc pod uwagę fakt, że turniej rozgrywany jest co 4 lata. Lubię Hiszpanię, ale od początku kibicowałem Holandii także mają mój głos ;) Jeśli jednak wygra Hiszpania to nie będę specjalnie zmartwiony.
http://babol.pl/kat,1025465,title,Wiemy ... caid=5a7dd (http://babol.pl/kat,1025465,title,Wiemy-kto-wygra-mundial,wid,12459709,wiadomosc.html?ticaid=5a7dd)
I wszystko jasne no chyba że za bardzo ją brutale zestresowali albo działa tylko na Niemców.
:lol: jak to ma być argument...
Ośmiornica Paweł wskazała na Hiszpanie. Życzę mistrzostwa Holendrom, bo nieszczęśliwie przegrywali finały MŚ. No ale wyrocznia, to jednak wyrocznia :lol:
Mariooooo
09-07-2010, 14:36
ja z większymi emocjami będę oglądał meczyk o 3 miejsce gdyż kibicuje Urugwajowi od samego początku a szwabów nie lubię .Co do finału puchar zgarnie pewnie Hiszpania choć kto wie, mam nadzieje na 3:3 w meczu następnie dogrywkę i karne :lol:
Sam Fisher
09-07-2010, 19:28
Warto poczytać nieco o tym jak gra Hiszpania (i nie tylko) na tym turnieju. http://www.realmadrid.pl/index.php?co=a ... 429&kom=ok (http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=30429&kom=ok) ;)
Swojego faworyta już wymieniłem :) chcialem dodać, że cieszy mnie to, iż w finale spotkają się dwie drużyny grające ofensywnie ;) nie ma drewniactwa ani murowania bramki (Inter :) )
Na pewno będzie ciekawie, może i pięknie : D
Jeśli oni grają ofensywnie to..
Skończę myśl po finale.. kiedy to pewnie mecz o 3 miejsce będzie szybki i ładny a finał drewniany z idealnie wypracowanym klepaniem piłki przez Hiszpanów i czekaniem na szczęście oraz twardą obroną Holendrów liczących na kontrę..
sorry, przeciez naprawde ofensywnie to tylko gra reprezentacja Polski. wybacz :lol:
Sam Fisher
09-07-2010, 20:59
Jeśli oni grają ofensywnie to..
Skończę myśl po finale.. kiedy to pewnie mecz o 3 miejsce będzie szybki i ładny a finał drewniany z idealnie wypracowanym klepaniem piłki przez Hiszpanów i czekaniem na szczęście oraz twardą obroną Holendrów liczących na kontrę..
Kpisz sobie z Hiszpanii?
Już nie będe wspominał kto zagrał defensywnie w połfinale 8-)
sorry, przeciez naprawde ofensywnie to tylko gra reprezentacja Polski. wybacz :lol:
Zapomniałeś jeszcze o Wyspach Owczych i San Marino.. :lol:
Kpisz sobie z Hiszpanii?
Nie skądże znowu.. tyle tylko, że denerwuje mnie ta podnieta na widok hiszpańskiej gry.. Na tym mundialu nie pokazali nic co mogłoby powodować tak duże emocje związane z ich grą.. Wygrywali swoje mecze.. Tylko tyle i nic więcej.. A wygrane zawdzięczają bardziej szczęściu niż swojej grze.. Jeśli ktoś ma inne widzenie na to.. ok.. ale wystarczy sobie przypomnieć mecz z Paragwajem, kiedy to prawidłowo zdobytej bramki nie uznano Paragwajowi i karnego powtórzyć też nie pozwolono.. Paragwaj zaprezentował się o niebo lepiej ale zabrakło szczęścia..
Już nie będe wspominał kto zagrał defensywnie w połfinale 8-)
Możliwe ale z tej "ofensywy" Hiszpanów nic nie wychodziło.. a gola zdobyli ze stałego fragmentu gry.. nawet w przewadze w ataku (dwukrotnie) nie potrafili strzelić.. ba nie potrafili nawet między sobą rozegrać.. ale to pewnie nieistotny szczegół..
Sam Fisher
10-07-2010, 11:26
Nie skądże znowu.. tyle tylko, że denerwuje mnie ta podnieta na widok hiszpańskiej gry.. Na tym mundialu nie pokazali nic co mogłoby powodować tak duże emocje związane z ich grą..
Problemem Hiszpanii jest brak skuteczności. Jednak samo rozgrywanie, przetrzymywanie piłki jest czymś pięknym w ich wykonaniu. Ciebie nie pociąga to, ale wielu kibicom podoba się to. Nie denerwuj się, bo nie warto ;)
A wygrane zawdzięczają bardziej szczęściu niż swojej grze..
A drużyny przeciwne po prostu miały pecha...no tak :D Każdy zespół ma trochę szczęścia, ale nie ma mowy o tym, by swój sukces opierali na szczęściu. Tak trochę offtopując to posłużę się przykładem. Często gram z bratem w piłkę i w kiwce jest bardzo dobry. W puszczaniu "kanałów" to on jest mistrzem. Praktycznie za każdym razem jak będzie chciał mi przepuścić piłkę pod nogami ("szuka szczęścia między nogami" xD )to po prostu to zrobi i w 99% przypadków udaje mu się to. Często ze złości mówię mu, że ma szczęście. Ale zaraz...przecież mu to się udaje prawie za każdym razem. To nie szczęście tylko umiejętności.
wystarczy sobie przypomnieć mecz z Paragwajem, kiedy to prawidłowo zdobytej bramki nie uznano Paragwajowi i karnego powtórzyć też nie pozwolono..
Już była o tym rozmowa i nadal nie pojmujesz, że sędzia wskazał spalonego Cardozo! http://www.youtube.com/watch?v=c0rMSsiFmv8 . Obejrzyj to. Powinno rozwiać najmniejsze wątpliwości.
Paragwaj zaprezentował się o niebo lepiej ale zabrakło szczęścia..
Niebo to masz w głowie :D Spójrz na statystyki meczu.
http://www.fifa.com/worldcup/statistics ... index.html (http://www.fifa.com/worldcup/statistics/matches/round=249718/match=300061506/index.html)
odi.profanum
10-07-2010, 11:57
Las Cinco Muertes - wyloguj się, pobiegaj, wróć i przeczytaj co piszesz.
Hiszpania gra drewnianie i nieofensywnie? Do tego "farcą"? :lol:
[quote="Las Cinco Muertes":y8e6n3pv]A wygrane zawdzięczają bardziej szczęściu niż swojej grze..
A drużyny przeciwne po prostu miały pecha...no tak :D Każdy zespół ma trochę szczęścia, ale nie ma mowy o tym, by swój sukces opierali na szczęściu. Tak trochę offtopując to posłużę się przykładem. Często gram z bratem w piłkę i w kiwce jest bardzo dobry. W puszczaniu "kanałów" to on jest mistrzem. Praktycznie za każdym razem jak będzie chciał mi przepuścić piłkę pod nogami ("szuka szczęścia między nogami" xD )to po prostu to zrobi i w 99% przypadków udaje mu się to. Często ze złości mówię mu, że ma szczęście. Ale zaraz...przecież mu to się udaje prawie za każdym razem. To nie szczęście tylko umiejętności.[/quote:y8e6n3pv]
To ja dam Ci radę "złóż" kolana do środka i zapewniam, że więcej Ci "kanału" nie puści.. Zaręczam, że jedyną umiejętność, z przytoczonej historii oczywiście, jaką pojął Twój brat to kopnięcie piłki pod twoimi szeroko rozstawionymi nogami..
