Zobacz pełną wersję : Co będzie po Rome II?
TheOrDino
07-04-2013, 11:11
Powiem wam że I Wojna Światowa to zły pomysł ponieważ z tego by był company of heroes...
CoH to druga wojna światowa
cyborgowiec97
07-04-2013, 11:53
Któraś z wojen światowych to niby fajny pomysł, z który CA by sobie poradziło, ale wymagałoby to takich modyfikacji że trudno byłoby zaliczyć tą grę do serii Total War. A więc moje zdani to: wojna światowa-tak, ale nie w serii Total War.
1 wojna czy 2 średnio się nadają cała bitwa jako ostrzał okopów?I za dużo polityki jak by miało być realnie...
Zgodzę się z wcześniejszymi postami okres renesans - barok.Reformacja wojny religijne Inny układ niż w medku czy empire Najsilniejsze frakcje to Hiszpania,Turcja,Rzeczpospolita,Szwecja Austria i wschodząca Rosja może jeszcze Portugalia i Wenecja.
A co do okresu Rome-medival też nie źle ale jest problem z państwami np.jak z państwa Karola Wielkiego mają wykształcić mają się Niemcy i Francja czy Z państwa Wizygotów mają powstać rozmaite księstwa albo jak zorganizować plemiona słowiańskie(Państwo Samona,Rzesza Morawska a tu nagle Polska Czechy).
Np. powrót do wyboru okresu gry z M1 ;)
Lwie Serce
07-04-2013, 12:11
Niech zrobią Medievala 3 z muzyką, rozwiązaniami i klimatem z Medieval 1 a będę wniebowzięty 8-)
Podepnę się do Twego postu Królu :D taki M3 świetny by był :P
maxcezar5
07-04-2013, 14:36
Medek 3 to dobry pomysł( dwójka była fajna, zwłaszcza z modami) ale CA na pewno nie zrobi kolejnego sequela( w tym przypadku to nawet riquela). z tego wynika, że powinna być nowa epoka - ale jaka? Myślę że na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam poczekać do 2014 roku...
Lwie Serce
07-04-2013, 14:50
Wiem że nie zrobi, pisałem tylko o moim wymarzonym TW znaczy połączeniem nowych animacji i grafiki ze wspaniałym klimatem Medieval 1.
Gaius Julius
07-04-2013, 15:24
Medek 3 to dobry pomysł( dwójka była fajna, zwłaszcza z modami) ale CA na pewno nie zrobi kolejnego sequela( w tym przypadku to nawet riquela). z tego wynika, że powinna być nowa epoka - ale jaka? Myślę że na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam poczekać do 2014 roku...
kompletnie pominięty okres zarówno przez modderów jak i CA to okres wczesnego średniowiecza tj VI - IX, X wiek oraz czasy post-medek2 do XVIII w.
totalna odmiana byłoby to pierwsze moim zdaniem, natomiast tym drugim nie pogardziłbym 8-)
Najazdy normanów i obrona bizancjum i nie tylko , również bardzo dobry materiał, zgadzam się ;)
Takie Oblężenie Konstantynopola 717-718 jako bitwa historyczna i połączenie bitwy morskiej z lądowa.A może homo sapiens total war tocz wojny z neandertalczykami i mamutami.
Najnowsze badania genetyczne wskazują, że z neandertalczykami to oni co innego robili. :mrgreen:
maxcezar5
07-04-2013, 17:08
Myśle że:
Medieval 3 - 5%
Renesans -70%
Barok - 70%
Wiek XIX -90%
Średniowiecze(V-XI w) 60%
Myślę że następny total war będzie w XIX w ze względu na testowanie mechanik walki w zmierzchu, oraz na fakt iż zmierzch został bardzo dobrze przyjęty.
Nie zgadzam się w pełni z przedmówcą.W zmierzchu była duża szybkość strzelana przez co możemy wnioskować ,że może to być to XIX wiek,ale mógł być to też eksperyment do XVI lub XVII ponieważ wtedy jak i w jak i w japoni następowała zmiana z broni białej na palną.
maxcezar5
07-04-2013, 20:10
nie zdecydowanie nie! Lepszym eksperymentem dla XVII w. byłby już Empire'r niż zmierzch. zmierzch to już zdecydowanie eksperyment dla wojen w XIX w. ...
Mi tam się widzą trzy okresy. Kolejny medieval, moja ulubiona część jeszcze bardziej poprawiona, coś z tego XVII wieku, połączenie broni strzeleckiej i białej, mnóstwo wojen i potężna RP, albo empire II. Ta część miała potencjał, jakby wypuścili ją taką jakim był Napoleon byłbym wniebowzięty, liczę że naprawią ten błąd już na nowym silniku.
Gaius Julius
07-04-2013, 23:11
Takie Oblężenie Konstantynopola 717-718 jako bitwa historyczna i połączenie bitwy morskiej z lądowa.A może homo sapiens total war tocz wojny z neandertalczykami i mamutami.
daruj sobie...w/w okres jest bardzo ciekawy i jak dotąd w ogóle nigdzie nie wspomniany ani przez modderów ani CA.
Tamten okres byłby dla mnie o tyle ciekawy ze względu na dzieje Polski z przed chrztu w 966.
Chociaż również mi zależy na renesansie, nowe odkrycia, kolonizacje, RON u szczytu swojej potęgi 8-)
maxcezar5
08-04-2013, 07:15
Empire 2 o tak!
_________
Chociaż jestm na 100% pewien iż będzie to całkiem nowa część...
Takie Oblężenie Konstantynopola 717-718 jako bitwa historyczna i połączenie bitwy morskiej z lądowa.A może homo sapiens total war tocz wojny z neandertalczykami i mamutami.
daruj sobie...w/w okres jest bardzo ciekawy i jak dotąd w ogóle nigdzie nie wspomniany ani przez modderów ani CA.
Tamten okres byłby dla mnie o tyle ciekawy ze względu na dzieje Polski z przed chrztu w 966.
Chociaż również mi zależy na renesansie, nowe odkrycia, kolonizacje, RON u szczytu swojej potęgi 8-)
Co do Polski fajnie gdyby można było wybierać zostajemy przy pogaństwie a jak chrzest to czy obrządek łaciński czy grecki bo ile nie mylę się to schizma była 1054.
Może z homo sapiens przesadziłem ale może total war początek(rome to tak około po pierwszej wojnie punickiej a wcześniej działy się tez ciekawe rzeczy) wybieramy sobie jakąś z wczesnych kultur (Sumerowie,Chińczycy,Egipt do zjednoczenia może jeszcze Żydzi i początki Grecji) mapa byłą by różna dla każdej frakcji i przedział historyczny a dla dodatku np.graj Grekami i obroń się przed Persami.
MichalKruk
08-04-2013, 17:52
I jeszcze Majowie ^^
maxcezar5
14-04-2013, 18:02
Szczerze?
CA powinno dać dobre narzędzie do kodowania dla moderów.
Harry-Potter-TW
14-04-2013, 20:56
Jak dla mnie mogą cały czas dawać na przemian czasy rzymian i średniowiecze - gry z dominacją broni palnej nie kupię - nie lubię plutonu egzekucyjnego:D.
Za chętnie jako dodatek do Rome 2 zobaczył coś o wojnach diadochów.
Z wielką chęcią zagrał w Total war związany z II wś ale wątpię żeby taka część powstała...ale kto wie . :)
maxcezar5
18-04-2013, 20:35
Sam pomysł II wś jest ok ale na pewno nie w systemie total war.
Szczerze?
CA powinno dać dobre narzędzie do kodowania dla moderów.
Impossiblu.Dadzą za rok cokolwiek pewnie,bo kasa z DLC musi być itp. :lol:
Coś pewno bedzie,ale ognia z dupy nie oczekujmy.
Rzyminin
19-04-2013, 21:02
Logicznie wnioskując następny będzie Medieval III - po wydaniu Rome II Medieval będzie miał najstarszy silnik ( obecnie jest to Rome, ale tylko do preimiery dwójki :D )
maxcezar5
20-04-2013, 06:27
Medka III nie będzie( już wielokrotnie to pisałem). Na pewno dadzą nową epokę(osobiście liczę na XVI/XVII w lub XIX w)
Medka II nie będzie
Chyba Medka III :)
Ja przeczuwam,że będzie nowy Empire lub Napoleon.
maxcezar5
20-04-2013, 06:39
Szczerze?
Cieszyłbym się jak dziecko z nowego Empire( :D :D :D ), byłbym zadowolony z Napoleona( :) :) :) ).
Strasznie, ale to strasznie lubię Empire nawet w obecnej formie. Ta gra ma większy potencjał od Napoleona.
Uważam również iż spora liczba osób była by zachwycona nowym, dobrze zrobionym od początku, szybszym Empire.
A więc niech będzie TOTAL WAR EMPIRE 2!
Osobiście chciałbym, żeby w końcu przeniesiono nas do XVI i XVII wieku, gdzie jeszcze królowała broń biała, wprowadzano powszechnie broń palną i artylerię, no i oczywiście Rzeczpospolita u szczytu potęgi 8-)
Tak, tak, tak! to moje marzonko... :oops:
Moje jeszcze większe... :D
Ja i tak dalej ślepo wierzyć będę w M3TW-broń palna to taktyka dla stada zająców, a nie rycerzy :twisted: :lol: :twisted:
maxcezar5
20-04-2013, 12:13
Spójrz bracie jak szybko ginie kwiat rycerstwa od ognia naszej chłopskiej piechoty! :D
Broń tchórzy... :D
Bóg stworzył ludzi, Colt sprawił, że stali się sobie równi. :lol:
maxcezar5
20-04-2013, 14:01
Bóg stworzył ludzi, Colt sprawił, że stali się sobie równi. :lol:
Zaprawdę, święty jest Samuel Colt i jego broń! :D
Andres87
20-04-2013, 16:28
CA powinno wydać porządny " Toolset" do modyfikacji.
Liczę po ciuchu na Medieval III.. ale nie zaszkodzi jak, wydadzą "poprawione" Empire II.
Dobrze by było gdyby fani mieli co kolwiek do powiedzenia w sprawie nowego TW. Jakaś zaje*ista ankieta od CA. A jeśli by chcieli zarobić sobie troszeczkę, to byłaby ankieta ale na sms-y. 8-)
Ja osobiście bym wolał Medieval III
Empire będzie następny,on części się nie doczekał jeszcze nowej.Medievala III nie będą robić z tego co słyszałem na tym forum.Cóż,to nie moje klimaty...muszkiety itp.
Medieval 3 albo 16-17 wiek to jest to, chcialbym zobaczyc szarze jazdy z dlugimi kopiami na nowym silniku.
[...] 16-17 wiek [...]
:| hmmmm... :roll:
Skoro CA wraca do korzeni to wyda medka III, a potem coś o XVI- XVII w.
MichalKruk
21-04-2013, 20:42
A jak byś poczytał forum dokładniej to wiedział byś że Medi III nie wydadzą po Rome 2...
A możesz czymkolwiek poprzeć swoją tezę? Czy tylko opierasz się na wymysłach użytkowników forum?
maxcezar5
22-04-2013, 05:04
Gdzieś w wywiadzie to powiedzieli. Poza tym to była by już 3 "powtórka", więc na 99% nie będzie medka III
Aha, czyli wnioskujesz po swoich obliczeniach, że M3 nie będzie bo był już powtarzany..... :roll:
maxcezar5
22-04-2013, 16:47
Nie, nie nie!
Jak by nie patrzeć to:
-Shogun 2 jest powtórką(choć dodatek to nowość),
-Rome 2 jest powtórką,
Więc wypadałoby dać nowy okres...
Chciałbym ujrzeć nową grę, osadzoną w wieku XVII :P
A co myślicie o osadzeniu gry w realiach epoki brązu, np w obszarze Rzyznego Półksiężyca i okolicach?
Moim zdaniem, nie przesadzajmy haha. W ogóle mnie bym nie miał większej motywacji by zakupić i zagrać ;D
Nie, nie nie!
Jak by nie patrzeć to:
-Shogun 2 jest powtórką(choć dodatek to nowość),
-Rome 2 jest powtórką,
Więc wypadałoby dać nowy okres...
Rome2 ma zapewne na celu obronić dobre imię "1" oraz serii (nie dosłownie ale tak lepiej zobrazować) czyli ogólnie ma być "hitem" dlatego aby nie wystrzelać całej amunicji to następny będzie M3 i potem.......... nowy "hit" i nowy okres czyli XVII :P
maxcezar5
22-04-2013, 19:23
Ja myślę/liczę na nowość, dopiero potem na medka
Tak mnie ostatnio zaczęło zastanawiać, gdyby dali ten XVII wiek, to jak by nazwali grę? A może nowy empire toczyłby się w tym okresie? W końcu nazwa "imperium" może się odnosić do praktycznie każdego okresu historycznego. A że twórcy postanowili ją przeznaczyć na czas panowania broni palnej, to czemu nie dać by wieku wcześniejszego, który zresztą mógłby pogodzić zwolenników karabinów i fanów broni białej.
maxcezar5
24-04-2013, 19:16
Np. Zamęt total war albo Age of War total war
Nocny Grabarz
24-04-2013, 22:03
a może po prostu barok total war?
Barok to kierunek w kulturze i sztuce. Co on ma wspólnego z wojnami?
To tak jakby Medievala nazwać Gothic: TW albo Romanesque: TW
Tak mnie ostatnio zaczęło zastanawiać, gdyby dali ten XVII wiek, to jak by nazwali grę? A może nowy empire toczyłby się w tym okresie? W końcu nazwa "imperium" może się odnosić do praktycznie każdego okresu historycznego. A że twórcy postanowili ją przeznaczyć na czas panowania broni palnej (...)
To jest myśl!
To bardzo prawdopodobne rozwiązanie. Empire, wywołujący takie czy inne uczucia, ma jednak swoją markę. A że Empire 2 zostanie wydane tak czy inaczej (po premierze Rome 2 jako jedyne zostanie bez sequela), to czemu nie dać XVII wieku?
Może już tu pisałem, ale:
powinni lepiej zrobić Total War z Warhammer'a, bo wg mnie nie po to CA podpisała umowę z Games Workshop, by mieć tylko papierek umowny :)
Tak mnie ostatnio zaczęło zastanawiać, gdyby dali ten XVII wiek, to jak by nazwali grę? A może nowy empire toczyłby się w tym okresie? W końcu nazwa "imperium" może się odnosić do praktycznie każdego okresu historycznego. A że twórcy postanowili ją przeznaczyć na czas panowania broni palnej, to czemu nie dać by wieku wcześniejszego, który zresztą mógłby pogodzić zwolenników karabinów i fanów broni białej.
Renesans Total War.
A to mi sie akurat marzy... Landsknechci, pełne zbroje płytowe, piki i muszkiety <3 :>
maxcezar5
26-04-2013, 16:22
Również o tym marzę!
Chociaż grą z XVII w. lub XIX w. bym nie pogardził.
Ciekawie by było jakby między R2 a nowym TW wyszły dobrze zrobione 2 dodatki odpowiadające BI i Alx :P
Bardzo prawdopodobne, już gdzieś rozmawialiśmy nad taką opcją ;).
Możliwe że dadzą też coś nowego, np. o wojnach diadochów.
BI było dla mnie świetne, z Alex już nie było szału, ale całkiem przyjemna kampania, choć aż się prosiło żeby trochę Alka doszlifować. :)
Oriflamme
01-05-2013, 09:33
A ja marzę o Mongols Total War.
Mapka od Kioto, aż po Kraków i od ośnieżonych pustkowi Syberii, aż po lasy deszczowe Indii ^^
Pomysł z renesansem też jest fajny, lecz wtedy zaczęły się na potężną skalę kolonizacje nieznanych wcześniej lądów. To dzięki podbojowi obu Ameryk Hiszpania stała się potęgą. Jak zatem to rozwiązać?
Reznow45
04-05-2013, 09:54
Dołączyć Ameryki (tym razem w pełni) do mapy?
Jak zatem to rozwiązać?
Większość Azji, Afryka i większość Ameryk (zwłaszcza południowej) musiałyby być dołączone do mapy. Australii być nie musi.
Zwiastun
04-05-2013, 11:40
Mi się marzy gra od kongresu wiedeńskiego do I wojny światowej. Kolonizacja, rewolucja przemysłowa, przemiany ustroje, wojny narodowo-wyzwoleńcze i do tego mapa na cały świat!
w takim razie polecam ci grę Victoria II, a tak na serio to najlepszy by był przedział między odkryciem Ameryki przez kolumba, a pokojem w Karłowicach
Zwiastun
04-05-2013, 22:08
W Victorię 2 grałem. Problem w tym, że trochę złożona, ale można czerpać z niej przyjemność. Tylko, że teraz chciałbym zobaczyć ten sam okres wg. Total War'a.
