Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Prawo i Sprawiedliwość



Strony : 1 2 3 4 [5]

Nezahualcoyotl
13-01-2021, 20:44
Sportowo lub niesportowo to w zasadzie nieistotne bo najbardziej zdumiewający jest fakt iż ten wirus nie atakuje tych co uprawiają sport profesjonalnie lecz tylko tych ćwiczących amatorsko :hmm:
To by wyjaśniało dlaczego tak nasza kochana Policja obstawiła wszystkie możliwe pagórki,skarpy i wzniesienia ku naszemu własnemu bezpieczeństwu!

Gajusz Mariusz
14-01-2021, 15:09
Rewolucjoniści dobrozmianowcy znowu zaczynają się gryźć ze sobą. Komnata hejterów ponownie w działaniu, tyle, że wzięła tym razem na celownik swoich ludzi.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wnioski-o-odwolanie-przewodniczacego-i-rzecznika-prasowego-krajowej-rady-sadownictwa/vehqvgb,79cfc278



Takie spryciule. Polecam.

https://businessinsider.com.pl/firmy/przepisy/sady-moze-zalac-fala-pozwow-o-odszkodowania-za-lockdown-premier-ubiegl-jednak/dt787c7 (https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wnioski-o-odwolanie-przewodniczacego-i-rzecznika-prasowego-krajowej-rady-sadownictwa/vehqvgb,79cfc278)

Gajusz Mariusz
16-01-2021, 10:08
Post pod postem, ale myślę że warto:


Do obiegu trafi nowy banknot? Prezes NBP komentuje

Bank centralny wprowadził do obiegu 46,5 mln banknotów 500-złotowych - powiedział w piątek prezes NBP Adam Glapiński. Zaznaczył, że pandemia sprzyjała temu, że banknoty o tym nominale były "bardzo akceptowane". Zapowiedział wprowadzenie nominału 1000-złotowego.

Glapiński poinformował, że od lutego 2017 do końca 2020 r. NBP wprowadził do obiegu 46,5 mln banknotów 500-złotowych. Dodał, że pandemia sprzyjała temu, że banknoty o tym nominale były "bardzo akceptowane". - Tylko od marca do grudnia ub.r. wprowadziliśmy do obiegu 20 mln banknotów o nominale 500-złotowym - powiedział.

Jak wyjaśnił, dzięki temu było możliwe pokrycie zapotrzebowania banków na wypłaty dokonywane przez klientów.

Glapiński wskazał jednak, że nie wszystkie banki zaakceptowały 500-setki. Jak mówił, nie wszystkim chciało się przestawić bankomaty. Dodał, że mowa też o bankach Skarbu Państwa.

Szef NBP wskazał, że nominał 500-złotowy został wprowadzony, żeby był "narodowy zapas gotówki".

Zapowiedział też, że pojawi się banknot o nominale 1000 zł. - Myślę, że następny prezes, a mam nadzieję ja w następnej kadencji, ale każdy prezes, który przyjdzie, będzie wprowadzał banknot 1000 złotych w pewnym momencie - stwierdził szef NBP.

Prezes zapewnił jednocześnie, że nie zabraknie pieniędzy. - Mamy ogromny rezerwuar zapasu gotówkowego i obsłużymy wszystkich ludzi, którzy będą chcieli wypłacić z banku gotówkę - wskazał. - NBP nie ma wszystkiego w nominałach 100 i 200-złotowych; dużą część zapasu gotówkowego NBP posiada w banknotach 500-złotowych - zaznaczył Glapiński.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/banknot-1000-zl-prezes-nbp-adam-glapinski-komentuje/3hnx4hf,79cfc278

Prezes zapewnił jednocześnie, że nie zabraknie pieniędzy. - Mamy ogromny rezerwuar zapasu gotówkowego i obsłużymy wszystkich ludzi, którzy będą chcieli wypłacić z banku gotówkę - wskazał.