[quote="Las Cinco Muertes":y8e6n3pv]wystarczy sobie przypomnieć mecz z Paragwajem, kiedy to prawidłowo zdobytej bramki nie uznano Paragwajowi i karnego powtórzyć też nie pozwolono..
Już była o tym rozmowa i nadal nie pojmujesz, że sędzia wskazał spalonego Cardozo! http://www.youtube.com/watch?v=c0rMSsiFmv8 . Obejrzyj to. Powinno rozwiać najmniejsze wątpliwości.[/quote:y8e6n3pv]
I co tu niby miałem zobaczyć.. powtórkę z prawidłowo zdobytego gola? Przecież ja nic nie pisałem, że Cardozo nie był na spalonym.. Raczej Tobie ten filmik powinien rozwiać wszelkie wątpliwości.. A bramkę strzelał Valdez, który na spalonym nie był.. W przepisach jasno jest napisane, że aby spalony był odgwizdany, muszą zaistnieć dwa czynniki: pierwszy - zawodnik na spalonym musi markować działanie mylące bramkarza i drugi - być ciałem poza ostatnim obrońcą.. Cardozo walaczył z obrońcami o piłkę - nawet jej nie dotykając.. Sytuacja była tak daleko od bramkarza, że między Cardozo a bramkarzem zjawili się jeszcze dwaj obrońcy, czyli nijak nie ma markowania bramkarza.. O tym, że Valdez nihuhu na spalonym nie był pisał już nie będę..
[quote="Las Cinco Muertes":y8e6n3pv]Paragwaj zaprezentował się o niebo lepiej ale zabrakło szczęścia..
Niebo to masz w głowie :D Spójrz na statystyki meczu.[/quote:y8e6n3pv]
Nie będę domniemywał co Ty masz.. bo już raz za domniemywanie co ktoś czyta groził mi warn.. Jednak opierając się na statystykach stwierdzam, że Persowie w V w. p.n.e. musieli zgnieść Greków jak mrówki a pod Termopilami nie było żadnej bitwy.. Kserkses, po prostu wydał rozkaz przejścia swoim wojskom a te to zrobiły napotykając na bardzo znikomy opór.. Nie wierzysz? Spójrz na statystyki bitwy.. :lol: Jeśli nie oglądałeś meczu a Twoją jedyną wiedzą o nim są po prostu statystyki to tak po ludzku będę musiał Cię wyśmiać..
Las Cinco Muertes - wyloguj się, pobiegaj, wróć i przeczytaj co piszesz.
Hiszpania gra drewnianie i nieofensywnie? Do tego "farcą"? :lol:
Parafrazując klasyka:
wylogowałem, pobiegałem, wróciłem.. i dalej wydaje mi się, że masz 30 deko mniej szarych komórek niż normalny człowiek.. :lol: ;)
ThorGal77
10-07-2010, 17:07
"aby spalony był odgwizdany, muszą zaistnieć dwa czynniki: pierwszy - zawodnik na spalonym musi markować działanie mylące bramkarza i drugi - być ciałem poza ostatnim obrońcą.. Cardozo walaczył z obrońcami o piłkę - nawet jej nie dotykając"
Przeczysz sam sobie... on WALCZYŁ o piłkę z obrońcami ale, że słabo walczył to Valdezowi piłka spadła na nogę....
Sam Fisher
10-07-2010, 18:18
zawodnik na spalonym musi markować działanie mylące bramkarza
Cardozo tak zrobił, bo bramkarz musiał liczyć go pod uwagę, że chce uderzyć na bramkę. Cardozo ruszył do piłki z pozycji spalonej i to jest klucz do rozumienia tej sytuacji. Gdyby Cardozo stał w miejscu albo cofał się to wtedy Valdez miałby słusznie zaliczonego gola. Reszta Twojej wypowiedzi tutaj się kończy, bo po prostu dalej nie ma ona już najmniejszego sensu.
http://www.fifa.com/mm/document/affeder ... 0_11_e.pdf (http://www.fifa.com/mm/document/affederation/generic/81/42/36/lawsofthegame_2010_11_e.pdf)
Poczytaj sobie regulamin FIFA, a później wypowiadaj się.
A player in an offside position is only penalised if, at the moment the ball
touches or is played by one of his team, he is, in the opinion of the referee,
involved in active play by:
• interfering with play or
• interfering with an opponent or
• gaining an advantage by being in that position
To ja dam Ci radę "złóż" kolana do środka i zapewniam, że więcej Ci "kanału" nie puści.. Zaręczam, że jedyną umiejętność, z przytoczonej historii oczywiście, jaką pojął Twój brat to kopnięcie piłki pod twoimi szeroko rozstawionymi nogami..
Ale to nie jest tak, że on podchodzi od przodu, a ja czekam na niego :D Ja za nim biegam :D I co mam zrobić podczas biegania? Złożyć kolana do środka podczas biegu? Pewnie da się zrobić, ale wtedy nie nadążę za nim ;]
Jednak opierając się na statystykach stwierdzam, że Persowie w V w. p.n.e. musieli zgnieść Greków jak mrówki a pod Termopilami nie było żadnej bitwy.. Kserkses, po prostu wydał rozkaz przejścia swoim wojskom a te to zrobiły napotykając na bardzo znikomy opór.. Nie wierzysz? Spójrz na statystyki bitwy.. Jeśli nie oglądałeś meczu a Twoją jedyną wiedzą o nim są po prostu statystyki to tak po ludzku będę musiał Cię wyśmiać..
Ja o piłce, Ty o Persach :lol: Tak samo jak nieszczęsne wypociny Witii :lol: Oglądałem mecz i mecz bardzo mi się podobał z obu stron. Paragwaj zagrał mocno pressingiem i w sumie nie pozwolili na wiele Hiszpanom. Wg mnie zagrali lepiej niż Niemcy. Nie mniej jednak Hiszpania koniec końców lepsza i to nie tylko z powodu strzelonego gola.
odi.profanum
10-07-2010, 19:24
Parafrazując klasyka:
wylogowałem, pobiegałem, wróciłem.. i dalej wydaje mi się, że masz 30 deko mniej szarych komórek niż normalny człowiek.. :lol: ;) Przynajmniej nie jestem idiotą ;)
Piękny mecz, ale się chyba zaraz popłaczę, że Urugwaj przegrał. Ale po takiej walce... :(
ThorGal77
10-07-2010, 21:24
I ten desperacki strzał Forlana z wolnego :cry: i ta poprzeczka :cry: :cry: :cry: :cry: moim zdaniem powinien być remis i karne... mecz bardzo wyrównany Urugwaj zasłużył przynajmniej na karne
Mariooooo
10-07-2010, 21:26
:( :( :( :( mój Urugwaj przegrał ale wielkie brawa za walkę
Ktoś wie dlaczego nie grał Klose i Podolski?