Reznow45
04-05-2013, 23:04
Okres zaproponowany przez Zwiastuna jest ciekawy, i moim zdaniem jest najdalszym okresem, z jakiego można zrobić TW.
Oriflamme
05-05-2013, 09:29
A czym takim ten okres miałby się konkretnie charakteryzować? Toż to byłaby powtórka Empire, ponieważ w kwestii wyposażenia wojskowego i taktyki na polu bitwy nie zmieniło się praktycznie nic. Nadal muszkiety, stanie dwóch armii naprzeciwko siebie, nadal silna pozycja kawalerii, oraz coraz to silniejsza pozycja artylerii. Z drugiej strony połowa świata nadal walczy przy pomocy łuków i mieczy, rodem z Medievala. Sporo się zmieniło jedynie na morzu - stalowe statki parowe, technologia znana nam już coraz bardziej z codzienności.
XIX wiek to okres przemian społeczno-gospodarczych, ustanawianie hegemonii handlowych i wyścig technologiczny. Nauka w XIX wieku miała swój złoty wiek, kapitalizm szedł pełną parą. Pamiętajmy jednak, że serie Total War to tytuły oparte przede wszystkim na walce, baaardzo po macoszemu jest traktowany wątek dyplomacji, a już o elementach społecznych, polityce wewnętrznej państwa, czy przemyśle nie wspomniawszy.
Trudno mi też sobie wyobrazić XIX wiek funkcjonujący o tylko jeden surowiec - złoto. Idiotycznym by było, gdyby np. małe Peru zdolne było podbić cały świat tylko dlatego, że zebrało sporo złota i pozwolić może sobie na utrzymanie armii. To czym na pewno seria Paradoxu ma wyższość, to fakt że państwa budowane w ich tytułach rzadko kiedy mają charakter globalny, bowiem istotne są takie elementy jak np. kultura narodowa i kultura prowincji, lub też chociażby religia. We wspomnianej tutaj Wiktorii dobrze też zorganizowano politykę surowcową i handel globalny, gdzie np. z państw azjatyckich, lub też z krajów Ameryki Południowej nie możemy uczynić globalnego hegemona, co najwyżej najsilniejsze państwo w regionie. Tutaj przyznam, że jest to jedna z rzeczy, które bolą mnie niemiłosiernie - w serii Total War istnieje pewna krytyczna masa, po której przekroczeniu nie jest w stanie pokonać nas nikt, zabawa jest w sumie tylko na początku, kiedy się rozwijamy, a dookoła nas są faktycznie nieraz silniejsi przeciwnicy i szkopuł polega, by lekko się rozbudować i hajda na Józia...
Oczywiście żeby nie było że narzekam, są rzeczy które bardzo mnie ciekawią. Super by było uratować Zamorskie Imperium Kolonialne Korony Hiszpańskiej przed rozpadem, zatknął bonnie blue nad Waszyngtonem, lub wprowadził Kraj Kwitnącej Wiśni w zachodni kapitalizm. Według mnie mógłby powstać jakiś ciekawszy system zarządzania państwem, np. współczynnik stabilności wewnętrznej. Częste prowadzenie wojen skutkowałoby obniżeniem się owego i w efekcie - bunty wewnątrz kraju, a także nasilenie się ruchów narodowowyzwoleńczych, które w XIX wieku były prawdziwym cierniem w boku państw zróżnicowanych etnicznie. Bardzo ciekawym byłoby też wprowadzenie systemu wydarzeń historycznych z możliwością wyboru, a nie tylko jako element informacyjny, lecz nie mający zbytnio wpływu na rozgrywkę. Miło by np. było mieć wybór czy pozostać tradycjonalistyczną monarchią chińską i do końca walczyć mieczami przeciwko działom, czy też raczej iść w stronę nowoczesności i uczynić z Chin potęgę gospodarczą. Dodam też jeszcze jedną rzecz - lotnictwo wojskowe jako takie zaczęło się już w latach 1910-1911, wcześniej zaś mamy balony rozpoznawcze i sterowce używane m.in. do bombardowań. Mogliby to delikatnie wprowadzić do serii pod koniec przewidywanej epoki, a gdyby gracze pomysł podchwycili i spodobałoby się to, no cóż, mamy całe dwie wojny światowe jeszcze do opowiedzenia ; )
Cymberkaj
05-05-2013, 12:16
Shogun 2 już pokazał, że da się zrobić Total War, w którym po pewnym momencie już nie jest z górki. Mowa o masowym zjednoczeniu reszty mapy w połączeniu z buntami już podbitych przez nas rodów.
A Empire? Tam wg mnie fantastycznie odzwierciedlono handel! Gdy kupowałem Empire, bałem się jednej rzeczy: państwo niebędące silnie morsko założy imperium kolonialne.Jak? A no tak: państwo takowe ma tylko jeden, biedny porcik. Mimo to tworzy w nim bryga, pakuje na niego wielką armię i.... przemyka się. Np. krańcem mapy tuż obok Arktyki. Teraz przemknąwszy się, wyładowuje tą armię w Ameryce Północnej i robi podboje. Zabiera kolonie Francji i Brytanii. I mimo, iż nie ma silnej floty, ma gigantyczny zastrzyk gotówki z kolonii. Moje obawy okazały się jednak nieuzasadnione. Kolonie w Empire okazały się... biedne. Mające tak mały dochód z podatków, że aż śmieszny. A jednak były dochodowe. Jak? Przez plantacje rzadkich towarów handlowych, co dawało niezłego kopa w zysk ze szlaków handlowych. POD WARUNKIEM, że ma się flotę na ochronę tych szlaków handlowych, które piraci i wrogie nam frakcje bardzo często by napadli. Problem rozwiązany! Tylko frakcje z silną flotą może nie tyle uzyskają dochód z kolonii, co go utrzymają.
Co prawda ja osobiście wolałbym na nowy Total War wiek XVI-XVII, aczkolwiek obiektywnie rzecz biorąc... W Empire jakoś sprytnie się wywinęli od absurdów kolonialnych. Dlaczego więc mieliby tego też nie dokonać w Total War z XIX wieku? Choć z drugiej strony trzeba uczciwie przyznać, faktycznie Maraci robiący inwazje na Europę z Persji na miarę Mongołów... nie było raczej normalne.
Oriflamme
05-05-2013, 14:56
Pytanie tylko, czy jest to logiczne i jakkolwiek realistyczne? Wychodzi na to, że wystarczy mieć choćby wioskę rybacką, zaś na mały stateczek można wrzucić niezliczone armie, po czym malusieńkie, biedne państewko może podbić obie Ameryki. Wybacz, ale realizmu jest to pozbawione totalnie ;) Jak dobrze wiemy z historii - kolonie były swoistym bogactwem tylko dla tych, którzy już byli bogaci, lub potężni w jakiś sposób. Można taką np. Danią podbić pół świata, tylko pytanie czy to daje taką radość, skoro powyżej pewnego momentu już nic nam nie jest w stanie podskoczyć? Jak dla mnie psuje to zupełnie zabawę. Podam na przykładzie ostatnio męczonego przeze mnie Rome - grając Partią po pokonaniu Armenii, Pontu, Seleucydów i Egiptu grać się odechciewa, ponieważ wiadomo, że i tak każde inne państwo jest się już w stanie rozwalić na łopatki. Nawet badziewną Nubią po pokonaniu Kartaginy człowiek zaczyna czuć nudę, bo idzie już wszystko z górki. Brak po prostu całkowicie wyważenia poziomu agresywności. Skoro Total War jest ustawiony na wyłącznie walkę, a nie na np. wierność historii, to niech również komputer będzie równie agresywny, buduje imperia na pół mapy i atakuje każdego, kto okaże cień słabości. Wtedy możliwe by było powstanie ogromnego komputerowego imperium, które mogłoby stanowić dla gracza wyzwanie. No ale tu znowu, jak mantra, powracamy do tematu mechaniki gry i śmieszno-żenującego poziomu AI.
Magister_Perotinus
13-05-2013, 19:04
Ciekaw jestem jaka będzie mechanika gry czy bedzie znowu trzy wieki rabania wszystkich nacji jak to było w RTW. Może gra zostanie bardziej sensownie ułożona w postaci rozbicia jej na poszczególne etapy i kampanie np. wojny z Pyrrusem, wojny punickie, wojny syryjskie itd.
Zastanawia mnie czy jakieś sensowne rozszerzenie dotyczące póżniejszych wieków ujrzy światło dzienne?
Chętnie bym widział coś z przełomu III/v wieku. Chętnie czasy Aureliana, Dioklecja i Konstantyna a skończywszy na ostatnich latach bytowania Rzymu w każdym razie czymś sprzed 470r. Ciągnięcie z uporem do daty ostatecznego historycznego upadku trochę mija się z celem...Bizancjum i czasy Justyniana to już inna bajka
Nie będzie podziału. Będzie jedna kampania i tyle. Jeśli coś dodadzą, to w DLC.
pulchram
13-05-2013, 23:39
Osobiście mam nadzieję na coś w czasach powstawania pierwszych kultur (3000, może 2500 p.n.e.) ale to ech, marzenia. Może chociaż w DLC.
Zdecydowanie czekałbym z niecierpliwością na M3TW, coś w tym stylu, oby tylko Średniowiecze ale już takie naprawdę wypasione, żeby się od kompa nie chciało odchodzić ale chyba jestem hipokrytą, że tego oczekuje. Czy sądzicie, że kiedyś powstanie idealny Total War?
Osobiście w to po prostu nie wierzę...
Lwie Serce
25-05-2013, 18:12
Zdecydowanie czekałbym z niecierpliwością na M3TW, coś w tym stylu, oby tylko Średniowiecze ale już takie naprawdę wypasione, żeby się od kompa nie chciało odchodzić
Jestem przekonany że jakby CA zrobiło nowego M3 to grywalnością, zgodnością z historią i wieloma rozwiązaniami nie przebiłoby Bellum Crucis ;) Choć sama gra na pewno by fajna była...
Bellum Crucis jest wieczne. Od M3TW (o ile powstanie, bo komu chce się po raz trzeci odgrzewać kotleta - to tak, jakby zrobić TES 4 Oblivion 2 z tą samą fabułą, tyle, że inną grafiką i mechaniką (przecież wystarczy pobrać mod, o którym nie wolno na forum Bethesdy mówić)) oczekuję m.in.:
Dodanie frakcji królestwa Czech (w końcu na arenie międzynarodowej średniowiecza też mieli co nieco do powiedzenia)
Zdecydowanie zrobienie setek rodzajów jednostek (bez traktowania różnych frakcji po macoszemu jak Polski w Kingdoms)
SI poprawić czy chociaż zrobienie z Papieża bezstronnego pana Europy (by nie wspierali innych frakcji chrześcijańskich w boju przeciwko innej chrześcijańskiej frakcji)... ale to tylko marzenia.
Najchętniej zagrałbym w coś nowego. A mówiąc ''nowego'' myślę o polskim złotym wieku, wojnie osiemdziesięcioletniej, wojnach włoskich, Soborze trydenckim, Wielkiej Armadzie, kolonizacji. Myślę więc o XVI wieku, choć mógłby być też XVII wiek- wojna trzydziestoletnia, odsiecz wiedeńska, potop, powstanie Chmielnickiego, wojnie osiemdziesięcioletniej (również)- są to naprawdę ciekawe czasy. Jeśli zaś zamierzają zrobić coś po staremu to najchętniej przyjmę nowego Medka.
I tak się zastanawiam, o co chodzi z tą I wojną światową? Ludzie, może początki XX wieku wraz z wojną rosyjsko-japońską i I wojną światową, II wojną bałkańską są ciekawe, ale to nie seria Total War, to nie pasuje do Total War. Wojna w okopach? Verdun, Passchendaele czy Somma? Wy sobie żarty robicie? Przecież to w ogóle nie może być częścią tej serii. Ja przynajmniej nie widzę Marny, Verdun czy Sommy w Total War.
Cymberkaj
12-06-2013, 14:22
Proszę się nie zrażać długością tego posta. Nudziłem się. :roll:
Zastanawiając się nad możliwym Total warem z czasów XVI-XVII wieku, wymyśliłem ciekawą innowację: dyplomatyczny wpływ i sojusze. Pomysł z sojuszami zainicjowany w Empire trochę nie wypalił. Powód? Chyba wszyscy się domyślają... W 1700 roku Anglia miała z Austrią sojusz przeciwko nowo powstałej unii francusko-hiszpańskiej, i tylko przeciwko tej unii. Gdy więc RP wypowiada wojnę Austrii, którą kończy pokojem po 3 turach… RP ma 60 lat bezsensownej, niekończącej się wojny z Brytanią. A Francja? Francja ma w 1700 tyle sojuszy, że przez całą grę ma wojnę z całym światem. I komputer ma jedno wielkie wtf, kompletnie nie wie, gdzie najpierw ma uderzyć i bez sensu chodzi armiami w kółko, chcąc „bronić wszystkiego”. Pod tym względem system sojuszy w Empire był porażką. Pomysł o olbrzymim potencjale, lecz spaprany.
Proponuję więc podreperować tą ideę. Od tej pory niech sojusze będą troszkę w stylu „Europa Universalis 3”. A więc nie ogólne, lecz tylko przeciwko konkretnym wrogom, z bardzo sztywnymi warunkami przystąpienia do sojuszu. Od razu mówię, ja nie chce takiego poziomu skomplikowania, jak w EU3. Mi chodzi o po prostu kontrolę samego „wkęcania” sojuszników do wojny, zarówno bezpośrednio przy jej deklaracji, tudzież już podczas trwania konfliktu. Dla przykładu, RP proponuje Austrii sojusz, ale tylko i wyłącznie przeciwko Turcji i tylko, jeżeli to Turcja będzie potencjalnym agresorem. Jak Austria zaatakuje Trucję, to się nie liczy. Inny przykład? Dania nie życzy sobie silnej Szwecji tuż przy swoich granicach, więc obiecuje Rzeczypospolitej odsiecz w przypadku agresji szwedzkiej, ale tylko wtedy, gdy Szwedzi uderzą swymi wojskami na następujące prowincje: „Pomorze Gdańskie”, „Prusy Królewskie”. Atak Szwedów na Inflanty się nie liczy. Duńczycy mogą oczywiście wtedy przyjść z pomocą, ale nie muszą! Warunki obietnicy były przecież jasne… To też mogłoby działać w dwie strony. Można by spróbować „wyczuć” nastroje u potencjalnego sojusznika, który mógłby się nam przydać, a nie chce nadstawiać za nas karku. Tak więc umiejętnie gasimy jego niepokoje, oferując mu korzystne dla niego obowiązki wynikające z tego konkretnego sojuszu, i tylko takie. A że w innych przypadkach nam nie pomoże (bo nie musi)? Trudno, już sam fakt, że w ogóle go nakłoniliśmy do jakiegokolwiek sojuszu mimo jego wielkich niechęci, już jest wielkim sukcesem. Zawsze coś.
Te ograniczenia tyczyłyby się tylko rozrastania prostej wojny do wielkiej wojny koalicyjnej. Wywoływanie zwykłej wojny „1 vs. 1” byłoby bez zmian po staremu. Proponuję też rozwiązanie, które zapobiegnie takim sytuacjom, jak przytoczona tu na początku wojna polsko-brytyjska. Rozwiązanie także zaczerpnięte z EU 3: grupowe zawieranie pokoju pomiędzy oficjalnie „widzianymi” przez grę zgrupowaniami sojuszniczymi. Bez obaw, to nie byłoby TAK skomplikowane, jak podczas mozolnych negocjacji z EU 3. Po prostu wyskoczyłoby w jakimś rogu przycisk trwającej wojny koalicyjnej, w której bierze się właśnie udział. Po kliknięciu w ten przycisk wyskakuje okno, gdzie widać obie koalicje i jej członków, a także który z nich z kim walczy (bo niektórzy niekoniecznie mogą walczyć przeciwko całej wrogiej koalicji). Przy każdej frakcji w tym okienku byłby kwadracik z ptaszkiem, tudzież iksem. Co miałoby to symbolizować? Gotowość do zawarcia pokoju, obliczana dla każdego na postawie jakichś tam algorytmów. Po prostu gdy jakiś członek koalicji uzna, że to, co chciał w tym sojuszu osiągnąć, już osiągnął, zgodzi się na propozycję pokoju. Walczy w tej wojnie dalej, ale nie zaprotestuje na propozycję zaprzestania walk. Podkreślam jednak, że ów gotowość zawarcia pokoju tyczy się pokoju grupowego. Gdy więc więcej niż 50% (tudzież 75%) uczestników wojny ma ptaszek, to gracz ma w tym oknie odblokowany przycisk grupowego pokoju. Wówczas WSZYSCY walczący w tej wojnie koalicji dostają wymuszony pokój ze wszystkimi z przeciwnego obozu.