Drukarki przeszły z systemu 3 zmianowego na 4 brygadówkę. Jak tu nie głosować na dobrą zmianę.

Wespazjan
20-01-2021, 12:05
Inflacja się kłania.

Napoleon7
12-01-2022, 18:20
dobrą[/I] zmianę. ]
A ja się tu zastanawiam nad jeszcze czymś innym. Bo w końcu PiS z jakiegoś powodu władzę sprawuje. Drugą kadencję. Ktoś na nich głosował i nie czarujmy się, nie byli to tylko emeryci. A z kim miało się do czynienia, to było już widać pod koniec roku 2015 podczas zamieszania z TK. Więc ja rozumiem, że ktoś był naiwny i dał się nabrać w 2015 roku. Ale w 2019? Samym Pegasusem by nie wygrali. Przecież jest czymś oczywistym, że patrząc na to co PiS robi, że zmienia on ustrój Polski na niedemokratyczny. Czyli - ludziom nie przeszkadzało (nie przeszkadza?) to, że z obywateli staną się poddanymi? Było/jest czymś oczywistym, że dla państw niedemokratycznych miejsca w UE nie ma - bo być nie może choćby ze względów ekonomicznych (wspólny rynek). Było czymś oczywistym, że jak się sztucznie (administracyjnie) zawyża zarobki i pompuje grube pieniądze w postaci transferów podkręcając konsumpcję, to przy słabych inwestycjach (najsłabszych od połowy lat 90) ilość pieniędzy na rynku będzie rosnąć szybciej niż towarów i usług. To oczywista oczywistość. Pandemia to tylko nieco przyśpieszyła. Nikt tego nie widział lub nawet obecnie jeszcze nie widzi? Gdy szef banku centralnego na dodatek martwi się o wzrost gospodarczy zamiast o wartość pieniądza, to katastrofa w zasadzie jest wpisana w scenariusz na długo zanim nastąpi. Ale przewidzieć to przecież nie jest trudno.
Zastanawiam się ilu jest jeszcze ludzi, którzy nie rozumieją, że to co było do 2015, to była najlepsza dla Polski droga rozwoju. Że nie ma jakiegoś cudownego sposobu na to, by szybciej i mniejszym wysiłkiem uzyskać coś więcej. Bo nie wiem jak forumowicze, ale ja wciąż znam ludzi, do których powoli dochodzi co prawda to, że "Polska w ruinie" zaczyna być dopiero teraz, w wyniku rządu PiS, ale wciąż te osoby kontestują drogę naszego rozwoju po roku 1989. A to oznacza, że nawet jeżeli PiS przegra wybory (co nie jest pewne a jeszcze mniej pewne jest to, że po przegranej odda władzę) nie przyjdzie ktoś inny z innymi skrajnymi pomysłami i nie pozyska ludzi. Ze skutkiem takim samym lub nawet gorszym jak obecnie. Bo lepiej na pewno nie będzie.

Tak nawiasem, ilu forumowiczów głosowało na PiS? I co myślą teraz? Pytam się z ciekawości.

Tak nawiasem, chciałem dać normalny post a mogłem dać tylko "szybką odpowiedź" - ?

Wespazjan
04-03-2022, 22:00
Panie Napoleon7.
Powiem Panu, że ludzie mają gdzieś kto nimi rządzi. Czy demokrata, czy ktoś inny. Ludziom zależy na tym, by mieli co do garnka włożyć. I to bez większego wysiłku. Jeśli rządzący im to dają, będą na nich głosować. I jest to większość. Natomiast ci którzy uważają, że "nie samym chlebem człowiek żyje" stanowią mniejszość. Jest to zupełnie naturalne. Ta większość odwróci się od rządzących gdy przestaną dawać. Tylko rządzący nie chcą wiedzieć lub wiedzą a to olewają, że wyrządzają krzywdę społeczeństwu.