Nie będę się rozpisywał:
-> 8-) <-
Ktoś wie dlaczego nie grał Klose i Podolski?
Dobre pytanie
ThorGal77
10-07-2010, 21:31
Witia tylko nie mów, że niemcy dyktowali warunki gry... prosze Cię...
Nie. Od dzisiaj operuje waszym ambitnym i ponadczasowym stylem dyskusyjnym - wygrali więc są lepsi.
Klose i Podolski pochorowali na grypkę, tak samo jak Lahm i trener.
ThorGal77
10-07-2010, 21:37
Nie o to mi chodziło ;). W tym meczu głównie było wyrównanie, akcja za akcję, choć przyznam, iż tak z 15 min warunki gry w 2 połowie dyktowali niemcy, a z 10 - 15 min w 1 połowie dyktowali Celestes, czyli ogólnie wyrównany mecz ;)
Klose ma kontuzję pleców. Podolski i Lahm natomiast walczą z grypą... Stąd te zmiany. Ech ale brąz to już nie to :cry: :cry: :cry:
I tak moralnym zwycięzcą tego mundialu jest reprezentacja Urugwaju i Diego Forlan. Przynajmniej ja tak uważam :D
Nie. Od dzisiaj operuje waszym ambitnym i ponadczasowym stylem dyskusyjnym - wygrali więc są lepsi.
Witia, no widzę jak Cię korci, powiedz, że Muslera był założeniem taktycznym. ;)
Nie wiem. Nie zwracałem na uwagę na taktykę i styl gry. Patrzyłem tylko które koszulki strzelają gole.
Po co oglądać mecze jak ośmiorniczka Paul wie lepiej?
No i nie zapominajmy, że oprócz Forlana również Fucile się popisał paroma fajnymi akcjami obronnymi. Z pewnością mecz Urugwaju na plus.
Zagłosowałam na Holandię, bo mam mentalny uraz do Hiszpanii
Do Hiszpanii mam mieszane uczucia. Zespół niby dobry, nawet czasami sympatyczny i promonarchistyczny (przywitanie z królową), ale naród... . To co się stało z tym narodem to tragedia pod rządami socjalistów.
Holendrzy raczej z Hiszpanami nie wygrają.
Paul przemówił- Hiszpania i tak wygra.
Brawo Urugwaj za piękną walkę. Szkoda tych błędów bramkarza, szczególnie przy drugim golu. W tej chwili jest 14:15 w ankiecie. Widzę, że niektórzy ośmielają się głosować wbrew Paulowi :D
Dragonit
10-07-2010, 22:14
Co za ludzie, tylko się ośmieszają, jak można sprzeciwić się Paulowi, no! A Witii gratuluje ironii, no.
Gratuluje Urugwajowi, niby niezbyt znany zespół, ale teraz wszyscy ich zapamiętają, za dojście do półfinału, ładny mecze po drodze i w nim oraz heroiczną walkę z Niemcami. Tak się cieszyłem, jak zaczęli prowadzić, ale nie udało się, no. I ta poprzeczka na końcu :? Teraz tylko Hiszpania zgarnie 1 miejsce, były jakieś zespoły, co wygrały zarówno Euro, jak i następujące po nim MŚ?
były jakieś zespoły, co wygrały zarówno Euro, jak i następujące po nim MŚ?
Błagam, tylko bez statystyk. Mało ich macie od "komentatorów"? Czasem mi się wydaje, że z chęcią ich słów słuchają jedynie fani danych liczbowych.
RFN wygrało Euro w '72, a następnie MŚ w '74. To chyba jedyny taki przypadek.
ThorGal77
10-07-2010, 23:10
Stawiam krate browara, że wygra Hiszpania, a ośmiorniczka i krokodyl mnie tylko uświadczyły w tym :D kto się przyłączy do "stawiania" ? :mrgreen:
Sam Fisher
11-07-2010, 06:44
Wczorajszy mecz po prostu musiał się podobać! Niesamowicie dużo walki i taktyki. Liczyłem na zwycięstwo Urugwaju i było nawet blisko w pewnym momencie. Piękny mecz z obu stron z ładnymi bramkami. Szkoda tej poprzeczki Forlana (kibicujący Niemców powiedzą "szkoda poprzeczki Friedricha"). Niemcy byli minimalnie lepsi i zasłużyli na medal patrząc w kontekście tego meczu i całego turnieju. Urugwaj za to nie ma się czego wstydzić przed światem, bo pokazali, że naprawdę potrafią walczyć. Bardzo podobała mi się postawa Fucile i Pereza. Forlan swoją drogą...Suarez za to po raz kolejny zawiódł. Miał swoje okazje. Oczywiście zaliczyć trzeba mu na plus, że stwarzał zagrożenie pod bramką i kilka razy oszukał obrońców niemieckich (założył dziure Mertesackerowi :D ). Oby dziś Hiszpania wygrała :D
Nezahualcoyotl
11-07-2010, 08:00
były jakieś zespoły, co wygrały zarówno Euro, jak i następujące po nim MŚ?
Błagam, tylko bez statystyk. Mało ich macie od "komentatorów"? Czasem mi się wydaje, że z chęcią ich słów słuchają jedynie fani danych liczbowych.
Francja zdobyla MS w 1998 a pozniej ME w 2000 ;)
Maharbal
11-07-2010, 10:07
były jakieś zespoły, co wygrały zarówno Euro, jak i następujące po nim MŚ?
Błagam, tylko bez statystyk. Mało ich macie od "komentatorów"? Czasem mi się wydaje, że z chęcią ich słów słuchają jedynie fani danych liczbowych.
Francja zdobyla MS w 1998 a pozniej ME w 2000 ;)
Dragonit jednak pytał, o drużyny które najpierw wygrały ME, a potem MŚ ;) A w takim wypadku uczynił to chyba tylko RFN odpowiednio w latach 1972 i 1974.
Wczorajszy mecz po prostu musiał się podobać! Niesamowicie dużo walki i taktyki. Liczyłem na zwycięstwo Urugwaju i było nawet blisko w pewnym momencie. Piękny mecz z obu stron z ładnymi bramkami. Szkoda tej poprzeczki Forlana (kibicujący Niemców powiedzą "szkoda poprzeczki Friedricha"). Niemcy byli minimalnie lepsi i zasłużyli na medal patrząc w kontekście tego meczu i całego turnieju. Urugwaj za to nie się czego wstydzić przed światem, bo pokazali, że naprawdę potrafią walczyć. Bardzo podobała mi się postawa Fucile i Pereza. Forlan swoją drogą...Suarez za to po raz kolejny zawiódł. Miał swoje okazje. Oczywiście zaliczyć trzeba mu na plus, że stwarzał zagrożenie pod bramką i kilka razy oszukał obrońców niemieckich (założył dziure Mertesackerowi :D ). Oby dziś Hiszpania wygrała :D
Zgadzam się :) Urugwaj pokazał, że można powalczyć, szkoda mi było takiego pięknego widowiska, 90 min to za mało. W tym meczu byłem za Urugwajem bo bliżej mi było do niego niż do Niemieców, którym też kibicowałem w tym turnieju. Fajnie że 3 z 4 drużyn jakim dopingowałem (Anglia, Urugwaj, Holandia i Niemcy) :) jest w ścisłej czołówce. Dziś niewątpliwie będzie zażarty mecz, w którym Holandia wygra 2:1, dojdzie do rzutów karnych i wygra lub przegra z Juve Hiszpanią = 0:1
Nooo to był kolejny piękny mecz. Szkoda Urugwaju. Żal niemcow ,ze chca dac Paula na patelnie. Dzisiaj mam nadzieje ,ze nie bedzie sztywnego meczu jak hiszpania z niemcami, a pelen amocji jak niemcy urugwaj czy holandia urugwaj.