A właśnie, oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by bez bycia związanym jakimikolwiek umowami dyplomatycznymi wmieszać się w coś zbrojnie. W takich sytuacjach po prostu „niewmieszanie się” nie grozi ogromną utratą prestiżu. Ponadto przewodzenie sojuszowi jako nieformalny przywódca, daje wielkie premie do prestiżu, proporcjonalne do siły i znaczenia sojuszu w świecie. Można by też być w kilku oddzielnych sojuszach naraz, chyba że byłyby sobie przeciwne.
A prestiż byłby ważny. Może nie tyle ważny, co znacznie bardziej przydatny praktycznie, niż we wcześniejszych Total warach. Pojawiłaby się bowiem możliwość infiltrowania dyplomatycznie jakiegoś państwa, aby przejąć nad nim wpływy. I nie byłaby to infiltracja imperialna (z założenia), lecz „przyjacielska”. Wówczas społeczeństwo i dwór infiltrowanego państwa będą się cieszyć z sojuszu lub wspierania nas wojnie z naszym nieprzyjacielem-niekoniecznie tylko z tym, z którym właśnie toczymy wojnę. Także i z tym, który przez grę jest „widziany” dla nas jako poważne zagrożenie. Skutkuje to dla ów infiltrowanych bonusami na czas ów konkretnych wojen, np. premia do zadowolenia ludności itp. Mówiąc kolokwialnie, wzmacnianie dyplomatycznego mięsa armatniego xd. Kulminacyjnym skutkiem i ukoronowaniem długotrwałej, skutecznej dyplomatycznej infiltracji byłaby… możliwość 100-u % aneksji. Oczywiście za dużo infiltracji naraz bardzo by zniechęcało do nas inne państwa. Ponadto więcej niż jedno państwo mogłoby infiltrować dane państwo. Byłoby to też możliwe tylko i wyłącznie wtedy, gdy infiltrujący jest przez grę uznawany za ZNACZNIE silniejszy od infiltrowanego. Byłoby to też po części wymieszane z wysokością swojego prestiżu. Oba te czynniki razem decydują, czy można dane państwo infiltrować, a jak już, to z jak dużą siłą sukcesu. W ten sposób można by prowadzić dyplomatyczne podboje, poprzez ciężko wywalczone możliwości aneksji. Co prawda można by to olać i po prostu najechać państwo armią-to przecież Total War! No dobra, ale kto broni robić i to, i to jednocześnie? W czasie gdy jesteśmy zajęci wszystkimi naszymi armiami gdzieś indziej, to nie tracąc czasu gdzieś indziej w tym samym czasie działamy dyplomatycznie, zabezpieczając tyły. Albo na odwrót, infiltrować wroga, z którym walczymy, by zniechęcić jego klasy do wojny z nami, osłabiając jego potencjał militarny. Oczywiście byłoby to o wiele trudniejsze i bardziej czasochłonne, niż infiltracja państw, które nie są z nami w konflikcie, niezależnie czy oficjalnie wojennym, lub dyplomatycznym, co „widzi” gra. Przez to, że infiltracja dyplomatyczna wroga jest znacznie trudniejsza i dłuższa, nie będzie ona miała miejsca przeciwko tym państwom, które z potencjalnym infiltrującym i tak nie mają żadnych szans. No, teoretycznie taka infiltracja byłaby możliwa, ale w praktyce by w ogóle nie występowała. Przecież zanim by wreszcie nastąpiła, będzie już po wojnie, lub też zniszczonej frakcji.
Wyobraźcie sobie, ta nowa mechanika sojuszów (już nie „przeciwko wszystkim”, lecz konkretne i ukierunkowane)… Dorzućmy do tego jeszcze wpływy i infiltracje. To wszystko nadałoby dyplomacji zupełnie nowy wymiar.
Wszystkie te nowości, choć tyczące się wszystkich frakcji, perfekcyjnie odwzorowałyby też niezwykle specyficzną frakcję, jaką jest… Monarchia Habsburgów! Mówiąc szczerze, to właśnie rozmyślanie o Austrii zainicjowało u mnie te opisane dotychczas pomysły. Po prostu byłem bardzo zawiedziony, jak po macoszemu potraktowano w „Empire” niezwykle pogmatwany organizm polityczny, jakim jest Święte Cesarstwo Rzymsko-Niemieckie, a także sposób, w jaki w tym całym bałaganie sprytnie odnaleźli się Habsburgowie, wybijając się na pozycję mocarstwa. Chciałem oddać hołd Austrii, wymyślając Total war wiarygodnie odwzorowujący polityczne możliwości, jakie dawał Habsburgom tytuł cesarski. Wiedziałem, jednak, że ma to być gra o całej epoce, a nie tylko o Habsburgach, więc starałem się wymyślić fajne nowości dla całości, które niby przypadkowo zahaczają też o kwestię Austrii. A więc…
Cesarstwo Rzymsko-Niemieckie to „po prostu” gigantyczny sojusz istniejący już na starcie kampanii i funkcjonujący na tych samych zasadach, co typowy sojusz. Nie muszę chyba dodawać, że przewodzącym tego sojuszu byłaby frakcja „Monarchia Habsburgów”. Postanowienia i warunki sojuszu są następujące: członkowie (mający względem siebie osobne, pozakoalicyjnie prawa przemarszu) mają obowiązek sobie pomagać przy każdej, jakiejkolwiek agresji z zewnątrz (chyba że jakieś państewko niemieckie wmieszało się w wojnę samodzielnie, na wskutek innego sojuszu, w które weszło). Tyczy się to wyłącznie obrony, przy ataku np. Brandenburgii na RP ta pomoc w ogóle nie obowiązuje. Ważne jest też to, iż obejmuje to już wyznaczone prowincje, tak jak przy opisanym tu już przykładzie duńskim. Jeśli więc np. Brandenburgia zajmie pomorze gdańskie, zawrze w RP pokój i wtedy RP zaatakuje TYLKO pomorze, pomoc „z sojuszu” dla Brandenburgii nie przybędzie. Wyznaczona przez ten sojusz (wciąż działający na tych samych zasadach, co typowy sojusz!) strefa ochrony, to wszystkie prowincje historycznie wchodzące wówczas w skład Cesarstwa, a więc wszystkie startowe państwa niemieckie, północne Włochy i-uwaga-prowincje frakcji „Monarchia Habsburgów” będące historycznie wewnątrz ów fikcyjnego Cesarstwa, a więc dzisiejsza Austria, Czechy i Śląsk.
Monarchia Habsburgów, jako przewodniczący tak wielkiego sojuszu, otrzymuje GIGANTYCZNE premie do prestiżu, tylko czekające na wykorzystanie do znacznie łatwiejszego, dyplomatycznego przejmowania innych państw. Premie te nie są skutkiem jakiegoś tam „cziterskiego” skryptu-przecież teoretycznie każdy może osiągnąć taką sytuację w grze. Po prostu w praktyce tylko bardzo uparty żywy gracz to osiągnie. A ponieważ najważniejsze prowincje Austrii są prawie zewsząd otoczone przez Niemców i Włochów, nic tym prowincjom nie grozi. Tak więc obce państwa mają bardzo ograniczone możliwości tępienia tej ekspansji w zarodku, nie chcąc niepotrzebnie dodatkowej wojny z masą Niemiec i Włoch. No i co z tego, że Austria nie może wykorzystać Cesarstwa w ataku? Jako „twierdza” i tak się świetnie sprawuje, będąc bezpieczną bazą dla dyplomatycznej ekspansji, czasem wspartą wojskami Wiednia, przecież swobodnie wędrującymi po nieswoich ziemiach niemiecko-włoskich. Na przykład do Flandrii lub Neapolu.
W ten sposób gra Austrią byłaby absolutnie wyjątkowa! Coś na miarę Hunów w „Barbarian Invasion”.
Oczywiście wszystko to nie byłyby jedyne nowości. Byłaby jeszcze intensywna kolonizacja dziewiczych Ameryk. Tutaj jednak nie widzę na razie ciekawych innowacji, czyniącymi to czymś nieco innym i bardziej rozbudowanym, niż tylko „większa kolonizacja z Medievala 2”. Jeśli miałbym tworzyć tą grę, to wprowadziłbym też genialny pomysł z liniami zaopatrzenia ciągnącymi się od miast za armiami. Pomysł ten został już bodajże właśnie w tym temacie podany i wymyślony przez kogoś tam, ale już nie pamiętam, który to był użytkownik.
A właśnie, unię polsko-litewską nazwałbym po prostu tak, jak to zrobiono w angielskim "Empire": "Poland/Lithuania". Na Rzeczpospolitą jeszcze by było na starcie kampanii za wcześnie, a bezsensownym byłoby dawać Polskę i Litwę oddzielnie.
W EU3 nie ma opcji zawierania sojuszu przeciwko konkretnym przeciwnikom. Jest to sojusz "ogólny", a na to czy nasi sojusznicy nam pomogą wpływa wiele czynników. Po za tym wolałbym grę skupioną na Europie a nie rozdrobnioną na inne kontynenty :| . (no może oprócz północnej Afryki).
cyborgowiec97
12-06-2013, 15:22
Sam pomysł świetny. Ale póki co w serii TW AI jest zbyt słabo rozwinięte. Wprowadzenie takiego systemu spowodowałoby że komputer tworzyłby masę bezsensownych sojuszy. Ale gdyby CA tylko znacząco poprawiało AI i rozwinęło dyplomację. Wszyscy wiemy że AI niechętnie przyjmuje jakiekolwiek propozycję, więc musiałoby się stać o wiele bardziej ugodowe. Pomysł wprowadzenia sojuszy obronnych przeciwko jakiejś frakcji jest super ponieważ jak np. grając Polską chcielibyśmy zająć Szwecję, a balibyśmy się zbrojnej interwencji Austrii to można byłoby zawrzeć sojusz z Imperium Osmańskim przeciwko Austrii zabezpieczając sobie tyły.
Ja osobiście dodałbym jeszcze poziom wiarygodności frakcji i pakty o nieagresji. Pakty o nieagresji byłyby tylko na określony czas i jeśli nasze zaatakuje drugie z którym ma zawarty taki pakt obniża to znacząco poziom wiarygodności, przez co inne frakcje zaczynają być nieufne względem nas i zaczynają zawierać sojusze przeciwko nam. Z kolei państwo które ma wysoki poziom wiarygodności może łatwiej zawierać umowy z innymi państwami.
Jeszcze co do sojuszy obronnych należałoby jeszcze podnieść poziom aktywności sojusznika. Wszyscy wiedzą jak było w ETW. Jak ja grałem RON-em i wypowiedziałem wojnę Szwecji to po mojej stronie stanęła Rosja, Dania i moje protektoraty. Ale problem polegał na tym, że Rosja tylko broniła swojego terytorium i ewentualnie wysyłała pojedyncze oddziały na terytorium Szwecji, a Dania nie podejmowała żadnych działań wojennych. Tak więc Szwecja mogła skupić niemal całe swoje siły na mnie. Jak dla mnie to musi zostać poprawione, ponieważ przez to sojusze są dla mnie kpiną. Najgorsze jest to że CA poprawiło to nieznacznie. Wszyscy wiedzą jak było z podziałem krainy w STW2. Mieliśmy tam taką sytuację, że wszystkie frakcję wypowiadały nam wojnę i nie chciały pokoju mi tego że nie miały nawet możliwości ataku. Z takim podejściem jakiekolwiek sojusze są kpiną. Frakcje sojusznicze powinny naprawdę atakować wroga i wiązać jego siły, anie stać z boku i się przyglądać.
Od poprawiania AI wroga był Darth Vader (szkoda, że odszedł z branży modderskiej). Ale też prawda, że CA powinni próbować poprawić SI wroga, w sumie zobaczymy po zagraniu w Rome 2 TW. Osobiście wystawiam ponownie moje, tym razem 3 propozycje na kolejne Total War'y spod ramion CA:
*Warhammer Total War, jakoś musi zaowocować współpraca Games Workshop i CA (dobrze się grało w Warhammer Battle March z polskim dubbingiem i w moda Rosjan, którego prace nad 1.6 są kontynuowane).
*Jakiś Total War w czasach wielkich imperiów jak np. Hetyci czy chociaż Babilon i Asyria grubo przed Cesarstwem Rzymskim.
*World War I Total War jest też możliwe, w końcu samoloty nie mają tak wielkiego znaczenia, zawsze można zrobić jakieś poprawki w całej grze. Okopy też nie są problemem, czołgi tym bardziej. Dodać też podczas bitew ostrzał artyleryjski jak w Shogun 2 Fall of the Samurai i gra jak cacuszko.
Cymberkaj
13-06-2013, 11:56
Samoloty by jakoś przeszły-zrobili by po prostu bitwy automatyczne, jak z bitwami morskimi sprzed "Empire". Jednak nawet pomimo tego... I wojna światowa wciąż odpada. Za duża skala bitew. A od bitew, gdzie całe armie bezpośrednio z mapy przygody są "jednostkami", mamy już przecież Hearts of Iron 3.
MichalKruk
13-06-2013, 13:25
I wś nie odpada... wystarczyło by przebudować silnik :P Co i tak pewnie przy następnym TW zrobią bo więcej z obecnego nie wycisną.
Już tyle razy byl poruszany temat WW i WWII w serii TW. To byłby niewypał. TW to wielkie bitwy, a nie siedzenie w okopach. Cała seria przestałaby być TW plus wymagałoby to wywrócenia wszystkiego do góry nogami. Dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłby Medieval 3 (i pewnie tak będzie - bądz co bądz to najlepszy marketingowo okres). Inna sprawa, że dla mnie to mogą na zmianę wydawać medka i roma + od czasu do czasu coś innego jak shogun.
MichalKruk
13-06-2013, 22:03
Ktoś już pisał że CA nie zrobi nowego Medi, w każdym bądź razie nie po Rome 2.
W trakcje bitew raczej by się nie siedziało w okopach.... tylko szturmowało wrogie pozycje :twisted: No chyba że to wróg by gracza atakował :roll:
Lord Wełnowór
13-06-2013, 22:16
Wojny światowe na pewno wdzięczny okres, ale nie nadaje się jako TW. Nie dałoby się odzwierciedlić bitew ciągnących się miesiącami. Najchętniej zobaczyłbym okres XVI-XVII w. Jak dla mnie bardzo barwny epizod w dziejach historii wojen. I bardzo by mnie ucieszyło jakby rozwinęli system dynastii, zastosowali dużo ciekawostek związanych z rodzinami panującymi i żeby wywierały one realny wpływ na politykę międzynarodową i dyplomację, bo przecież jest to okres, w którym liczyły się przede wszystkim wielkie dynastie i osobiste ambicje poszczególnych władców (oczywiście nasza Rzeczpospolita stanowiłaby chlubny wyjątek :D )
1/2 WŚ nie nadaje się do serii TW. To było by cofanie się serii, już wyjaśniam czemu:
bitwy automatyczne jako jedyna opcja walki powietrznej, bo chyba nie wyobrażacie sobie bitwy lotniczej w której jednostki MUSZĄ być ciągle w ruchu, a one sobie "stoją" w szeregu w powietrzu i czekają na rozkazy ;) Tylko bitwa automatyczna mogła by być przy jednostkach powietrznych, to nie 'world of planes' gdzie masz 1 samolocik, i jest to gra zręcznościowa :) "My" chcemy strategie bitewną! Jaki jest sens tworzyć nowy tryb walki, z ustawieniem bitwy tylko automatycznej (jak kiedyś morskie). Dla mnie to jest cofanie się.
Dwa, bitwy lądowe MUSIAŁY (inaczej było by to nie wykorzystanie potencjału/znowu cofanie się w rozwoju, do tworzenia bitw tylko automatycznych) by być łączone z bitwami powietrznymi :) + morskimi. Efekt? Aż ciężko opisać...
Trzy, bitwy morskie z łodziami podwodnymi, jak to sobie wyobrażacie? stanie sobie u-bot i spamuje torpedami z kilometra a pancernik/krążownik musi do niego cała odległość przepłynąć(1-2 trafienia i tonie/wybucha) aby wypuścić miny głębinowe nad u-botem. Bitwy łodzie podwodne vs łodzie podwodne (to jeszcze da sie zrobić, ale balans był by taki, że aż szkoda pisać jaki by był pogrom w bitwach łódź podwodna vs "normalna" morska. Jako ciekawostkę dodam że jak narazie w całej historii świata, jest tylko 1 (oficjalny) przypadek kiedy łódź podwodna zniszczyła inną łódź podwodną).
Cztery, czołgi! W żadnej odsłonie gry, nie było jeszcze tak iż jest jednostka która jest NIEŚMIERTELNA względem innych. Tu by tak było, pojawi się taki Tygrys to z piechotą bez bazook/etc. nie porysujesz go nawet. Balans w tej grze byłby szalony.