Chyba nie bedzie taki nudny, bo graja Oranje ;) Juz to widze, piekny gol sneijdera, potem Robbena i 3 nędzne gole Villi :lol: :P
Sam Fisher
11-07-2010, 18:07
Póki co Hiszpanie wygrywali wszystkie mecze wynikami 1:0. Może i tym razem :D
http://www.realmadrid.pl/fotki/_up/20196/villainiestaxabialonsopuyolcasillasxavi_1.jpg
Viva España :D
Ta szóstka jest warta bagatelka 260 mln EURO. Gdyby dzisiaj grały na boisku pieniądze to siły rozkładają się tak:
Hiszpania - 650 mln EURO vs "zaledwie" 252 mln EURO u Holendrów.
Go Oranje! ;)
No i dobrze, katolicy wygrali.
Podobała mi się taka brutalna gra w stylu karate. Widać było walkę mężczyzn (tak! Hiszpanie też walczyli!), a nie gra pociotków.
Wiedzialem ,ze bedzie 1-0 :(:(:( Kurde, czemu mnie nie bylo na miejscu robbena :evil: :evil: on juz dla mnie nie istnieje...szkoda, tych akcji Holandii pod koniec 2 auty i dupa, walą na chama 2 szanse robbena, jedna "Snejdera" ktory walnal z kilometra....dno ,a nie mecz :evil: :evil:
Sam Fisher
11-07-2010, 22:04
Wiedziałem! Po prostu wiedziałem, że będzie 1:0 dla Hiszpanii :D hahahahah :D
No to Paul raczej na patelni nie wyląduje :twisted:. Pół głosujących forumowiczów (w tym ja 8-) ) nie mogło się mylić :lol: . Ciekawe czy Holendrzy bardziej znienawidzą Webba za to że przegrali najważniejszy mecz w 4-leciu niż my za to że przegraliśmy mecz o honor :lol: .
Fakt, Robben to było najsłabsze ogniwo. Ale gdy wchodzili zawodnicy kolonialni Holandii, a w miejsce Hiszpanów - Hiszpanie - kibicowałem już tylko Hiszpanom. Oba kraje to mateczniki europejskiej lewicy, więc pod tym względem wyboru nie było.
http://ja.gram.pl/upl/blogi/208750/img_wpisy/2009_50/Fffuuu.JPG
Sam Fisher
11-07-2010, 22:07
http://ja.gram.pl/upl/blogi/208750/img_wpisy/2009_50/Fffuuu.JPG
http://3.bp.blogspot.com/_9lf7li5UOsc/S3gkrhPmGbI/AAAAAAAAADo/OHQprGIjV44/s1600/Smiley%2B%3DD.png
^^
Juventus-Hiszpania 1:0 Holandia
http://img708.imageshack.us/img708/9185/sddsds.jpg
Jakby Howard Webb wystawił dla Holendrów karnego z kapelusza to bym się nie obraził
Sam Fisher
11-07-2010, 22:20
Zauważyłem Hetmanie, że dopisywałeś do Hiszpanii Juventus...nie wiem ocb. Możesz mi wyjaśnić? :D
Jakby Howard Webb wystawił dla Holendrów karnego z kapelusza to bym się nie obraził
Jakby Howard Webb nie uparł się, że nie daje czerwonych kartek to Holendrzy by już pierwszą połowę w 9 skończyli ;)
Zauważyłem Hetmanie, że dopisywałeś do Hiszpanii Juventus...nie wiem ocb. Możesz mi wyjaśnić? :D
Swego czasu Juve wygrywało 1:0, remisowało 1:1 lub przegrywało 1:2 ;) mieli tylko jedną bramkę zawsze w meczu xD
Jakby Howard Webb nie uparł się, że nie daje czerwonych kartek to Holendrzy by już pierwszą połowę w 9 skończyli
Jakby Howard Webb uparł się to by go wuwuzele zniszczyły.
Sam Fisher
11-07-2010, 22:26
Jakby Howard Webb wystawił dla Holendrów karnego z kapelusza to bym się nie obraził
Jakby Howard Webb nie uparł się, że nie daje czerwonych kartek to Holendrzy by już pierwszą połowę w 9 skończyli ;)
Robben powinien dostać czerwoną kartkę. Van Bommel też ciężko pracował na czerwień :D
Jakby Howard Webb uparł się to by go wuwuzele zniszczyły.
Już nie pamiętam, kto to był ale za to "zagranie" nogą w klatkę piersiową rodem z Mortal Kombat to by się ze dwie czerwone należały a nie żółta ;)
Sam Fisher
11-07-2010, 22:32
Jakby Howard Webb uparł się to by go wuwuzele zniszczyły.
Już nie pamiętam, kto to był ale za to "zagranie" nogą w klatkę piersiową rodem z Mortal Kombat to by się ze dwie czerwone należały a nie żółta ;)
A no tak. Jeszcze de Jong powinien wylecieć :D
Maharbal
11-07-2010, 22:41
Felicitaciones para España, oczywiście ;)
Nie ma wątpliwości: wygrała drużyna, która bardziej zasłużyła na ten tytuł, i która w przekroju meczu zaprezentowała się lepiej. Holandia miała kilka dobrych sytuacji(przede wszystkim akcja Robbena), ale nie jej reprezentanci nie potrafili ich wykorzystać. Czerwona kartka ,,wisiała w powietrzu", i w sumie było kwestią czasu, że któryś z holendrów opuści plac gry przed zakończeniem meczu. Zagrali brutalną, nieładną piłkę i w mojej opinii zasłużenie przegrali. Hiszpania nie zaprezentowała swoją drogą nic nadzwyczajnego, ale ta jedna akcja wystarczyła do przeważenia szali zwycięstwa na ich stronę.
Mamy więc kolejnego mistrza świata.
Pragnę jeszcze pogratulować paru osobom z forum(przede wszystkim Maratowi i Samowi Fisherowi), którzy od początku tych MŚ kibicowali Hiszpanii, wierzyli w jej końcowy sukces i nie zmieniali upodobań w trakcie turnieju, zależnie od gorszej czy lepszej dyspozycji ,,La Rojy", i innych kadr.... :) Takie podejście powinno się docenić.
odi.profanum
11-07-2010, 22:50
Hiszpania!
Pragnę jeszcze pogratulować paru osobom z forum(przede wszystkim Maratowi i Samowi Fisherowi), którzy od początku tych MŚ kibicowali HiszpaniiTo ja pogratuluję wszystkim kibicom Holandii, bo nie kibicowali Hiszpanii, kibicom Hiszpanii, że kibicowali w tym meczu Hiszpanii, a nie np. Niemcom... Do czego to dochodzi, że za kibicowanie komuś składa sie gratulacje :?
Maharbal
11-07-2010, 22:52
Pragnę jeszcze pogratulować paru osobom z forum(przede wszystkim Maratowi i Samowi Fisherowi), którzy od początku tych MŚ kibicowali HiszpaniiTo ja pogratuluję wszystkim kibicom Holandii, bo nie kibicowali Hiszpanii, kibicom Hiszpanii, że kibicowali w tym meczu Hiszpanii, a nie np. Niemcom... Do czego to dochodzi, że za kibicowanie komuś składa sie gratulacje :?
Bardziej za stałość sympatii, niż konkretne kibicowanie ;) Po prostu razi mnie, jak ktoś ze zbyt dużą frekwencją zmienia swoją ,,ulubioną" ekipę...a Ciebie nie?
Sam Fisher
11-07-2010, 22:56
Wg mnie Casillas najlepszym zawodnikiem meczu. Jego obrona strzału Robbena była fantastyczna :D
I tak wczorajszy mecz był lepszy. ;) A rzeczywiście Sparta na klatę X. Alonso coś pięknego.
Miałem nadzieje, że w finale zagrają Niemcy z Urugwajem, bo miałem przeczucie, że pokażą lepszy football i nie myliłem się. No ale cóż... te mistrzostwa mają na imię Iker Casillas, jeden z ostatnich wielkich piłkarzy w moim mniemaniu, komu jak komu, ale ten puchar należał się właśnie jemu i dlatego mimo wszystko ciesze się, że wygrała Hiszpania.
Nezahualcoyotl
11-07-2010, 23:02
Zarabiasty mecz i prawdziwa taktyczna uczta ;) Hiszpania grala zas Holandia faulowala i czasem tez grala...dlatego przegrala(trudno).Najwazniejsze ze Puchar wciaz jest w Europie ;)
Cos z przed meczu:
http://www.youtube.com/watch?v=lTMBiLX- ... jFLXoN3eIE (http://www.youtube.com/watch?v=lTMBiLX-Nak&playnext_from=TL&videos=IjFLXoN3eIE)
http://www.tvn24.pl/-1,1664561,0,1,jimm ... omosc.html (http://www.tvn24.pl/-1,1664561,0,1,jimmy-jump-na-murawie-wielkiego-finalu,wiadomosc.html)
KLAssurbanipal
11-07-2010, 23:14
Hiszpania mistrzem! Viva España! Brawo Hiszpanie! Hiszpańczyki!
Ankietę można zamknąć bo już był taki ładny wynik pół na pół ale jakiś geniusz musiał zagłosować na Hiszpanię już po meczu.
KLAssurbanipal
11-07-2010, 23:19
Ja od początku stawiałem na Hiszpanię. Teraz się cieszę że wygrali.
Niech ktoś kto jeszcze nie głosował, zagłosuje na Holandię :P
EDIT: ja nie głosowałem! No dobra, HOLANDIA MISTRZEM ŚWIATA ;D Macie swój ładny wynik.
Dragonit
11-07-2010, 23:38
Wkurzył mnie ten murzyn co walnął front kicka, za to Persie ładnie oddał piłkę, więc się wyrównało. No i Torres, nie dosyć, ze gra beznadziejnie, mimo że wchodzi w pełni sił, to jeszcze jakieś leżakowania urządza, eh ...
Sam mecz super ekscytujący nie był, przynajmniej na początku, ale emocje były do końca i w dogrywce było już sporo akcji. Cieszę się, że Hiszpanie jako drudzy osiągnęli 2 wygrane z rzędu, to jest najpierw w Euro, a potem w MŚ, może znowu wygrają Euro, kto wie :D Czekam na 11 mistrzostw.
BTW - też od początku wierzyłem, że Hiszpania wygra :D
Sam Fisher
11-07-2010, 23:41
Wkurzył mnie ten murzyn co walnął front kicka, za to Persie ładnie oddał piłkę, więc się wyrównało. No i Torres, nie dosyć, ze gra beznadziejnie, mimo że wchodzi w pełni sił, to jeszcze jakieś leżakowania urządza, eh ...
Sama forma zawodnika beznadziejna, ale te leżakowanie dało troche sekund i wytchnienia Hiszpanom.
Ja również od początku liczyłem na Hiszpanów, ale swoją drogą ciekawe, że nie ma wyłonionego jednego króla strzelców :). W tym meczu dwóch zawodników mogło zdobyć szóstą bramkę, żadnemu się nie udało. No cóż.
A co do Iniesty... Gdyby nie zdobył tej bramki, byłby wygwizdywany za niewykorzystane sytuacje. A tak będzie wielkim bohaterem :). Zrehabilitował się chłopak.
Sam Fisher
12-07-2010, 07:37
Złota Piłka: Diego Forlán (Urugwaj)
Srebrna Piłka: Wesley Sneijder (Holandia)
Brązowa Piłka David Villa (Hiszpnia)
Złoty But: Thomas Müller (Niemcy) - 5 goli i 3 asysty
Srebrny But: David Villa (Hiszpania) - 5 goli i 1 asysta (635 minut)
Brązowy But: Wesley Sneijder (Holandia) - 5 goli i 1 asysta (652 minuty)
Najlepszy młody piłkarz Mundialu: Thomas Müller (Niemcy)
Złota Rękawica: Iker Casillas (Hiszpania)
Nagroda fair play: Hiszpania
http://mundial.wp.pl/title,Sneijder:-to-wstyd-dla-świata-sportu,wid,12464416,wiadomosc.html
Wybaczyć można mu tą wypowiedź, bo przegrał w finale. Może powie jeszcze coś później jak trochę ochłonie. Narazie to on pieprzy farmazony. Oczywiście zgodzę się, że powinien być tam rzut rożny i z tylko sobie znanych powodów Webb nie odgwizdał rożnego. Jednak z drugiej strony skoro Sneijder tak bardzo chciał sprawiedliwego sędziowania to Holandia powinna była kończyć po conajmniej trzech czerwonych kartkach.
No i gitara. Diego Forlan nagrodzony za piękną grę i to się liczy. Dobre ukoronowanie kariery.
Jakby Robben trafiał...ale przez cały MŚ było widać, że to świetny technicznie zawodnik :) krystyna nikim nie zakręciła tak jak Roben w każdym meczu.
Maharbal te napinkowe gratulacje zachowaj dla siebie, macie tam w tym Opatowie jakąś drużynę że uważasz się za jakiegoś kibola ?
Sam Fisher
12-07-2010, 08:49
Jakby Robben trafiał...ale przez cały MŚ było widać, że to świetny technicznie zawodnik :) krystyna nikim nie zakręciła tak jak Roben w każdym meczu.
Maharbal te napinkowe gratulacje zachowaj dla siebie, macie tam w tym Opatowie jakąś drużynę że uważasz się za jakiegoś kibola ?
Ale o co Ci chodzi teraz? On napisał coś złego? Jeśli ktoś się spina to właśnie Ty ;)
Bardziej za stałość sympatii, niż konkretne kibicowanie ;) Po prostu razi mnie, jak ktoś ze zbyt dużą frekwencją zmienia swoją ,,ulubioną" ekipę...a Ciebie nie?