Ataki/oblegania miast byly by takze dziwne - obrona na zasadzie schowania w ruinach czołgu/działa i czekanie na cel, modląc się że wróg nie ma artylerii. A podczas oblegania jeszcze lepiej - 1/5 armii to artyleria, zaczynasz ostrzał z kilometra, ammo się skończy, miasto w miarę czyste. Gdzie tu strategia?
Total War się nie nadaje to takiego systemu, nie przynajmniej przez najbliższe 10 lat ;) Potem kto wie, bitwy z łodziami podwodnymi można jeszcze zrobić. Ale bitwy powietrzne? i łączone powietrzno/lądowo/morskie to już nie wypali.
/// to najważniejsze do czytania! nie wspominając juz o czymś takim - masz pełnego stacka armii (powiedzmy wtedy już 40 jednostek, piechoty/czołgów), armia grozy i potęgi zdolna rozwalić każda armię lądową/podbić każde miasto. A wróg atakuje Cię hmm 4 jednostkami latającymi(jakieś myśliwce zdolne rozwalać czołgi). Efekt? ty nie jesteś NIC w stanie im zrobić, a oni mielą twoje jednostki, a jak mają bombowca to juz w ogóle pogrom. To samo przy morskiej bitwie, ja mam 40 cięzkich pancerników, a wróg atakuje mnie 4 ubotami. Jak nie mam punktów ruchu aby uciec, to po mojej flocie.
Co nie zmienia faktu że taka gra nie byłaby jakoś straszliwie trudna do zrobienia (najgorzej z latającymi jednostkami aby mialo to ręce i nogi). Ale balans w tej grze by był straszliwy.
Jaki wy problem widzicie w walkach powietrznych?
Polecam zainteresować się grą Wargame: Airland Battle, zagrajcie i zobaczcie jak może wyglądać współczesny Total War. Teraz wystarczy przenieść to w realia IIwś
Jaki wy problem widzicie w walkach powietrznych?
Polecam zainteresować się grą Wargame: Airland Battle, zagrajcie i zobaczcie jak może wyglądać współczesny Total War. Teraz wystarczy przenieść to w realia IIwś
Nie wiem, nigdy się nie interesowałem bitwami powietrznymi. Mi wystarczy to, że nie da się przenieść okopów i dłuuuugich bitew do serii TW.
Dokładnie, ja widzę problem przede wszystkim ze skalą działań i bitew. Samoloty i łodzie podwodne jakoś dałoby się odtworzyć, automat czy coś innego, jakoś by to wymyślili, czołgi tymbardziej.
Ale jak wyobrażacie sobie działania wojenne gdzie front rozciągał się na setki kilometrów? Jak to oddać w postaci ludzików z chorągwiami z 20 kreskami każda? Chyba że takie ludziki stałyby co dwa pola, a za nimi następne i następne, ale to byłby tylko bałagan.
Po drugie, moc komputerów pozwala na przedstawienie na polu bitwy przeciętnie ok. 20 tysięcy ludzi maks. Jak wyobrażacie sobie taką bitwę pod Verdun, Sommą, czy Tannenbergiem? Bo armie w skali 1:30 specjalnie mnie nie zadowolą.
Wreszcie, bitwy wtedy trwały co najmniej kilka dni, te największe tygodniami i miesiącami na odcinku od kilku do kilkudziesięciu kilometrów. Jakoś słabo się to ma do kilkuminutowych potyczek z FotSa.
Dlatego uważam, że ostatnia możliwa do odtworzenia w TW wojna, to wojna francusko-pruska.
Po za tym taka gra byłaby niezwykle monotonna. Wszyscy mieliby te same jednostki i walczyliby dokładnie w ten sam sposób. Co było jedną z największych wad Shoguna. Po kilkunastu godzinach ta gra stałaby się po prostu nudna. Dlatego zdecydowanie jestem za XVI/XVII wiekiem albo Medievalem 3, które oferują zdecydowanie większe zróżnicowanie. XX wiek zostawcie dla strzelanek, rts-ów lub Paradoxu.
Harry-Potter-TW
14-06-2013, 11:08
Ja jestem za medem 3. Ale pewnie będzie najpierw empire, a potem med.
Jako taka logika podpowiada że teraz będzie Empire/Napoleon 2, a później Medieval 3.
No chyba że CA porwie się na nową epokę ;)
Rostel123
14-06-2013, 14:15
Raczej nie porwią się na nową epokę .
Prędzej Empire albo Medieval'a
Ktoś już pisał że CA nie zrobi nowego Medi, w każdym bądź razie nie po Rome 2.
W trakcje bitew raczej by się nie siedziało w okopach.... tylko szturmowało wrogie pozycje :twisted: No chyba że to wróg by gracza atakował :roll:
Wyobrażasz sobie szturmowanie wrogich pozycji swoimi jednostkami przeciwko jednostkom które siedzą w okopach ? ( dodatkowo wzmocnione ckm )
Jedno słowo - Pogrom - ( twoich jednostek ).
/// to najważniejsze do czytania! nie wspominając juz o czymś takim - masz pełnego stacka armii (powiedzmy wtedy już 40 jednostek, piechoty/czołgów), armia grozy i potęgi zdolna rozwalić każda armię lądową/podbić każde miasto. A wróg atakuje Cię hmm 4 jednostkami latającymi(jakieś myśliwce zdolne rozwalać czołgi). Efekt? ty nie jesteś NIC w stanie im zrobić, a oni mielą twoje jednostki, a jak mają bombowca to juz w ogóle pogrom.
Mogliby zrobić jakąś obronę przeciwlotniczą w jednostkach lądowych ( samobierzne działka p-lot ). Jednak zauważ, że w Fots-ie jest taka sama sprawa z ostrzałem pancerników ( HMS Warrior + parę innych cudów ówczesnej techniki zmiękczą każdą armie :D )
A tak btw.
Ten HMS Warrior jest przegięty jak dla mnie :)
adriankowaty
16-06-2013, 13:59
Jeśli chcą zrobić sequel Empire'a, to mógłby on obejmować tak wiek XVII jak i XVIII. W ten sposób mielibyśmy na początku gry jednostki jeszcze z późnego XVI wieku (np. Arkebuzerów Pieszych i Konnych, Tarczowników czy Hajduków) aby potem w ostatnich latach mieć dostęp do jednostek z lat 90. XVIII wieku (jak Piechota Liniowa, Lekka Piechota, Dragonia czy nawet Ułani).
Husarz164
29-07-2013, 22:04
Wy już skończcie z tą I i II wojną światową. Mało macie gier o tematyce tych czasów nie wciągajcie w to kolejnej. Czytałem wcześniejsze posty że ma nie być MTW3 czego naprawdę żałuje.Mam tylko nadzieje że twórcy nie odejdą od wojny z naszego kontynentu.Jakoś nie marzy mi się ani Np wojna secesyjna ani wojna w chinach ani tym bardziej żadne Fantazy czego się boje. Najlepiej jak był by to okres dość rozciągnięty tak żeby można było pograć rycerzami a może się kończyć na muszkietach i działach. wtedy mogli by dogodzić większej liczbie ludzi choć wszystkim się nie da. Dziękuje
adriankowaty
29-07-2013, 22:15
Dajcie panowie wiek XVII, pokierujemy Rzeplitą ku potędze!
Wiek XVII mógłby być, nawet pod nazwą "Empire II" ;)
Jakoś nie marzy mi się Fantazy czego się boje.
Fantasy nie jest głupim pomysłem, zobacz sobie mod rosyjski Call of Warhammer czy Third Age (Władca Pierścieni). Zresztą już tu pisałem, że skoro Games Workshop (ci od WFB) i Creative Assembly, to czemu nie mają wydać jakiejś gry, będącej połączeniem Total War ze światem Warhammer?
Czego tu żałować? Że M3TW nie będzie? I dobrze, przecież głupie jest odgrzewanie kotleta trzeci raz.
cyborgowiec97
30-07-2013, 08:35
Ja osobiście wolę XVI wiek. Z jednej strony możliwość podbijania Ameryki, a z drugiej strony wiele ciekawych wydarzeń w Europie.
Jakoś nie marzy mi się Fantazy czego się boje.
Fantasy nie jest głupim pomysłem, zobacz sobie mod rosyjski Call of Warhammer czy Third Age (Władca Pierścieni). Zresztą już tu pisałem, że skoro Games Workshop (ci od WFB) i Creative Assembly, to czemu nie mają wydać jakiejś gry, będącej połączeniem Total War ze światem Warhammer?
Czego tu żałować? Że M3TW nie będzie? I dobrze, przecież głupie jest odgrzewanie kotleta trzeci raz.
A tworzenie bajkowej gierki to już wyższy "poziom" tak? Wole odgrzaną pieczeń z zestawem surówek niż przecukrzone ciastko :roll:
marko1805
30-07-2013, 11:47
A niech następna będzie bajka fantasy, dzieciaki się ucieszą, marudy z tego forum ( w tym i ja :) ) nie będą narzekać ze AI ,mapę, jednostki itp ,itd nie takie jak być powinny zgodnie z historią. ;)
Nie chodzi o zwykłe, bajkowe fantasy, tylko dark fantasy, a to nie dla dzieci...
Swoja drogą, tam też trzeba zadbać o szczegóły i szczególiki... (przecież nie będą robić dla np. szermierzy Imperium jakiś nieodpowiednich im zbroi itp.)
Ojojoj, wy to chyba niewiele/nic nie wiecie o Warhammer Fantasy...
Zresztą, to nie my decydujemy o tym, jaka będzie następna część Total War wydana przez CA.
Marko:
Ja jednak wole "narzekać" ;)
Husarz164
31-07-2013, 19:36
Ale popatrzmy sobie np na oblężenie w Rome II choć wiem że to tylko pokazówka ale tak czy siak wygląda to bosko.I nie widzi mi się era muszkietów choćby z tej perspektywy kto znowu chce wspinania się po linach chyba nikt a sami wiemy że oblężenia najlepsze były w Medku II więc przy III mogło by być niebiańsko ale możecie się nie zgodzić. fajnie jakby ktoś zrobił ankietę co do następnej części wtedy dowiedzielibyśmy się czego chcą użytkownicy tego forum. Ale z tego że jest empire i napoleon ta era odpadnie M3 też więc fantazy też ze względu na Króla artura bo wątpię żeby chcieli kopiować. Więc pewnie znowu odejdą z naszego kontynentu tak na 40%
cyborgowiec97
01-08-2013, 12:19
Ale jak mają robić Medka 3 to niech lepiej go jakoś rozbiją. Bo 500 lat to za długi okres jak na jedną grę. Niech zrobią tak że jedna część obejmuje czasy od początku Xw do końca XIw a dodatek od połowy XIVw do końca XVIw.
niech ulepszą M1 i będzie dobrze :)
Dyktator
02-08-2013, 15:02
Medieval III? Nieee... to jeszcze nie teraz. Powinni wziąć się za Total War: World War. I Wojna światowa- samoloty były jeszcze prymitywne i nie odgrywały tak dużej roli, jak podczas II wojny światowej, więc mają z tym prościej. Cała reszta, jak ilości ludzi na bitwach... cóż, za coś im płacą, więc mogliby się z tym wysilić i zrobić coś w tym stylu. Zawsze byłaby jakaś odmiana.
A jak już mieliby robić Medieval III, to ja bym widział rozbudowany system feudalny. Ale nie tylko w trybie single. Można by zrobić tak, że jednym państwem kieruje kilka osób, tylko mają różne stopnie feudalne i/lub wojskowe :) To byłoby dopiero fajne multi :)
I oczywiście dłuższy czas wraz z rozbudowanym AI. Tak, żeby objęło zarówno napady wikingów ( tylko tak, żeby to AI naprawdę było nastawione zgodnie z realiami, czyli nacje wikingów ekspansywne i agresywne, ale nie stosować steorytypów, jak zupełny brak koni czy czapki z rogami.. ;p) przez krucjaty po schyłek istnienia Bizancjum, gdzie wprowadzano powoli nowsze uzbrojenie ( fajnie by było, gdyby podprowadzić też do wyruszenia do Ameryki, ale wiem, że byłyby problemy z mapą..).
Moim zdaniem spory problem przy Wojnach Światowych stanowiłby system wojska - musieliby go całkiem zmienić, bo wojska pod jednym "sztandarem" nie pasują do epoki. Z kolei zmiana systemu oddali grę od serii - to już nie będzie prawdziwe TW :D
Harry-Potter-TW
02-08-2013, 15:16
Popieram. Wojna światowa to były by plutony egzekucyjne do kwadratu.
MichalKruk
02-08-2013, 15:29
Mi mogą zafundować cokolwiek tylko nie XVIII i XIX w. :roll:
Dyktator
02-08-2013, 15:44
Moim zdaniem spory problem przy Wojnach Światowych stanowiłby system wojska - musieliby go całkiem zmienić, bo wojska pod jednym "sztandarem" nie pasują do epoki. Z kolei zmiana systemu oddali grę od serii - to już nie będzie prawdziwe TW :D
Mhm, ale ile można odgrzewać ciągle to samo? Wątpię, żeby zrobili Medka, tak, jak to opisałem powyżej, ale jak znowu zaserwują kolejną część Medieval, Empire ( bo jakby nie patrzeć, to Napoleon był czymś w rodzaju Empire II), czy Shoguna, to będzie żenada :/ Oczywiście marketing zrobi swoje: ,,To i to będzie inne niż dotąd! A tamto to rewolucja w serii! Za to ten element będzie wspaniały!", a w rzeczywistości dalej to samo. Bez takiej odskoczni, czy małego odejścia od serii ( nie mówię, że zupełnie, wystarczy na jedną część), Total War straci na popularności. Po prostu znudzi się, a CA w końcu padnie.. [ach, jak ja lubię te kolorowe scenariusze :D].
chyba Dyktatorze nie grałeś w M1 ;)
wiek XVII i XIX nie był traktowany, a są to okresy które jeszcze się łapią pod "1 jednostka=1 sztandar" :)
Dyktatorze, ja podzielam Twoje zdanie, ale myślę że akurat WŚ to nie to...
Już lepiej XVII w. czy nawet ta prehistoria :)
Lub wykonanie spin-offa nie ze względu na czasy a miejsce.
Dyktator
02-08-2013, 15:59
chyba Dyktatorze nie grałeś w M1 ;)
Z tej serii nie grałem w Shoguna 1, Medieval I i Empire :)
Już lepiej XVII w. czy nawet ta prehistoria
W sumie też mogłoby być ( to pierwsze ;P), byleby nie odgrzewany Medieval. Chyba, że zrobią ten feudalizm, szczególnie na multi... ;)
....... Medieval I :)
więc warto uzupełnić 8-)
a jak liczba "3" przeszkadza w tytule to można użyć innej nazwy :)
Z tej serii nie grałem w Shoguna 1, Medieval I
A więc nie wiesz o serii Total War nic 8-) Te dwa tytuły powstały w czasach kiedy twórcy robili gry z pasją nie tylko z chęci zarobienia co dawało się potem odczuć grając. Shogun mnie tak nie wciągnął, gdyż nie przepadam za klimatami dalekiego wschodu ale za pierwszy Medek zabrał mi długie godziny z życia :) Chyba tylko Heros 3 i Diablo 2 mogą się z nim równać na tym polu.
Klimat Medka i jego grywalność wylewają się wprost z monitora. Ale młodsze pokolenia nie zrozumieją bo przecież brzydka grafika! :D (Gimby nie znajo, nie pamietajo)
Dyktator
02-08-2013, 17:56
A więc nie wiesz o serii Total War nic
Uwielbiam takie posty. ,,Nie jesteś, jak ja- jesteś nikim", ,,Nie zrobiłeś tego- nic nie wiesz". Tacy ludzie uwielbiają używać skrajnych słów, nie znając ich znaczenia. Łał, nie zagrałem w dwie pierwsze części TW.. o nie, zmarnowałem czas, który można było tak dobrze spożytkować przed komputerem :roll:
,,Pozdro, poćwicz".
nie obraź się Dyktator, ale racji to Ty masz tyle co jeniec w niewoli ;) i tak naprawdę upewniłeś odbiorców co do swego, ekhmm........ "poziomu"
po co od razu ordynarne, chamskie i bijące na odległość zachowanie [.............................] :roll:
nie prościej było zgodzić się ze zdaniem Twojego przedmówcy?
A więc nie wiesz o serii Total War nic
Uwielbiam takie posty. ,,Nie jesteś, jak ja- jesteś nikim", ,,Nie zrobiłeś tego- nic nie wiesz". Tacy ludzie uwielbiają używać skrajnych słów, nie znając ich znaczenia. Łał, nie zagrałem w dwie pierwsze części TW.. o nie, zmarnowałem czas, który można było tak dobrze spożytkować przed komputerem :roll:
,,Pozdro, poćwicz".
Młody nie spinaj się tak tylko zainstaluj Medka i przekonaj się sam o moich słowach 8-)
Hmmm...
Ja to raczej przychylam się do posta Dyktatora i wcale nie uważam go za chamski.
Nie popieram zdania Brontiego. Sam widziałem pierwszego Shoguna i pierwszego Medievala i oba mnie odrzuciły - bynajmniej nie grafiką.
I nie wiem, dlaczego gracze, którzy spędzili wiele godzin przy Rome czy Medieval II wg definicji 'znawcy' "o serii nie wiedzą nic". Mnie to ta wypowiedź 'bije na odległość' :roll:
A nazywając Dyktatora młodym tym bardziej mnie hm... "zniesmaczasz", Bronti.
Dyktator
02-08-2013, 19:31
Młody nie spinaj się tak tylko zainstaluj Medka i przekonaj się sam o moich słowach 8-)
Nie lubię, gdy ktoś czyta moje posty bez zrozumienia, lub ocenia mnie z biegu.. nic o mnie nie wiesz. Ale spoko, na pewno po jednym poście zamieszczonym w internecie, znasz osobę. Dla twojej informacji- nie mam czasu grać w to. Za weterana i 'znafcę' serii również się nie uważam...
po co od razu ordynarne, chamskie i bijące na odległość zachowanie
???
nie prościej było zgodzić się ze zdaniem Twojego przedmówcy?
Wybacz, nie jestem lemingiem.
Na kolejne posty nie odpowiadam, nie zamierzam także ( tak, jak wcześniej od rejestracji miałem takie założenie) udzielać się w działach o grach z serii Total War. Przecież nigdy nie dorównam takim 'znafcom', nic nie wiem, moje zdanie się nie liczy.
Ech - a ja bym w klimaty średniowiecza jeszcze pograł - ale takiego tuż po upadku Cesarstwa Zachodniego - przewalające się ludy z różnych stron świata takie BI z ROME tylko ciut później...
Młody nie spinaj się tak tylko zainstaluj Medka i przekonaj się sam o moich słowach 8-)
Nie lubię, gdy ktoś czyta moje posty bez zrozumienia, lub ocenia mnie z biegu.. nic o mnie nie wiesz. Ale spoko, na pewno po jednym poście zamieszczonym w internecie, znasz osobę. Dla twojej informacji- nie mam czasu grać w to. Za weterana i 'znafcę' serii również się nie uważam...
po co od razu ordynarne, chamskie i bijące na odległość zachowanie
???
*Czy Ja wiem czy po 1 poście Cię ocenił, masz chyba już ponad 300 z tego co widzę więc jakiś bagaż informacji można już wywnioskować ;)
** Jak cytujesz to wszystko bo interpunkcyjny piktogram nie jest tylko od tak ;)
MichalKruk
02-08-2013, 23:21
Jestem tego samego zdania co dyktator, chociaż mam wszystkie części TW (prócz Napoleona) grałem w Shoguna1 i Medievala1, to ten pierwszy mi się w ogole nie spodobal, a w Medi1 grałem długie tygodnie, dłużej chyba tylko w Rome i Medievala 2 grałem.
Ale wróćmy do tematu... To że Dyktator nie grał w Medi 1 ani Shoguna 1 to nie znaczy że nic nie wie o TW : x
maxcezar5
03-08-2013, 12:28
Ale wróćmy do tematu... To że Dyktator nie grał w Medi 1 ani Shoguna 1 to nie znaczy że nic nie wie o TW : x
Określenie że nie wie nic jest niesprawiedliwe, ale na pewno wie mniej niż ci którzy grali.
towarzysz_pancerny
03-08-2013, 12:42
E tam, stare dzieje. Dzisiaj obie jedynki nie są już raczej grywalne. I nie chodzi tu tylko o grafike.
W 2001 nie był to aż taki szał. Jeszcze śmiało z tym mogły konkurować RTS-y, a nawet turowki. Niszowe, bez rozmachu późniejszego Rome które dopiero ukazalo glorie TW w pełnej krasie.
Najlepiej niech bedzie kwestią gustu. Popieram wiec reakcje MCabry czyli "ja też nosze skorzaną bieliznę" :lol:
(Taka aluzja do punktu regulaminu. Zachęcam do czytania ;) )
Harry-Potter-TW
03-08-2013, 12:56
Ja też w M1 dużo grałem, szczególnie w 2-a mody, i bardzo mi się podobała gra. Nie ma sensu się kłócić, mam nadzieję że R2 to będzie taki nowy początek ( bo okres od empire do S 2 to był dla mnie porażką ). Więc rozpamiętywanie poprzednich części i kto sie na nich zna jest bez sensu. Gorzej jak romek będzie zbugowany :lol:
Też chciałbym Medievala 3, gdyż pierwsza część poza bitwami była dla mnie całkowicie niegrywalna. Tak samo zresztą jak pierwszy Szogun.
pozwolicie, że jeszcze Ja się wypowiem na koniec :)
pomijam Asuryan-a i Maxcezara, ale reszta to chyba nie rozumie o co chodzi Bronti-emu czy mi :roll:
Pancerny:
może inaczej
co jest dla Ciebie grywalne???
-----------------------------
jak można wypić łyk wody z rzeki przy fabryce i wiedzieć o niej wszystko jeśli się nie było u źródła?
ale mniejsza, gimb-jedności nawet troll nie przebije :lol: :lol:
towarzysz_pancerny
03-08-2013, 22:41
"Raczej" co nie jest bez znaczenia. Może i ktoś lubi
Najlepiej niech bedzie kwestią gustu.
Dodam że w 2001 mając do wyboru Shoguna i Age Off Empires, nawet już dwojke, wolałem raczej Age mimo że też już slabo grywalne jak dla mnie, a mimo to chyba bardziej jak stary Shogun "z dwojga złego".
Dzisiaj Age Of Empires IV bliskie chyba czasom Rome to już gra nie dla mnie. W Rome moge śmiało grac, mysle że nawet po dwojce da sie wrocić do jedynki jeszcze dlugo (jak dla mnie)
W 2001 wyszli Kozacy Europejskie Boje - też wolałem od Shoguna. Ten sam rok wydania
Mi wszelką przyjemność z grania w jedynkę Szoguna i Medievala zabijał sposób przemieszczania wojsk na planszy kampanii.
dawno nie grałem w "jedynki" tam wojska były pionkami na mapie z tego co pamiętam, jeśli się mylę to poprawcie. Moim osobistym zdaniem takie rozwiązanie było bardziej klimatyczne od mapek kampanii które mamy teraz, wtedy można się było poczuć jak prawdziwy strateg. :)
Owszem pionki na imitacji papierowej mapy były bardzo klimatyczne, ale zmiana sposobu przemieszczania armii wprowadzona od Roma daje dużo większe możliwości - ustawienie armii w zasadzce, wykorzystanie terenu (obrona przepraw przez rzeki) i jest bardziej realistyczne :)
coś za coś :D zresztą jedynkę pamiętam jak przez mgłe, grałem w nią mając chyba z 12 lat :)
maxcezar5
04-08-2013, 16:36
coś za coś :D zresztą jedynkę pamiętam jak przez mgłe, grałem w nią mając chyba z 12 lat :)
[youtube:39amdmcr]http://www.youtube.com/watch?v=R0e1R-YOU8U[/youtube:39amdmcr]
Dla przypomnienia ;)
ehh, łezka się w oku kręci :) i ta muzyczka :D coś wspaniałego
maxcezar5
04-08-2013, 19:46
Mając doświadczenia z ''Shogunem 1'' i ''Kozakami'', zdecydowanie wybrałbym ''Shoguna''. ''Kozacy'' to taka rąbanina, gdzie liczy się kto szybciej klika...
towarzysz_pancerny
04-08-2013, 20:08
W Szogunie stworzono to wrażenie gry wyjatkowo taktycznej. Ale jak sie nad tym zastanawiałem w medytacyjnej zadumie zasłuchany w szelest lisci, kiedy szykowałem sie w kimono... to jedna rąbanka opatrzona mądrą chinszczyzną ;) . Przyznam że pierwsi Kozacy słabiej sie prezentują jak tak sobie odswieżyłem. No a dalszych późniejszych czesci zestawiać nie ma sensu.
Wiem że to nie koncert życzeń, ale następne TW widziałbym najchetniej w XVII wieku.
Harry-Potter-TW
04-08-2013, 20:19
Trochę to by była porażka - taka Turcja zajmowała by pół mapy.
towarzysz_pancerny
04-08-2013, 20:28
To prawie jakbys stwierdził że wszelka strategia w XVII w byla porażką i nudą bo Turcja zajmowala pół mapy.
Może lepiej Total War dziejący się grubo przed powstaniem Rzymu lub jakiś o Wiośnie Ludów.
Co do tego pierwszego mam na myśli Mezopotamię, Bliski Wschód, Deltę Nilu, Azję Mniejszą, Trację, Grecję itp.
ja znowu z chęcią widziałbym total wara w latach 700-1000 z naciskiem na wikingów, oj byłby klimacik :D
dawno nie grałem w "jedynki" tam wojska były pionkami na mapie z tego co pamiętam, jeśli się mylę to poprawcie. Moim osobistym zdaniem takie rozwiązanie było bardziej klimatyczne od mapek kampanii które mamy teraz, wtedy można się było poczuć jak prawdziwy strateg. :)
Nawet nie chodzi o pionki jako takie, tylko sposób ich przemieszczania. Gdyby można je było zaznaczyć lewym przyciskiem myszy, a przesunąć prawym, to pewno te gry nawet by się mi podobały. Ale przeciąganie ich i upuszczanie doprowadzało mnie często do szewskiej pasji...
ja znowu z chęcią widziałbym total wara w latach 700-1000 z naciskiem na wikingów, oj byłby klimacik :D
Owszem, Mroczne Wieki były by dość ciekawym tematem.
Trochę to by była porażka - taka Turcja zajmowała by pół mapy.
To fakt, ale weź pod uwagę, że na starcie masz wojnę ze sporą ilością państw, technologia trochę bardziej zacofana (może nie we wszystkich dziedzinach, ale w gospodarce na pewno) plus mocne rozdrobnienie feudalne państwa co też jakoś można by wprowadzić do rozgrywki jako jej element. To że Porta zajmowała by pół mapy nie świadczy wcale o tym, że rozgrywka tym państwem to spacer :)
Harry-Potter-TW
05-08-2013, 11:16
To czemu od razu w R2 nie dać okresu w 117 n.e. rzymem fajnie by się grało tylu barbarzyńców wokoło :lol: I am pro gram rzymem:D
Wolałbym okres gdzie jest więcej państw i są mniejsze.
maxcezar5
05-08-2013, 11:39
Trochę to by była porażka - taka Turcja zajmowała by pół mapy.
To fakt, ale weź pod uwagę, że na starcie masz wojnę ze sporą ilością państw, technologia trochę bardziej zacofana (może nie we wszystkich dziedzinach, ale w gospodarce na pewno) plus mocne rozdrobnienie feudalne państwa co też jakoś można by wprowadzić do rozgrywki jako jej element. To że Porta zajmowała by pół mapy nie świadczy wcale o tym, że rozgrywka tym państwem to spacer :)
Zgadzam się z Tobą. Wiele osób myśli że skoro państwo zajmuje duży teren to na pewno jest silne. Dobrym przykładem są Seleucydzi; wielkie imperium ale niestabilne.
Reznow45
05-08-2013, 11:45
Ale terytorium Turcji to nie problem - wystarczyłoby ograniczyć jej skarbiec, dać trochę słabsze statystyki oddziałom, niepokoje w całym kraju,pełno nieprzyjaciół i po sprawie. Kolosami wcale łatwo się nie gra. Przykładem są Seleucydzi w modach. Przy rozmyślnym tworzeniu gry Turcja mogłaby być właśnie dosyć trudna. A gra w XVII wiecznych realiach - Wojna Trzydziestoletnia, Osiemdziesięcioletnia, Wojna Północna, Wojny Ligi Antytureckiej, Wojny RON-u z sąsiadami - jest potencjał i to ogromy (a jeszcze większy dla moderów).
W takim Barbarian Invasion rozgrywka Ces. Zachodniorzymskim też łatwa nie była ;)
Harry-Potter-TW
05-08-2013, 11:51
Musieli by dać dużo prowincji na mapie żeby mi to nie przeszkadzało. Zresztą pewnie by coś wymyślili w CA, żeby gra nie była dla mnie bez sensu, np. tak jak seleucydzi i państwa klienckie. Nie wiem jak to wypadnie w grze, ale pewnie lepiej niż jeden ogromny kolos. W IOsmańskim rzucili by autonomie, tak samo kozakom i ... tyle, że najgorsza dla mnie broń palna i nie wiem czy by mi się to spodobało.
Reznow45
05-08-2013, 11:58
Mapa z Europą, Afryką Płn i do Morza Kaspijskiego starczyłaby. Z systemem klienckim lennem byłby taki Siedmiogród, Mołdawia, Chanat Krymski, Tunezja i byłoby cacy. Odpowiednio osłabiona rebeliami i finansami byłaby zbalansowana. Okres jest świetny i aż dziw że został ominięty.
A to,że broń prochowa ci nie leży to twoje widzimisię, graj w RTW i S1/2, bo wszędzie indziej i tak znajdziesz strzelby.
Harry-Potter-TW
05-08-2013, 12:03
Widzimisię to brzydkie określenie:p Toleruje broń palną, ale w ilości np. jak w M2 - nie dominującą, a nie wiem jak by to zrobili w 17 w. i się tego boję - wole walkę w zwarciu. Ale naturalnie jestem noobem i spam wybuchającymi beczkami na moście jest cool :lol: . Działa też pomagają.
maxcezar5
05-08-2013, 12:04
Mapa z Europą, Afryką Płn i do Morza Kaspijskiego starczyłaby. Z systemem klienckim lennem byłby taki Siedmiogród, Mołdawia, Chanat Krymski, Tunezja i byłoby cacy. Odpowiednio osłabiona rebeliami i finansami byłaby zbalansowana. Okres jest świetny i aż dziw że został ominięty.
A to,że broń prochowa ci nie leży to twoje widzimisię, graj w RTW i S1/2, bo wszędzie indziej i tak znajdziesz strzelby.
W shogunie też są strzelby ;)
Widzimisię to brzydkie określenie:p Toleruje broń palną, ale w ilości np. jak w M2 - nie dominującą, a nie wiem jak by to zrobili w 17 w. i się tego boję - wole walkę w zwarciu. Ale naturalnie jestem noobem i spam wybuchającymi beczkami na moście jest cool :lol: . Działa też pomagają.
Niestety, trzeba się pogodzić iż w XVII w. a w szczególności pod jego koniec broń biała straciła rację bytu. Więc moim zdaniem wiek XVII bez silnej broni palnej( zwłaszcza na przełomie XVII/XVIII w.) byłby po prostu XVI wiekiem. Takie są fakty. W wojnie 30 letniej widać było siłę ognia piechoty i artylerii, a co dopiero na przełomie epok! tym bardziej iż już na początku XVIII w. pikinierzy wyraźnie zanikali...
P.S. Kiedy ostatecznie odeszło się na polu walki od używania pik?
We Francji ostatnie oddziały rozwiązano w 1704, w innych krajach zachodnich było podobnie. O ile we Francji proces rozpoczął się już w ostatnim dziesięcioleciu XVII wieku (zauważono, że niektóre oddziały pikinierów same przezbrajały się na zdobyczne muszkiety), tak u przykładowych Szwedów nie zamierzano ich porzucać, ponieważ jednym z potencjalnych przeciwników był RON, więc w sporej mierze kawaleria.
Ale terytorium Turcji to nie problem - wystarczyłoby ograniczyć jej skarbiec, dać trochę słabsze statystyki oddziałom, niepokoje w całym kraju,pełno nieprzyjaciół i po sprawie. Kolosami wcale łatwo się nie gra. Przykładem są Seleucydzi w modach. Przy rozmyślnym tworzeniu gry Turcja mogłaby być właśnie dosyć trudna. A gra w XVII wiecznych realiach - Wojna Trzydziestoletnia, Osiemdziesięcioletnia, Wojna Północna, Wojny Ligi Antytureckiej, Wojny RON-u z sąsiadami - jest potencjał i to ogromy (a jeszcze większy dla moderów).
Zgadzam się z Tobą w 100%. Ach teraz to mi dopiero szkoda, ze Seleucydzi w Rome 2 są niegrywalni :( .
Pozostaje liczyć na moderów którzy odblokują wszystkie frakcje :D .
Reznow45
05-08-2013, 12:07
ETW i NTW są w okresie jeszcze późniejszym, tam jedynie broń palna się liczy. W XVII wieku walki w zwarciu były częstsze (obecność pikinierów, szarże kawaleryjskie, szczególnie na wschodzie). Nie wiem czy grałeś w te dwie gry, ale jeśli były znośne dla ciebie to zapewniam że tutaj byłoby lepiej.