Gdzie ktoś zmieniał sympatię ?
Spójrz co pisałem na początku
Będę kibicować Argentynie i Hiszpanii. Jakby co, Niemcom tez moge ;) nie lubię Wlochow i Angoli.
Także niezły fail pana kibica.
Sam Fisher
12-07-2010, 08:58
EDIT: sorki...źle zrozumiałem posta :(
Maharbal pisze ogólnie przecież. Nie wymienia nikogo po nazwiskach. Żaden to fail, bo wiadomo przecież, że są tacy ludzie, którzy zmieniają swoje ulubione ekipy w trakcie trwania turnieju.
No, ale nich wypisze. Bo ja nie zauważyłem nikogo takiego.
Sam Fisher
12-07-2010, 09:44
No, ale nich wypisze. Bo ja nie zauważyłem nikogo takiego.
Forum to nie cały świat przecież :D
http://mundial.wp.pl/title,Sneijder:-to-wstyd-dla-świata-sportu,wid,12464416,wiadomosc.html
Wybaczyć można mu tą wypowiedź, bo przegrał w finale. Może powie jeszcze coś później jak trochę ochłonie. Narazie to on pieprzy farmazony. Oczywiście zgodzę się, że powinien być tam rzut rożny i z tylko sobie znanych powodów Webb nie odgwizdał rożnego. Jednak z drugiej strony skoro Sneijder tak bardzo chciał sprawiedliwego sędziowania to Holandia powinna była kończyć po conajmniej trzech czerwonych kartkach.
Ja go nie lubię i tylko się w tym utwierdzam po tej wypowiedzi. Hiszpanie byli lepsi, Holandia urządziła sobie trening MMA, powinien się cieszyć, że przegrali tak nisko i dostali tylko 1 czerwoną kartkę. Sędziowanie Webba wcale nie było takie świetne, chociaż jak na tak nerwowy mecz chwali mu się, że ani razu go nie 'poniosło'. Jednak faul De Jonga to masakra była przecież.
Pretensje Sneijdera to komedia, bo nie trzeba być ekspertem, by widzieć, że spalonego nie było. Nie potrafi przegrywać po prostu.
edit; wszystko wyjaśnione na pw.
http://img707.imageshack.us/img707/4769/1278609794byshomiz500.jpg
Skończcie wylewać tu wazelinę i mówić kto był od początku za Hiszpanią, jaka to Hiszpania wspaniała itd, czytać mi się już tego nie chce.
Edit: idźcie sobie strzepać gdzie indziej :lol:
Edit: idźcie sobie strzepać gdzie indziej :lol:
A może jednak chcesz popatrzeć? :idea:
mRe nie rozwalaj mnie z takimi demotywatorami. Chyba jest oczywiste, że to kwestia szkoleń, podejścia do sportu, mentalności, itd ?
Maharbal
12-07-2010, 13:25
Maharbal te napinkowe gratulacje zachowaj dla siebie, macie tam w tym Opatowie jakąś drużynę że uważasz się za jakiegoś kibola ?
W Opatowie mamy drużynę, ale nie mam pojęcia, w jakim celu się do tego odnosisz...masz jakieś pretensje do mnie to na napisz na pw. Jeśli natomiast napisałeś że ,,Będę kibicować Argentynie i Hiszpanii(...)" to o co chodzi?
Irytują mnie takie zachowania, gdzie np: ktoś się przed mistrzostwami bardzo się afiszuje z kibicowaniem przypuśćmy Brazylii, a potem po jej porażce ,,wypina się na nią", i z kolei zaczyna się ,,wielkie kibicowanie" np: Holandii...
Skończcie wylewać tu wazelinę i mówić kto był od początku za Hiszpanią, jaka to Hiszpania wspaniała itd, czytać mi się już tego nie chce.
Edit: idźcie sobie strzepać gdzie indziej :lol:
Nie chce Ci się tego czytać to tego nie rób. A swoją drogą rozgoryczenie po porażce Niemiec dopada, co? ;)
Witia, ale co ? wszystko się zgadza no nie ? ;) chciałbym u nas chociażby 'Króla Kazia' zamiast Forlana :)
Owszem ;)
Irytują mnie takie zachowania, gdzie np: ktoś się przed mistrzostwami bardzo się afiszuje z kibicowaniem przypuśćmy Brazylii, a potem po jej porażce ,,wypina się na nią", i z kolei zaczyna się ,,wielkie kibicowanie" np: Holandii...
A czy kibicowanie to sprawa życia i śmierci ? rozwiązłości moralnej ? Chill out ;)
Sam Fisher
12-07-2010, 13:58
Owszem ;)
Irytują mnie takie zachowania, gdzie np: ktoś się przed mistrzostwami bardzo się afiszuje z kibicowaniem przypuśćmy Brazylii, a potem po jej porażce ,,wypina się na nią", i z kolei zaczyna się ,,wielkie kibicowanie" np: Holandii...
A czy kibicowanie to sprawa życia i śmierci ? rozwiązłości moralnej ? Chill out ;)
:D http://mundial.wp.pl/title,Polak-chcial ... caid=1a826 (http://mundial.wp.pl/title,Polak-chcial-sie-zabic-przez-porazke-Niemcow,wid,12465632,wiadomosc.html?ticaid=1a826)
jak bardzo życie lubi nas zaskakiwać :D
Jakby się zabił to miałby nawet u mnie +
Jednego debila w społeczeństwie mniej ;)
Maharbal
12-07-2010, 14:10
Owszem ;)
Irytują mnie takie zachowania, gdzie np: ktoś się przed mistrzostwami bardzo się afiszuje z kibicowaniem przypuśćmy Brazylii, a potem po jej porażce ,,wypina się na nią", i z kolei zaczyna się ,,wielkie kibicowanie" np: Holandii...
A czy kibicowanie to sprawa życia i śmierci ? rozwiązłości moralnej ? Chill out ;)
Sam Fisher wykazał Ci, że czasami bywa to nawet sprawą życia i śmierci :)
Sam Fisher
12-07-2010, 14:14
Owszem ;)
Irytują mnie takie zachowania, gdzie np: ktoś się przed mistrzostwami bardzo się afiszuje z kibicowaniem przypuśćmy Brazylii, a potem po jej porażce ,,wypina się na nią", i z kolei zaczyna się ,,wielkie kibicowanie" np: Holandii...
A czy kibicowanie to sprawa życia i śmierci ? rozwiązłości moralnej ? Chill out ;)
Sam Fisher wykazał Ci, że czasami bywa to nawet sprawą życia i śmierci :)
Albo też sprawą o mieć/nie mieć telewizora :D Kiedy Włosi przegrali Euro2000 z Francją to w tym czasie przebywałem w Niemczech. Co gorsza, tuż przy knajpie Włochów. W tamtej okolicy mieszkało mnóstwo Włochów. Z jednego okna wyleciał telewizor :D A było to na wysokości 3 piętra :D
I tak wiadomo ,ze Holandia przegrala przez sędziego :evil: Ślepota stał obok wolnego, który wykonywał "snejder" i nie zuwazyl jak pilka odbila sie od hiszpana...oczywiscie zamiast roznego bramkarz zaczal! A po minucie byl gol...juz zadnego meczu nie obejrze, jesli nie bedzie sedzia mogl patrzec na zapis video
Sam Fisher
12-07-2010, 15:13
I tak wiadomo ,ze Holandia przegrala przez sędziego :evil: Ślepota stał obok wolnego, który wykonywał "snejder" i nie zuwazyl jak pilka odbila sie od hiszpana...oczywiscie zamiast roznego bramkarz zaczal! A po minucie byl gol...juz zadnego meczu nie obejrze, jesli nie bedzie sedzia mogl patrzec na zapis video
Możesz krzyczeć, że Holandie źle potraktowano, ale to samo tyczy się Hiszpanów. Z boiska powinien był wylecieć Robben i de Jong. W szczególności czerwona kartka de Jonga, by w dużym stopniu ustawiła mecz, bo dostał on żółtą kartkę już w 29 minucie. Robben natomiast wpakował piłke do siatki już po kilku sekundach po gwizdku. Xavi, w doliczonym czasie gry, również kopnął gdzieś piłkę po gwizdku i zarobił kartkę.
I tak wiadomo ,ze Holandia przegrala przez sędziego :evil: Ślepota stał obok wolnego, który wykonywał "snejder" i nie zuwazyl jak pilka odbila sie od hiszpana...oczywiscie zamiast roznego bramkarz zaczal! A po minucie byl gol...juz zadnego meczu nie obejrze, jesli nie bedzie sedzia mogl patrzec na zapis video
Moze bys tak byl obiektywny, co? Po faulach w pierwszej polowie powinno co najmniej dwoch Holendrow wyleciec.
Hiszpanie wygrali zasłużenie choć Holandia miała swoje momenty a w zasadzie Robben ale zmarnował je niemiłosiernie. Ten finał bardziej mi przypominał grę Francuzów z Włochami z przed 4 lat mało gry dużo faulów zwłaszcza ze strony Holendrów. Powinni grać w 9 gdyby sędzia był sprawiedliwy. Ale nie był bo to Weeb j..nięty w łeb więc trzeba mu wybaczyć. Hiszpanom gratuluję potwierdzili że mają najlepszych piłkarzy obecnie na Świecie choć niestety nie potwierdzili że mają najlepszą drużynę bo grali strasznie szarpanie i bez przekonania. Najlepszą drużyną moim zdaniem na Mundialu były drużyny Niemiec i Urugwaju. ;)
Boję się, że tak to teraz będzie wyglądać. Wygrywają drużyny grające piłkarskie szachy, ładna gra już nikogo nie będzie obchodzić.
Powinni grać w 9 gdyby sędzia był sprawiedliwy. Ale nie był bo to Weeb jebnięty w łeb więc trzeba mu wybaczyć.
Webb raczej starał się zrobić wszystko, żeby nie ustawić meczu (w sensie, że gdyby wywalił 2 Holendrów, to dopiero by po nim wszyscy jechali, że tam wcale faulu nie było). Niestety chyba, nie przewidział, że będzie takie "mordobicie", bo po pewnym czasie stał się zakładnikiem tego, że od razu nie dał czerwonej kartki.
I tak wiadomo ,ze Holandia przegrala przez sędziego :evil: Ślepota stał obok wolnego, który wykonywał "snejder" i nie zuwazyl jak pilka odbila sie od hiszpana...oczywiscie zamiast roznego bramkarz zaczal! A po minucie byl gol...juz zadnego meczu nie obejrze, jesli nie bedzie sedzia mogl patrzec na zapis video
Moze bys tak byl obiektywny, co? Po faulach w pierwszej polowie powinno co najmniej dwoch Holendrow wyleciec.
Tak, ale Hiszpanie też nie źle faulowali i kazdy powinien dostac czerwoną. Poza tym byla jeszcze inna sytuacja, gdy wlasnie Robben biegl 2 raz na bramke i 2 Hiszpan za nim bieglo i pchalo. 1 go sfaulował, ale Robben się nie przewrócił, tylko swietnie wyminal...potem sie kłócił z sędzią i za to dostal żółtą...
Tak, każdy, włącznie z ławką rezerwowych :lol:
EDIT: Nie ladnie tak edytować i wycinać wypowiedzi, przez co mój post stracił sens.
Sam Fisher
12-07-2010, 21:51
I tak wiadomo ,ze Holandia przegrala przez sędziego :evil: Ślepota stał obok wolnego, który wykonywał "snejder" i nie zuwazyl jak pilka odbila sie od hiszpana...oczywiscie zamiast roznego bramkarz zaczal! A po minucie byl gol...juz zadnego meczu nie obejrze, jesli nie bedzie sedzia mogl patrzec na zapis video
Moze bys tak byl obiektywny, co? Po faulach w pierwszej polowie powinno co najmniej dwoch Holendrow wyleciec.
Tak, ale Hiszpanie też nie źle faulowali i kazdy powinien dostac czerwoną. Poza tym byla jeszcze inna sytuacja, gdy wlasnie Robben biegl 2 raz na bramke i 2 Hiszpan za nim bieglo i pchalo. 1 go sfaulował, ale Robben się nie przewrócił, tylko swietnie wyminal...potem sie kłócił z sędzią i za to dostal żółtą...
Można się tak przepychać. Tamci powinni dostać czerwone, tamci powinni dostać czerwone. Ja bym powiedział, że Webb swoimi decyzjami nawet uratował Holendrów.
Oskarx, a o przywileju korzysci slyszales?
Wy tak oglądacie te mecze, że ich chyba za bardzo nie ogarniacie. Robben dostał żółtka, bo wykorzystał przywilej korzyści, a potem jeszcze się sapał, że Webb nie zastopował akcji. Drugą powinien dostać, gdy po gwizdku (spalony) jeszcze podbiegł i strzelił bramkę. Co dają już 1 czerwoną, 2 to Heitinga, trzecią powinien dostać De Jong (za Spartę) - to są 3 pewniaki, nie licząc innych, które też pewnie można by podciągnąć pod drugą żółtą. Ale i tak Webb był surowy. :lol:
Edit: idźcie sobie strzepać gdzie indziej :lol:
A może jednak chcesz popatrzeć? :idea:
Zacytuję twoją dziewczynę "Nie ma na co patrzeć" :lol:
żarcik taki ;)
Do Maharbala -> 4 drużynom kibicowałem, więc nie jestem jakoś specjalnie rozgoryczony.