EDIT: No i S2/FOTS oczywiście.
Harry-Potter-TW
05-08-2013, 12:20
No właśnie nie grałem - ta broń palna mnie przeraziła - uwielbiam jak żołnierze walczą wręcz. Ale Turcja w M2 miała silnych muszkieterów i wiem jak to jest. Używałem ich tylko na moście. Zresztą empire była kiedyś zbugowana i tego też się balem. Ale w sumie faktycznie może w 17 wieku nie było by aż tak źle - tyle ciekawych wojen- któż to wie, może pojawiły by się jakieś ciekawe rozwiązania taktyczne, które by mi się spodobały...
Pamiętajmy, że Osmany mieli nie tylko wrogów w Europie lecz także mieli na głowie konflikty z Persami na terytorium Mezopotamii :)
towarzysz_pancerny
05-08-2013, 17:59
Nawet nikogo wcale nie trzeba by na siłe osłabiać. Wystarczyłoby odzwierciedlać realia. Turcja stanęła na pewnym etapie, w pewnym miejscu, z pewnych przyczyn, które można łatwo odwzorowac w totalwarze. Przecież było już nawet Bi z wielkimi połaciami tego co zostało po Rzymie, i jesli nie było najwspanialsze w serii, to raczej nie z tego powodu, że miało wielke frakcje.
Poza tym przeciez Turcja z Empire to prawie ten sam obszar.
Husarz164
06-08-2013, 17:26
Może troszkę odejdę od tematu.A co byś cie powiedzieli tylko że to dopiero za wiele lat jak komputery będą miały po 100 GB RAM (takie już są ale praktycznie niedostępne dla przeciętnego konsumenta) i itp.Jak by połączyli Total wara z Mount Blade oczywiście wiecie o co mi chodzi że podczas bitwy porostu dało by się wcielić w jednego żołnierza i jak on zginie to w kolejnego.Takie dodatkowe urozmaicenie bitwy
moim zdaniem pomysł nie zdał by egzaminu, walka jednym żołnierzem i kierowanie całą armią byłoby zbyt trudno do ogarnięcia moim zdaniem. Lepiej moim zdaniem zostawić total wara strategią taką jaką jest i skupić się na dopracowywaniu tego co kuleje :>
Kompletny bezsens. Jednoczesna walka jednym wojakiem i dowodzenie wielotysięczna armią byłoby niemożliwe.
mardar282
06-08-2013, 17:44
Może troszkę odejdę od tematu.A co byś cie powiedzieli tylko że to dopiero za wiele lat jak komputery będą miały po 100 GB RAM (takie już są ale praktycznie niedostępne dla przeciętnego konsumenta) i itp.Jak by połączyli Total wara z Mount Blade oczywiście wiecie o co mi chodzi że podczas bitwy porostu dało by się wcielić w jednego żołnierza i jak on zginie to w kolejnego.Taka dodatkowe urozmaicenie bitwy
Fala upałów zbiera żniwo wśród naszej grup :shock: y, ćwicz ortografię chłopie, czytaj dużo i daj spokój Total War, jedź nad wodę, zażywaj dużo ruchu i czytaj to co sam tworzysz, bo wstyd to czytać
@Husarz164
Niewykonalne chyba :) A nawet jeśli, to raczej niegrywalne - bardzo trudne wydawanie rozkazów i balans niestworzony dla strategii. W M&B na dobrą sprawę broń jest mało ważna - najważniejsze są umiejętności. Zaś w strategii wszystko musi być jasne (kamień-nożyce-papier). Tak więc myślę że o ile w sferze marzeń taki pomysł wygląda świetnie, tak rzeczywistość była by zupełnie inna. ;)
maxcezar5
06-08-2013, 18:16
Pomysł słaby, ale liczę na rozwój M&B
Husarz164
06-08-2013, 18:56
mardar282 Może i mi przygrzało. Ale nie musisz od razu mnie atakować za drobne przejęzyczenie. Myślę że dało by się to połączyć i zrobić coś w stylu auto pilota. kuroi niemożliwe? Powiedz to Hannibalowi,Cezarowi,Attyli.I im podobnym tak nawiasem mówiąc. Arwiodx może i masz racje ale prędzej czy później będą musieli wprowadzać coś nowego.
kuroi niemożliwe? Powiedz to Hannibalowi,Cezarowi,Attyli.I im podobnym
Ale dlaczego porównujesz grę z prawdziwym polem bitwy? Przez takie zestawienie podejrzewam, że o tym drugim masz nikłe pojęcie tak jak i o systemie dowodzenia i wydawania rozkazów w starożytności.
mardar282
06-08-2013, 19:28
mardar282 Może i mi przygrzało. Ale nie musisz od razu mnie atakować za drobne przejęzyczenie. Myślę że dało by się to połączyć i zrobić coś w stylu auto pilota. kuroi niemożliwe? Powiedz to Hannibalowi,Cezarowi,Attyli.I im podobnym tak nawiasem mówiąc. Arwiodx może i masz racje ale prędzej czy później będą musieli wprowadzać coś nowego.
Nie masz pojęcia o tym co piszesz, a o strategii napewno, czytaj to co sam tworzysz, w Shogunie 2 była możliwość strzelania z tzw. z pierwszej osoby z Getlinga czy działa, ale po co ? jaki ma to sens w strategii .Strategia to nie dla Ciebie gra, do tego masz inny rodzaj gry, i tam pozostań, np. w WOT :D , i nie pisz o postaciach o których nigdy nie czytałeś, i nie masz pojęcia
Husarz164
06-08-2013, 20:09
mardar282 Pisałem o urozmaiceniu do gry i co myślą o tym ludzie czytających na tym forum. Za wiele lat.Jak by nie było jakieś celu patrzenia z pierwszej osoby to by tego nie robili. Nie zachowuj się jak by Seria Total War była tylko dla ciebie bo nie jest i nie będzie i ty jesteś ostatnią osobą która będzie decydować co oni do niej dodadzą.Skąd możesz wiedzieć czy o kimś czytałem czy nie. Chcesz się ze mną kłócić to mi pisz na Priva bo nie będę robił zbędnego spamu.Też nie masz o nich pojęcia bo przecież każdy wie że to co piszą nie zawsze ma odzwierciedlenie w prawdzie choćby sam Hannibal został opisany przez rodzinę Scypiona mówi samo za siebie. Lepiej może jednak sobie pogram w tego Wota i dam ci spokój bo ta wymiana zdań do niczego nie prowadzi.Bo i tak wiesz lepiej.Pozdrawiam
Nie zachowuj się jak by Seria Total War była tylko dla ciebie bo nie jest i nie będzie i ty jesteś ostatnią osobą która będzie decydować co oni do niej dodadzą
Podejdź do lustra i powiedz to sobie w twarz bo te słowa dotyczą także Ciebie ;)
Lepiej może jednak sobie pogram w tego Wota
Co ten upał robi z tymi gimnazjalistami :P idź idź pograj w Wota
Husarz164
06-08-2013, 20:55
Bronti Widzę nie jesteś zbyt błyskotliwy no cóż nie każdy umie czytać ze zrozumieniem.Z tym Wotem to była ironia. Chyba wiesz co to znaczy :)
Bronti
Nie chcę tutaj żadnych wycieczek na temat "gimbusów" i innych rzeczy w tym stylu.
Spokojnie, każdy gra w to, co lubi. Husarz sobie rzucił pomysłem i nie ma powodów by od razu go atakować.
MichalKruk
06-08-2013, 21:32
W Shogunie można oglądać walkę z oczu typowego szeregowego. :) Tylko wtedy głupio on walczy, tak bez animacji. : x
A co do pomysłu, nawet ok, tym bardziej ze TW to już nie seria strategii tylko seria zręcznościówek. A chciał bym sie zamienić w jednego z moich i wcisnąć przeciwnikowi strzałe w oko. :D
towarzysz_pancerny
07-08-2013, 18:28
Wyszłoby z tego co najwyżej rozbudowane Mount & Blade. TW to raczej seria taktyczno-strategiczna a nie rąbanko-strzelanka z elementami taktyki i strategii. Co nie znaczy oczywiście że Husarzowi164 jak i każdemu nie wolno marzyć po swojemu.
Obecnie mnie najbardziej interesują jakie dodatki wyjdą do Rome II.
Czy CA pójdzie na łatwiznę i skopiuje pomysł z jedynki - Aleksandra(moim zdaniem bardzo nieudany dodatek), Inwazję Barbarzyńców (Temat warty kontynuowania - mnóstwo nacji, wiele różnych jednostek itp).
Marzy mi się natomiast powrót do pomysłu z dodatku Medievala II -Kingdoms, gdzie były 4 zupełnie różne kampanie z różnymi mapami, jednostkami, swoją unikalną specyfiką...
I tak mogłyby powstać dodatki np -
- Punicka Wojna : z mapą obejmującą pn-zach Afrykę, Italię, Hiszpanię, pd Galię, główne nacje to oczywiście Kartagina, Rzym, Galowie, Ligurowie, Syrakuzy, rozmaite plemiona Hiszpańskie,Numidowie , może i Samnici jeżeli start gry umieszczony byłby w okolicach 310 roku.
- Walka o bliski wschód, Okolice roku 700 pne z mapą obejmującą bliski wschód od Persji, na pd od Kaukazu, z Syrią, środkową i wschodnią częścią obecnej Turcji, Palestynę, i wreszcie Egipt. A wśród nacji np - wspomniany Egipt, Asyrię, Babilon, Elam, Izreal, Filistynów, Fenicjan (Tyr). W tym przypadku mielibyśmy unikalne jednostki i zupełnie inny model bitwy polegający w głównej mierze na ostrzale Łuków i szybkich ruchach oddziałów rydwanów. No i jako doborowe jednostki mielibyśmy pierwsze oddziały konne...
- Juliusz Cezar - mapa obejmująca Galię w czasie podboju jej przez Cezara wraz z fragmentami Brytani oraz Germanii. Do dyspozycji byłyby wojska Rzymian, plemion Galijskich, Germanów, Belgów, Brytów...
-Wojna Peloponeska - z końca V wieku pne, dla miłośników Falangi :) Mamy Spartę, Argos, Ateny, Teby, Rodos, Syrakuzy, Macedonię, oraz wschodnie wybrzeże Azji mniejszej z Persami oraz greckimi miastami jak np Milet...
Jak widzicie coś takiego?
Husarz164
15-08-2013, 17:45
Obecnie mnie najbardziej interesują jakie dodatki wyjdą do Rome II.
Czy CA pójdzie na łatwiznę i skopiuje pomysł z jedynki - Aleksandra(moim zdaniem bardzo nieudany dodatek), Inwazję Barbarzyńców (Temat warty kontynuowania - mnóstwo nacji, wiele różnych jednostek itp).
Marzy mi się natomiast powrót do pomysłu z dodatku Medievala II -Kingdoms, gdzie były 4 zupełnie różne kampanie z różnymi mapami, jednostkami, swoją unikalną specyfiką...
I tak mogłyby powstać dodatki np -
- Punicka Wojna : z mapą obejmującą pn-zach Afrykę, Italię, Hiszpanię, pd Galię, główne nacje to oczywiście Kartagina, Rzym, Galowie, Ligurowie, Syrakuzy, rozmaite plemiona Hiszpańskie,Numidowie , może i Samnici jeżeli start gry umieszczony byłby w okolicach 310 roku.
- Walka o bliski wschód, Okolice roku 700 pne z mapą obejmującą bliski wschód od Persji, na pd od Kaukazu, z Syrią, środkową i wschodnią częścią obecnej Turcji, Palestynę, i wreszcie Egipt. A wśród nacji np - wspomniany Egipt, Asyrię, Babilon, Elam, Izreal, Filistynów, Fenicjan (Tyr). W tym przypadku mielibyśmy unikalne jednostki i zupełnie inny model bitwy polegający w głównej mierze na ostrzale Łuków i szybkich ruchach oddziałów rydwanów. No i jako doborowe jednostki mielibyśmy pierwsze oddziały konne...
- Juliusz Cezar - mapa obejmująca Galię w czasie podboju jej przez Cezara wraz z fragmentami Brytani oraz Germanii. Do dyspozycji byłyby wojska Rzymian, plemion Galijskich, Germanów, Belgów, Brytów...
-Wojna Peloponeska - z końca V wieku pne, dla miłośników Falangi :) Mamy Spartę, Argos, Ateny, Teby, Rodos, Syrakuzy, Macedonię, oraz wschodnie wybrzeże Azji mniejszej z Persami oraz greckimi miastami jak np Milet...
Jak widzicie coś takiego?
Bardzo dobry myśl moim zdaniem takie rozwiązanie było by dużo lepsze
Harry-Potter-TW
15-08-2013, 17:50
Wg. mnie lepsza 1 duża, dopracowana mapa. Jeśli jednak ten warunek będzie spełniony to, czemu nie, skoro ktoś lubi takie mini kampanie - ja tak jak w kingdoms nie będę w nie grał. Co innego BI, chociaż nie lubię dużych państw jak Zachodnie Cesarstwo, to pewnie kupię i zagram - Sansanidami.
dawid621
16-08-2013, 21:48
Mi osobiscie sie marzy cos w stylu cywilizacji w total warz-e :D Tzn Mega rozbudowane drzewo technologii prowadzace nas od ery kamienia lupanego do lotow w kosmos.... chociaz sam szczerze mowiac wojen XX-wiecznych w realiach TW nie widze, ale moze jakis fajny patent CA by wymyslilo ;) A co do pomyslu z osobnymi kampaniami do Rome, jak najbardziej jestem za, w kingdoms bylo to IMO swietnie rozwiazane. Chociaz mialo tez swoje wady.
A tak swoja droga witam wszystkich, jestem na forum nowy, aczkolwiek obserwuje je juz od dluzszego czasu, tylko jakos nie mialem motywacji by sie zarejstrowac :D
Akarinos
17-08-2013, 10:23
Ja najchętniej widziałbym po Romku drugiego Empire'a z bardziej różnorodnymi jednostkami, brakiem pustych przestrzeni w Ameryce i grywalnymi Indianami od początku, bez DLC. Napoleona 2 nie rozpatrywałbym jako osobną grę, lecz jako dodatek do Empire 2.
dawid621
17-08-2013, 10:29
O nie, wszystko tylko nie drugie Empire;P jak juz to fajnie by bylo zobaczyc gre osadzona 100 lat przed wydarzeniami w tej grze, IMO XVII.w to duzo ciekawszy okres. Ale mam jakies dziwne przeczucie ze po drugim Romanie przyjdzie czas na sredniowiecze i powstanie MTW 3;) I oby zrobili to juz na nowym, jakims sensownym silniku.
Shay Ruan
17-08-2013, 11:57
Tak sobie myślę, że chciałbym zobaczyć Empire 2 zaczynające się tak w 1850 roku i trwające powiedzmy do początku XX w, myśle że to ciekawy okres :P
Np co jest takiego ciekawego? W Europie było względnie spokojnie względem innych okresów, powstanie Styczniowe, wojna krymska. W skali świata powstanie Tajpingów i oczywiście wojna secesyjna.
Shay Ruan
17-08-2013, 17:45
[spoiler:10fkmntb]74 I wojna Brytyjczyków z Sikhami (1845-1846)
75 II wojna z karlistami (1846-1849)
76 Powstanie krakowskie (21 lutego – 3 marca 1846)
77 Wojna meksykańsko-amerykańska (1846-1848)
78 Wojna domowa w Portugalii (1846-1850)
79 Wojna z Cayuse (1847-1855)
80 Szwajcarska wojna domowa (1847)
81 II wojna Brytyjczyków z Sikhami (1847-1848)
82 Wojna austriacko-piemoncka (1848-1849)
83 I wojna o Szlezwik (1848-1851)
84 Walki w Hiszpanii (1849)
85 Wiosna Ludów (1848-1849)
86 Powstanie węgierskie 1848 (1849)
87 Powstanie tajpingów (1851-1864)
88 Powstanie Nian (1851-1868)
89 II wojna brytyjsko-birmańska (1852)
90 Wojny z plemionami Rogue (1853, 1855-1856)
91 Wojna krymska (1853-1856) – także: Wojna rosyjsko-turecka (1853-1856)
92 Wojna z Siuksami (1854-1855) (1854-1855)
93 Bleeding Kansas (1854-1858)
94 Wojna Yakima (1855-1856, 1858)
95 Wojna Zatoki Puget (1855-1856)
96 Wojna Nikaragui z koalicją państw Ameryki Środkowej (1856-1857)
97 Wojna brytyjsko-perska (1856-1857)
98 Wojny francusko-senegalskie
99 Powstanie Sipajów (1857)
100 Wojna francusko-austriacka (1859)
101 II wojna opiumowa (1856-1860)
102 Wojna peruwiańsko-ekwadorska (1859)
103 Wojna hiszpańsko-marokańska (1859-1860)
104 Francuska interwencja w Syrii (1860-1861)
105 Włoska wojna wyzwoleńcza powstanie Garibaldiego (1859-1871)
106 Amerykańska wojna secesyjna (1861-1865)
107 Wojna z Pajutami (1860)
108 Europejska inwazja w Meksyku (1861-1867)
109 Powstanie Dakotów w Minnesocie (1862)
110 Powstanie styczniowe (1863-1864)
111 Wojna z Tokugawą
112 Wojna z Dakotami (1863-1864)
113 Wojna z Szoszonami (1863)
114 Wojna ekwadorsko-kolumbijska (1863)
115 Wojna prusko-duńska (1864)
116 Wojna urugwajska (1864-1865)
117 Wojna brytyjsko-bhutańska (1864-1865)
118 Wojna Chile i Peru z Hiszpanią (1863-1871)
119 Wojna z Czejenami (1864-1879)
120 Wojna z Arapaho (1865)
121 Rebelia w Morant Bay na Jamajce (1865)
122 Powstanie zabajkalskie (1866)
123 Wojna paragwajska (1865-1870)
124 Interwencje w Korei
125 Wojna austriacko-pruska (1866)
126 Ataki Fenian na Kanadę (1866)
127 Wojna Czerwonej Chmury (1866-1868)
128 Wojna z Komanczami (1867-1875)
129 Wojna dziesięcioletnia na Kubie (1868-1878)
130 Walki Portugalczyków w Mozambiku
131 Wojna boshin (1868-1869)
132 Wojna francusko-pruska (1870-1871)
133 Wojna z Modocami (1872-1873)
134 I wojna z Apaczami (1873)
135 III wojna z karlistami (1872-1876)
136 II wojna Brytyjczyków z Aszanti (1873-1874)
137 Wojna egipsko-etiopska (1874-1876)
138 Powstanie kwietniowe (1876)
139 Wojna o Góry Czarne (1876)
140 Wojna serbsko-turecka (1876-1877)
141 Wojna czarnogórsko-turecka (1876-1878)
142 Powstanie Satsuma (1877)
143 Wojna z Nez Perce (1877)
144 Wojna rosyjsko-turecka (1877-1878)
145 Wojna z Banokami (1878)
146 II wojna brytyjsko-afgańska (1878-1881)
147 Mała wojna na Kubie (1879-1880)
148 Wojna Brytyjczyków z Zulusami (1879)
149 Wojna z Ute (1879-1880)
150 Wojna o Pacyfik (1879-1884)
151 I wojna burska (1880-1881)
152 Kampania francuska w Tunezji (1881)
153 Wojna brytyjsko-egipska (1882)
154 III wojna brytyjsko-birmańska (1883)
155 I ekspedycja madagaskarska (1883-1885)
156 Wojna chińsko-francuska (1884-1885)
157 Rebelia Północno-Zachodnia (1885)
158 IV wojna brytyjsko-birmańska (1885)
159 Wojna gwatemalska (1885)
160 II wojna z Apaczami (1885-1886)
161 Wojna serbsko-bułgarska (1885-1886)
162 Walki Włochów w Abisynii (1887)
163 Powstanie Busziri (1888)
164 Walki z Lakotami (1890)
165 I wojna włosko-abisyńska (1894-1896)
166 Walki Brytyjczyków w Sudanie (1881-1898) – powstania Ahmeda Paszy i Mahdiego
167 Wojna domowa w Chile (1891)
168 Wojna belgijsko-arabska o Kongo (1892-1894)
169 Wojna francusko-syjamska (1893)
170 Wojna z Tauregami (1893-1895)
171 Wojna domowa w Brazylii (1893-1895)
172 Wojna o Canudos w Brazylii (1893-1897)
173 III wojna Brytyjczyków z Aszanti (1894)
174 I wojna chińsko-japońska (1894-1895)
175 II ekspedycja madagaskarska (1894-1895)
176 Powstanie Batatela (1895-1899)
177 Wojna japońsko-tajwańska (1895)
178 Antyhiszpańskie powstanie na Kubie (1895-1898)
179 Wojna angielsko-zanzibarska (1896)
180 Wojna grecko-turecka (1897)
181 Interwencja brytyjska w Beninie (1897)
182 Incydent w Faszodzie (1898)
183 Wojna hiszpańsko-amerykańska (1898)
184 Powstanie bokserów (1899-1901)
185 Wojna domowa w Kolumbii (1899-1902)
186 II wojna burska (1899-1902)
187 Interwencja francuska w Czadzie (1899-1901)
188 Wojna filipińsko-amerykańska (1899-1902)
189 Rebelia Moro (1899-1912)
190 Wojna o Złoty Stolec (1900)[/spoiler:10fkmntb]
Wybacz, że tak żywcem skopiowałem z wikipedii ale nie chciało mi się tego opracowywać. To są konflikty od mniej więcej 1845 do 1900, jest tego trochę także konfliktów europejskich. Temat ten nie był poruszany, no i co najważniejsze jest to ten przełomowy moment zastępowania starych metod walki nowymi. Dla mnie ciekawy temat na nowego total wara.
Husarz164
17-08-2013, 18:17
Moim zdaniem nie powinni iść dalej niż epoka Napoleońska. Choć podobno M3 wykluczyli powinni zrobić ankietę bo teraz wybór kolejnej części jest dość trudny.Ja bym zagłosował za M3 total war najbardziej pasuje właśnie do średniowiecza choć empire miał potencjał ale troszeczkę go spaprali.
dawid621
17-08-2013, 18:19
190 Wojna o Złoty Stolec (1900) - juz to widze :D Stolec total war :D a tak serio zauwaz ze wiekszosc z tych konfliktow to konflikty lokalne, o niewielkim znaczeniu. Jezeli CA by chcialo zrobic rewolucje w serii total war to powinni zajac sie I wojna, tam bylo naprawde multum rewolucji w technice i taktyce wojennej. Tyle ze wojny pozycyjnej IMO nie da sie oddac przy obecnym systemie toczenia bitew i wymagalby on gruntownej przebudowy, co znowu skutkowaloby tym ze starzy wyjadacze tej serii mieliby multum powodow do narzekania (juz kloca sie ze legionisci nosili inna bielizne niz serwuje nam to CA). Sam bylbym bardzo za tym zeby zrobili taka rewolucje w serii, ale to zalezy juz tylko od nich.
Kolego husarz, skad masz info ze mtw3 wykluczyli?
Husarz164
17-08-2013, 18:26
190 Wojna o Złoty Stolec (1900) - juz to widze :D Stolec total war :D a tak serio zauwaz ze wiekszosc z tych konfliktow to konflikty lokalne, o niewielkim znaczeniu. Jezeli CA by chcialo zrobic rewolucje w serii total war to powinni zajac sie I wojna, tam bylo naprawde multum rewolucji w technice i taktyce wojennej. Tyle ze wojny pozycyjnej IMO nie da sie oddac przy obecnym systemie toczenia bitew i wymagalby on gruntownej przebudowy, co znowu skutkowaloby tym ze starzy wyjadacze tej serii mieliby multum powodow do narzekania (juz kloca sie ze legionisci nosili inna bielizne niz serwuje nam to CA). Sam bylbym bardzo za tym zeby zrobili taka rewolucje w serii, ale to zalezy juz tylko od nich.
Kolego husarz, skad masz info ze mtw3 wykluczyli?
Pisali to poprzednicy że tak samo CA napisało na forum. A co do I wojny światowej tam walka toczyła się na całym froncie a total war to bitwy w stylu kilku Km/2 więc to nie może przejść praktycznie nie było by oblężeń bo wtedy mało kto korzystał z murów więc ważny element by praktycznie został wyeliminowany.Total war W I wojnie światowej byłby krokiem do tyłu moim skromnym zdaniem to była by porażka na całym froncie.
[spoiler:365iknf0]http://memy.pl/ajax/generImg.php?insbox1=Stolec%3A+Total+War&insbox2=Preiera%3A+Pr%C4%99dzej+si%C4%99+zesrasz%2 C+nim+si%C4%99+doczekasz&insbox3=22072&fin=1[/spoiler:365iknf0]
Żarty na bok.
I Wojna Światowa to słaby temat na Total Wara, co prawda, jeden mod się udał, ale byłoby dla CA ciężko z tym.
Według mnie powinni przejść do tyłu (wcześniej niż czasy Republiki Rzymskiej) i przejść do czasów wojen na Bliskim Wschodzie, Babilon, Asyria, Hetyci, Egipt itp. - temat idealny do części Total War.
Shay Ruan
17-08-2013, 18:30
Ale czy patrzenie na konflikty ma jakieś znaczenie w przypadku tak obszernych gier jak Empire? Cała historyczność ucieka już w ciągu pierwszych tur. Co do pierwszej wojny światowej to musieli by też silnik gry zmienić bo wątpie aby ten sie do tego nadawał. Zresztą nie wyobrażam sobie jak by miało wyglądać total war w XX wieku :D W M3 szczerze wątpie, a średniowiecze w ogóle mnie nie ciekawi. Nie mogę sie zmusić aby wrócić do Medka 2, jak już pograłem w te nowe części.
EDIT: DMageA weź to w spoiler bo to obleśne jest hehehehe
dawid621
17-08-2013, 18:53
Zresztą nie wyobrażam sobie jak by miało wyglądać total war w XX wieku :D
Tez sobie tego nie wyobrazam, dlatego chcialbym to zobaczyc :D I tez fakt ze gra musialaby miec nowy silnik i zostac zupelnie przebudowana, co pewnie wielu osobom tak jak mowilem wczesniej, nie spodobaloby sie. Jednak gier o I wojnie jest malo, a jakby CA dobrze to zrobilo to mysle ze mogloby sie to udac. Tyle ze z drugiej strony statycznosc tej wojny ciezko by bylo tak poprostu "obejsc" .
Shay Ruan
17-08-2013, 18:59
Pewnie CA ma już plany na następną część ale nic nie zdradzi bo wszyscy teraz żyją Rome 2 :P
Tyle ze z drugiej strony statycznosc tej wojny ciezko by bylo tak poprostu "obejsc" .
Ja bym chciał zobaczyć reakcję KLA na to jak CA obchodzi statyczność tej wojny :D
W mojej opini najlepiej w Total Warach sprawdzają się okresy historyczne, gdzie dominuje walka wręcz. Inne epoki są wg mnie o wiele mniej zróżnicowane.
dla mnie argument, że w danym okresie jest mało wielkich konfliktów jest bezwartościowy , max rok 1871 z hakiem
co do IWŚ-IIWŚ (były pisane już podobne propozycje):
-zaczerpnąć, pomysły z takich gier jak "1944 D-Day: Operation Overlord", "Blitzkrieg 2", "World War II: General Commander - Operation: Watch on the Rhine" i jeszcze kilku(nawet nowszych),
-można by podzielić mapę kampanii na 2(3) części:ogólna mapa( z imitacja frontów i najważniejszymi elementami)--->mapa frontowa(szczegółowa mapa terenów walk, czyli linie umocnień, położenie naszej armii itp.)------>mapa bitwy( gdzie jako dowódca dowodzimy pewnym etapem walki lub frontem i tylko tam widzimy zmagania a z pozostałych odcinkach frontu otrzymujemy tylko raport od naszych wybranych dowódców)
mniej więcej tak :mrgreen:
Osobiście sam jest za M3 lub XVII w czy Europą i koloniami w XIX (po Napoleonie)
Shay Ruan
17-08-2013, 19:20
No ja jeszcze bym chciał zobaczyć Chiny. Była Japonia więc dlaczego nie Chiny?
dawid621
17-08-2013, 19:35
W mojej opini najlepiej w Total Warach sprawdzają się okresy historyczne, gdzie dominuje walka wręcz. Inne epoki są wg mnie o wiele mniej zróżnicowane.
Nie zgodze sie, gdyby zrobili (solidnie) total wara osadzonego w XVII w. gdzie na polach bitew dopiero zaczynala rzadzic bron palna, wyszlaby genialna gra, szczegolnie dla nas- Polakow, w koncu wojen u nas wtedy bylo dostatek ;) Lecz z drugiej strony patrzac na husarie z empire, boje sie jakby to wygladalo w wydaniu CA.
Husarz164
17-08-2013, 19:39
No ja jeszcze bym chciał zobaczyć Chiny. Była Japonia więc dlaczego nie Chiny?
Bo myślę że nauczyli się z S2 że idąc z Total Warem na wschód niewiele zarobią przecież nawet na tym forum było widać że wojna w Japonii mało komu podchodziła.Mi coś śmierdzi wojną secesyjną.Jeszcze jest możliwość że pójdą w świat Fantazy.Przestańcie z tym XX wiekiem bo aż mi się niedobrze robi.To nie są czasy dla Total Wara
zawsze zostaje seria mini kampanii :mrgreen:
dawid621
17-08-2013, 20:06
Mi coś śmierdzi wojną secesyjną.Jeszcze jest możliwość że pójdą w świat Fantazy.
Zaczne sie przez Ciebie chyba modlic - modlic o to by nie byly to slowa prorocze :D A juz zdecydowanie CA daloby dupska po calosci mieszajac total wara z fantastyka. Wojna secesyjna to tez nie moje klimaty.
Shay Ruan
17-08-2013, 20:16
Wojna secesyjna tak, ale jako kampania w rodzaju drogi do niepodległości z Empire.
Nie zgodze sie, gdyby zrobili (solidnie) total wara osadzonego w XVII w. gdzie na polach bitew dopiero zaczynala rzadzic bron palna, wyszlaby genialna gra, szczegolnie dla nas- Polakow, w koncu wojen u nas wtedy bylo dostatek ;)
Też bym zagrał w takiego Total Wara z wielką chęcią, głównie ze względu na interesujące z naszego punktu widzenia klimaty ówczesnej Europy.
Ale z największą chęcią bym zagrał w Medieval 3, a z najmniejszą w XX wiecznego Total Wara, który wg mnie nie miałby sensu.
Medieval 3 z mapa Europy i Azjii,to by było coś
To zostają wam marzenia. CA wykluczyło Medieval 3 z planów, z tego, co słyszałem. Co do zrobienia Total War z szeregiem mini kampanii - nawet dobry pomysł, Slitherine poradziło sobie, robiąc dobrą grę Spartan i jeszcze lepszy dodatek Troja, więc nie widzę problemu, by CA zrobiło to samo.
Jak dla mnie to w kolejnym Total War po Rome 2:
+Cofną się do czasów Babilonu, Egiptu, Asyrii, Sumerów itp.
+Będzie o Warhammer - w końcu trzeba eksperymentować, jakoś mod Call of Warhammer okazał się być jednym z lepszych modów, a i w grach fantasy też jest historia. Są jakieś historyczne wydarzenia np. jak ktoś grał w Mark of Chaos - Oblężenie Kislev i pokonanie wielkiego wodza Chaosu, inwazja Orków, krucjaty do Arabii czy chociaż secesja Marienburga. Ale co ja mogę o tym pisać, skoro zaraz pojawia się komentarze - e, przecież to wymyślony świat fantasy, nie może być z tego Total War...
+XVII - wieczna Europa też jest dobrym pomysłem. Z chęcią ujrzałbym sobie, jak wyglądałaby gra z licencji CA o wojnach Polski czy wojnie 30-letniej.
+Zrobią coś o Wiośnie Ludów w Europie - było sporo powstań - lepiej jest jednak trochę odwrócić historię w drugą stronę, jakby te powstania wygrały i założyły własne państwa. Rozszalała by się wtedy wielka wojna w Europie, porównywalna do Wojen Napoleońskich.
Oczywiście po Rome 2 powinno wyjść Rome 3. Czyli najlepiej sprzedające się części z serii powinny być kontynuowane. Oczywiście na nowym silniku. Po co wracać do nudnych czasów Empire czy Napoleona? Średniowiecze ze swoim chaosem na polu bitwy i brakiem strategii ( z nielicznymi wyjątkami) również sobie można darować. Oczywiście żartuję ale z marketingowego punktu widzenia dla Segi to powinny pojawiać się kolejne odsłony Roma.
Mogli by zrobić też II albo I wojnę światową.Mogło by to działać w podobny sposób co w War Leaders tyle że lepiej zrobione co tam.
@FREDu
I jaki miałoby to sens? Co mogliby zmienić przez rok czy dwa? Zapewniam Cię, że takie gry szybko by się znudziły, a ataki na CA wzmocniłyby się. Z marketingowego punktu widzenia byłaby to właśnie klapa.