Chyba na za dużo sobie pozwalacie ostatnio ?
odi.profanum
13-07-2010, 10:07
onet.pl :D
Zacytuję twoją dziewczynę "Nie ma na co patrzeć" :lol:
żarcik taki ;)
Żartowniś hehe. ;)
ThorGal77
13-07-2010, 17:29
Widze, że w ankiecie Holanda uyskuje coraz większe prowadzenie :lol: nie może dotrzeć do fanów do fanów Oranje, iż La Furia Roja ich zgnietli :D
iż La Furia Roja ich zgnietli :D
To sędzia ich zgniótł !!! Hiszpania do domu!!! Ośmiornica do Castrolu :D :D
ThorGal77
13-07-2010, 19:41
Sory bardzo Hiszpanie mogli mieć co najwyżej jedną kartkę czerwoną a Holendrzy mogli skończyć w 8 :D
Ale nie sprzeczajmy się więcej bo co się stało to się nie odstanie ;) Najważniejsze, że Hiszpania wygrała i ośmiorniczka przeżyje i wyląduje w Hiszpanii :D
Maharbal
13-07-2010, 20:40
A propos ośmiornicy:
Maharbal dzięki za poprawienie humoru :lol: :lol: :lol: :lol: :P :P :P
Webba chcą już zabić Polacy i Holendrzy ciekawe kto jeszcze się dołączy do koalicji :twisted:
Z tego co mi wiadomo, z Hiszpanami też ma na pieńku, chyba przez jeden z meczy grupowych(?)
http://a.imageshack.us/img46/2320/m76mmu.jpg
Jeśli już jesteśmy przy ośmiornicy :P
Maharbal
14-07-2010, 16:46
Z tego co mi wiadomo, z Hiszpanami też ma na pieńku, chyba przez jeden z meczy grupowych(?)
Akurat w spotkaniu ze Szwajcarią Webb pomagał Hiszpanom.
Raku :arrow: Dobre
Kurna długo mnie nie było.. :lol: Witia, życzy komuś śmierci.. :lol: Nie ma bata, za taki tekst do Dragonita dostałbym warna.. :lol: Dzieję się..
Z tego co mi wiadomo, z Hiszpanami też ma na pieńku, chyba przez jeden z meczy grupowych(?)
Akurat w spotkaniu ze Szwajcarią Webb pomagał Hiszpanom.
Raku :arrow: Dobre
Weeb to dziwny osobnik zachowuje się tak jakby był więźniem swoich decyzji. Widać to było w meczu ze Szwajcarią kiedy to świadomie moim zdaniem przedłużył mecz o dodatkowe 5 minut żeby Hiszpanie mieli szansę wyjść z tej potyczki z twarzą. Można powiedzieć ludzki ale nie obiektywny. ;)
Dragonit
14-07-2010, 22:30
Nie ma bata, za taki tekst do Dragonita dostałbym warna.. :lol: Dzieję się..
Teraz wystarczy "panie gamoniu" i jest warn :lol:
A niedługo wystarczy "kontynuacja offtopicu" - Marat
Nie no dzieję się.. Ale z tym "panie gamoniu" to święta racja.. :lol: Wracając do meczu to słaby był.. A Hiszpanom, niestety ale wygrana się należała.. Gdyby sędzia wszystko karał i gwizdał to pewnie te swoje 1-0 zrobili by wcześniej bo Holendrzy powinni byli grać w 8..
No niestety mecz finałowy zawiódł oczekiwania- był na bardzo niskim poziomie .
Lepsze widowisko było w trakcie meczu Urugwaj-Niemcy.Tam była gra ,nie faule co chwile.
No niestety Gyras, masz rację :/ Tak czy inaczej caly ten mundial to pomylki sędziów.
Teraz tylko czekać na euro 2012 i mecz Polska-Austria z udziałem Webba :D chociaz i tak zadnego meczu nie wygramy
Dyskusję o polskiej reprezentacji przeniosłem do tematu o piłce nożnej - Furvus
Skończył się mundial.. temat do zamknięcia.. :lol:
Teraz przenosimy się do Brazylii, ale najpierw zahaczamy o Polskę :D Zaskoczyli mnie Niemcy i Urugwaj, rozczarowała Brazylia i Anglia, zasmuciła Francja :D
Co do tych ostatnich, to mogli już nie strzelać tego gola z ręką w meczu z Irlandią, nie było by takiej kompromitacji :D
odi.profanum
20-07-2010, 05:49
A najlepsze jest to, że ponoć zrezygnowali z powtórek na rzecz 2 dodatkowych sędziów :roll: I ta "innowacja" ma się pojawić w Brazylii... Niby zawsze lepiej 6 niż 4 ale po meczu Argentyna - Meksyk widać, że nawet po konsultacji z liniowym, która trwała prawie minutę(a liniowy widział wszystko jak na dłoni) można uznać bramkę z metrowego spalonego. :shock: Człowiek zawsze się będzie mylił, a video byłoby ewidentnym dowodem: czy piłka weszła do bramki, czy nie.
Sam Fisher
20-07-2010, 07:13
A najlepsze jest to, że ponoć zrezygnowali z powtórek na rzecz 2 dodatkowych sędziów :roll: I ta "innowacja" ma się pojawić w Brazylii... Niby zawsze lepiej 6 niż 4 ale po meczu Argentyna - Meksyk widać, że nawet po konsultacji z liniowym, która trwała prawie minutę(a liniowy widział wszystko jak na dłoni) można uznać bramkę z metrowego spalonego. :shock: Człowiek zawsze się będzie mylił, a video byłoby ewidentnym dowodem: czy piłka weszła do bramki, czy nie.
Pewnie FIFA nadal chce mieć wpływ na niektóre mecze. Ponoć teraz na mundialu Sepp Blatter chciał mieć conajmniej jedną drużynę afrykańską, która przejdzie grupę. Był taki wywiad z kolesiem (poszukam później), w którym zaznaczył by uważnie patrzeć na mecze z udziałem afrykańskich drużyn i decyzje sędziów. Tak naprawdę pominąłem wiele meczów z ich udziałem więc trudno mi powiedzieć czy faworyzowano je.
No tak, http://www.gadu-gadu.pl/549562779516476 ... c-lepiej-a (http://www.gadu-gadu.pl/5495627795164768528/fifa-smieje-sie-kibicom-w-twarz-zenada1-mialo-byc-lepiej-a)
Czyli mundial w Brazylii sobie chyba odpuszczam. Jednak jak Polak trafi jedynego gola podczas meczu, a sędzia "niczego nie widział" to zatłukę dziada 8-)
Pewnie FIFA nadal chce mieć wpływ na niektóre mecze. Ponoć teraz na mundialu Sepp Blatter chciał mieć conajmniej jedną drużynę afrykańską, która przejdzie grupę. Był taki wywiad z kolesiem (poszukam później), w którym zaznaczył by uważnie patrzeć na mecze z udziałem afrykańskich drużyn i decyzje sędziów. Tak naprawdę pominąłem wiele meczów z ich udziałem więc trudno mi powiedzieć czy faworyzowano je.
To był wywiad [ chyba w polityce ] z jakimś Anglikiem co od lat śledzi korupcje w Fifie i wydaje o tym książki. Najwyraźniej stary cap Blatter nie chce technologii bo by mu burzyła ustawki. Po cholere motać sie z video powtórkami? Problem można rozwiązać montując przy bramkach czujniki z policyjnym "kogutem" jak w hokeju i po sprawie.
Czyżby zapomniał o tym? :
http://www.sport.pl/pilka/1,65029,2475742.html
Pomoc techniki jestem w stanie zaakceptować tylko w przypadku kontroli czy piłka przekroczyła linię bramkową. Futbol mógłby zaczerpnąć rozwiązania z tenisa, gdzie elektroniczne urządzenie sygnalizuje aut przy serwisie
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©