Poza tym Twoje odczucie co do czasów Rzymu jest bardzo subiektywne, bo fanów średniowiecza w TW jest tyle samo, jeśli nie więcej. Czasy Empire też wielu osobom przypadły do gustu, jednak sama gra była trochę słabsza od poprzednich i to zaważyło na jej popularności. :)
Po Rome 2, będzie dodatek jak przy pierwszej odsłonie gry, w międzyczasie może dadzą kampanię z czasów Aleksandra Wielkiego ;) ...oczywiście w formie płatnych dlc ;)
Shay Ruan
18-08-2013, 11:03
No tak Eutychesie, dodatek będzie ale rozmawiamy już o pełnoprawnej kontynuacji :D DMageA w CD Action, już nie pamiętam, w którym numerze pisało że będzie gra w świecie Warhammera( oczywiście stworzona przez CA) i ma sie nią zająć odrębny zespół. Oczywiście jeżeli dobrze pamiętam, bo mogłem coś przekręcić. :D
Shay RuanDobrze napisałeś, niby mają zabrać się za Warhammera, bo gry robione niezbyt wyszły, no mnie się nie podobały, tak to ujmę :) Co do dalszych planów chciałbym coś na wzór moda Eras Total Conquest, co by mogło być jakimś tam ukoronowaniem ich serii, ale to takie moje życzenia ;)
@FREDu
I jaki miałoby to sens? Co mogliby zmienić przez rok czy dwa? Zapewniam Cię, że takie gry szybko by się znudziły, a ataki na CA wzmocniłyby się. Z marketingowego punktu widzenia byłaby to właśnie klapa.
Poza tym Twoje odczucie co do czasów Rzymu jest bardzo subiektywne, bo fanów średniowiecza w TW jest tyle samo, jeśli nie więcej. Czasy Empire też wielu osobom przypadły do gustu, jednak sama gra była trochę słabsza od poprzednich i to zaważyło na jej popularności. :)
To tak jak pytać czemu co roku wychodzi Call of Duty, FIFA, PES, Assassin Creed i tak dalej. Jak coś się sprzedaje to firma pcha tyle towaru żeby zarobić. A przecież kolejne części Total war wychodzą nie co roku ale przynajmniej co dwa lata. Ja tam bym się dziwił jakby Sega zrobiła jakąś część jak tutaj niektórzy fantazjują. Zrobią to co się dobrze sprzeda czyli muszą być mocno reprezentowane nacje gdzie schodzi najwięcej kopii gier. Na jakieś LOTRY, Warhammery nie ma co liczyć. A to że fanów średniowiecza jest wielu to jasne ja to wiem. Mi akurat ta epoka kompletnie nie pasuje z powodów prostych czyli zero strategii na polu bitwy, jednostki niezdyscyplinowane, małe liczebnie armie i mała różnorodność jednostek w porównaniu do starożytności. Oczywiście były wyjątki bo w porównaniu do epoki XVII-XIX wieku to średniowiecze tryskało różnorodnością jednostek. Dlatego wolałbym Medieval 3 niż Empire 2 bo to już byłoby bardzo nudne. Ogólnie czym czasy nam bliższe tym gra bardziej nudna bo i różnorodność jednostek bardzo mała. To tak jak w Shogunie zasadniczo wszyscy mają te same jednostki, czyli zagraj jedną frakcją/krajem i możesz sobie grę odinstalować, nic nowego od ewentualnego różnego rozmieszczenia frakcji na mapie się nie wydarzy.
Lwie Serce
18-08-2013, 13:04
jednostki niezdyscyplinowane
Śmiem się nie zgodzić, dyscyplina była, zarówno w chorągwiach rycerskich jak i w zawodowej piechocie, rycerze by jak najskuteczniej uderzyć musieli równo trzymać szyk, zawracać na rozkaz dowódcy w celu pobrania kopii, a do tego wymagana jest dyscyplina ;)
zero strategii na polu bitwy
Nie skomentuję, bo to jakiś stereotyp czy coś w ten deseń :)
To tak jak pytać czemu co roku
wychodzi Call of Duty, FIFA, PES,
Assassin Creed i tak dalej.
W CoD ciągle zmieniany jest czas i teren działań, AC chyba też (nie grałem). Gier sportowych nie ma co porównywać, bo ich Twórcy nie mają wyboru - FIFA to FIFA, nie zrobią przecież piłki ręcznej. :)
Zróżnicowanie części serii czy spin-offy są bardzo dobre, stąd choćby sukces pierwszego Modern Warfare. ;)
Opinii na temat średniowiecza nie wyrażę, bo Lwie Serce napisał co trzeba. ;)
Dodam jeszcze, że brak możliwości zrobienia Medievala 3 to muszą być plotki, niby czemu miałby nie powstać, co stoi na przeszkodzie?
Też nie mam pojęcia skąd wzięliście tę informację, że Medieval 3 został wykluczony, nikt nigdy takiej wiadomości nie publikował.
dawid621
18-08-2013, 14:13
Ja to mam nadzieje ze niesprawdza sie informacje o tym ze maja zrobic cos w uniwersum warhammera, bo bylby to pierwszy total war w jakiego napewno bym nie zagral. I tej informacji o medivalu 3 nigdzie oficjalnie podanej nie widzialem wiec oby to byly tylko plotki. Chociaz tak jak ktos wspomnial wczesniej teraz zacznie sie istne tsunami DLC do romana 2 i po jakims wiekszym dodatku dopiero czegos dowiemy sie o nowej grze.
FREDu gdyby to byl renesans to powinienes splonac na stosie za te herezje ktore wypisujesz. Juz nie wspomne o tym ze wedlug Ciebie w XVII w bylo male zroznicowanie jednostek, naprawde poczytaj cos w temacie w ktorym sie wypowiadasz.
Ja to mam nadzieje ze niesprawdza sie informacje o tym ze maja zrobic cos w uniwersum warhammera, bo bylby to pierwszy total war w jakiego napewno bym nie zagral.
No najpierw polecam to:
[spoiler:20s9bmda]http://archiwum.wiz.pl/images/duze/1999/10/99103201.JPG[/spoiler:20s9bmda]
Ale do rzeczy, co ci się niby nie podoba w zrobieniu Total War z Uniwersum świetnego Warhammer Fantasy? Jakiś spin-off się od CA należy, skoro ciągle tylko starożytność/średniowiecze/nowożytność/Japonia...
dawid621
18-08-2013, 14:55
Poprostu pisze z telefonu Panie poprawna polszczyzna, ale mniejsza. Poprostu nie kreci mnie fantastyka, a uniwersum warhammera szczegolnie. Nie moje klimaty. Poza tym.okresow historycznych do wdrozenia jeszcze troche zostalo wiec nie gadaj glupot.
Shay Ruan
18-08-2013, 14:57
Ja to mam nadzieje ze niesprawdza sie informacje o tym ze maja zrobic cos w uniwersum warhammera, bo bylby to pierwszy total war w jakiego napewno bym nie zagral.
Dawid ale to ma być robione równolegle z inną częścią czy też dodatkiem do Rome 2, przez wydzielony zespół z CA. Nie znaczy to, że zamiast normalnych części zaczną powstawać tylko fantasy.
Trochę mnie irytują wymówki: "Piszę z telefonu". Ja 90% postów piszę z telefonu i jakoś sobie radzę.
A co do Warhammera - moim zdaniem aby wszystkich zadowolić gra powinna powstać, ale nie pod marką Total War. Wtedy wszyscy byliby zadowoleni, bo powstałaby zapewne niezła gra, a wielcy fani "czystości" TW utrzymali tematykę historyczną gier z tej serii.
dawid621
18-08-2013, 15:04
No tak, tylko obawiam sie ze fajna seria strategi historycznych przerodzi sie w koncu w serie strategii fantasy i wtedy to juz zupelnie nie bedzie w co na tym kompie pograc;P
McAbra- ale ja jestem leniem z natury;P a co do zmiany nazwy dla strategi fantastycznych bylbym za. Pod warunkiem ze robili by tez te spod szyldu total war a nie skupiali sie jedynie na fantastyce.
Na razie czekamy na to, jakie bugi nam zafunduje Rome 2 :mrgreen:
MaC, Warhammer będzie robiony przez CA i Games Workshop, więc aż tak nie ma się tu czego obawiać. GW wydało - jak dla mnie dobrą - grę Warhammer Mark of Chaos i miło mi się grało. Nawet Dark Omen i Shadow of the Horned Rat były świetne. Zresztą ujrzałbym chętnie Warhammer z wszystkim, co jest w Total War'ach. Tam też jest historia, już dawałem przykłady, jakie wydarzenia historyczne tamtego świata są m.in.
To oczywiste, że po Rome 2 będzie wypuszczony duży dodatek. Logicznie patrząc pewnie Barbarian Invasion 2 (ewentualnie inną nazwę dadzą, bardziej marketingową np. "Fall of Empire").
A co przyniesie nam czas po Rome 2 tego najstarsi górale nie wiedzą. Ale osobiście stawiam albo na Wojnę Secesyjną czyli drugą połowę XIX wieku albo Wielką Wojnę. I proszę mi nie wyskakiwać, że to niemożliwe bo lotnictwo, pancerniacy i inne duperele. Lotnictwa nawet nie musi być bo było marginalne. A brygady pancerne raczej jednostkowe były choć bezproblemowo można je umieścić na polu walki.
Shay Ruan
21-08-2013, 11:13
A wyskoczę, to niemożliwe. W każdym razie nie na tym silniku.
Lwie Serce
21-08-2013, 11:20
Ja też wyskoczę, tylko wszędzie XX wiek by chcieli a inne ciekawe okresy historyczne to już pominąć całkowicie , niech chociaż będzie ta seria która trzyma się dawniejszych dziejów.
Ty tak na poważnie z tymi "starszymi dziejami"? Jak bardzo dawne ? Epoka brązu? To małe pytanko. Kto to kupi (oprócz Ciebie oczywiście)?
Przełom wieków XIX i XX jest bardzo ciekawy moim zdaniem. Szczególnie jeśli chodzi o Europę. Ale i w Ameryce Środkowej i Azji mogłoby też być ciekawie. Szczególnie jeśli chodzi o Chiny z tamtego okresu.
I dlaczego niemożliwe na tym silniku? A czym się różni ostrzał z moździerzy czy armat od tego co już wcześniej pokazano w serii?
Husarz164
22-08-2013, 10:05
Ty tak na poważnie z tymi "starszymi dziejami"? Jak bardzo dawne ? Epoka brązu? To małe pytanko. Kto to kupi (oprócz Ciebie oczywiście)?
Przełom wieków XIX i XX jest bardzo ciekawy moim zdaniem. Szczególnie jeśli chodzi o Europę. Ale i w Ameryce Środkowej i Azji mogłoby też być ciekawie. Szczególnie jeśli chodzi o Chiny z tamtego okresu.
I dlaczego niemożliwe na tym silniku? A czym się różni ostrzał z moździerzy czy armat od tego co już wcześniej pokazano w serii?
XX wiek odpada bo to nie są czasy na total war pisałem już o tym z 5 razy i tłumaczyłem a co do wojny w Chinach to nauczyli się z Shogunem 2 że wycieczki na daleki wschód kończą się małymi dochodami.Ankieta była by najlepszym rozwiązaniem
Czyli uważasz, że będą trzaskali kolejne Medievale i Romki do przysłowiowej "usranej deski"?
Harry-Potter-TW
22-08-2013, 10:30
Jak dla mnie mogą "trzaskać" na zmianę :lol:. Ktoś tu pisał, że M3 byłby odgrzewanym kotletem. Równie dobrze, można uznać, że R1 będzie mielonym, bo 17 wieku jeszcze nie było... Zresztą szkoda pisania, najwyżej nie kupię gry w okresie, który mi nie odpowiada 8-)
Husarz164
22-08-2013, 10:33
Nie ale XX wiek to przesada tam walka już wyglądała całkowicie inaczej już nie było zwartych oddziałów ładnych szyków.A na tym total war bazuje oraz bitwach na obszarze kilki km/2.
maxcezar5
22-08-2013, 11:02
Nie ale XX wiek to przesada tam walka już wyglądała całkowicie inaczej już nie było zwartych oddziałów ładnych szyków.A na tym total war bazuje oraz bitwach na obszarze kilki km/2.
Dokładnie tak! Stop dla XX wieku!
Mi by sie widzialo Viking Total War. Start ok 900 r. zeby mapka europy nabrala juz jakiegos ksztaltu. Chociaz najciekawiej i tak by sie dzialo na wyspach brytyjskich. Mielibysmy takiego gotowego medka z dodatkiem viking invasion. najlepiej na nowszym silniku, do tego dodadza mase usprawnien i gra trafiajaca do mas gotowa.
No to już lepiej zacząć po upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego albo chociaż od VI wieku, żeby można uczestniczyć w kształtowaniu współczesnej Europy. Tylko byłby jeden problem. Nie na darmo nazywano ten okres mrocznymi wiekami. Zacofanie przyniesione przez chrześcijan niestety dość mocno odbiło się na kondycji militarnej i gospodarczej Europy. To już rzeczywiście lepiej wystartować w XVI wieku. Bo i RP można by pohasać i też wydarzenia dużo ciekawsze. Potężna Francja, Anglia no i kolonizacja na szeroką skalę.
Zacofanie przyniesione przez chrześcijan
Mogę prosić o jakiś argument który to poprze? Od Ciebie, oczywiście :)
Proszę pierwszy lepszy: zagubiono recepturę cementu:-)
Może troszkę źle się wyraziłem. Nie tyle przyniesione co rozprzestrzeniające się. Jak zapewne wiesz korzystanie ze źródeł wiedzy pogan było surowo zakazane nawet przed Karolem Wielkim;-)
ale to i tak nie są powody, za które trzeba obarczać Chrześcijan, ale jakoś w dziwny sposób w "bratnim" cesarstwie na wschodzie gdzie religia ta panowała jakoś państwo to było zdolne przywrócić swoje panowanie nad utraconymi ziemiami walcząc z tymi którzy tej religii nie uznawali a jak uznawali to tylko dla "uznawania"
ważniejszym powodem od cementu jest medycyna(udane trepanacje czaszek podczas bitwy) ;) jej stan z czasów rzymskich powrócił dopiero w XIX w.n.e
Najlepsze by było "Renesans Total War" ew. " Zulu Total War" tak btw. coś takiego już miało być.
Ewentualnie fantasty oparte albo na Warhammer albo Władcy Pierścieni.
Shay Ruan
22-08-2013, 22:57
Zulu Total War to chyba mod do Napoleona, a CA ma z tej dwójki prawa chyba tylko do Warhammera .
Miało powstać Zulu Total War albo po Mediewal I albo po Rome I już nie pamiętam ale na 100%
Poroniony pomysł z tym Zulu Total War :shock: ;-)
Czemu to by było trochę tak jak by połączyć Medieval z Empire i te szarże czarnych na linie Brytyjczyków :) albo walki Europejskich krajów pomiędzy sobą o kolonie w afryce. Ogólnie aby był klimat jak z "Jądra Ciemności".
Husarz164
23-08-2013, 20:53
Czemu to by było trochę tak jak by połączyć Medieval z Empire i te szarże czarnych na linie Brytyjczyków :) albo walki Europejskich krajów pomiędzy sobą o kolonie w afryce. Ogólnie aby był klimat jak z "Jądra Ciemności".
Było by fajnie ale lepiej niech się wezmą za jedną epokę i zrobią ją dobrze.
To by była jedna epoka :P po prostu nacje rdzennych Afrykanin-ów były by na poziomie technologicznym średniowiecza jak nie antyku a europejczycy wiadomo broń palna itp. dlatego było by to dość ciekawe.
Tak, i jaki byłby sens grania takimi Afrykanami? Wiem, że niektórzy lubią wyzwania ale wątpie czy by sie dało nimi cokolwiek zrobić.
Jakoś armia Zulusów pokonała Armie Wielkiej Brytani, da się to wy balansować (np. Zulusi by nadrabiali walką wręcz , maralami lub liczebnością)
Lwie Serce
24-08-2013, 14:46
Nie widzę powodu by Zulusi mieliby być lepsi w walce wręcz, jak już powinni być bardzo liczni i tyle :)
Afrykanin-ów były by na poziomie technologicznym średniowiecza jak nie antyku
Coś nisko cenisz ludzi średniowiecza ;)
Zulusi powinni mieć charakterystyczną dla siebie formacje "Bawół" :D , ogólnie balans powinien być taki jak w kampanii Ameryki w Królestwach jeśli już mówimy o takiej edycji
Husarz164
25-08-2013, 17:47
Też dobry byłby Total war oparty na Władca Pierścieni tylko że to raczej jest niemożliwe choć też by na tym dość ładnie zarobili.
janrod11
25-08-2013, 17:49
Zwłaszcza,ze pod tytułem LOTR nie wyszła żadna sensowna gra.
Żadna sensowna?
A Battle of Middle Earth 1, 2, Król Nazguli? Mod Third Age z MOS? LOTR War in the North? Może jeszcze wymieniać?
Husarz164
25-08-2013, 18:26
Third Age był chyba najlepszym modem pod M2K i najpopularniejszy więc na pewno mieli by konkretny zarobek a oto przecież chodzi
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©